Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

kropeczka_między_brwiami

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez kropeczka_między_brwiami

  1. kropeczka_między_brwiami

    MAJ 2011

    W takim razie już za chwilkę będziemy wszystkie miały tańczące brzuszki:)
  2. kropeczka_między_brwiami

    MAJ 2011

    Dziewczyny a może je czujecie ale są tak delikatne że mylicie je z jelitami. Ja wyraźnie już czuję muśnięcia od wewnątrz, czasami nawet silniejsze pchnięcie, dotknięcie... Rzeczywiście bardzo uważnie trzeba się wsłuchiwać w swój organizm bo trudno wychwycić te delikatne dotknięcia maluszka. Ja zaczynałam leżąc w łóżku, w ciszy. Trzymałam dłonie na brzuszku, poniżej pępka i tam od czasu do czasu czułam delikatne przesunięcie albo małe uderzenie w ścianę brzuszka. Potem się to nasilało aż teraz już czuję bez dotykania i nasłuchiwania.
  3. kropeczka_między_brwiami

    MAJ 2011

    bartolenka - nawet się nie obejrzysz jak za chwilkę maluch do ciebie zastuka i powie: mamusiu, jestem:) Ten czas tak szybko leci, ja wciąż czuję te bardzo delikatne ruchy, ale czuję je, wiem, że to moje maleństwo. Ty też się wsłuchuj w swój brzuszek.
  4. kropeczka_między_brwiami

    MAJ 2011

    A ja chętnie napiłabym się takiego prawdziwego soku malinowego a nie tych modyfikowanych i oszukańczych soczków z półek sklepowych.
  5. kropeczka_między_brwiami

    MAJ 2011

    Ja raz w ramach NFZ trafiłam na doktora który mi chciał jajniki powycinać. Mam nadzieję, ze jutro jacyś przystępni ludzie będą. Inaczej będę zła, i najgorsze jest to, że bywam uszczypliwa a w ciąży to już zupełnie normalne u mnie. Mam takie nastroje, że aż mnie samą boli ta moja nerwowość.
  6. kropeczka_między_brwiami

    MAJ 2011

    Dziewczyny ja mam wizytę jutro, jest to wizyta na NFZ w poradni. Normalnie chodzę do ginekologa prywatnie ale ja jestem bardzo nieufna i postanowiłam skontrolować mojego doktorka i wybrałam się na wizytę refundowaną. Chcę żeby inny lekarz powiedział mi, czy wszystko jest dobrze. Nie mam zaufania tylko do jednego specjalisty. Zwłaszcza w mojej sytuacji. Stąd też zastanawiam się czy lekarze w ramach NFZ są tak samo uprzejmi jak prywatnie. Kurcze, mam nadzieję że mi powie kto we mnie mieszka. Liczę jutro na tą płeć.
  7. kropeczka_między_brwiami

    MAJ 2011

    ENI_35 - ja ci powiem ze nawet po tej operacji bariatrycznej lekarze zalecają diety białkowe - ponieważ żeby strawić 1 gram białka nasz organizm potrzebuje zużyć dużo kalorii. Dzieki temu chudniemy. Polecam więc Dukana. Ja osobiście już na żadnej diecie być nie muszę bo mam założony "filterek". To nawet cieszy, bo wiele kobiet zmaga się z tym co ja kiedyś. Ja muszę się teraz tylko zdrowo odżywiać. Wiem, że bardzo dużo kobiet, zwłaszcza tych które poznałam przytyło po ciąży. Spotkałam klika które wcześniej nie miały problemu z otyłością a po dzieciach zostało. Nawet moja siostra wcześniej szczupła po dziecku już nigdy nie wróciła do wagi sprzed ciąży.
  8. kropeczka_między_brwiami

    MAJ 2011

    Odwaga tak, kurcze strach ogromny bo to zawsze operacja. Jednak mój doktor, on wzbudził we mnie takie zaufanie, że nie sposób było mu odmówić. Druga rzecz to już nie miała siły, nie potrafiłam sobie sama poradzić. Dbamy o siebie, mimo że mamy ograniczone możliwości - bo mamusia je mało a dzidziuś chce więcej, pocieszam się tym, ze w ciąży wcale nie musimy jeść dużo więcej by maluch był zdrowy. Wiele z kobiet które leczyły otyłość i potem rodziły przeszły przez ciążę prawidłowo a nawet lepiej niż inne. Mi np. nie grozi w ogóle cukrzyca.
  9. kropeczka_między_brwiami

    MAJ 2011

    penelopa kruz - nie jest to dla mnie krępujący temat, wręcz przeciwnie dzięki temu zabiegowi wyglądam i mam się świetnie. Jeszcze 2 lata temu ważyłam kilkadziesiąt kilogramów więcej, teraz jestem szczupła chociaż do wagi idealnej pozostało mi jeszcze zrzucić 15 kg. W sumie przeszłam dwie operacje - zmniejszenie żołądka i w tym roku jeszcze obejście żołądkowe. Dzięki temu chyba też jestemw ciąży bo do tej pory lekarze nie dawali mi wielkich szans. Problem w tym, że ja cały czas chudnę i będę chudła bez względu na to, czy jestem w ciąży czy nie. Niby ciąża sprzyja tyciu ale u mnie jest na odwrót. W ostatnich miesiącach zrzuciłam 6 kg, dlatego też wciąż martwię się o maluszka, czy aby u niego wszystko jest ok. Mój ginekolog i mój chirurg z którym mam cały czas kontakt mówią że ciaża jest raczej dla mnie zagrożeniem a dzidziuś nie da sobie krzywdy zrobić. Mój chirurg jest doprawdy świetnym lekarzem, człowiekiem i mówi, że ciąża byłaby bardziej niebezpieczna gdybym nosiła na sobie te kilogramy których się pozbyłam. Na razie mam się dobrze, czuję się idealne, maluch rośnie - jutro idę go sprawdzić, martwię się o niego najbardziej. Ale też przez ten zabieg mam codziennie biegunki, mam niedobór witaminy b12 którą muszę przyjmować w zastrzykach. Plusem jest jednak to, że wyglądam i czuję się jak każda inna kobieta, atrakcyjna i ładna - a jeszcze dwa lata temu nie potrafiłam wcisnąć się w rozmiar 56:/
  10. kropeczka_między_brwiami

    MAJ 2011

    Co do zaparć kochane to ja mam wręcz na odwrót - ja przez całe noce miewam biegunkę. Ale to nie jest u mnie nic nadzwyczajnego, ja miałam operację odchudzającą więc teraz się męczę, i każdej nocy kilka razy w toalecie jestem.
  11. kropeczka_między_brwiami

    MAJ 2011

    Dziewczyny a tak na marginesie macie może już wybrane imionka?? Ja coś zdecydować się nie mogę, jakoś tak nawet typów nie mam... Zwłaszcza dla chłopców.
  12. kropeczka_między_brwiami

    MAJ 2011

    Dziewczyny właśnie chciałam zaproponować temat L4 - ja sama musze troszkę jeszcze popracować, myślałam że ostatecznie odpocznę w lutym, ale też nie wiem jak wytrzymam. Może nie mam ciężkiej pracy ale niedawno miałam poważną operację, od kilku lat nie miałam też urlopu więc wypadałoby odpocząć. Taki ze mnie mały pracuś, sama nie wiem jak to ze mną będzie, jak znam siebie do porodu będę siedziała za biurkiem. rubinkowa - co ten szef ci proponuje??? nie daj się wrobić, nie może cię teraz zwolnić. Idź na zwolnienie i miej cały biznes gdzieś.
  13. kropeczka_między_brwiami

    MAJ 2011

    ENI_35 - ja też w pracy, ze mnie może nie urzędas ale jakoś tak mnie wcześnie mąż przywozi. Sam jedzie na drogi koniec Wrocławia więc siłą rzeczy jestem wcześniej.
  14. kropeczka_między_brwiami

    MAJ 2011

    mam pytanko - powiem ci, że ja te moje ruchy odczuwam już od 13 tygodnia. Fakt, że czasem myliłam to z moimi jelitkami ale wydaje mi się, że zwłaszcza te w których nie słyszałam głosu to był maluch. Teraz czuję już to bardzo wyraźnie, chociaż wciąż jeszcze bardzo ulotnie - by móc mieć pewność, że to już jest to:)
  15. kropeczka_między_brwiami

    MAJ 2011

    Cześć dziewczyny, ja już dzisiaj na stanowisku pracy. Miałam wczoraj nerwowe popołudnie, mój maluch zdaje się, że wierzgał w nocy. Mam wrażenie, że czuję go przez sen, a najczęściej około 1 w nocy, wtedy się budzę i czekam:) Witam dziewczyny z którymi nie zdążyłam się jeszcze przywitać. missrossini - gratuluję, ja też chciałabym już wiedzieć, może dowiem się jutro:):):) To piękna wiadomość każda z nas na nią czeka, pewnie cieszysz się niezmiernie. Pięknie:) milka_k-ce - kochana informuj na bieżąco co z twoją morfologią bo mi spadała ostatnio. Jednak u mnie raczej mam ten problem z niedoboru wit. B12 niż z niedoboru żelaza. Informuj co i jak, ja na ostatnim badaniu miałam już 12,6 podczas gdy jeszcze przed ciążą miałam wynik powyżej 14. Cześć ENI_35 - widzę że z naszym spaniem nie jest najlepiej. A tak na mrginesie od kiedy maluch we mnie mieszka chodzę spać o 18:) zaraz po przyjściu z pracy:)
  16. kropeczka_między_brwiami

    MAJ 2011

    Ale widzę agnes71, że ty też miałaś problemy, starałaś się 4 lata. Ja też dość długo, w zasadzie moja dzidzia wprowadziła się do brzuszka w 4 lata po naszym ślubie:) czyli pod tym względem jesteśmy podobne:)
  17. kropeczka_między_brwiami

    MAJ 2011

    A widzę, u ciebie 14 tydzień... U mnie w czwartek skończy się 17 więc może doktor coś dostrzeże, w każdym razie już ostrzegę go że jak mi nie powie to nie wychodzę, albo wyjdę z jego aparatem USG.
  18. kropeczka_między_brwiami

    MAJ 2011

    agnes71 - widzę, że nie jestem sama. Ja w czwartek idę na wizytę a najchętniej już bym siedziała w gabinecie. Ze mną jest jakaś ogólna porażka. Martwię się o tego malucha w brzuszku jak jeszcze nigdy o nikogo. Nie wiem jak on się tam czuje, w końcu sam jak palec tam siedzi:(:(:(:( Dla mnie najlepsze rozwiązanie to zakupić aparat do USG i mieć go zawsze przy sobie:) A ty agnes71 wiesz już kto mieszka w twoim brzuszku?? Ja mam nadzieję dowiedzieć się w czwartek....
  19. kropeczka_między_brwiami

    MAJ 2011

    Trelevinaaaa - oj kuszą, kuszą, a jeśli ma się świadomość, że będę chciała spać z maluchem to nie wiem czy łóżeczko będzie mi bardzo potrzebne... Będę cholernie przewrażliwioną mamusią. Kiedyś się tego bałam a teraz chyba chce taka być:):):)
  20. kropeczka_między_brwiami

    MAJ 2011

    Zgadzam się z penelopa kruz - ja już zrobiłam pierwsze zakupy wbrew przesądom. Nie chcę się denerwować przesądami. Nasze dzieci już z nami są:) mieszkają w naszych brzuszkach nie ma już czego zapeszać, jesteśmy już w komplecie:):):)
  21. kropeczka_między_brwiami

    MAJ 2011

    Też o tej kołysce myślałam, podobała mi sie szczególnie też ta: http://allegro.pl/kolyska-lozeczko-gondola-pilot-simplicity-i1326913600.html i http://allegro.pl/bajeczna-kolyska-lozeczko-simplicity-od-ss-i1328585361.html Urocze są. Ja mam inne obawy. Boję się, że kupię łóżeczko a maluch i tak będzie ze mną spał bo przecież mamusia będzie nadopiekuńcza:) Więc zastanawiam się, czy ta kołyska nie jest czasem dobrym rozwiązaniem:)
  22. kropeczka_między_brwiami

    MAJ 2011

    Trelevinaaaa - ja nie myślę o przesądach chociaż z przesadnej rodziny pochodzę. O takich przesądach nie słyszałam kochana. Co do siostry położnej to też mnie cieszy. Będzie przy mnie chociaż już nie pracuje w zawodzie. Ale zawsze zna się lepiej niż ja czy mój mąż, no i ma znajome w niemal każdym szpitalu więc doceniam ten fakt. kochane leczenie w ramach NFZ mnie przeraża - zwłaszcza tutaj we Wrocławiu. Kiedyś leczyłam się na pomorzu i powiem szczerze, że tam są jacyś cieplejsi ci ludzie.
  23. kropeczka_między_brwiami

    MAJ 2011

    Agnes71, Trelevinaaaa - oglądałam twoje typy łóżeczek. Powiem szczerze, że my z mężem powili rozglądamy się. Chcemy pomyśleć o systematycznych zakupach. Nie wierzę za bardzo w przesądy a nie mam aż tyle pieniędzy by kupić wszystko w jednym dniu. Ja myślałam o kołysce, tez jest gdzieś na allegro, jakoś urzekł mnie jej wygląd. Praktyczniejsze będzie jednak chyba łóżeczko...
  24. kropeczka_między_brwiami

    MAJ 2011

    JOLA1237 - ja ci powiem że nie myślę o porodzie ale co do medycyny wrocławskiej i jej poziomu to mam pewne zastrzeżenia...
  25. kropeczka_między_brwiami

    MAJ 2011

    To taka niepewna stopka - bo sama nie wiem kto mieszka w moim brzuszku:) hihi ale już kocham to maleństwo bez względu na to kim jest:)
×