Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

kropeczka_między_brwiami

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez kropeczka_między_brwiami

  1. kropeczka_między_brwiami

    MAJ 2011

    jaTUŚKA - dziękuję, ja wierzę tak jak wcześniej mówiłam, że wszystko do nas wraca, i nigdy nie można zapominać o ludziach na swojej drodze. Może kiedyś będę miała okazję się odwdzięczyć. Mam nadzieję, że będę ją miała i że i jak jakoś będę mogła pomóc. Co do tego ubioru to rzeczywiście ludzie czasami nie mają wyczucia. Ale już nawet nie o tuszę chodzi ale nawet o sytuacje. Gdy widzę jak niektóre studentki bądź co bądź w najmądrzejszym miejscu Wrocławia (jak zwykłam nazywać uniwersytet) chodzą ubrane to wstyd. Nie przystoi by latać niemal na golasa po uczelni - ja przynajmniej z tej starej szkoły jestem, gdzie uczono jak się zachowywać. Czasami mi po prostu szczeka opada. Kiedyś czekałam na wyniki egzaminu i przyszła taka jedna lala, w tak krótkiej miniówie i stanęła tyłem do mojego kolegi a przodem do okna. Chłopak dość otyły jest i ubrał się jak należy na egzamin w garnitur. Z nieba lał się żar a laska wypięła mu przed nosem tyłek, i wychyliła się przez okno. Ocierałam łzy ze śmiechu, ona stała nieruchomo z tyłkiem na wierzchu a on w tym swoim sadełku i w tym garniturze co chwilkę tylko zerkał i ocierał pot z czoła:)
  2. kropeczka_między_brwiami

    MAJ 2011

    Trelevinaaaa - 130 z kawałkiem. Sama dokładnie nie wiem bo z czasem przestałam już na wagę wchodzić:) na szczęście spotkałam mojego doktora, człowieka z powołania, nie tak jak niektórzy nasi ginekolodzy:). Facet z zasadami, chcący pomóc i młody jak na taki fach. Pomógł mi za co jestem mu wdzięczna. Na poczatku, głupia koza pomyślałam sobie że odwdzięczę mu się kopertą, no właśnie opowiem wam o tym. Chciałam dać mu pieniądze, wbrew temu co sądzę o korupcji myślałam bowiem, ze to jedyna forma oddania podziękowań. I wiecie, gdy zapytałam go jak mu się odwdzieczyć, on uśmichnął się i powiedział ze jak spełnia sie te moja marzenia o byciu szczupłym to będzie dla niego największa wdzięcznoć. Ale mi wstyd było bo ja czekałam na gotową odpowiedź typu - tsiąc lub dwa. A on mi jeszcze na końcu dodał, że pracuje w kilku prywatnych kilinikach i nie chce dodatkowych pieniędzy. Wtedy jeszcze się tak nei znaliśmy - dzisiaj już po tylu latach wymiany maili i telefonów, znamy się lubimy, żartujemy. Kiedyś poproszono mnie bym wystąpiła w rozmowach w toku. I wiecie wtedy mu się odwdzięczyłam, odmówiłam im -ja mieszkam w małej miejscowości i nie mogę sobie na to pozwolić. Ludzie by mnie zakrakali. Ale podałam tej Pani która dzwoniła numer do niego. Do tamtej pory on był zwykłym chirurgiem. Ale tamten program tak napędził jego karierę, że teraz jest brany jako ekspert do wielu programów, kilka razy w miesiącu widzę go w TV i cieszę się, że zamiast koperty dostał ode mnie wdzięczność tego typu:)
  3. kropeczka_między_brwiami

    MAJ 2011

    mamuskamaj, stylowaa tak to prawda, nasze dzieci są dla nas najważniejsze i najpiękniejsze. Ja wiem jak moja mama na mnie patrzyła. Widzi we mnie do dzisiaj najładniejszą dziewczynę i najmądrzejszą. Może głupia nie jestem ale uśmiecham się ze wzruszeniem jak mama mogła we mnie kiedyś widzieć okaz piękna:) wtedy gdy miałam powyżej 100 kg hahahahaha Moja córcia będzie mi się najbardziej podobać, wiem. Już ją strasznie kocham, ale jeszcze jej nie widziałam i gdy patrzę na bobasy czy starsze dzieciaki to myślę o niej. Często się teraz wzruszam na widok dzieci. Dopiero teraz zaczęłam dostrzegać jakie one są piękne.
  4. kropeczka_między_brwiami

    MAJ 2011

    Trelevinaaaa - ja byłam mega gruba... Wiesz wstyd się przyznać ale ważyłam bardzo, bardzo dużo. Ja schudłam prawie 60 kg. Bez kilku kilo to będzie 60, ważyłam ponad 130 kg to jest bardzo, mega dużo. Ale powiem ci że jak my analizujemy z moim doktorem, to rzeczywiście te osoby z chirurgii otyłości są jakoś inaczej zbudowane. Ja jestem dość wysoka, i nie byłam taka nalana jak ci ludzie z USA. Ja nie wiem dlaczego ale to chyba zasługa fast foodów oni mają jakąś taką otyłość rozlazłą. U nas raczej to się jakoś kupy trzyma. U mnie się trzymało. I tak mam dużo szczęścia bo nie mam rozstępów poza brzuchem, no i nie wisi mi skóra. Niektórym kobietom, mężczyznom zwisa potem wszystko. A ja uniknęłam tego. A jeszcze ci powiem, na tym zdjęciu sprzed operacji to jestem z moją siostrą, i pewnie sobie mnie z nią pomyliłaś. Ja jestem tą ubraną na czarno a ta niższa to moja siostra.
  5. kropeczka_między_brwiami

    MAJ 2011

    Nie wiem która z majówek ma taką śłiczną córeczkę w różowym stroju na bal przebierańców ale strasznie mnie ta dziewczynka urzekła:) może moja biedronka kiedyś będzie taka ładna i urocza. Ja teraz mam wariację - chodzę patrzę na dzieciaki i marzę w myślach, że moja mała będzie taka, albo taka, albo będzie miała taki nosek:)
  6. kropeczka_między_brwiami

    MAJ 2011

    Oglądam kolejną śliczną majówkę. Dziewczyny serio jestem pod wrażeniem. Internet i ta cała anonimowość zawsze wydawała mi się skrywać jakieś negatywne zaskoczenie, jakąś brzydotę, a teraz po prostu mi szczęka opada. Albo dziewczyny w Polsce są takie ładne albo tylko na naszym forum siedzą takie fajne laski:)
  7. kropeczka_między_brwiami

    MAJ 2011

    Trelevinaaaa - dzięki za komplement ale tych cycochów to nikomu nie życzę. Dajcie spokój dziewczyny, z balonami to się daleko nie zajdzie. Ja marzę o ich mniejszym rozmiarze:) i może ładniejszym kształcie. Tak, mam zdjęcie sprzed operacji. Jest na naszym mailu, wejdź i zobacz tylko mi się nie przestrasz:) jaTUŚKA - ja tu cały czas jestem, i czekam na nowe posty. Najadłam się i jestem zwarta i gotowa do korespondencji. Nudzę się też troszkę bo czekam na mojego szofera:) A dziękuję kochana za pomoc w zwiazku z tym 1%. Ja jeszcze sama nie wiem dokładnie jak to działa bo dopiero pierwszy raz będę w ten sposób się rozliczała. Mój brat po prostu zakwalifikował się do tej fundacji i w związku z tym działamy by troszkę dla niego uzbierać. Ja znów oprócz kafeterii pisze już i nie tylko piszę z ludźmi od otyłości właśnie i tam też niektórzy nam pomogą. Tam jednak znamy się już bliżej bo często widujemy się na badaniach, często organizujemy zjazdy, korespondujemy już od dawna. Poza tym mam wielu wspaniałych znajomych na studiach, przyjaciół, znajomych i fantastycznych ludzi. Mam nadzieję, że uda nam się uzbierać na rehabilitację małego. Do tej pory mój brat sam za wszystko płacił, i w zasadzie wielu rzeczy dostępnych w leczeniu takich maluchów musiał sobie i jemu odmawiać bo nie na wszystko było go stać.
  8. kropeczka_między_brwiami

    MAJ 2011

    jaTUŚKA - my z Eni od rana przez cały roboczy dzień na gadu siedzimy i plotkujemy...
  9. kropeczka_między_brwiami

    MAJ 2011

    Patrzę na was na tej naszej - klasie i nie mogę nadziwić jakie wy wszystkie ładne jesteście:) a co jedna to ma lepszą figurę. Normalnie jak nigdy nie miałam kompleksów tak teraz zaczynam się denerwować:) hihi Do dziewczyn z NK - wiecie ja mam w swoim profilu prośbę o wsparcie mojego bratanka 1% procentem. Jeśli któraś z was odpisuje to zwróćcie na ten apel uwagę, będę wdzięczna a może los pozwoli mi się kiedyś odwdzięczyć. To mój chrześniak, już wczoraj o tym pisałam, wysyłałam też info na głównego maila ale wiem jak wielu jest oszustów i ciężko zaufać komuś. Więc na NK jestem bardziej realna i jeszcze bardziej i ładniej proszę o wsparcie. Dziewczyny mówicie o ślubach. Ja pamiętam mój był wyjątkowym dniem, potem jakoś troszkę mi się posypało wszystko. Z mężem, wówczas jeszcze narzeczonym byliśmy świetnymi partnerami a jak wyszłam za niego, mimo, że mieszkaliśmy od dłuższego czasu razem posypało się nam wszystko. Niemal rok po ślubie mieliśmy w planach rozwód. Cieszę się szczęściem wszystkich dziewczyn, i podziwiam przede wszystkim te, które potrafią bez formalności pielęgnować swój związek, swój skarb. U nas troszkę zabrakło porozumienia, z czasem fascynacja wygasła a nasze małżeństwo dzisiaj to już raczej wielka przyjaźń niż miłość, ogień i namiętność... A co do propozycji na ślub to mnie się strasznie podoba jak malutka/malutki niesie za swoją mamą welon albo idzie przodem i sypie kwiatki... Może to sentyment ale ja sypałam przed moją siostrą:)
  10. kropeczka_między_brwiami

    MAJ 2011

    Ja byłam jeść, z moim apetytem zjadłam na miejcu i kazałam sobie dodatkowy zestaw zapakować. Siedzę dzisiaj do 18 w pracy i czekam na mojego męża:) Odpowiedziałam wszystkim dziewczynom które do mnie wysłały zaproszenie ale też jeszcze nie do końca się orientuję która jest która. Ja w stałym kontakcie na GG z Eni jestem:) Dziewczyny uwaga - gadam o jedzeniu: zjadłam w barze nieopodal wielkiego szaszłyka a na wynos wzięłam placki po zbójnicku. Własnie je jem - 15 minut po szaszłyku:) hihhi
  11. kropeczka_między_brwiami

    MAJ 2011

    mamuskamaj - ja mniej więcej codziennie jem coś bardzo pikantnego. Po prostu nie potrafię się powstrzymać. A niemal non stop mam ochotę na coś chińskiego, ostrego... Ja bóli nóg nie mam, może spróbuj spać z nogami na podwyższeniu. Moja mama właśnie mi napisała smsa że kupiła wątróbkę:)
  12. kropeczka_między_brwiami

    MAJ 2011

    Emilia_83 - właśnie przyjęłam... Mówicie o zachciankach. Ja dzisiaj mam ochotę na kaszankę z cebulą. Nie uwierzycie ale ja raz w życiu miałam to w ustach i potem gdy moje chłopaki jadły ja nigdy nawet nie powąchałam, nie smakowało mi i już a dzisiaj obudziłam się z taką wielką ochotą na kaszankę, albo chociaż na wątróbkę z cebulką, której kiedyś też nie znosiłam. Niesamowite, ja siebie nie poznaję...
  13. kropeczka_między_brwiami

    MAJ 2011

    A ja znów chciałabym zapytać o pikantne potrawy. dziewczyny ja lubie jadać ostro i całe życie to była podstawa mojej diety... Czy słyszałyście może o szkodliwym wpływie pikantnych, ostrych potraw??? Tak jak w stosunku do tych serów taki argument że niby listerioza może się po nich pojawić nie działa zupełnie we Francji gdzie są one na porządku dziennym tak samo myślę o ostrych potrawach - które np. górują na Węgrzech... Moja rodzinka grozi mi palcem, że mam nie jeść ostrego a ja mam wiecznie na pikantne apetyt...
  14. kropeczka_między_brwiami

    MAJ 2011

    Kooralinkaa - ja na początku ciąży tylko na pleśniowe miałam ochotę. Może na surowe mięso bym się nie skusiła ale serki owszem. jaTUŚKA - ty się kochana nie stresuj, twój mąż z pewnością ma rozwiązanie na każdy problem i nie da się tak łatwo wykurzyć z rynku... Chociaż wiem jak musiałaś się martwić:) głowa do góry. PrzyszłaMAMI - nie śledziłam twojego wątku ale domyślam się, że teściowa ma coś przeciwko twojemu dziecku. NIebywałe... Kurcze jak można tak?? Ech nie zazdroszczę ci, wyobrażam sobie jak musisz się czuć.. Wredna małpa z baby i tyle - własny dzieciak jej przeszkadza. Kiedyś ona będzie się martwiła czy jej własne dzieci szklankę herbaty podadzą.
  15. kropeczka_między_brwiami

    MAJ 2011

    Dziewczyny nie opowiadajcie o jedzeniu. Ja mam codziennie fazę na kotlety mielone a teraz mam na tego kotlecika ochotę razem z buraczkami. Jejku chyba uschnę nim do domu dojadę:)
  16. kropeczka_między_brwiami

    MAJ 2011

    bartolenka - u mnie nie wiem jak jest teraz, ile mała waży nie mam pojęcia le wydaje mi się, że sporo urosła bo tak ją czuję jak jeszcze nigdy i to z dnia na dzień tak wyskoczyła. W przeciągu jakiegoś tygodnia zupełnie inaczej czuję jej ruchy, czuję jej całe ciałko jak zienia pozycję i widzę jaka jest już duża. Wciska mi się często pod rękę i to mnie cieszy, że tak z dnia na dzień zauważam różnicę. -KasiaGJ- - moi rodzice nie są w stanie sobie tego uświadomić i zauważyłam, ze moja mama już nad tym nie panuje. Pala oboje takie ogromne ilości papierosów, że popadają w jakieś koło - wciąż nie mają kasy. Serio wydaje mi się że to taki alkoholizm. NIe panują nad swoim ciałem, nad nałogiem. I cierpię na tym ja też bo muszę wiecznie do ich interesu dokładać bo nie mają pieniędzy a przecież mi też są one potrzebne - zwłaszcza teraz...
  17. kropeczka_między_brwiami

    MAJ 2011

    -KasiaGJ- chciałabym oduczyć moich rodziców... oni tak dużo palą i twierdzę że są już "alkoholikami". Ten nałóg nie dość ze ich zabija to jeszcze wykańcza finansowo. Przepalają ogromne ilości pieniedzy a ja nie wiem jak mam z nimi walczyć.
  18. kropeczka_między_brwiami

    MAJ 2011

    bartolenka - ja też mam wciąż takie same obawy w odniesieniu do mojej małej. martwię się że za mało daję jej jeść - tzn. ja jem dużo ale że za mało do niej przenika. Chociaż pocieszam się tym, że gdybym była niewydolna to ja czułabym się źle a ja mam sporo energii więc może jest w sam raz:) Też już chce wiedzieć jak urosła... nie mogę się doczekać wizyty. Pewnie mnie znów zbesztają pomarańczówy ale cóż - martwię się o moje dziecko i to najprzyjemniejsza panika pod słońcem.
  19. kropeczka_między_brwiami

    MAJ 2011

    Dziewczyny a jak to jest z tym trzecim USG oceniającym anatomię?? Kiedy należy je wykonać??
  20. kropeczka_między_brwiami

    MAJ 2011

    Nadrabiam zaległości - też wysłałam dane na NK:)
  21. kropeczka_między_brwiami

    MAJ 2011

    Lorien - mówisz że sny odbiciem myśli - hmmmm może tak, bo wczoraj byłam u tego wykładowcy i zauroczył mnie swoim podejściem, po niektórych ludziach od razu widać że mają klasę i urok...
  22. kropeczka_między_brwiami

    MAJ 2011

    Znów_mama - teraz mnie sentyment ogarnął... Oj wieczory też są super, ciepłe upalne powietrze, winko albo coś innego mocnego i dymek:) ćma kręci się wokół lampy a ja dumam:) Najgorsze jest to, że oboje - ja i mój mąż rzuciliśmy palenie przy okazji małej. Jeśli ja zacznę znów palić on na bank zacznie też. Chyba muszę pomyśleć o fajce w kategorii "BYŁO"...
  23. kropeczka_między_brwiami

    MAJ 2011

    Hej dziewczyny, co do moich wczorajszych przygód to ja po prostu nerwowa jestem. Nie znoszę jak ktoś się wobec mnie prostacko zachowuje. Kłócą się o te miejsca jakby to była luksusowa limuzyna a nie MPK. Już o facetach z pociągu nie wspomnę. Powiem wam ze ja lubiłam jeździć komunikacją, lubię w zasadzie. Z resztą żeby jeździć po naszym Wrocławiu samochodem to trzeba mieć dopiero nerwy ze stali. Poza tym wychodzę z założenia, że jeszcze 3 miesiące mogę sobie pozwolić na komfort siedzenia w tramwaju:) Moja mała dzisiaj mnie cały czas budziła - tak wyraźnie ją już czuję, czuję jak się przekręcea, jak dotyka rączkami, jak nóżkami. Jeszcze chwilka i będę zupełnie rozróżniała co ona tam robi. Swoją drogą to w tym brzuchu musi być wesoło, że całą noc potrafi tańczyć. Ale nikt mi nie powie, moje dziecko najbardziej lubi leżeć na moim brzuchu. Mówicie o najzdrowszej pozycji na lewym boku a ja wystarczy że się przekręcę i ona nie daje mi spokoju. Dopiero gdy kładę się na wznak to mała się uspokaja. Stąd ciągły ból moich pleców. Musze jednak zacząć z nią walczyć bo ona rośnie i chce by było dla niej zdrowo i by było mi przy okazji wygodnie. Hahahaha siedzę w pracy i wiecie co - ubrałam na lewą stronę golf... dawno mi się to nie zdarzyło... Ja mam poważne zadanie do końca marca chce zaliczyć moje wszystkie przedmioty z przyszłej sesji żeby móc się bronić w I terminie. Mam nadzieję, ze ludzie pójdą mi na rękę i pozwolą mi podejść do egzaminów z dwumiesięcznym wyprzedzeniem. Nie chcę potem z brzuchem biegać po uczelni, szukać wykładowców, zaliczać. Różnie mogę się czuć po porodzie i z pewnością nie będzie to sprzyjający do nauki czas. mamuskamaj - co do determinacji babek to ja wiem o czym ty mówisz. Ja czasami nie zdążę nogi podnieść żeby wejść do tramwaju a babka już jest w środku i to wpada do niego w podskokach. Ostatnio aż oniemiałam jak szybko babka mnie wyprzedziła w wejściu i jak szybko dorwała się do miejsca (hihihi nad którym widniała informacja dla kogoś jest przeznaczone:) milka_k-ce - ale duży ten twój maluch. Muzę sprawdzić twój tydzień ciąży. Ciekawa jestem ile moja mała waży. Kurczaku - ja cały czas drżę o jej wagę, chciałabym by urosła duża. Nie nie, zaraz przecież ty masz mniej więcej taki sam tydzień ciąży jak ja... Hmmmm może moje maleństwo też już tak pięknie przybrało. Ale ja się dziewczyny nakręcam. Martwię się o nią jak diabli. Czuję że urosła. Już ja tak wyraźnie czuję w brzuszku i całą jej postać - a i tak wciąż się martwię. Widzę dziewczyny że wy też tak jecie dużo. Na zdrowie!! Ja zjadam ogromne ilości chociaż teraz osłabł mój apetyt - od czasu kiedy zmieniłam witaminki. Troszkę mi się zmniejszyło ale dalej kochane mam niesamowitą ochotę na mięso - ja praktycznie jem tylko mięso. Tigero, stylowaa - nie przejmujcie się dziewczyny, i u mnie pojawiają się fantazje erotyczne z papierosami w roli głównej. Jednak gdy jechałam w tym zatłoczonym pociągu i czułam jak ci mężczyźni fajczą to było mi niedobrze. Chyba szybko nie wrócę do nałogu chociaż czasami wspominam te chwile kiedy siedziałam na tarasie, na trawie była rosa, ja w szlafroku, kawa na stoliku, grzanka z dżemem stygła a ja w ciszy paliłam fajkę:) hihihihihi ale sentyment. MI wraca chyba apetyt nie tylko na nałogi ale na seks również. Dzisiaj miałam sny - śnił mi się mój wykładowca hahahaha gdyby mój mąż usłyszał to by się wywrócił. Ale cóż - nie mam wpływu na moje sny, jednak dziwi mnie że w ogóle myślę o takich rzeczach zwłaszcza we śnie z obcym facetem:)
  24. kropeczka_między_brwiami

    MAJ 2011

    Cześć dziewczyny, pisałyście o roladkach i ja np. smaruje mięsko musztardą - polecam, zwłaszcza, że dodatki w środku po prostu zyskają na smaku. Dzisiaj miałam przygodę w tramwaju - chyba przestanę lubić komunikację zbiorową. Wyjątkowo dzisiaj wracałam do domu pociągiem i nawet mi się przyjemnie jechało tramwajem w drodze na PKP. A staje za mną pijak i komentuje, że ja siedzę a on stary stoi. Jak ja się zdenerwowałam - powiedziałam mu że tutaj jest właśnie moje miejsce, bo siedzę na miejscu dla kobiety w ciąży, a jego miejsce jest nie w tramwaju tylko na izbie wytrzeźwień... Zagotowałam się jak nigdy. Potem wsiadam do pociągu a tam cała fabryka chłopów do przedziału mi wpadła, każdy otworzył piwo ale jak zaczęli palić w przedziale to też już ugotowana byłam. Mam dość!!! Dziewczyny ja się znów nerwowa robię. Podobno w trzecim trymestrze jest tak jak w pierwszym - dużo nerwów... Ja tez jeszcze nie mam żadnych wycieków chociaż widzę jakieś białe kropki, jakby mi się sam środek brodawki lekko łuszczył, albo odtykał kanalik mleczny:) bo właśnie z niego wychodzi taki czopek, z w zasadzie z kilku kanalików bo tam jest ich więcej. Widzę, że i wy macie takie same zachcianki jak ja. Przez ten mój apetyt jem bardzo dużo ale wiecie, wspominałam, że zmieniłam witaminy i powiem wam że od tego czasu mam mniejszy apetyt. Może tamte nie dawały mi wszystkich witamin? stylowaa - zainspirowana tobą właśnie zrobiłam dobie placki ziemniaczane - mniam. Ze śmietana i z cukrem.
  25. kropeczka_między_brwiami

    MAJ 2011

    Cześć dziewczyny, ja tylko na chwilkę - wiecie dalej walczę z egzaminami... Chciałam tylko powiedzieć, że na naszego maila wysłałam ulotkę dotyczącą mojego Kubusia, mojego chrześniaka. Opowiadałam Wam o synku mojego brata, który urodził się z zespołem Downa, może pamiętacie. Więc wysłałąm ulotkę z prośbą o pomoc, jeśli któraś z was odpisuje 1% swojego podatku, i nie zdecydowała jeszcze jaką akcję wspomóc to proszę przeczytajcie ulotkę i wspomóżcie naszą rehabilitację:) Dziękuję kochane:) M.
×