justz

hej kochane ale tu ciszaa...ojej to do was nie podobne.czytam o waszych wypadajacych wlosach skad ja to znam....u nas nocki coraz lepiej dzis 3 w nocy i 7 rano no poprastu extra.

hej majoweczki faktycznie tu cichutko weekendowo! izamaj dziekuje za odpowiedz troche mnie uspokoiłas!pozdrawiam wszystkie majowe mamusie i ich kochane babelki!

hej kochane ja znowu wpadam jak wiatr do was!!cigle cos mi zajmuje dzien i niemoge sie zmobilizowac do kompa! x moj mały tez nie podnosi glowy na brzuszku jak go trzymam na prosto to radzi sobie calkiem całkiem!i sama nie wiem czy to moze tak byc jeszcze w tym wieku.na wszelki wypadek zapisałam go do lekarza na czwartek wiec zobaczymy.wczoraj był wazony i ma juz 7 kg.az trudno uwierzyc ze 3 miesiace temu miał 2270. a i pytanie małe dla was kobitki.ktos z was jeszcze czeka na okres karmioc dziecko mm czy tylko juz ja zostałam?

martika piekne to toje dzierganie jestem pod wielkim wrazeniem.kropeczko moj mały z podnoszeniem głowy ma to sqamo co twoja corcia,na brzuszku nie a na raczkach jak go nosze to sztywny.uspokoiłam sie czytajac ze twoja malutka ma tak samo bo juz mi rozne mysli do glowy przychodziły!

izamaj34 kochana powiem ci ze mi moja coreczka tez czasem odstawi cyrk i nie chce mnie kompletnie słuchac ale ja juz mam na nia sposob choc pewnie niektore mamusie mnie zaszczuja za to co napisze ale kazdy ma jakies swoje metody.a wiec ja moja mała jak jest niegrzeczna zamykam w lazience.nie ma tam zabawek ktorymi by sie mogla zajac ,wstawiam jej krzesełko i musi siedziec na nim az przemysli sprawe.posiedzi z piec minut raz płacze raz wrzeszczy kilka razy na złosc wywaliła mi brudy z kosza na pranie ale potem zawsze wychodzi skruszona jak baranek sprzata to co nabroiła i przeprasza.boi sie za ja tym ukarze i kilka dni zawsze jest spokoj a nawet jak ja tym postrasze to juz sie boi i zachowuje sie lepiej.nie wiem czy to dobry pomysł jak na razie skutkuje chociaz moj maz nigdy tego nie robi i mało kiedy jest w domu to slucha sie go strasznie jak tylko odrobine podniesie głos. a w jakim wieku jest twoj syn? u nas weekend minoł szybko maz miał wolne wiec za bardzo nie miałam kiedy pisac,chcielismy sie nim troche pocieszyc.na szczescie ten weekend tez ma wolne a za 3 tygodnie my tez jedziemy do polski!!super juz sie nie mozemy doczekac!

hej majoweczki!!!oj dzieje sie u was dzieje! u mnie na razie ok maluszek spi dobrze coraz lepiej wiec bardziej sie czuje wypoczeta.prosze nie mowcie ze jestescie zlymi matkami kazda ma chwile zwatpienia,sa gorsze dni i lepsze mimo tego te nasze aniolki kochaja nas najbardziej na całym swiecie!!

znów_mama ja tam ekspertem nie jestem ale tez obstawiam maliny!!

kurcze to ja tez moze dam na probe mojemu glodomorowi!a co myslicie na poczatek najlepsze kleik ryzowy?

Lorien a czy zageszczasz małemu mleko?to juz mozna?nic sie malemu po tym nie dzieje?

kurcze dziewczyny jak czytam ze tyle juz z was mialo okres to zaczynam sie niepokoic bo u mnie jeszcze ani słychu ani dychu!!

jatuska moj mały robi to samo i mam te same obawy co ty.poprostu slini sie ulewa i wogole a lapki zacisniete wpycha coraz bardziej.mojej siostrze wyszly jedynki wlasnie w 3 miesiacu zycia wiec jest to mozliwe .mam jednak nadzieje ze jeszcze troche poczekaja nasze brzdace z zabkami!

hej laseczki!!! dzisiaj i ja sie z rana pojawiam!! u nas tez nocka super połozyłam go spac o 8.00 obudził sie o 2.20 i 5.20 wiec rewelacja ,teraz broi ze swoja starsza siostra wiec pewnie niedlugo znow troche pokima.wczoraj u nas pogoda byla sliczna wiec nie mialam za bardzo czasu do was napisac.dziekuje wszystkim za dobre rady zwiazane z moja coreczka!! miłego dnia mamusie !!

jua akurat z tylkiem i nogami juz nie mam problemu bo ladnie zeszło ale brzuch i plecy to masakra sam tłuszcz!mozna sie zalamac!

ja tez dzisiaj z rana hi hi na odmiane zeby pod koniec dnia nie miec tyle zaległosci z czytaniem co nadrukowałyscie! u nas nocka super 2.20 i 5.00 karmienie wiec rewelacja jak na mojego głodomorka. dziewczyny piszecie o diecie ja mam tak słaba wole ze masakra a dieta koniecznie musi byc jeszcze 5 kg do zrzucenia-tragedia!! moj maluch cos nie w humorze od rana pewnie pogoda mu nie pasuje bo ciemne chmury wisza nad nami!!oj moze dzis nam niezle polac z nieba!!

hej kochane wpadlam na chwilke a tu tyle do przeczytania no ale udało mi sie nadrobic zaległosci!! atenka a ty miałas znieczulenie do porodu w kregosłup?bo ja miałam i ostatnio ciagle odczuwam tam bol zwłaszcza na zmiane pogody ,ma tak moze ktos?

majowe szczescie podziwiam cie bardzo.trzymam kciuki za ciebie dasz rade masz kochana nusie jest sliczniutka!!!

witam was kochane ,widze ze ruch od rana stylowa fajnie ze urlop masz dobry i wszystko idzie po twojej mysli dobrze jest odpoczac troche po ostatnich emocjach zwiazanych z ciaza i porodem. anja piszesz ze mala sie co 3 godzinki w nocy budzila kochana jak ja ci zazdroszcze moj maluch tylko raz spi 3 max 4 godziny w nocy a potem to co 2 lub poltorej godzinki sie budzi. ja tez jeszcze nie dostalam okresu i troche sie martwie mam nadzieje ze juz niedlugo dostane chociaz wcale za nia nie tesknie.moj maluszek dzis cos marudny i troche go pokaszluje mam nadzieje ze to nie zaczyna sie cos powazngo! miłego dnia !!

hej majoweczki mam nadzieje ze jeszcze mnie ktos pamieta.malo pisze ale ostatnio nie mam wogole czasu z tym moim małym urwiskiem!wczoraj napisałam mega wiadomosc i wpisalam zle haslo i post poszedl w sina dal ale sie wkurzyłam.juz drugi raz nie mialam szansy na pisanie gdyz moj mały glodomor juz wzywal mnie na jedzonko.a wiec moj maluch nieprzerwanie glodny co 2 godziny.na szczescie w nocy sie poprawiło i od poniedzialku spi 3 i pol godzinki max.co u nas to i tak jest rewelacja jak czytam ze wasze bobska tak dlugo przesypiaja to zazdroszcze.to ze tyle zjada oczywiscie juz zaowocował bo waga poszła w gore do 5.500 czyli podwoił swoja wage urodzeniowa i urosł 8 cm. poza tym jest kochany cudownie sie usmiecha i uwielbia zasypiac w łozku z rodzicami.pozdrawiam wszystkie maojeczki i ciesze sie ze dalej tu jestescie!

hej kochane widze ze nasze forum przezywa reaktywacje!ja tez wracam do was w koncu moj komp ozył.nie wiem za bardzo co sie dzieje zagladalam w miare mozliwosci ale to bylo sporadycznie! Tuska ja tez dzisiaj byłam na szczepieniu i maly dostał 2 bylo placzu co nie miara masakra!

hej kochane wpadam tylko na chwilke zobaczyc co u was!ja od tygodnia mam awarie komputera dzis dorwałam laptopa od brata wiec sie odzywam u mnie wszystko ok filipek rosnie jak na drozdzach i nie daje mi spac w nocy.przestalam juz go karmic piersia niestety.poprostu poszlam na latwizne i wstyd mi za siebie.maluch cigle siedział przy cycu i nie moglam nic zrobic a wiadomo ile obowiazków przy 2 dzici zwlaszcza jak nie ma wogole zadnej pomocy blisko!Filip budzi mi sie dalej co 2 godziny rosnie w oczach zakupilam mu mleko dla bardziej glodnych dzieci myslałam ze mu cos sie czas wydluzy przynajmiej w nocy a tu nic,ciesze sie ze u was wporzadku pozdrawiam was serdecznie i buziaki dla waszych skarbów!

hej kochane ja tez tylko wpadam na chwilke!maly zajmuje mi cale dnie wogole nie chce spac 3 godziny max 4 dziennie to juz jest dobrze.ciagle wisi na cycu wypija tyle ze juz 2 razy wypil za duzo i zwymiotowal.taki lakomczuch ze szok.najgorzej jest w nocy bo co 2 godziny czasem co poltora sie budzi bo wciaz glodny.razultaty widac bo w ciagu tygodnia przytył pół kilograma.przygladnelam sie tabelce i wam powiem ze moj Filipek jest najkrotszy z wszystkich naszych majowych babaskow bo ma 46 cm.taka krociutka zabka. x kochana trzymamy kciuki za ciebie dasz rade juz raz to udowodniłas ze jestes silna! stylowa ja mysle ze z tym zanikiem pokarmu to indywidualna sprawa bo ja w pierwszej ciazy nie karmiłam ale pokarm miałam dlugo tzn.male kropelki pokarmu miałam do zajscia w kolejna ciaze czyli przez 4 lata jak nacisnełam na piersi to male kropelki wypływały.

fauletka wielkie gratulacje!

pristina wielkie gratulacje!!

atenka dokladnie musze zmienic caly tryb dnia .teraz mama duzo mi pomagala ale co dobre to sie szybko konczy.zazdroszcze kochana takim osobom jak ty ktore maja mame pod reka.ja niestety nie mam tego szczescia musze radzic sobie sama.wiec od poniedzialku zaczynam walke z sama soba o nowy tryb dnia.mam nadzieje ze maluszek zrozumie ze babci juz nie ma i bedzie duuuzo spal!!

dziewczyny ja mialam jazde z moim Filipkiem dzis w nocy!biedactwo takie glodne bylo ze wypilo wszystko co mialam w piersiach i zaczol plakac bo bylo za malo.poprostu szok w zyciu bym nie pomyslala ze kiedys mnie to spotka.godzine plakal zanim mi troche pokarmu przyszlo i dojadl.dzis rano poszlam do sklepu po awaryjne mleko.jak nie doje z piersi to go dokarmie sztucznym mlekiem.w sobote wyjezdza moja mama.jak sobie pomysle to juz mam dosc .tak bardzo mi pomogla przez te 2 tygodnie a juz od poniedzialku zostaje sama.niestety takie zycie.