Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

kropeczka_między_brwiami

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez kropeczka_między_brwiami

  1. kropeczka_między_brwiami

    MAJ 2011

    *nie duża:):):)
  2. kropeczka_między_brwiami

    MAJ 2011

    Puściłam mojej Biedronce muzyczkę, słuchamy piosenek dla dzieci i chyba moja mała zaczyna tańczyć:) Zuzia lalka nieduża poskutkowało gilgotaniem mnie w brzuszek:):):)
  3. kropeczka_między_brwiami

    MAJ 2011

    penelopa kruz - tak, ale nie czuje tego o każdej porze, albo wtedy gdy ja chcę. Przychodzi po prostu niespodziewanie i coś mnie łaskocze w brzuszek. Wtedy aż podrapać się muszę. Wczoraj czułam pod palcami ze unosi mi się brzuszek, takie wybrzuszenie w jednym miejscu po czym ono opada. Co jakiś czas czuję jak coś mnie stuknie od środka ale jest to wszystko tak ulotne i delikatne że zastanawiam się, czy to moje maleństwo czy mi się zdaje. Chciałabym żeby dała o sobie znać już konkretnie. Nie wiem nawet czy w dobrym miejscy to czuję. Czuję to w połowie odległości pod pępkiem. Czy wy dziewczyny macie już duże brzuszki, ja mam wrażenie że moja macica kończy się jakieś 5 cm przed pępkiem i zastanawiam się czy to nie za mały brzuszek. Gdzieś czytałam że w 5 miesiącu powinna sięgać już do pępka...
  4. kropeczka_między_brwiami

    MAJ 2011

    Ja tam czekam już na konkrety, tyle razy wsłuchuję się w bulgotanie, tyle razy czuję te motylki, bąbelki, że chcę już wreszcie realnie, mocno poczuć że mała dyktuje warunki... Strasznie dużo niepewności w tych ruchach...
  5. kropeczka_między_brwiami

    MAJ 2011

    Poprawiam sobie humor, to dla mnie najlepszy lek antydepresyjny - oglądam reklamę ibum na youtube. Ten króliczek zawsze mi poprawia humor, mam nadzieję, że moje maleństwo też będzie takie urocze:)
  6. kropeczka_między_brwiami

    MAJ 2011

    justz - poruszyła mnie twoja historia. Trzymaj się kochana w takich chwilach i po takich postach zapominam o mojej depresji. Właśnie napisałam do mojego męża smsa, mimo, że dzisiaj się z nim pokłóciłam i przepłakałam cały ranek. Ja też martwię się tymi zanikającymi ruchami, w zasadzie nie nasilają się one i są jak dla mnie wciąż takie same. Tylko czasami wieczorem czuję jak mój maluch się kręci, ale jest to tak delikatne, że boję się że mi się to po prostu wydaje. Mam nadzieję, że mała niedługo zacznie mocno kopać i wykopie ze mnie to coś co we mnie siedzi to dziwne poczucie beznadziejności i strachu.
  7. kropeczka_między_brwiami

    MAJ 2011

    Co do cudów to ja tez jestem tego przykładem, mnie lekarze zapewniali że jeśli się uda to tylko in vitro, ale kiedyś już wspominałam o tym jak o mało z toalety nie spadłam jak ten test zobaczyłam:) Ja rzeczywiście nie panuję nad moimi uczuciami, i mam się z tym źle. Chyba wybiorę się poszukać jakiejś szkoły rodzenia może tam znają namiar na dobrego psychologa bo nie radzę sobie z moimi odczuciami. Jeszcze nigdy nie czułam się tak źle psychicznie. Zawsze byłam silną dziewczyną, zawsze wszystkich ja podnosiłam a teraz sama sobie nie radzę ze sobą.
  8. kropeczka_między_brwiami

    MAJ 2011

    justz - Skarbuś ma się dobrze, jestem pewna, to my jesteśmy wyczulone. Kochana ja zauważyłam jak ja bardzo się zmieniłam, jak na wszystko teraz reaguję. Jeśli nie czuję małej to od razu mam tysiące złych myśli a przecież w necie czytam o wielu kobietach u których maluchy po prostu dają o sobie znać co kilka dni, zwłaszcza w takim stanie ciąży jak nasz. Ja w ogóle muszę wam powiedzieć, że strasznie się czuję. Kocham moje maleństwo, które we mnie rośnie, jest ono już dzisiaj najważniejsze dla mnie na świecie ale strasznie źle się czuję z tą ciążą. Czuję się okropnie, wciąż się martwię, nie uśmiecham się, nie panuję nad sobą, zabiera mi ten stan tak wiele radości. Cieszę się małą, tym że ona będzie, ale już chciałabym żeby wyszła z tego brzucha bo nie panuję nad moimi uczuciami, nad moim smutkiem, strachem. Już się zastanawiam, czy nie powinnam iść do jakiegoś psychologa. Strasznie to wszytko na mnie działa.
  9. kropeczka_między_brwiami

    MAJ 2011

    Asiula1381 - ja czułam jak się mała z jednej strony na drugą przewracała, nawet było to widać, mój mąż siedział i patrzył i wychwytywał te ruchy. A teraz nic, od kilku dni nie czuję nawet tego łaskotania po brzuszku. Ciąża ma u mnie to do siebie, że strasznie wszystko wyolbrzymiam i zrobiłam się okropną panikarą. Nie boli mnie nic, nie mam dziwnych objawów, więc pewnie z małą wszystko jest w porządku, zwłaszcza, że mój lekarz mówił, że nie widzi niczego niepokojącego... Trelevinaaaa - Co do nerwobóli nie miałam nigdy czegoś takiego, ja na stres reaguję moim krzykiem, ciągłym zdenerwowaniem. Raz miałam tylko sytuację, że brzuch mnie bolał, właśnie w chwili takiego zdenerwowania ale to pewnie nie to o czym ty mówisz.
  10. kropeczka_między_brwiami

    MAJ 2011

    justz - ja mam ostatnio ten sam problem, wcześniej wydawało mi się że czuję małą a teraz właściwie niewiele czuję... I bardzo się tym martwię:(
  11. kropeczka_między_brwiami

    MAJ 2011

    Cześć Dziewczyny, długo mnie nie było, muszę teraz nadrobić wasze posty bo widzę, że parę interesujących mnie wątków się pojawiło... Dla przykładu ruchy maluszka:) Dzisiaj mam okropny humor, pokłóciłam się z mężem, jak zwykle ja najbardziej krzyczałam przez te moje szalejące hormony. Teraz siedzę w pracy i wyję jak dziecko bo mnie wyrzuty sumienia zjadają.
  12. kropeczka_między_brwiami

    MAJ 2011

    wiedzma000 - ja w 100% zgadzam się z wiedzmą000. Jestem zupełną przeciwniczką jałowego życia. Oczywiście nie chcę narażać mojego dziecka na niebezpieczeństwo ale jednak, nie będę żadnych sterylizatorów stosowała ani nadzwyczajnych rzeczy. Tak samo nie przesadzam z dietą i innymi udziwnieniami. Te wszystkie wynalazki wydają mi się dobrym biznesem na naszych brzuszkach. Oczywiście nie neguję kobiet, które będą z nich korzystały. Ja do nich nie należę.
  13. kropeczka_między_brwiami

    MAJ 2011

    rozczuliłam się tym obrazkiem:) http://demotywatory.pl/2331769/Nigdy-nie-sadzilam
  14. kropeczka_między_brwiami

    MAJ 2011

    wiedzma000 - Wrocław się kłania:) Będzie z niej majówa:)
  15. kropeczka_między_brwiami

    MAJ 2011

    justz - oby był więc synuś. Mi wszyscy wróżyli chłopaka, a jest malutka:) Będzie synuś!!!!!
  16. kropeczka_między_brwiami

    MAJ 2011

    milka_k-ce - pytasz czy strony w które dziecko kopie się sprawdziły w odniesieniu do płci?? Ja czytałam gdzieś, ze jak maluch kopie po prawej stronie to będzie chłopak (nie sprawdziło się u mnie bo jest dziewczyna). Co do smaków też - jeśli masz ochotę na kwaśne to chłopak - niestety moja chłopczyca po prostu lubi kapuśniak:):):) Nie sprawdził mi się nawet ten chiński kalendarz. Jedynie chyba pewnym był seks przed owulacją:)
  17. kropeczka_między_brwiami

    MAJ 2011

    ania2011 - a o tych kosmetykach to doprawdy świetna uwaga. Nie pomyślałam nawet, że tak może wyglądać sprawa:)
  18. kropeczka_między_brwiami

    MAJ 2011

    Dziewczyny nie mówcie o zupach - ja od kiedy jestem w ciąży mogę jeść same zupki, dzisiaj chyba też jakąś wymyślę, tylko muszę mieć inspirację, może kapuśniak:)
  19. kropeczka_między_brwiami

    MAJ 2011

    Dziewczyny a ja lubię oglądać jak komuś się wiedzie, bo niby czego zazdrościć, ej tego ze nie chce mi się posiedzieć 2 godziny dłużej w pracy i w związku z tym nie mogę sobie więcej kupić. Jeśli komuś jest dobrze to niech się tym chwali:) zawsze coś można podpatrzeć:)
  20. kropeczka_między_brwiami

    MAJ 2011

    bartolenka - też tak doradzam ENI... Co do dziewczynki to mi się zdawało ze mam chłopca a łobuziak - dziewczynka rośnie:)
  21. kropeczka_między_brwiami

    MAJ 2011

    A ja od rana dzisiaj cieszę się wczorajszymi fikołkami mojej rozrabiary:) czekałam na moment kiedy będzie je widać. Moja silna dziewczynka...
  22. kropeczka_między_brwiami

    MAJ 2011

    Dziewczyny co do kremów i balsamów to słyszałam, ze bezkonkurencyjny jest ELANCYL ale też jest dość drogi. Koleżanka go używała i bardzo sobie chwali. Mnie też go polecała ale ja nie mam przekonania do ceny:)
  23. kropeczka_między_brwiami

    MAJ 2011

    Dziewczyny co do fikołków to wczoraj położyłam się do łóżka a moja mała brykała. Już myślałam ze mi się wydaje, że czuję ją pod palcami bo tak chcę i wiecie zaprosiłam do oglądania mojego brzuszka męża. Mój mąż też to widział, aż 4 razy moja dzidzia zrobiła fikołka i pokazał mi dokładnie w którym miejscu, a było to w tym miejscu w którym to czułam. Po prostu brzuch się uniósł i wydawało się, że coś się pod skórą przesuwa. No chyba nam się nie wydawało????
  24. kropeczka_między_brwiami

    MAJ 2011

    stylowaa - ja z tymi ruchami mam podobnie, już zaczęłam się powoli martwić ale uspokaja mnie to że przecież niedawno widziałam się z moim maleństwem. I też pobolewa mnie brzuch....
  25. kropeczka_między_brwiami

    MAJ 2011

    annjaa - witaj a gronie mam dziewczynek:) witaj w gronie bab:)
×