Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

kropeczka_między_brwiami

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez kropeczka_między_brwiami

  1. kropeczka_między_brwiami

    MAJ 2011

    cv - ty masz podobnie do mnie. Jak wychodzę na spacerek (taki odleglejszy niż do ogródka) to po przejściu 300 metrów już siusiam, i tak 40 minutowy spacer to dla mnie 3 przystanki na siusianie. Mój mąż już mi wypatrzył dogodne miejsca na tymczasową toaletę i zawsze się w nich musimy zatrzymać. To jest jedyna rzecz jaka mi doskwiera. No i rzeczywiście, przez to ciągłe uczucie jakby mi ktoś cewkę moczową na wierzch wyciągał chodzę okrakiem.
  2. kropeczka_między_brwiami

    MAJ 2011

    Ja chodzę okrakiem bo mnie cały czas pęcherz uwiera. Jak idę z moim mężem na spacer to wyglądam jakbym się zatarła taką mam małą pojemność że momentami aż nie daję rady.
  3. kropeczka_między_brwiami

    MAJ 2011

    ENI_35 - hihihihi żaba na języku:)
  4. kropeczka_między_brwiami

    MAJ 2011

    a ja jak byłam mała to jadłam śnieg i gryzłam sople z dachu hihihihi i wszystkie zwierzaki w okolicy były moje...
  5. kropeczka_między_brwiami

    MAJ 2011

    a chcę też powiedzieć wam dziewczyny, że u mnie właśnie chyba jedyną zmianą będą wykładziny. Ja mam panele, sama jestem zazwyczaj cały czas poza domem i pewnie to się nie zmieni bo mała owszem będzie ale nie chcę zajmować się tylko macierzyństwem.Stąd też nie mam czasu na codzienne wielkie porządki i wydaje mi się, że lepiej w takiej sytuacji sprawdza się wykładzina, bo ona właśnie wiąże kurz a na panelach kurz leży i wystarczy że przejdziesz, zrobi się lekka zawierucha i już masz kurz w nosie.... Mój brat miał panele gdy był kawalerem bo właśnie tak wszystko się szybko sprząta i dzisiaj zrezygnował, zwazcza w pokojach dzieci bo maluchy biegają po podłodze, siadaj na nią, dotykają rączkami i koty z podłogi wprost do buzi. A tak jeszcze mój totalny wymysł z tymi wykładzinami - ja moje mieszkanko nim umyję podłogę na mokro to całe odkurzam, więc z wykładziną odejdzie mi kwestia ścierania na mokro.
  6. kropeczka_między_brwiami

    MAJ 2011

    kurcze dziweczyny, w dzisiejszych czasach taka nagonka na te sterylność... Jak ja bym chciała się ustrzec od ciąży w stylu modern... Że niby wszystko sterylne, że tak lepiej, jejku to mnie miażdży. Wczoraj zdecydowałam się, że na razie będę jeździła wózkiem bratowej. Mój mąż protestuje, ale ja sobie myślę, że i tak na razie nie mam nic na oku, w ogóle nic nie mam oprócz ubranek. Zobaczymy, jak się sprawdzi ten wózeczek to będzie fajnie a jak nie to najwyżej za becikową jałmużnę coś kupimy.
  7. kropeczka_między_brwiami

    MAJ 2011

    Trelevinaaaa - ja mam wizytę dopiero na 3 marca, staram się nie panikować, moja mała siedzi cicho ale jak tylko do niej zastukam to się odzywa więc sprawdzam ją na bieżąco. Zwłaszcza w nocy gdy jest za cicho pukam do niej a ona mi odpowiada kopniakiem lub dwoma i wtedy razem spokojnie zasypiamy. Może ja po prostu w dzień jestem zbyt aktywna i nie czuję jak ona mi wtedy tańczy. Bywają noce kiedy ona urządza w brzuchu dyskotekę - ostatnią taką miałam z niedzieli na poniedziałek.
  8. kropeczka_między_brwiami

    MAJ 2011

    no ja co do cc to sobie uzgodnię, najpierw polecę na ten oddział i pogadam ze starymi położnymi, zwłaszcza teraz, kiedy moja siostra tam pracuje. Zapytam co mi będzie u nich potrzebne i w ogóle wybadam sytuację. Mój lekarz, do którego chodziłam do tej pory nie pracuje w żadnym szpitalu dlatego zmieniłam lekarza na przyszpitalną przychodnię.
  9. kropeczka_między_brwiami

    MAJ 2011

    Lorien - właśnie mi mówiono bym się wpisała gdzieś w okolicach 10 maja, moja siostra mówi bym zrobiła sobie rezerwację na 7 maja. Hmmm sama już nie wiem, mam jeszcze chwilkę - najpierw porozmawiam z lekarzem i położną niech oni coś powiedzą. W jednym szpitalu mówiono mi, że powinnam się zgłosić jak dostanę pierwszych skurczy. Co szpital to inna wersja.
  10. kropeczka_między_brwiami

    MAJ 2011

    stylowaa - ja w ogóle jestem zdumiona tym podejściem do ciąży... Ja wiem, że natura itp. ale nasze uczucia i chęć bycia bezpieczną... Kurcze ale masz tam klimat. No ja już świruję przez tą moją małą. Ona moim zdaniem wcześniej ruszała się częściej. Mój mąż mówi, ze ona po prostu rośnie i pewnie nie ma już tyle miejsca. Ale kiedyś tak brykała a teraz leniuchuje... Czuję ją owszem, ale nie jest już taka jak wcześniej. A może to ja się znów nakręcam.
  11. kropeczka_między_brwiami

    MAJ 2011

    Lorien - a jeszcze mam do ciebie pytanie o cc. Niby termin naturalnego porodu masz późniejszy, dlaczego wpisali cię na 11 maja na cc? Ja też mam mieć planowe cięcie ale ja muszę się wstępnie sama zapisać na termin i tak się zastanawiam przy jakim terminie się uprzeć.
  12. kropeczka_między_brwiami

    MAJ 2011

    Lorien - ja właśnie zainspirowana wagą twojego malucha zajrzałam dzisiaj do mojej książki o ciąży. Byłam troszkę zaniepokojona, że twój maluch jest młodszy od mojej małej a waży od niej więcej. No i się okazało - tak jest tam napisane, że chłopcy zwykle ważą więcej niż dziewczynki. I przeczytałam to w tematach przewidzianych dla 26 - 28 tygodnia.
  13. kropeczka_między_brwiami

    MAJ 2011

    Agnes71 - dobrze, że idziesz do lekarza, lepiej to sprawdzić. Na tym etapie ciąży już nie powinno być takich plamień. A jeśli są to lepiej je sprawdzić, wiecie dziewczyny - musimy dbać o nasze łożyska. ENI - ty odpoczywasz i oszczędzasz się!!!!! Mam do was poranne pytanie techniczne - czy wasze maluchy są bardzo aktywne w nocy. Ta moja mała to taki leniuszek. Czuję ją rzadko, ostatnio nocami śpi jak niemowlak, a przecież ona jest jeszcze w brzuszku powinna skakać. Martwię się bo porankami też zdarza jej się milczeć, wieczorami też często. Czuję ją w zasadzie gdy zmienia pozycję no i w ciągu dnia ale też nie jest to takie częste. Zeświruję przez nią nim dojdę do tego maja.
  14. kropeczka_między_brwiami

    MAJ 2011

    Mój KOPACZ właśnie skacze, bryka, kochana jest:) Pędzicie dziewczyny - przez chwilkę zajęłam się pracą a tutaj już do nadrobienia mam sporo wątków. Julietta40 - odpoczywaj i dbaj o brzuszek. U mnie znów włączyła się wersja pęcherza - mini. Biegam co 5 minut. Ehhhh niczego nie odczuwam negatywnego w tej ciąży - oprócz tych ciągłych wizyt w toalecie. ...x... - mam to samom jak wstanę do toalety w nocy to nie dość że masakrycznie boli mnie pęcherz, bo nim się obudzę to tam się zbiera dość sporo, to jeszcze w dodatku gdy kładę się spać ponownie mam brzucho takie twarde jak dzisiaj w nocy. Mój brzuch wraca do normalności po klikudziesięciu sekundach. Nie biorę żadnych rozkurczowych bo z reguły po prostu cichnie to napięcie. Siostra mnie dzisiaj poinformowała, że z racji pracy na oddziale w którym będę rodziła hihihi zapisze mnie na planowe cięcie. Sama:) więc ja już nic nie muszę robić bo podobno pracuje z położną która przyjmuje w przychodni do której ja chodzę. Spokojnie więc wystawią mi zaświadczenie o konieczności cięcia. Jestem zadowolona, może tylko martwi mnie to, że może ciąć mnie lekarz który kiedyś zaproponował mi usinięcie jajników za "dodatkową opłatą". Opowiadałam wam ze kiedyś myślano że nie będę miała dzieci i mądry pan ginekolog zaproponował 23 - letniej dziewczynie, że okaleczy ją na całe życie. A za tysiąc złotych zrobi to ekspresowo i nie będe musiała czekać w kolejce od lutego do maja. Jeśli zdarzy się, że będzie przyjmował moje cięcie to aż cisnąc mi się będzie na usta by mu powiedzieć że dzięki niemu mogłam tu nie mieć dzieci. Zmykam do domku, dokończę odpowiadać jak już dojadę...
  15. kropeczka_między_brwiami

    MAJ 2011

    Foczka jest słodka....
  16. kropeczka_między_brwiami

    MAJ 2011

    świat jest piękny... kurcze chciałabym kiedyś być w takim pięknym miejscu. Zazdroszczę.
  17. kropeczka_między_brwiami

    MAJ 2011

    walentynki... hmmmm... ja chyba stara mężatka już jestem - ja tam nic nie planuję oprócz może jakiegoś jedzonka. Ale gdybyście mi nie przypomniały to na stówę nie obchodziłabym walentynek..
  18. kropeczka_między_brwiami

    MAJ 2011

    ann123 - ja nie znam takiego zwyczaju, z resztą to dla mnie takie troszkę naciągane jakby nagroda za poród, hmmmm. Tak to widzę - nie u mnie się nie praktykuje czegoś takiego - dla mnie najlepszym prezentem będzie zdrowa mała.
  19. kropeczka_między_brwiami

    MAJ 2011

    penelopa kruz - moja koleżanka właśnie wczoraj mi mówiła, że miała materac... chwilkę żebym nie przekręciła: pianka kokos. Mówi że jest z niego mega zadowolona, dziecko ma już 3 lata i wciąż śpi na tym materacu, że nie odleżał się - trwały i wciąż taki sam stan.
  20. kropeczka_między_brwiami

    MAJ 2011

    Ach tak, właśnie skurcze są niepokojące gdy przy tym boli jak na miesiączkę. Ja ostatnio miałam delikatne bóle podbrzusza ale nie dramatyzuję bo było to chwilowe i za chwilkę zniknęło. A już dawno nie czułam bólu miesiączkowego więc zwróciłam na to uwagę. Mnie boli brzuch, owszem, jednak jak się porządnie wk...rwię. Ostatnio nie mam jakoś pretekstów do nerwów bo mój mąż chodzi obok mnie na paluszkach ale wcześniej zdarzało mi się, że wyprowadził mnie z równowagi i od razu miałam brzuch ja balon.
  21. kropeczka_między_brwiami

    MAJ 2011

    No ten mój skurcz nie był jakiś bolesny, w zasadzie nic nie czułam poza tym że nagle stwardniało i uniosło się brzucho. Mała była wtedy spokojna bo tak jak mówię całą noc spała. A ja próbowałam lekko naciskać w miejscu stwardnienia i było tak mocno usztywnione to miejsce... Możliwe ż eto te skurcze, chociaż ja to czułam tylko raz w nocy. Kiedyś mi się zdarzyło, że co wstałam do toalety to wróciłam z twardym brzuchem a dzisiaj tylko raz.
  22. kropeczka_między_brwiami

    MAJ 2011

    Trelevinaaaa - tak, mnie się gorzej wchłaniają przez te operacje ale jednak coś powinno przeniknąć. Cóż, może troszkę inny preparat będzie działał lepiej. Od wczoraj jestem na pregnie. Co do tych naszych zakichanych przywilejów to ja wam powiem, że młode małżeństwo z dzieckiem to w gruncie rzeczy konieczność odmawiania sobie wielu rzeczy. To ich becikowe to nawet na wózek porządny nie starcza. polityka prorodzinna ma jakieś dziwne tendencje do zbaczania w złym kierunku, a przecież to nasze dzieci będą dźwigać późniejszych emerytów. Ja myśląc o dziecku to głównie bałam się niestabilnej w naszym kraju sytuacji, która przekłada się na moją sytuację finansową. Wiem już dzisiaj że na wiele rzeczy po prostu nie będzie mnie stać. Cóż, z czasem jednak zaczęłam myśleć, że dziecko nie musi mieć wszystkiego - najważniejsze by miało kochających rodziców.
  23. kropeczka_między_brwiami

    MAJ 2011

    mamuskamaj - a opowiedz mi coś o tych twoich skurczach. Ja dzisiaj w nocy czułam jak moja macica nagle zrobiła się twarda po lewej stronie, to trwało kilkadziesiąt sekund i wiem, że to nie była pupka małej tylko mięsień sam się napiął. Nie było to bolesne, ale było dokładnie widać że się uniosła część brzucha objęta tym skurczem.
  24. kropeczka_między_brwiami

    MAJ 2011

    A nie mogą tak z dnia na dzień odebrać - nas nie ominie przyjemność otrzymania zapomogi w kwocie 1000 zł. Jeśli odbiorą to w przyszłym roku.
  25. kropeczka_między_brwiami

    MAJ 2011

    cv - właśnie ja tak jadam, jem dużo mięska w połączeniu z warzywami, buraczki to moje ulubione surówki, w ogóle barszczyki - no i to że jem tyle co wszystkie majówki razem wzięte świadczy że dobrze się odżywiam:) Ja po prostu tych witamin nie wchłaniam... Dlatego jeśli dalej będzie mi spadać poproszę lekarza, by mnie położył na parę dni do szpitala.
×