królikov

wiem, dlatego tak Cię nazywam, czasami

nie bierz wszystkiego na serio

przyjmuję do wiadomości

jeszcze jakiś punkt?

tak po piąte nie wyglądało to aż tak komicznie :P

nie będziesz jednak miał okazji, to nie Polska ;) po pierwsze szacunek po drugie nikomu raczej do głowy by to nie przyszło, po trzecie osoba miałaby duże problemy, a po czwarte i tak jest zabronione

pojawił, ale nie rozproszył tak bardzo czułam się tylko obserwowana :D ale dostałam pytanie od jakiegoś Amerykanina, którego w ogóle nie zrozumiałam :D ahahahaha, zaczęłam się trochę plątać i odpowiedział chyba nie na temat

nie wiem, nie potrafię ocenić, jestem jeszcze w szoku, chyba całkiem dobrze :P

zależy w jaki sposób byś na mnie patrzył ale z Tobą mam dobry kontakt, więc raczej czułabym się pewniej. :P

jednak dobranoc. [utsa}

najnormalniej mnie trochę peszy w końcu marzec

mentor? :D to chyba ostatnie co by mi przyszło na myśl. właściwie nikt ważny, ale odwracający moją uwagę :O chyba rozsieje plotkę, że prezentacja jest odwołana może ktoś uwierzy :P

a to też długa historia :P

szczerze to najbardziej stresuje się obecnością jednej osoby na widowni :O tzn jeszcze nie teraz bo na razie jestem spokojna, ale jutro :O

kulturalnie pozbywasz się mnie, widzę stres działa na mnie pobudzająco, więc będę niezależnie od długości snu

a Ty mu mądrze odpowiesz postem w jego pierwszym temacie

naturlich :D trochę wstyd przyznawać się do kafe

na pewno nie ja ale jeśli okazałoby się, że jesteś podobny do mnie pod innymi względami, przestałabym z Tobą pisać

tak i kafe nas ze sobą zapoznała oryginalnie :D

i pewnie to po niej odziedziczyłeś i całe życie będziesz wyglądał na nastolatka ja mam nadzieje, że też mam dobre geny. moja mami ma podobnie. może jesteśmy rodzeństwem? K to Ty?

ile ma lat Twój tata? uczyłam się troszeczkę o zastosowaniu autocad-u ja niestety poszłam trochę w ślady mojego :O czyli działam na Ciebie usypiająco?

dlaczego?

mi się wydaje ciekawe, mając lat 16 nawet brałam pod uwagę studnia na takim kierunku :D ale, na szczęście wybiłam sobie z głowy

nie brzmi najgorzej :P

nie piszę o nim :P on podejrzanie był normalny jak na nastolatka chociaż odziedziczył po mnie skłonności no noł lajfingu