makler001
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Wszystko napisane przez makler001
-
:) ano tak... swiadomosc tych rzeczy ...spraw sie przyda... predzej czy pozniej :) ale... to tak jak ojciec mi zaszczepil od malego...i milosc do czytania... posuwajac odpowiednie ksiazki powiesci... i dawkujac deliaktnie ruch sport... i teraz to...nierozerwalna czesc mnie :) tak mysle ze od malego...takiego malego... i zywienia i higieny mozna uczyc i minimalizowac wszelkie niekorzystne ... fakty wieku szkolnego ;) szwagier jest troche przewrazliwiony na punkcie zdrowia swoich dzieciaczkow... chucha dmucha...byle chrypka katarek w domu...do lekarza...byle podwyzszona temp...tabletki...antybiotyki...jezdzi po miastach po doooobrych lekarzach... dzieciaki chuchra niesamowite...blade slabe oczy podkrazone... 5 minut pobiega na dworze zmeczony... 8 i 4 lata oba gagatki ale...wleci do babci...to do lodowy i czekoladke albo pol na raz u siebie tez...slodyczami sie najadaja... dziadkowie tyle slodkiego pchaja ze...ja juz patrzec nie moge hehe na delikatne przytyki hiehie logiczne lopatologiczne wywody... patrza jak na kosmite haha babcia kiedys zrobila sesacje podczas poobiedniej pogadanki...ze w tv slyszala jak mowili ze gdzies tam... przez weekend dzieciom slodyczy nie dawali... sensacja nie do pomyslenia :):):):) a owocow zero surowek...tyle ze ino... na gryz dwa hiehie ale miecho......... tluste zasmazki...do tego kluseczki... jedne drugie polewane tluszczykiem..skwareczki...mmmmmmmmm no ...ale to co mlody ...miastowy hehe miowi... sie nie zna ten cale zycie pil pali... normalnie jadl... ziemniaki boczek kury swinie i 90 dozyl... a ze ten...ta kolo 50 rak...tam wylew... tam zawal...to...pecha mial...znikad sie wzielo... a taki zdrowy byl... nie pil nie palil......i co? heheh tesciu...pali 2 paki dziennie...brzuch twardy wywalony nabrzmialy... jeszcze sie trzyma :) cudem...dobre mocne geny :) jak rzucil palenie na pol roku...to pozniej nie mogl buta zawiazac... bo tu bolalo...tam rwalo...jakies zawroty czy cos... wiec musial zaczac znowu palic hehhe i co? i z takim podejsciem i logika... no normalnie rece opadaja... ja tam daje jeszcze pare lat...i bedzie cos powaznego bo widze rozne objawy... ale na moje czyszczenie watroby... łeeee ja tam watrobe i woreczek zolciowy mam zdrowe i czyste jak mlodzieniaszek hehe do 100 dozyje spokojnie i zobaczycie... bez zadnych diet i oczyszczania ale to ze z zona maja bole i glowy i nerek i watroby takie ze prawie ze mdleja...wymiotuja...tesciowa migreny po kilka dni...i najmocniejsze leki nie pomagaja...to...dopust bozy nic sie nie poradzi..na chorobe... czekaja az samo przejdzie samo przyszlo samo przejdzie starzy przeca choruja.... na cos trzeba umrzec co za...beztroska...glupota? i byle bol tabletki...antybiotyki... no ale...dorosli sa...wg swojego mniemania mysla...ze wiedza co robia tragiczne... wode z osmozy pija... troche mniej juz tych napadow bolowych... ale...kropla to...w morzu potrzeb i tak jest z wiekszoscia... a lekarze aptekarze farmaceuci ino rece zacieraja bo bizness sie kreci... takie widoki tym bardziej zachecaja do dzialania i wzmorzonych wysilkow dbania o siebie swoje zdrowie...i mojej malej :) bo mnie slucha :) i jak na razie dobrze...coraz lepiej wychodzi...
-
tak jeszcze...tego lepszego...hiehie wiecej lepiej... tak...przypadkiem wskoczylem na H2O2...bo mialem gdzies za miesiac...powoli i roztropnie z przyzwyczajaniem organizmu do...nowum jakie mu funduje :) zaczalem od 7-5... teraz juz 3x po 10 na szklaneczke... tak jak czulem sie bdb...tak i dalej sie czuje :) fakt...jezyka tak czystego i rozowego...to chyba jeszcze w zyciu nie mialem rano po przebudzeniu...hehe oddech czysty neutralny...zebow myc nie trzeba zeby "kapcia" zabijac hehe fajnie :) dziala :) polecam - u mnie bylo bez kryzysow bezobjawowo...lightowo wszedlem w temat hiehie u innych moze byc gorzej ale... popijam dodatkowa szklaneczka troszke soli wrzuce... sok z cytryny pijam...wiem ze jestem ...czysty... nie przeginam - trzymam sie zalecen nieumywakina jeszcze troche i przejde na 1x dziennie kolejna ciekawostka zaliczona - pozytywnie :) ale jak czytam... jak to 30% pija 3x po 25...jak ich odrzuca...jak mdli...wymiotuja...ze smak ochydny... chcialo by sie krzyknac...ludzieeeee czy wy nie widzicie jak cialo daje znak ze to nie tak ? ze sama woda bledow zywieniowych nie naprawia..nierownowagi...kwasowo zasadowej...braku ruchu... zanieczyszczenia ogolnego... wiele sciezek prowadzi do zdrowia...wiele sie spotyka... nie ma jednej uniwersalnej...jednego panaceum na choroby... a oni mysla...ze tak... i dalej szukaja...swietego graala ;) :) lepiej mniej i powoli... bo jak to jeden mistrzu ;) mowil... lepiej lyzeczka a stale...niz chochla a raz...bo sie udlawic mozna ;) :) pozdr
-
tak jeszcze...tego lepszego...hiehie wiecej lepiej... tak...przypadkiem wskoczylem na H2O2...bo mialem gdzies za miesiac...powoli i roztropnie z przyzwyczajaniem organizmu do...nowum jakie mu funduje :) zaczalem od 7-5... teraz juz 3x po 10 na szklaneczke... tak jak czulem sie bdb...tak i dalej sie czuje :) fakt...jezyka tak czystego i rozowego...to chyba jeszcze w zyciu nie mialem rano po przebudzeniu...hehe oddech czysty neutralny...zebow myc nie trzeba zeby "kapcia" zabijac hehe fajnie :) dziala :) polecam - u mnie bylo bez kryzysow bezobjawowo...lightowo weszlem w temat hiehie u innych moze byc gorzej ale... popijam dodatkowa szklaneczka troszke soli wrzuce... sok z cytryny pijam...wiem ze jestem ...czysty... nie przeginam - trzymam sie zalecen nieumywakina jeszcze troche i przejde na 1x dziennie kolejna ciekawostka zaliczona - pozytywnie :) ale jak czytam... jak to 30% pija 3x po 25...jak ich odrzuca...jak mdli...wymiotuja...ze smak ochydny... chcialo by sie krzyknac...ludzieeeee czy wy nie widzicie jak cialo daje znak ze to nie tak ? lepiej mniej i powoli... bo jak to jeden mistrzu ;) mowil... lepiej lyzeczka a stale...niz chochla a raz...bo sie udlawic mozna ;) :) pozdr
-
irazu :) masz racje...nieladnie sie czyta... ale ze u mnie mozna przegiac tylko raz....a bardzoooooo dobrzy znajomi moga 2x....wiec przemilczalem sprawe...nie walcze z wiatrakami :) juz nie (a emocje... potrafie okielznac i chlodnym okiem ocenic... no chyba ze szaleje na lyzwach rolkach czy plywam...to bez granic i opamietania hehe hulaj dusza... troche bezgranicznej przyjemnosci i szalenstwa tez potrzeba zaznac hihihi ) ale...widze poprawe :) niech ci bedzie hiehiehie tez ze 3-4 miesiace uzywalem bialego jelenia... po przesiadce na marsylskie... juz nie wroce :) jednak...ze ekonomiczne podejscie spacza troche moj umysl... wiec nie bede az tak przeplacal za alepp'owe :) jak papaja namawia :) (za duze koszty w porownaniu do zysku hiehie ) tak dzis z ciekawosci luklem na ladna duza butle czerwonego plynu ziaji do higieny intymnej... tesciowej i jej coreczki ukochanej hiehie a jakzeby inaczej...sls....jak w pysk strzelil... ale juz nie uswiadamiam...bo dbanie o cialo zdrowie...to dla nich...moje fanaberie :) czytaj czytaj :) i czysc watrobke :) samo zdrowie ;) alusia... pedz na dwor na sloneczko...na spacer..cieplo ubrana ciepla woda opita... bez slonca powietrza przestrzeni...tej prany... marniejemy wytrzymalas tak dlugo...wytrzymaj to troche! juz leci ci z gorki zacisnij zeby i dotrwaj! z kazdym dniem twoje wnetrze jest coraz zdrowsze coraz czystsze! nie poddawaj sie tak jak kryzysy fizyczne tak i psychiczne tez nas nekaja - pewnie i silniejsze sa bo wszelkie pokusy nalogi ...z mysli glowy ...wynikaja polecilbym ci medytowanie bo to dla mojego ducha umyslu mysli...tak jak trening fizyczny dla mojego ciala... to jak chwila blogiej ciszy w glebi lasy...z dala od zgielku... cisza spokoj... zjednoczenie z otoczeniem.......... pozbycie sie...granic...swojego...jestestwa... pelna harmonia z otoczeniem... tak to odczuwam...fenomen lec na dwor :) slonko swieci :) energia wiara i optymizm w ciebie na nowo wniknie :) i sila! do wytrwania :):) nattalia.... ;) nigdy nie mow nigdy hehe kobieta... rodzicielka...nie sklamie w takiej sprawie...sa pewne granice :) bianka :) z niemowlakiem... dobry patent :) trza bedzie wyprobowac aaaa z zapperem to zaszalalas hiehie musialbym poczytac jeszcze wiecej i dokladniej... ale z drugiej strony tak mysle... bo to tez...tak jak lekarstwa tabletki od lekarza....leczenie objawowe...skutkow... juz predzej chyba przystawke do produkcji srebra koloidalnego zakupie :) dzieki jaroslaw ;) coraz bardziej przemawia do mnie zywienie rozdzielne i zachowanie rownowagi kwasowo zasadowej...jako zrodlo dobrego i ...zlego - przy zaniedbaniu bo jak niektorzy pisza ciagle o walce z bakteriali...pasozytami... one cialge w nas beda i w naszym najblizszym otoczeniu jednak silny zdrowy organizm sobie z nimi poradzi! tak jestesmy skonstruowani tak jak przy kandidzie pisza...ze walcza walcza...restrykcyjne diety...pozniej jeden dzien odstepstwa...i katastrofa ano...bo nie ma owej rownowagi dzieki ktorej panuje rownowaga....ilosciowa dobrych i zlych... ja bym nawt tak nie mowil ze dobrych i zlych... zlych...w nadmiarze! wszystko szkodzi...nic nie szkodzi....to ilosc czyni trucizne piszesz ze ziolka roslinki...to nie powinno zaszkodzic hiehie dobrze ze nappisalas....powinno tyton...matichuana...kokaina...currara... i wieeeele innych... ostroznie bym podchodzil do tego co oferuje natura w swym bogactwie :) umiar!! lepsze jest wrogiem dobrego! :) nie idz na skroty ...na latwizne ;) z ziolami (jak lekarze i ich medykamenty maskujace objawy :) idz do zrodla ) hiehie zywienie... rownowaga.... z trenowania ciala sie nie wyrasta hihi to wsio zalatwi geniusz tkwi w prostocie acz czlowiek...woli isc czesto pod gorke i pod wiatra :) pozdrawiam serdecznie :)
-
jaroslaw dokladnie nie pamietam u kogo...bo moje dziewcze kupowalo :) ale cos kolo 15 zl wyszlo za 300 gr mydla cos takiego znalazlem http://allegro.pl/eko-szare-mydlo-marsylskie-olejkiem-z-oliwy-310g-i1355701469.html takie mam pieni sie znakomicie...zapach sredni... jakosc skory po kapieli...bomba :) i jeszcze takie...coby troszke luxusu zapachowego :) kwiat pomaranczy mam - ale jeszcze nie uzywalem akurat ja kupilem takie 200gr cos kolo 12 zl bylo http://allegro.pl/organiczne-mydlo-marsylskie-100g-30-zapachow-i1355702034.html a tu wg ulotki dolaczonej do moich zakupow bylo kupowane...bo i na allegro sprzedaja i sklep maja http://www.naturedeprovence.pl/szare-mydlo-marsylskie-olejkiem-oliwy-300g-p-262.html pozdr papaja mi mydelko alep proponowala...ale za drogie :) i dla wrazliwej skory...i takie tam bajery :) nie potrzebne ;) po co przeplacac ...jak mi nie potrzebne
-
jaroslaw :) :) srednio co godzine 6-7 litrow moze 8 uleje :) wczesnie rano wstac i pilnowac coby co godzine ulac... kapiel...tylko goraca :) wygrzac sie solidnie... pory skorne pootwierac... i chlonac to dobro ;) calym soba hehe (bo troche roboty z tym wszystkim bede mial ) a jak juz o kapieli :) dziewczyny tak o tych mydelkach kiedys... zakupilem sobie marsylskie szare bio...72%... bialy jelen poszedl w odstawke nie umywa sie :) skora po takiej kapieli...mmmmmmmm :) fantastiko :) polecam musze jeszcze wykombinowac w miare efektywny sposob ogrzania... bo obecnie to...jak z lodowki woda leci :):) pozdr
-
eeeh.... cosik mi sie przypomnialo...sorki jaroslaw :) bo odnosnie tej wody... juz biore pod uwage ze mozliwe ze kupie baniak 5 litrowy...nie wiem czy beda 1 litrowe pisali... ze mozna do kapieli... kilka szklanek :) tez bym sprobowal...jak bede mial taka spora ilosc wody :) biore porownanie do UT gdzie masowanie wciaranie w twarz glowe...odczuwam bardzo intensywnie natomiast...takie 100 ml wypite 1-2-3 x dziennie...no tyle ze ..bardziej moczopedne... tak sobie mysle ze moze byc bardzo ciekawie po takiej kapieli :) tylko...tez woda uzyta do kapieli powinna byc... nie... zwykla kranowa :) (bo ta cala chemia w kranowce... moze w znacznym stopniu ograniczac zbawienne dzialanie H2O2 - pewnie ze dwa dni bede musial zbierac wode na taka kapiel w zdemineralizowanej osmotycznej hehe ) pozdrawiam
-
papajo :) tak jak jaroslaw :) pisze...zwykla woda utleniona w aptece kupiona tylko ze w jednej mialem 2 stabilizatory.. a w innej te 2 stabilizatory + jeszcze jakis tam kwas fosforowy..czy cos takiego troszke poczytalem o tej wodzie... nieumywakin przy tak niewielkich ilosciach zanieczyszczen zaleca wlasnie taka...apteczna ze stabilizatorami w koncu to niewielkie ilosci i mocno rozcienczone...i solidnie popite :) jednak....... wole dmuchac na zimne :) i nie sprawi mi klopotu kupno H2O2 dla celow spozywczych czy tez czystej do analizy...obacze jaka bedzie w hurtowni ten lekki bol glowy mogl byc wlasnie spowodowany...tak naglym wskoczzeniem w ta wode hehehe bo zalecaja od 1 kropelki...przyzwyczajac... a ze ja czysty... a tu mnie chorobsko... to poszedlem na maksa :):) z zaskoczenia i teraz juz bede sie trzymal...3 x dziennie...od jutra pewnie po 10 kropelek ...bede uwaznie sie przygladal i obserwowal :) jaroslaw :) tez czytalem kafeterianski watek o H2O2... dlatego tez... bede uzywal dostepnej...najczysciejszej :) pozdrawiam
-
lutek :) tez mam jakas knige bruce'a lee...chyba jeet kune do...czy jakos tak...z tym jego stylem walki... i jeszcze pare innych podobnych tematycznie nawet w wersji papierowej... ale...to z dawnych lat... :) kiedy to tuz tuz bylo bym sie zapisal na jakies sztuki walk wschodu :) i szukalem czytalem i sie orientowalem :) ponad wszystko wole machac zelastwem :) pompa miesniowa uzylenie... buzujaca krew hormony...to jest to co mnie napedza w zyciu :) nie mniej... tez potrafie dac sobie niezle popalic... samym swoim cialem... same statyczne naprezenia... wystarczy wiedziec jak jakie miesnie pracuja... powiem ci tak... statyczne...czasem sporadycznie... dla urozmaicenia...jak gdzies wyjazd...wakacje... i nie mam czym... takze...zebym ja "tym" sposobem dlugo... to nie... ale powiem ci tak wszedzie..."wszyscy" podkreslaja ze na mase...to tylko duze ciezary...sztanga sztangielki... + odpowiednia dieta typowo masowa jaki by nie byl trening skuteczny jesli nie jest poparty odpowiednia dieta...nie masz szans na przyrosty masy miesniowej trening pobudza do wzrostu... dieta skladniki odzywcze...maja na celu regeneracje i wzrost komorek miesniowych jesli cwiczysz samymi statycznymi...( ja to rozumiem jako...bez obciazeniowe napinanie miesni - np tak jak kulturysci pozuja..napinaja miesnie...- strasznie wyczerpujace :) ) trening swoim cialem...pompki przysiady podciagania...odpowiednio wykonywane pobudza do wzrostu... bo zawsze duzo robilem pompek i ladna mialem od tego klatke takze taki trening oczywiscie...z rosnaca intensywnoscia...jest w stanie zapewnic ci wzrost masy miesniowej...poparty wlasciwym odzywianiem (ale to nie bedzie taki wzrost masy jak z uzyciem...zelastwa :) ) same statyczne...zgodze sie z twoimi spostrzezeniami... sila i wytrzymalosc miesniowa... separacja miesni definicja... glownie na tym wlasnie bazuja kulturysci pozujac...taki trening tez sporo daje... ale...niuanse to sa :) bez diety...sila wytrzymalosc miesniowa i owszem - masa nie wzrosnie wskazane jest urozmaicanie form treningowych...szokowanie ciala miesni organizmu...coby w stagnacje nie wpasc ... przestawianie sie na formy aerobowe...plywanie kolarstwo gorskie szosowe..co kto woli wazna jest roznorodnosc... a najwazniejsza regeneracja bo bez odpowiedniej regeneracji..to i trening i dieta nic nie pomoze :) tyle by bylo... w skrocie :) ogolnie do...niektorych pań hihihi nie ma sie co napedzac i zapedzac w ....detektywistycznych doszukiwaniach sie... kto kogo gdzie i jak iiii pod kogo hiehie... po stylu wypowiedzi...tresci..mozna poznac wartosciowego rozmowce... i ew odpowiedziec... i tego bym sie trzymal irazu... juz ci miale mnie odpowiadac :P za ostatni przytyk (ale...jak juz lutkowi :) odpowiadam :) to przy okazji ) wytrenowane cialo poradzi sobie duzo lepiej i sprawniej ze wszelkiego rodzaju obciazeniami stresami... chorobami... to oczywista oczywistosc regularnie cwiczac i dobrze sie odzywiajac...takze sie oczyszczasz.... skora nabiera jedrnosci sprezystosci...tkanka tluszczowa jest w minimalnej ilosci...potrzebnej organizmowi...bo reszta (nadmiar) jest spalana picie 2-3 litrow wody to podstawa..takze dla tego aby miesnie byly odpowiednio nawodnione... wszelkie smieci byly wyplukiwane ...i zeby skora byla jedrna sprezysta - w tym kierunku...polecil bym ci stosowanie jabłczanu kreatyny (zdrowy preparat nie boj sie :) ja same zdrowe rzyczy uzywam :):) ) ja stosuje tcm3 treca dobry i tani dodalbym...juz typowo na skore...przed..ciazowo i anty rozstepowo suplementacje kolagenem...ew podjadac sobie zelatyne a od samego poczecia...nawet troche przed...smarowanie masowanie olejkami pic duzo wody przedciaza... powinnas byc czysta zdrowa wycwiczona...im lepiej...tym lepiej :) zadnego cellulitu nie powinno nigdzie byc bo cellulit to nadmiar tluszczu...w ktorym zalegaja toksyny... i to nie jest dobre ani dla ciebie ani tym bardziej dla malenstwa jesli tak sie przygotujesz....zadne rozstepy sie nie pojawia a tak na koniec... dla ogolu :) ciekawostka... wtorek wieczorem...cos zaczelo siedziac... znaczy przeziebienie zblizajace . (sam przegialem hehe wiem jak i gdzie i nie bylo mozliwosci uniknac :) ) sroda... katar...tzw wodolejstwo... nalewke biore caly czas...dodalem moja miksture z miodu czosnku i cytryny... czwartek...rano...poprawa... sluzu mniej...zageszczenie... a ze czytam chyba 3-4 raz nieumywakina...wode apteczna utleniona kupilem...taka troche czysciejsza...to...aaaaa raz kozie smierc hiehie przed sniadaniem przed nalewka...ok 7 kropelek...na szklanke...tak mi sie kaplo... wypilem...ok 10-15 minut druga...troche osolona (powiem wam ze...tak jak nieumywakin pisal...mam taka ladna gruba sol morska...na szklanke wody wrzucam sobie 3-4 krysztalki soli ... jako soli prawie wogole nie uzywam... uwazam za wskazane w moim przypadku... i jednak to co nieumywakin pisze...o wodzie ...soli...przemawia do mnie i ... chyba sie prawdza) przed obiadem...drugi strzal...5-6 kropelek... kolo 17-18 goraczka..solidne 38... lekko obolale...cialo ..miesnie... lekki bol glowy... przed spaniem 7-8 kropelek... dzis rano...prawie zdrowy :) i chyba pierwszy raz w zyciu... nie musialbym myc zebow celem odswiezenia oddechu neutralny! naturalny...czysty :) bede ciagnal... jak juz tak wskoczylem ...to picie :) niedlugo kupie sobie czysciutkie H2O2 w hurtowni chemicznej... (a w pierwszy dzien przeziebienia... robilem sobie juz plukanie gardla roztworem rozcienczonej H2O2...na lyzke czystej demineralizowanej wody 15 kropel H2O2.. i oblozony jezyk...stal sie czysciutki - mieszanie wody zwyklej...neutralizuje czesciowo H2O2...destylowana lub demineralizowana - wazne aby na pusty zoladek - i dodatkowo ja pije sok z 1 cytryny) pozdrawiam :)
-
papaja tez mi sie gdzies przewinelo ze na wodzie ale woda nie zneutralizuje tak ...specyficznego ;) :D zapachu... a poza tym chodzi tez o ...zywe kultury bakterii pozdr
-
bianka :) jose silva : samokontrola umysłu metodą silvy samouzdrawianie metodą silvy jak nie znajdziesz... ( powinnas :) ) to daj mejla to ci wysle pozdrawiam :)
-
bianka :) faktycznie ladnie nazwalas.... bledy dietetyczne ;) :D a to sa po prostu napady nalogu... a tu najwazniejsza okazuje sie byc nasza psychika nastawienie wytrwanie w postanowieniach... i tutaj korzystna wydaje mi sie wiedza i umiejetnosci nabyte po lekturach silvy! zaprawde polecam ci ;) :) zadne nalogi juz dla mnie nie istnieja jakies przyzwyczajenia... sam robie kieruje soba... o wszystkim decyduje tylko i wylacznie ja sam :) pelne panowanie nad cialem... i wydaje mi sie nad psychika myslami... no w koncu to ja...wiec wypada miec jak najwiekszy wplyw na...siebie :) i dobrze podkreslasz...ze wiele z tych rzeczy ...ktore robimy...to takze pozbywanie sie objawow... czyste jelito czysta watroba nerki to lezy u podstaw pelnego zdrowia majac czyste te elementy...organizm sam dojdzie to pelnej czystosci sam tez myslalem o glince... ale....tanaka przypomnial mi o skorupkach jajek... a mam dostep do...takich ...od kurek walesajacych sie po trawce na sloneczku :) wiec samo zdrowie wiec mysle ze bedzie to dobry substytut :) bianka... burak super dla ciala... to ja wiem :) dlatego caly czas regularnie robie i pije sok z kiszonych buraczkow na szczescie nie bylem zmuszony hiehei do picia z surowych...surowego kiszony pychotka...polecam :) trzeba tak kombinowac....zeby to zdrowe...bylo takze smaczne :) to predzej sie do tego przekonamy ;) lutek :) wiem ze... bede musial miec spore zapasy hehe masy miesniowej na przyszla...ewentualna glodowke... a juz po takiej 40 dniowej... uuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuu.... no coz... zdrowie...absolutne wymaga poswiecen :):):):) koktajle sloneckiego :D tez bede stosowal... ale...to jak juz bede mial czysta watrobe... :) w ramach profilaktyki i super zdrowego odzywiania :) jaroslaw mozolnie idzie to picie tej nalewki :) duzo i duzo jej jeszcze... ale juz taki nawyk przyzwy czajenie zdrowotne mi sie tego zrobilo wiec w spokoju bede sie meczyl do ostatniej kropelki wech mam raczej czuly :) i szybko zaczynam czuc jakiekolwiek zmiany zapachowe... nalewke biore na ok 60-70 ml maslanki zamerdam...wymieszam... w papuche i trzymam troche (z minutke - mieszan i ogrzewam w ustach) bo dosc solidnie zimna (maslanka z lodowki) 15-30 minut po wypiciu jem posilek szczerze powiem ...nic juz nie czuje cialo... pot... wogole nie pachnialo czosnkiem... z ust... moze kilka dni na poczatku.. teraz...nic pozdr
-
alusia :) widze z opisu...ze ciezka artyleria idzie w ruch przy tym twoim oczyszczaniu... ale pomysl sobie... ze to najlepsza i najszybsza droga... ale tez niestety najbardziej wyboista do zdrowia i czystosci ciala... im gorzej teraz...tym przyjemniej i zdrowiej bedzie pozniej :) trzymaj sie :) szklaneczka czystej wody :) za ciebie :)
-
zdroweczko miva..... papaja co dozappera... najlepszy ribcag i trzeba czatowac :) ew te III generacji - moj ojciec zakupil...uzywam... (ma klasyczny i blutzapper i to mysle wystarczy... co najwyzej moze brakowac riefa z potrzebniejszych rzeczy... ale... czy trzeba miec wszystko) na te rozne cuda nie widy...po 1 - 1.5k albo i wiecej...cudaczne elektrody... nie warto ja stosowalem uzywalem baaaardzo prewencyjnie... bo ja zdrowy... i tak raczej dla uspokojenia, bo jak panie tak ten temat pasazerow na gape ;) rozdmuchiwaly... te mieszanki ziolowe nalewki... no to...mam mozliwosc to sie pobawie :) ja nic nie odczulem - chyba z tego powodu ze jestem czysty...zapewne w duzym stopniu... natomiast moje dziewcze... po blutzapperze... cos sie dzialo... jakies ruszenie toksyn bylo... posmak metaliczny w ustach... tak samo przy nalewce tybetanskiej ja...nic nie moge powiedziec... chyba tylko to ze nawet gdy wokol wszyscy kichaja psikaja kaszla...to mnie to nawet chrypka ani katarek nie lapie - i to zapewne duzy wplyw zbawiennej mocy nalewki :) a lubie czasem w bluzie na dwor wyskoczyc...cos tam zrobic zalatwic... a wszyscy wiemy ze przez takie cos najlatwiej...cos... zalapac ehehe tak samo u mojej malej... przy nalewce...jak weszla na 25 kropelek (my bierzemy 1-15... 15-1... i 25 do konca) zaczela odczuwac jakis metaliczny posmak w ustach niestety ma duzo plomb amalgamatowych...stad pewnie duze ilosci nagromadzonych toksyn w organizmie powoli sie bierze za wymiane na kompozytowe bo...bez tego niestety...zatruwanie metalami ciezkimi trwa... nieustannie jak widzicie panie... duuuzo jest niestety zrodel zatruwania nas tylez musi byc metod i drog oczyszczania co do oczyszczania watroby...glodowek im kto jest czysciejszy tym lepiej latwiej wszystko przejdzie stad wymioty bole glowy przy oczyszcz watroby stad mocne ostre kryzysy przy glodowce dla mnie czyste jelito g i watroba to poczatek .... drogi zdrowienie i intensywniejszych sposobow oczyszczania bo jestem swiadom obciazen i drastycznych kryzysow ktore to moga nastapic przy... lagodnym potraktowaniu w/w tematow pozniej ... nadtlenek wodoru... intensywna kuracja dr budwig... wit C... glodowka... ale...to juz takie :) dopieszczanie bedzie :) pozdr
-
zdroweczko :) nima sprawy ;) ano...zycie bywa czasami brutalne...zwlaszcza gdy sie wie ...zbyt? duzo ? ;) :D hehe lektura huldy... do konca... moze przerazic hehe zdruzgotac...? ale...pozostaje nam tylko walczyc... z tym wszystkim.. i minimalizowac... straty... czytalas moze ? siemionowa w szkola zycia...ladna tabelke pod koniec zamiescila... po prostu jak najwiecej nalezy dodawac do normalnego pozywienia... to musi byc staly punkt... odzywiania bo bez tego nie ujedziem hiehie pozdrawiam
-
mhm ta sama :) ale to zenona... wypytaj o szczegoly czytajac wskazania do stosowania...cudowne ziele nic ino ...kiedys czas znalezc ...pomiedzy pelna lista specyfikow i kuracji...i heeeja :) korzystac z dobroczynnej mocy roslinek i ziolek
-
a moze i zenon ma racje :) Rzepik Pospolity 100 ml - sok konserwowany alkoholem (agrimonia eupatoria) Rzepik znany był już w czasach starożytnych, uważany był dawniej za panaceum na większość dolegliwości, przypisywano mu nawet magiczną moc. Ziele rzepiku zawiera garbniki, gorycze, flawonoidy, olejki eteryczne, witaminę B, K, PP, fitosterole, sole mineralne, kwasy organiczne a także dużą ilość krzemionki. Ziele rzepiku wykazuje działanie ściągające, przeciwbakteryjne, przeciwzapalne, odkażające, moczopędne i tonizujące. Działanie: poprawia przyswajanie pokarmów wzmacnia/ uszczelnia błonę śluzową żołądka, jelit reguluje metabolizm wątroby działa przeciwbiegunkowo pomaga likwidować nieżyt żołądka, jelit pobudza wydzielanie soków trawiennych pomocny przy stanach zapalnych pęcherzyka żółciowego, dróg żółciowych, owrzodzeniu jelita grubego polecany przy torbielach nerek, wątroby (szczególnie w połączeniu z piciem wywaru ze skrzypu) dłuższe picie rzepiku pomaga usunąć problemy z rozszerzeniem serca, żołądka, jelit wykazuje silne działanie pomocnicze przy stanach zapalnych jamy ustnej, gardła, pryszczykowym zapaleniu jamy ustnej sprobuj padma :) nic nie szkodzi moje oczyszczanie oparte glownie na moritzu a to ze malachow mowi tak...a moritz tak....odsuwam na bok i...robie swoje :) pozdr
-
lutek :) co do glodowek... temat u mnie jeszcze nie obczytany... ale przed taka dluga... to kilka krotszych lepiej miec na koncie tez napewno za jakis czas taka dluga zrobie...zbyt duza pokusa :) ... nie przecietnych przezyc :) i calkowity reset...organizmu prowadz prosze :) dziennik jakis...albo cos w tym stylu... z codziennymi zapiskami... obserwacjami... co sie dzieje z psychika...cialem... jak z wydalaniem... potem ... zapach konsystencja wydzielin... wszystko moze byc bardzo cenne i to z pierwszej reki :) bezcenne :) biez pod uwage ze to nie tylko jedno z najwiekszych wyzwan dla ciala fizycznego... ale takze ogromne wyzwanie dla psychiki... medytujesz? solidnie sie przygotuj...zeby nie odpasc...w przedbiegach... a wszystko to...pomoze kolejnym :) pozdrawiam serdecznie :)
-
odnosnie soku... tak z ciekawosci... luklem na tyl opakowania... litr soku jablkowego dostarcza prawie 1 gram wit C dr rath ... medycyna komorkowa... moja mala... kilka dni przed sokiem jablkowym zaczela stosowac profilaktyczna kuracje cytrynowa tombaka (tez troche tego soku idzie :) )... i mniej wiecej w momencie zejscia sie obu... dopadlo ja zmulenie... toksyny sie ruszyly takze soki... to nie tylko zwykle... rozmiekczenie ...uelastycznienie czesciowe rozmycie wygladzenie kamieni... zeby lepiej wychodzily to takze... wchodzenie w medycyne komorkowa oczyszczania organizmu na poziomie komorkowym dlatego tak ja sieklo... dopiero codzienne lewatywy kawowe opanowaly sytuacje pozdrawiam