mammatula80
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez mammatula80
-
o ludzie co tu tak pomarańczowo, kolor dominujący jak podczas ostatnich rewolucji na Ukrainie. Ja powiem tylko jedno.Czytałam ten topik od zawsze , te mamuśki co pisały zmyły się -miały prawo.Inne mamy do tej pory czytające zaczęły pisać, bo to jednak przyzwyczajenie:młody śpi więc włączamy forum. Ja specjalnie założyłam konto aby pisać , ale po tych akcjach po prostu mi się nie chce. Jestem dorosłą, poważną osobą i męczą mnie te wszystkie pomarańcze. Dlatego adios. Szkoda..
-
ooo kaajsienka szkoda tego twojego skarbeńka, w ogóle wszystkich chorych dzieciaczków. ja szczepiłam małego na rota,mam nadziję,że warto było, a szpital? czeo oni ładą dzieci "zdrowe" z takimi wirusówkami ? debilstwo dorosłych i cierpią dzieci :(
-
MADZIULKA NIEZŁY ASIOR Z TWOJEGO SYNUSIA, ALE DZIĘKI TEMU JEST JEDEN JEDYNY NIEPOWTARZALNY, SSAĆ SMOCZKA W "SPOSÓB NORMALNY " KAŻDY UMIE - NO PRAWIE- A W POPRZEK TO JUŻ SZTUKA CYRKOWA :)
-
Witam zimowo i bardzo mroźnie. U nas też mróz szczypie, w chwili obecnej jest -11 stopni.Wczoraj było -6 to z małym wyszłam na dwór, opatuliłam, nakremowałam , zapakowałam w śpiwór i do gondoli.Trochę ma już z tym całym zimowym asortymentem ciasno w tej gondoli, ale jakoś do spacerówki mi się nie śpieszy.Jakoś w tej gondoli bardziej osłonięty od wiatru jest i wydaje mi się,że ma w niej cieplej.Ale chyba końca grudnia nie dojeździmy buuuuuu Co do danonków to ja małemu też dałam parę razy, wcinał ,aż mu się uszy trzęsły, ale zauważyłam,żę ma po nich zatwardzenie ,więc je odstawiłam. Koleżanka ma dzieciaczka1,5 roku i też dawała mu petit danonki i robił jej kupsztala z krwią.Lekarz powiedział,żę za dużo danonków daje a w ogóle to te danonki to najwcześniej po ukończeniu 2 lat, więc nie wiem już co robić... Dziewuszki co pichcicie na obiad bo ja już pomysłów nie mam
-
Witam wieczorowo. JA mam 30 lat, co do porodu, nie mam póki co porównania, bo był mj pierwszy, ale różowo nie było, po porodzie takżę, z miesiąc chodziłam dosłownie na czworaka, ale co było a nie jest ... Mały urodził się 1 dzień przed terminem, czyli 27.05... położna obudzona z głębokiego snu - jej mina i komentarze bezcenne, popsute ktg , ach szkoda słów... Nie mamy jeszcze zębów, przekręcamy się tylko na brZuszek, z powrotem - to mamo ratuj- jeden wielki krzyk.Michał nie siada , nie siedzi sam, czasami u mnie posiedzi na kolanach.Jestem własnie zdania, jak będzie miał siedzieć to usiądzie. Kaja 21 więc chyba robię to o czym piszesz.Zresztą jesteśmy trochę do tyły, rehabilitowaliśmy małego.Metoda voyty będzie mi się chyba śniła po nocach. A wystarczyło tylko kłaśc małego na brzuszku od samego początku.Ale cóż zrobić jak nie lubiał. No nic mały coś szaleje w łóżeczku , idę obczaić o co mu chodzi .
-
Witam, u nas -dolnośląskie- też biało.snieg zacina za oknem więc raczej spacer odpada. Co do prezentów, to ja nigdy nie wiem co kupić siostrzenicom -2 i 4 lata, rodzina pyta się co małemu kupić pod choinkę i też pustka w głowie, no bo co takiemu malutkiemu bajbuskowi potrzeba ?Co do sczeniaczka-uczniaczka z FP to kupiliśmy go ostatnio sami w carrefour za 109 zł, z czego dostaliśmy bon zwrotny na 40 zł do wykorzystania w grudniu.Zabawka śpiewa gra świeci ale człowiek bardziej uchachany niż mały :) Za to dzieciaczkom siostry w związku z z tym ,żę mają chyba już wszystko , zamówiłam na allegro poduszki z ich zdjęciami -coś takiego: http://allegro.pl/poduszka-z-zdjeciem-14-kolorow-super-jakosc-i1311943817.html. Mam nadzieję ,żę się spodobają. Mamie podpowiedziałam,żeby małemu kupiła może jakieś drewniane duże klocki .W sklepach wszystko jest a nie wiadomo co kupić , no i te ceny Ja do pracy wracam 13 grudnia- niezłą datę sobie wybrałam Nie ! No i dowiedziałam się,żę w sylwestra pracuję do 22.00. Nie wiem czy jest to zgodne z prawem,żeby młoda matka karmiąca pracowała na II zmianę, w kodeksie pracy jest napisane,żę na nocną zmianę nie wolno zatrudniać, a o II zmianie nic nie pisze.Orientuje się może któraś w tym temacie ? No nic idę gotować kapuśniak-kwasny to nieźle rozgrzeje w ten ziąb. Narka szparka
-
witam.My dzisiaj kończymy pół roku,zleciało jak z bicza strzelił.No i dzisiaj wypiłam pierwszy raz pół piwa od kilkunastu miesęicy,no i kręci się kręci w głowie.Takiego miałam smaka na to pifko a wypiłam tyle co kot napłakał.Aha no bo od tygodnia już nie karmię :) Ja małego szczepiłam 6 w1 i kolejne mamy także po 1-szych urodzinach.Tyle dobrego z tej kasy co wydałam na te płatne szczepionki. Co do włosów to zaczęły mi wypadać w 3 miechy od porodu ale jakoś powoli powoli poja czuprynka odrasta. pa
-
Witam .jestem także majówką, dziewczyny się zmyły, choć śledziłam ich losy prawie od początku.Przeżywałam każdy Wasz poród i czekałam na swój, no i się doczekałam, 27.05 o 06.15 siłami natury przyszedł na świat Michałek, dł 55 cm waga 3300.Obwód główki (ałłłłaaaa) 33 cm. My nadal bezzębni, niedługo wracam do pracy i to tyle o nas kaajsienka z tą biegunką to może idą zęby, słyszałam ,że jest to ze sobą powiązane.