-
Zawartość
1 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Wszystko napisane przez królikov
-
ale ja lubię zabawę w kotka i myszkę
-
i tak Cię wypatrzę na gugl maps
-
specjalnie zmieniłeś dystans, żebym Cię nie znalazła
-
mieszkasz gdzieś blisko swojej uczelni, zatem prawda?
-
szczegółów się nie czepiajmy już
-
nie najgorzej jak się domyślam idziesz dopiero na 15?
-
ale zaczynasz o 18 fest!
-
oglądać :O ?
-
chyba Cię ten demon opętał skończyłeś już? bo ja dostałam gorączki i jutro tez sobie robię wolne
-
wpłaciłabym jakąś sumę na cele charytatywne a po drugie, to nie moja wina, ze nie potrafiłbyś poprawnie spadać
-
zakopałabym Cię na plaży :(
-
z niskiego, więc się nie liczy
-
to nic, ale masz skłonności psychopatyczne :P
-
dobra, i tak nigdy na wszelki wypadek nie weszłabym z Tobą do lasu po zmroku
-
płakać nie, bo wiedziałabym że gdzieś jesteś :P ale mogłabym się wkoorwić i zgubić, wtedy nie wyobrażam sobie mojej reakcji, oszalałabym :D
-
aż tak to nie
-
zostawiłbyś na pastwę losu małego biednego królika? reakcję byś odczuł na własnej skórze
-
nie wiem może na chwilę, żeby się pośmiać a Ty w odwecie mógłbyś mnie zostawić w lesie :D
-
nie :P jest bardzo strzeżony. zresztą leży w takim trochę przerażającym miejscu miejscu, z dala od cywilizacji :P jak mnie odwiedzisz to Cię tam zabiorę zdenerwowałabym się, zaczęła krzyczeć dopóki byś nie przestał nie opowiadaj go, bo kiedyś sobie obejrzę :P
-
ale to jest taki typowy nawiedzony dom a w zasadzie hotel, którego wyrzekli się spadkobiercy, wszystko jest na swoim miejscu od kilkudziesięciu lat i tak dalej. w każdym bądź razie bardzo intrygujący :P potulna? oj raczej nie :D
-
na inne raczej szkoda tracić czasu :P chyba nawet nie słyszałam o lepszych o innej tematyce :O to nie było wywoływanie :P chciałam ze znajomymi sprawdzić taką miejscową legendę o nawiedzonym domu :D jasne, pewnie specjalnie byś mnie jeszcze straszył :P
-
nie, tzn nie podczas oglądania. za to później mam problem z wyjściem do kuchni/łazienki samej, a o spaniu nie ma mowy :P , ale to tylko horrory typu demony, szatany und egzorcyzmy :P kiedyś nawet chciałam sobie zrobić takie coś w życiu realnym, ale nie wyszło. za to przez dwie noce musiałam brać kogoś żeby był ze mną w łazience gdy biorę prysznic :D :O :D a co do gier to nie tak dawno grałam właśnie w taką straszną, bodajże amnesia (?) i byłam sama w domu i jeszcze kot mnie straszył :O ale jestem boidoopa, nie?
-
musiałbyś wtedy poświęcić mi duuuuużo czasu :P znając życie wręcz przeciwnie :O
-
oczywiście nie widziałam :D nic, dziwnie się czuję
-
jestem chyba będę chora