lutówka2011

Hej styczniówki! Najpierw chciałam złożyć najlepsze życzenia urodzinowe dla wszystkich roczniaków Tomuś już niebawem dołączy do tego zacnego grona ;) U nas wszystko po staremu, oprócz tego że równo 12 stycznia (czyli w 11mies) Tomek zaczął chodzić a dziś to już ganiają się z Michałem :D Nie mogę jak na niego patrzę, taki mały ludzik a śmiga jak stary :D Przepraszam, że się nie odzywam ale nie mam już czasu na nic :( ciągle gabinety, dom i tak w kółko :O nawet nie mam kiedy siąść i spokojnie poczytać co u Was nowego.... Poranakawke mam do Ciebie mały romans ;) nie jest to nic co dotyczyłoby tego tematu.jakbyś mogła podać numer gg albo maila to byłabym bardzo wdzięczna :) albo odezwij się na moje gg 6840472. dzięki z góry! i pozdrawiam mamuśki :)

Ja także chciałabym Wam życzyć radosnych świąt, spędzonych w rodzinnym gronie, zdrówka, uśmiechu i pomyślności :) i przy okazji wszystkiego najlepszego dla wszystkich roczniaczków

Tosiaczku jakiego pieska kupiliście? pochwal się fotką ! Polusi nie mogę teraz obejrzeć bo w gabinecie mam net na kartę... u nas jakiś cud się stal i Tomek prawie nie budzi się w nocy, oprócz tego ze je jeszcze butlę ale juz przynajmniej nie jęczy milion razy :O mialam mocne postanowienie że nie będę chodzić do neigo za każdym razem jak zapłacze ale jakiś cud się stał bo sam przestał się budzić:D :D kurczę miałam coś jeszcze pisać ale jak na złość bez przerwy dzwoni telefon i ciągle ktoś coś chce :O

Witajcie Pestusiu ja mam jakąś fobię na gryzonie, myszy wprost nie cierpię :O chomików zresztą też, tak samo nie lubię króliczków, szynszyli itp póki co nie mamy zwierząt ale jak chłopaki podrosną to kupimy jakiegoś małego psa :) a może i kota ;) zobaczy się :) Ksenna ja też zawsze tak kończyłam diety :O szybko chudłam i tak samo szybko tyłam :( teraz się zaparłam i mam mocne postanowienie żeby schudnąć a potem tą wagę utrzymać :) a jak będzie to się okaże :P dziś byłam na zakupach, w H&M wszystkie kurtki damskie meskie i dziecięce są 50% tańsze więc kupiłam Tomkowi kurtkę :) sobie tunikę sweterkową cienką i do domu obrus na święta :) bardzo ładne są w Home&you. Chałupę wysprzątałam a teraz siedzę i kończę szycie Tomciowej girlandy :)

helllooo Przyszłam złożyć serdeczne życzenia i buziaczki dla Tomcia i chciałam się pochwalić że mój Tomek puszcza sie i sam stoi :D mam zdjęcia ale jeszcze nie zgrałam na lapka :) wczoraj chodził sobie w koło stolika, potem złapał sie kanapy i przeszedł dalej , kucną złapał sie odkurzacza po czym puścił ręke i sobie stał :D :D pózniej juz robił tak co chwilę :D Dzisiaj mam strasznie dużo roboty w gabinecie bo prawie same ciężarne więc jestem na chwilę i próbuje sobie przypomnieć co miałam pisać... dziękuje za wszystkie gratulacje :) bardzo mi jest miło :) Tosiaczku po prostu jem mało, bez węglowodanów, żadnych makaronów, ryzu ziemniaków itp i nie jem nic a nic na kolację i to w sumie tyle :) Kasiulka widzę ze fotki pooglądałaś :) dzięki za komplementy :) wspolczuje sytuacji z mamą, bo gdyby to był ktoś inny to zawsze inaczej...ale z drugiej strony Wy jestescie w Szkocji mama w PL więc za często nie musisz się denerwować ;);) Kasiu jak ja Ci zazdroszczę takiej nocki :) mój urwis budzi się i jęczy więc musze iść dać mu smoczek, albo 3 łyki wody albo mleko bo je raz w nocy i tak śpię na raty :( Mrówkaniu zdrówka dla dzieciaczków :) Jak Ci sie pracuje? Evenflo mamy zupełnie inne mamy, moja choć jest lekarzem to ma bardzo wyluzowane podejście do życia i do dzieci i ogólnie do wszystkiego ;) a przede wszystkim w nic się nie wtrąca, nie komentuje niczego i nie daje żadnych rad jak jej nikt nie prosi ;) czasem mnie to denerwuje ale generalnie tak chyba jest lepiej ... kurczę ciągle ktoś wchodzi i coś chce więc już nie wiem co miałam pisać...

Melduje się! Tosiaczku dziękuje za pamięc! siedzę właśnie w gabinecie i przyszłam poczytać co u Was słychać... zdrówka życzę wszystkim chorym dzieciaczkom :) i wszystkiego najlepszego dla Polusi u nas wszystko w porządku, Tomek rośnie jak na drożdzach, apetyt ma jak zawsze ;) ma 5 ząbków, chodzi przy meblach i wszędzie go pełno ;) a ja albo w gabinecie siedzę albo w domu sprzątam , gotuje, robie zakupy itp nie wiem co to nuda ;);) wczoraj kupiłam tkaniny patchworkowe i wzięłam się za szycie girlandy do Tomciowego pokoiku :) dziś szalałam z porzadkami, cała chata błyszczy :D widziałam ze pisałyscie o prezentach na mikołaja i święta, u nas jak co roku tata przebiera się za św.Mikołaja, ciekawe czy chłopaki w końcu go nie zdemaskują ;);) Miśkowi kupiliśmy sportowe sanki z kierownicą i ciastolinę, od siostry dostanie grę grzybobranie a od moich rodziców zygzaka zdalnie sterowanego :) a dla Tomcia nic nie kupuje bo on ma fury zabawek po Michale, a przecież nie rozumie co to za okazja :P no i jeszcze pochwale się że moja dietka działa :) póki co 10 kg schudłam i walczę o kolejne 10 :D idę na galeriusa wrzucić fotkę moich chłopaków :) Marigo daj znać co u Was! już z pół godziny pisze tą wiadomość bo ciągle coś, także póki co muszę spadać...

Pestusiu hehe :D u nas dziś pogoda ok, słońce świeci i w miarę ciepło, 13 stopni :) Tosiaczku Marek to mój tata więc może jego wołałam ;);) Tomcio niestety nie zna się na zegarku ;);) wczoraj spał z krótka przerwą od 17 więc dziś pobudka o 5,30, Tomek rozbaiwony sobie gadał w łóżeczku.O 8 poszedł spać i właśnie wstał, także totalna dezorganizacja... a ja ugotowałam obiad, zrobiłam leniwych dla chłopaków i zaraz dam Tomciowi spróbować :) a M kupił dynię więc dziś z Miśkiem będziemy robić lampion i wystawimy go przed dom :)

Tosiaczku wzywasz to jestem! :D super że jesteście juz w domu :) zdrówka dla Dawidka :) u nas ogólnie wszystko w porządku :) Tomuś ma dwa ząbki, górne dwojki ;) przez miesiąc mial kryzys i źle spał ale na szczęście juz wszystko wróciło do normy i ładnie przesypia nocke z jedną pobudką na mleko. apetycik mu dopisuje, je tylko moje zupki, wszystkie z takim samym smakiem :D ja wróciłam do gabinetów, 3 razy w tygodniu mnie nie ma popołudniami a do Tomcia przychodzi żona mojego chrzestnego, a brata mojej mamy :) mieszka tu obok nas i jest z bliskiej rodziny więc to zaleta, może nie jest moją wymarzoną nianią ale Tomciem i Miskiem zajmuje sie bardzo dobrze więc póki co nie narzekam...i tak nam sie kręci dzień za dniem :) Tomuś raczkuje siedząc na jednej nodze, także boki można zrywać jak sie na niego patrzy :D wszędzie go pełno, zaczyna wstawać przy niskich meblach albo łapiąc sie za uchwyty szafek... no i to chyba tyle z nowości.... dzisiejsza zmiana czasu rozregulowała nam cały dzień, szczególnie że Tomek najpierw nieprzytomny ze zmęczenia padł o 17 po chwili się przebudził więc go wykąpałam, dałam butlę i od 18,15 śpi. Dla niego to 19.15 czyli jego pora ;) mam nadzieję ze nocka będzie spokojna... pozdrawiam Was wszystkie i wszystkie maluszki :) Marigo odezwij sie co u Was????? a teraz lecę pranie wieszać ;)

Oj Tosiaczku jak mi miło :) :) :) ja tez się stęskniłam.. własnie siedzę u mamy w gabinecie więc chwila wolnego czasu ;) dziś byłam z siostra na zakupach, w końcu coś udało się kupić i jestem zadowolona, bo w piątek pól dnia łaziłyśmy i nic kompletnie, no jedną bluzeczkę w Kapphalu dla Miśka a dziś trafiłam fajne buty w Ecco http://www.eobuwie.com.pl/product-pol-28074-Ecco-Genova-9762301001.html mega wygodne :D Miśkowi kupiłam Nike na jesień i jeszcze sobie tunikę i sweterek w reserved.:) Keja na nienawidzę patrzeć w lustro :O i już po raz setny postanowiłam się odchudzać... a co do ciuchów dziecięcych to ja najczęście kupuje w nexcie i h&m, mam tez taki mały sklepik gdzie babka przywozi ciuchy z Anglii więc czasem tam kupię coś z mothercare itp Smyka nie lubię, nie podobają mi się te ubranka z coolclub :O

Hejka mamuśki :) właśnie przyszłam Was poczytać bo się stęskniłam :) przy okazji skrobnę co u nas bo jakoś tak czasu mało i nie ma kiedy siedzieć na kafe....z nowosci to zapisałam sie do szkoły, w ten weekend miałam zjazd, cała sobota i niedziela, póki co podoba mi się, kierunek medycyna naturalna :) Tomcio ma nianię, żonę mojego chrzestnego która mieszka ode mnie jakieś 100 metrów :D jestem bardzo zadowolona że zgodziła sie zajmować Tomkiem, w sumie to bardzo bliska rodzina, jest zawsze na miejscu i bardzo dobrze się zajmuje maluchem :) a w sobotę była z nimi oboma to Misiek płakał jak wychodziła ;);) od pażdziernika będe z powrotem jeżdziła z mamą do gabinetów. do tego mój M dziś wyjechal do pracy do Warszawy i będzie wracal tylko na weekend, nie wiem ile to potrwa ale poki co czekam stęskniona do piątku.... co do kurczaka, to tych sklepowych nie wolno dawac dzieciom bo te kurczaki karmione są hormonami i antybiotykami :( ja Tomciowi póki co daje słoiczki i swoje zupki bez mięsa, ale na czwartek mam zamówioną wiejską kurę i cielęcinę więc zacznę produkcję :D co do Tomcia to ząbków jeszcze nie mamy, nie raczkujemy,póki co Tomuś turla sie po domu, ma swoje legowisko na podłodze i tam pięknie się bawi :) jest grzeczny, nawet bardzo grzeczny, spi w swoim pokoju bo chciałam go w nocy odstawić od cycka, był okres ze ciągle sie przebudzał tylko po to zeby mu dac piers na minutę i tak kilka razy w nocy.Miałam tego dosyć i odkąd śpi u siebie, nie budzi się więcej jak dwa razy, raz daję mu mleko modyf.a pozniej wodę lub sam smoczek i pięknie śpi do rana :D takze teraz pierś je dwa razy w ciągu dnia, na noc po kąpieli dostaje butlę i około 19,30 śpi :) ja tu do was piszę a Misiek zasnął obok mnie na siedząco na kanapie, takze muszę go zanieśc na górę ;) postaram się częściej zaglądać :)

Tosiaczku dzieki za pamieć :) ja sie tylko melduje i pozdrawiam z Sopotu :) Pogoda nam dopisuje,dzis słoneczko,spacerujemy całymi dniami,troche zwiedzamy, troche plażujemy :) odezwe sie po powrocie. pozdrowionka!

Tosiaczku i Pestusiu dziekuję za pamiec :) właśnie doczytałam ze mnie wspominacie :) u nas wszystko po staremu ;) Tomeczek rosnie jak na drozdzach, nadal karmię piersia i poki co jemy obiadki bez mięsa i desereki, trochę kupuję a sporo robie sama :) ząbków jeszcze ani widu ani słychu ale myśle ze będzie podobnie jak u Michała (8,5 mies) ostatnio firma robiła nam ogród więc było troszkę zamieszania ale już jest gotowy, teraz z dnia na dzień podziwiamy jak rośnie trawka,kupilismy tez sporo roślin więc było co robić :) a w poniedziałek moja siostra urodziła córeczkę,malutka wazyla 2490 wiec okruszek :) juz sa w domu i wszystko jest dobrze. no i tak nam leci dzien za dniem .... a w przyszła niedziele wyjezdzamy nad morze, juz na samą myśl tej jazdy coś mi sie robi ale moze jakos uda się dojechać bez mega korków ;) przepraszam ze nie odpiszę wiecej ale doczytałam tylko ost stronę.... wszystkim urlopowiczom życzę miłego odpoczynku i pięknej pogody! Balbua gratuluję zakupu!!! wspaniała wiadomosc :) to gdzie teraz będziecie mieszkać, pochwal sie ;) Pestusiu oby niania spisała sie na medal! spadam spać bo wszystkei moje chłopaki już chrapią ;);)

Melduje sie i ja :) Tosiaczku podczytuję was czasami i widzę że mnie wołałaś :) u nas skwar niemożliwy, dzisiaj mieliśmy 33 st w cieniu a do tego dzisiaj przyejchała firma która robi nam trawnik więc pól dnia ustalałam z nimi różne szczegóły, w między czasie koleżanka przyjechała na kawę i tak nam czas ucieka.... Tomek był dotąd super grzeczny a teraz zaczyna pokazywać że tu jest ;) od kilku dni płacze z nieznanego powodu ;) i więcej marudzi, gorzej śpi :( ech...może to ten potworny upał go męczy bo to akurat tak jakoś kilka dni, więc moze to to.... a oprócz tego wszystko ok,załatwiłam już wychowawczy bo macierzyński kończy mi się jutro... pozdrawiam Was i wszystkie dzieciaczki

Papka hehe ale jaja wyszły:D ale dobrze ze masz jeszcze trochę wolnego :) Pestusiu mój M pewnie tez by jęczał jakbym wzięła obcą "babę" do domu, on tak jak twój woli zebym ja była w domu i żeby mu sie obcy ludzie po domu nie kręcili ;) ale ja jednak wezmę ten wychowawczy a pózniej Tomek do przedszkola pójdzie i już nie ma zmiłuj;) jeszcze chcę od września pójsc do szkoły, 5 semestrów,własnie to rozważam i chyba się zdecyduję:) dzisiaj bylismy na szczepieniu, teraz Tomek odsypia a ja kończę manicure :) pogoda fatalna:O

Witajcie dzien za dniem leci tak szybko że ciężko to wszystko ogarnąć... doczytałam co u was i szybciutko coś skrobnę ;) Balbua życie jest tak kruche i niesprawiedliwe ze szok...współczuję Wam wszystkim :( trzymaj się!!! Marzko tort zrobiłaś pierwsza klasa:) miód malina :D Poranakawke my mamy łózeczko turystyczne, używamy tylko na wyjazdy ale tak jak mowisz jesli masz mozliwość wziąć normalny materacyk to tak będzie zdecydowanie lepiej:) my kiedyś woziliśmy ze sobą, a raz jak nie mieliśmy to złożyłam dwa koce i położyłam na ten oryginalny materac. Lenka cos okropnego jak traktują ludzi :( jak to mówi moja mama "gorsze od dożywocia jest 10 lat bez znajomości" niestety przykre ale prawdziwe:O:O mam nadzieję ze w sierpniu już wszystko załatwicie pomyślnie :) Tosiaku jak robisz muffinki? ja nigdy nie robiłam a mam chętkę ;) a póki co ciągle robię sernik na zimno bo mnie M molestuje ;) wczoraj wieczorem zrobiłam z rodzynkami i mąż chodzi i zachwala :D