mon cheri

No dziewczynki pozostaje ustalic : kiedy i o ktorej ma blu po nas na lotnisko przyjechac :) :) :) ;) Reszte zalatwimy same :) No to pakowac walizki i bikini nie zapomniec :) Karmi zeby jeszcze te auta takie drogie nie byly :(

Dobranoc Ja juz te drastychne bernachtungi mam za soba , teraz jak juz , to siedza kozy do 3-4 rano , to i wstaja potem kolo 12 :)

Znajoma tez se auto zgazowala , ale to do pracy , bo familijne zostawili na benzyne , wlasnie z powodu czestych gazowan , no i my zostalismy przy wersji normalnej , bo nie mialabym zdrowia wyszukiwac tych gazowni co kawalek na trasie - pod tym wzgledem jestem wygodnicka :) najchetniej bak na 100 litrow by na jednym doPolski zajechac , my mamy okolo 1050 km. W ogole przedtem myslalam o duzym bagazniku - wozek , teraz no coz ...

Ja znow lody kuhfleckowe i landliebe - pycha , a z aldi tez lubie - zabajone :)

My najtanszy ha,ha,ha model , ale benzine , diesel sie u nas nie oplaci :) Nasz picnic tez minivan jest 6 siedzen , w drugim rzedzie 2 fotele takie jak z przodu , 3rzeci rzad zawsze wyciagniety , chyba ,ze sie w taxi bawimy - najchetniej znow cos takiego , ale juz nie produkuja :( :( :( Ale przyzwyczailismy sie wysoko siedziec , a moja cora ma ponad 1,80 i bardzo dlugie nogi , w wiekszosci aut , jest jej niewygodnie , a jak sie planuje wczasy po 1400 - 1600 km to wazne :( Tamte auto kupilismy 8 - letnie , teraz chcielismy takie kolo 6 , ale sie okazalo , ze jak dolozymy 5 tys - to mozna prawie nowe , wiec sie zastanawiamy , bo nowe mozna dluzej splacac , nic nie wkladajac w naprawy !

No bagaznik nie az taki wielki , u nas problemem sa zwykle narty , ale te musza wyladowac na dachu :) . Mam teraz toyote picnic i wielki bagaznik , nawet narty wleza :) A to naprawde okazja , bo z okazji wm jest promcja :) Zreszta rozloze na 100 lat :) Patrzelismy tez za starymi ( ca 5- 8 lat ) toyotami rav4 , hondami crv, mitsubichi outlander , tiguanami , ewentualnie kia sportage - ale to wszystko jeszcze duzo drozsze :(

Tessko ja jeszcze tez na lody sie szykuje :) A ogladalismy hundaia ix35 - duzy czolg - myslelismy o czyms troche innym , ale nam sie podoba , no i trafila sie dobra okazja - jest drogi, znaczy tyle nie mielismy zamiaru wydawac , ale ....jak na to auto , to okazja :)

Aha pierwszy raz od nie wiem kiedy ( z 10 lat) napchalam sie slodkim :) ,kupilam rodzince po drodze jakies mufiny i ciacha i sama tez zezarlam - a nigdy tego nie robie , nawet nie lubie i mnie nie ciagnelo , a dzis sie nazarlam i co....i poczulam sie lekka , mloda i piekna ;) , chyba cos sie we mnie przelamalo, przez ta ciaze po tych wszystkich latach staran , kontroli i mam wszystko w powazaniu :) i ciasze sie ze jest cieplej i tyle ;)

Dobranoc Pies wylany , ziola zaraz ....i moj szanowny dolaczyl do picia - wczesniej nie chcial , a teraz nawet twierdzi , ze to da sie pic :) Biest , no ja tez taka -wole spedzic czas z moim , nawet kosztem innych atrakcji , normalnie to tak malo czasu dla siebie mamy ...z drugiej strony Schweiz oj... A u mnie zaczelo lac na dobre :( , co to za pogoda :(

Tesska ja na jutro zakupilam pudelko kuhfleckow lodowych od Milki :) Stefi tez se trzymam , tylko na razie w glowie mi sie nie miesci ta beta ,ze w ogole byla , bo mowia wszyscy , ze stres zly i staranie zle i checi !!! A ja tak na sile chcialam i przed 40 i przed strona 200 i przed ivf i jednak zaszlam w tym przymusie ;) Wcale nie rozumie :(

Biest - na tym bialku nerki sobie rozwalisz , szczegolnie z tymi wszystkimi dodatkami i staraniami - bialko ok ,ale warzywa dodaj :) A co tak szybko do domu ???

Stefi wazna jest dlugoterminowa poprawa , a nie jednorazowy wyskok ;) , ja dzis nie mialam czasu by cos upichcic - szczegolnie sobie i nie bede zalowac , a co i tak juz lodow nie dam rady - za to jutro :)

Kurka padnieta jestem- po tej calej historii czuje sie jak wyzuty kondonek , ide parzyc ziola , bo za chwile zapomne ,albo na stojaco zasne , a przeciez czlowiek powinnien sie starac! Kobitki czytalam , ze jesli zajsc do 12 tygodni po wczesnym poronieniu w ciaze , to procent poronien jest znikomy , a szczegulnie w ciagu pierwszych 2 cykli minimalny ! To powinnam sie postarac :) Gdyby to bylo do 12 lat , to szanse byly by bardziej realistyczne :(

Stefi ja tez tak jakos dietowo - piwko i pizza ( ale vegetarianska - nic oprocz kupy warzywek ) Ale bedzie dobrze :)

Karmi i doczytalas - teraz jemy lody 3 - 4 razy w tygodniu :) w upaly 7 razy :) :) :) Blu jestem zazdrosna , moge wyciagnac mojego nad morze ( polnocne ) tylko co z plywania wyjdzie - klub morsow ? Tesska na ryzu ? Chudnac ? . E to lepiej normalnie :) Coni szczerze , jak u nas klikniesz na odchudzanie to wyskakuje masa stron z roznymi super sposobami - ja tam nie wierze , bo naciagaczy masa , a gdyby cos naprawde skutkowalo , to bylo by o tym naprawde glosno ! Tez chce sposcic ze 13 kg i nic mi z tego nie wychodzi , ale pozostaje nam chyba tylko droga tradycyjna :( Kasiu u Ciebie to cisza przed burza .....:) U nas caly czas doooopa pogoda , choc jest odrobine cieplej moze z 13 stopni :( Ivanko jesli lubisz Pottera to radze sprobowac czytac te " igrzyska smierci " a jak ta ksiazka sie u was nazywa ? Lubie czasem literature mlodziezowa , ta ksiazka czyta sie szybko , akcja sprawna i dosc interesujaco napisana , po zasobie slow mozna poznac , ze jest adresowana do mlodych , ale to nie przeszkadza :) . Ja jestem przy drugiej czesci , po przeczytaniu pierwszej obejrzalam film , uwazam tylko , ze tematyka i przedstawienie tematu dla mlodziezy powyzej 16 roku zycia ! SM pozdrawiam serdecznie :) Stefi usciski :) Rachelka caluski :) Reszto gdzie wy ?

Wylalam psa , zzarlam lody , wypilam ziola - chyba czas spac ( czyli czytac - bo mam fajna ksiazke dla dzieci do czytania ;) - lubie s-f itp. I czytam wlasnie druga czesc czegos co u was jako film "igrzyska smierci" leci :) Gdzie sie podziewa reszta ekipy - brak was kolezanki - pomoglybyscie z dolka wylezdz ! Pozdrawiam was serdecznie Gosiu a co tam u Ciebie ? Eu lala ? Bo reszta sie czasem pokazuje :) Alania dietkujesz ?

Hej Ivanko ! :) To po staraniach ziolkowych , otworzmy sezon staran lodowych i miejmy nadzieje ,ze wiosenno- letnia pogoda bedzie sprzyjac i nie dorobimy sie anginy zamiast ciazy :

Ja biegac nie lubie , moge jezdzic na rowerze , godzinami plywac , wrotki , wspinaczka , narty , tylko nie biegac :( !!! Wlasnie przynioslam sobie miche lodow z zamrazary , no co trzeba wykozystac kazda szanse :) Caly dzien dieta - mam nadzieje , ze mnie w nocy sraczka nie dopadnie :( :)

No wlasnie ja uprawiam z m. sport wyczynowy - przynajmniej jest szansa ,ze oboje troche spuscimy ! ;) Aha , kolejny raz natknelam sie na artykul o lodach ! Kobiety jedzace 2- 3 razy w tygodniu lody ( chodzi o takie na mleku i smietanie - nie owocowe sorbety ) latwiej i szybciej zachodza w ciaze . Tylko jak to z odchudzaniem polaczyc ?

No kurcze podobno niedojdzie za bardzo polnocny- zachod i codziennie ma padac :( A zludne pozytywne nastawienie trzeba wykozystac do cna , bo nie wiadomo kiedy nas znow dopadnie :)

U mnie dooopa nie pogoda , a tyle zapowiadali i juz sie cieszylam , ze z chaty wybedziemy - jakies zoo , nad morze , czy cos dla odwrocenia uwagi , a tu kluska . U mnie raz lepiej raz gorzej , ale pod wplywem drastycznych przezyc , chyba oszalalam do reszty , bo wlasnie od wczoraj weszlam w faze popieprzonego optymizmu i wydaje mi sie ze jak nie teraz , to w nastepnym cyklu mi sie uda , ha,ha,ha chyba oblakana jestem - sadze , ze to wlaczyl sie jakis mechanizm obronny , by zyl nie pociac :) .zre : wiesiolki , wit b , magnez ,acard, zapijam ziolami i mam wszystko gleboko , a ciagla ochota na wlasnego chlopa -nawet jemu sie w glowie nie miesci- jest jak najbardziej autentyczna ;) Stefi , no ja mam takie zapedy na rozmiar 42 , no niby wchodze , tylko nadmiary nad paskiem wypadaja zwisajaco ;) Biest ja Ci zazdroszcze ............ Klubie spuszczania kg. - dolaczam sie -zaczelam wczoraj - jem zupe z kapusty :( , salate i zagryzam chrupkim pieczywkiem - no zobaczymy !!! Ivanka - oddam kilka kg cyca w dobre rece , bo mi plecy pekna :) Tesso o kaszy tez czytalam ... ale tak jakos nie moge sobie wyobrazic jedzenia jej dluzej niz 3 dni , a zimnej to bym nie przelknela , a w pracy inaczej by nie szlo :( Coni dzieki -musimy sie jakos trzymac ,no nie ? Kasiu - mam nadzieje , ze za pierwszym podejsciem sie uda , no ciezki miesiac przed Toba ,ale trzymamy tu kciuki :)

Witaj Kasiu To ja trzymam mocno i uciekam do pracy :)

Rachelko i dlatego malo co piszemy , zeby dolozyc troche czasu :( , a zreszta ciaza byla przed 200 , a ze z tego nici ,to inna historia :( A jesli chdzi o gimnastyke , to zapraszam na prywatne zabiegi jako specjalista rehabilitant :) , bo tak czytam i widze , ze jednak maly leniuch z Ciebie- ale powiem , to co mowie moim pacjentom : masaze sa dobre na chwile , bo wkrotce znow ponapinasz miesnie i wszystko wroci :( , tylko zmiana nawykow moze pomoc na dluzej , a my jestesmy jeszcze zbyt mlode , by nastepne 40 lat sie meczyc i wysiadywac u lekarzy !!!

Hej kobietki ! U mnie juz dosc dobrze , moze dlatego ,ze to wszystko trwalo tak krotko ,bo ledwie ponad tydzien , @ sie skonczyloa , probuje sobie wmowic , ze mi sie tylko snilo! Wlasciwie- to ja tak zgodnie ze statystykami w tym wieku- niestety :( Biorac pod uwage , ze udaje mi sie co 12 lat , to nastepna szansa krotko po 50-tce . Sorry , ale pozostaje mi tylko zartowac ! Naturalnie , ze wzgledu na przebieg spraw , to ivf przeszlo mi pod nosem, w koncu myslalam , ze nie jest jednak potrzebne- i wiem , ze glupoty opowiadam , ale moze jakas sila , tak sie mna zabawia , zeby nic mi z planow nie wyszlo !!!! Jestem strasznie slaba , ledwie daje rade w pracy , ale co robic - wlasnie mialam urlop :( Kurka co jest , ze takie wybitne osiagniecia tu mamy , no ale bylo nie bylo - ciaza przed 200 , cholera niech ktoras moj wynik poprawi :) Pozdrawiam

Zycze naturalnie - jejku jaki super byk !