mamuskamaj
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez mamuskamaj
-
Ja też będę musiała, jakby co to Weska daj znać :) Pewnie każda by chciała, żeby było szybko i przyjemnie. Ja mykam powoli do łóżeczka, bo plecy mi wysiadają :( Dobrej nocy mamuśki i przede wszystkim przespanej, do jutra
-
Patrzcie co znalazłam. Wcześniej czytałam, że nie powinno się pić naparu z liści malin, bo wywołują skurcze i w końcu poród. A tu okazuje się, że od 38 tygodnia jak najbardziej wskazane, oczywiście po uzgodnieniu z lekarzem prowadzącym. Napar z liści malin poleciła mi znajoma. Piłam go dwa razy dziennie przez kilka ostatnich tygodni ciąży. Nie wiem, czy tak cudownie zadziałał, czy też mój poród był po prostu łatwy. Córkę urodziłam zaledwie po dwóch godzinach wspomina Jola, mama dwutygodniowej Weroniki. Napar z liści malin (ale nie z owoców czy kwiatów) jest znany i stosowany od stuleci w Afryce, Azji i Ameryce jako środek ułatwiający poród. Polecają go również nasze położne, ale pamiętaj stosowanie ziół w ciąży trzeba skonsultować z lekarzem. Napar ten można pić od 38. tygodnia ciąży. Pomaga w przygotowaniu mięśnia macicy poprzez uelastycznienie szyjki macicy, co ułatwia jej rozwieranie podczas narodzin dziecka. Dzięki temu poród trwa krócej. Herbatka z liści malin wpływa też na jakość i ilość pokarmu.
-
Trelevina moja malutka też się rozpycha strasznie. A dzisiaj w nocy miałam skurcz- jeden, krótkotrwały i dość bolesny, aż musiałam się podnieść i z wrażenia lecieć do toalety :P
-
Weska nie spotkałam się z tym wózkiem, ale tu masz stronę z opiniami na jego temat: http://www.bangla.pl/wozki/gleboko-spacerowe/kadex-wozek-elipse-p6464.htm
-
Czyżby wszystkie zasiadły przed telewizorami, aby oglądać na wspólnej? Taka tu cisza, że normalnie bym pomyślała, że już weekend.
-
To tego Ci życzę, abyś przenosiła :) Ja torbę przygotowałam kilka dni temu, jeszcze brakuje mi kilku drobiazgów, bez których mogłabym się obejść. Najważniejsze rzeczy już czekają w pogotowiu:) Też wolę być przygotowana, niż później pakować się w pośpiechu i zapomnieć połowy rzeczy.
-
Oby się udało w terminie. Wczoraj urodziła moja znajoma- też dziewczynkę jak ja- przenosiła ją 8 dni. Mam nadzieję, że ja urodzę szybciej, bo chyba się wścieknę, że muszę tak długo czekać :P
-
Justz no może, może. O tym zadecydują nasze maleństwa :P A ja właśnie termin mam na 13 maja w piątek :P Ale czadowo...
-
Faktycznie dzisiaj brzydki i senny dzień. Dlatego może mamuśkom nie chce się wstawać z łóżka i wcale mnie to nie dziwi :) Stylowa Ty to kobitko obrotna jesteś, tylko czasami mogłabyś usłyszeć słowo ,,Dziękuję''. Wrzuć na luz, tak jak powiedział Ci mąż, bo ile możesz się dawać wykorzystywać? Hmmm, ludzie normalnie są jacyś niepoważni... A u mnie nudy, jutro idę w końcu do tego diabetologa. Zobaczymy co mi powie. A dzisiaj naszła mnie ochota na zmianę fryzury. Chyba wybiorę się też do fryzjera i pokombinuję trochę z włosami. Mój M. niezadowolony, bo lubi jak ścinam za krótko, ale te moje włosiska są już okropne i muszę coś z nimi zrobić :P
-
Tigero, ale ten Twój chłop już wielki. To fajnie, na święta będziecie już w komplecie :) Emilia no nareszcie wybór dokonany. Dobrze, że posłuchałaś X i wybrałaś opcję za pobraniem. Ja też tak zrobiłam :) Zawsze jest większa pewność, że pieniążki nie przepadną. A ja wracam z wizyty u mojej psiapsióły. Ona ma synka 3 miesięcznego, ale słodziak, a jak już się śmieje. Normalnie zazdroszczę.
-
Ja też zostałam skierowana do internisty (muszę to załatwić do końca marca), stomatologa i diabetologa. Natomiast o okuliście nic nie wiem, nawet nie było o nim mowy. Jestem ciekawa jak ciąża wpłynęła na moje uzębienie, hehe
-
Lepiej X zaopatrzyć się wcześniej, przynajmniej w Twoim przypadku. Najwyżej kupić mniejszą ilość i sprawdzić. A później niech mąż kombinuje :Pheheh
-
Dziewczyny mam nadzieję, że mnie ta burza hormonów ominie wielkim łukiem. Na humorki na razie nie narzekam, nie mam z nimi problemów i mam nadzieję, że tak zostanie. Na początku pamiętam, że miałam huśtawki nastroju, ale szybko przeszły. Dziewczyny kochane nie zamartwiajcie się. X kochana kocica na pewno wyjdzie z tego, zresztą sama pisałaś, że mąż pojedzie do innego weta. Kropeczka wszystko będzie w jak najlepszym porządku. Jeszcze trochę musimy poczekać. A swoją drogą jak mi siostra mówiła, że dwa ostatnie miesiące strasznie się będą dłużyły, to jej nie wierzyłam. A teraz zaczynam odczuwać, że to jest prawda :( Więc ja tak sobie myślę, że jak przyjdzie już kwiecień zabiorę się za pranie i prasowanie i później to już zleci szybciorem :P
-
Pewnie, że nie będzie łatwe z tymi stanikami. Dlatego ja się zaopatrzyłam w 3 do szpitala. A później jak nie będą pasowały to mniej więcej będę wiedziała jaki rozmiar. Najwyżej przez te 3 dni się przemęczę :)
-
Kropeczko wszystko będzie dobrze. Przecież lekarze mówią, że mała rozwija się wzorowo. Rozumiem Twoje obawy, ale zobaczysz sama. Za dwa miesiące każda będzie miała już przy boku maleństwo :) Nie martwmy się na zapas
-
Stylowa, ale Ty już ten brzuszek wielki. I faktycznie tak wysoko uniesiony. Mój jakoś od samego początku tak niziutko jest :P Widać, że ciążą Ci służy, bo wyglądasz super :)
-
Emilia ten drugi komplet też jest bardzo fajny. Pościel widzę, że podobna do mojej. Zresztą ja zauważyłam, że wielu sprzedawców zaopatruje się w pościel w jednej hurtowni, czy szwalni.
-
Emilia wysłałam już. Zdjęcia są w moim folderze.
-
Emilia zaraz zrobię i wyślę na @. Kiedyś wysyłałam już, ale chyba usunęłam. Zaraz zerknę :) Tylko może wyślij do nich maila z zapytaniem o termin realizacji zamówienia. Może mają jakieś opóźnienia i dlatego tyle negatywów.
-
X brzuszek śliczny :) Emilia życzę owocnych poszukiwań, może znajdziesz coś odpowiedniego dla siebie :) Ja właśnie spisałam ostatnie rzeczy, które muszę zakupić do torby i powiem, że jest tego bardzo malutko :) teraz to już mogę być spokojna :)
-
Przyszłamami ja poczułam dość szybko, bo w 16 tygodniu, ale to jest sprawa indywidualna. Czasami nawet po 20 tygodniu są dopiero wyczuwalne...
-
Faktycznie cisza nastała... X moja mała tak się rozpycha i daje kopniaki, że normalnie czasami tak boli :P
-
Witajcie. Pogoda faktycznie się zepsuła, niestety pochmurno za oknami, ale jeszcze trochę i będzie tylko świeciło słoneczko :) Trelevina no cóż wcale się nie dziwię, że humorek nie dopisuje od rana :P Gdybym była na Twoim miejscu, to pewnie też bym chodziła podminowana. A to przywitanie chlebem i solą, świetny pomysł :P Julietta mi został ostatni odcinek i później trzeba będzie czekać na następne. Dlatego odkładam tą cudowną chwilę na ostatni moment, chociaż szczerze mówiąc już się niecierpliwię. Najchętniej oglądałabym te odcinki przez cały dzień :) Ale niestety czasu brakuje... Muszę zadzwonić do swojego szpitala i wypytać się co i jak. Może umówię się na wizytę? Byłabym trochę spokojniejsza, wiedząc co jest, gdzie i jak. Muszę spisać sobie pytania, żebym o niczym nie zapomniała :)
-
My je skręciliśmy, żeby zobaczyć czy niczego nie brakuje. A później miało być ponownie złożone. Jednak mój mąż postanowił, że zostanie już z nami, hehe Więc stoi w pokoju i grzecznie czeka na małą :P
-
Ja wybrałam teak, ale później żałowałam trochę że nie słomkę. Jednak kiedy łóżeczko przyszło to powiem, że komponuje się super :) Jednak mimo wszystko przekonywałabym do jaśniejszych kolorów :)