mamuskamaj
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez mamuskamaj
-
Weska moja mała też już szybciej się najada. Czasami 5 minut jej wystarczy. Też się martwiłam na początku, że mi schudnie, ale przybiera wzorowo jak tylko na karmienie cycem ;) Po jedzeniu śpi 2-3 h więc na bank jest najedzona no i te poliki-pączusie, ehhh jak ona już fajnie wygląda i nabrała ciałka :)
-
Emilia nie martw się, ja też z rozmiaru 36 na 42 :) Głownie przez cyce wielkie i niestety dupsko, ale cóż... Mała wynagradza wszystko ;) Z wagą podobnie, tylko mi zostało jeszcze z 9 do zrzucenia, ale po 6 będę happy :) Jeśli chodzi o ubiór to ja małej w takie upały zakładam body na krótki rękaw i skarpetki i od czasu do czasu sprawdzam kark. Zazwyczaj jest ok, z doświadczenia wiem że jak założę coś grubszego to mała się poci i potówki murowane ;) Nawet moja mama czasami krzyczy, żebym nie przegrzewała dziecka. A i znajoma położna mówiła, że lepiej jest jak dziecku jest chłodniej niż ma się je przegrzać, bo potówki mogą się p.óźniej rozprzestrzenić i nie będzie za ciekawie. Moja siostra natomiast mieszka w Anglii i tak jest dopiero czad z ubieraniem dzieci. Zero czapeczek i prawie zawsze body z kr rękawem, nawet jak wieje wiatr. Oni dochodzą do wniosku, że lepiej jest hartować dzieci od urodzenia i faktycznie później mniej chorują. Sama jak byłam u siostry to widziałam malutkie, może miesięczne bobo, jak było bez czapeczki- na rękach mamy, mimo że wiało mocno i ubrane tak, że aż mnie ciarki przeszły i zrobiło mi się zimno na sam widok.
-
Weronika mnie też pobolewało krocze po długich spacerach- uczucie ciągnięcia itp., więc nie musisz się tym martwić, bo wszystko wraca powoli do stanu poprzedniego :) A z tym krwawieniem Atenka ma rację. Ja miałam do 4 tyg, później tydzień przerwy i znów kilka dni intensywnego. Także wszystko jest ok
-
A my już po zakupach :) Szatki do chrztu kupione, prezent dla chrześniaka również. W końcu kupiłam te ramki z odciskiem na rączkę i stópkę, garniturek do chrztu i bransoletę złotą. Chciałam jeszcze coś wygrawerować, ale akurat facet jest na urlopie i będzie dopiero za 2 tyg. Więc będę musiała znaleźć innego :( A szkoda, bo ten jest sprawdzony...
-
Atena znam ten ból. Ja też naszukałam się sukienek i znalazłam ino jedną pasującą na mnie :( A najgorsze jest to,że 42, gdzie zawsze nosiłam 36. Masz Ci los babo :p U nas chrzciny w niedzielę i mam nadzieję, że będzie ładnie i pogodnie
-
Dziewczyny a myślicie, że to może być ten skok rozwojowy, bo zauważyłam że ona jedynie krzyczy jak chcę ją przyłożyć do cyca. A tak to jest wszystko ok. Ładnie śpi, nie płacze, ogólnie jest grzeczna.
-
Dziewczyny powiedzcie jak tam dzisiaj Wasze pociechy z jedzeniem??? Hmmm, bo moja mała coś nie za bardzo chce jeść ale nie pręzy się i nie płacze, brzuszek mięciutki, więc raczej nic jej nie dolega. Tylko jak już przykładowo po 2-3 h chcę ją przyłożyć do cyca, to wtedy daje mamie do zrozumienia, że za nic w świecie nie jest głodna :( Dziwne, bo w nocy robi sobie długie przerwy, ale zawsze w dzień nadrabiała jedzenie i domagała się co 2 h. Nie wiem czy to z pogody tak się zachowuje... A jak tam u Was???
-
My szczepienie mamy umówione na 13. Też mam nadzieję, że wszystko będzie dobrze. A malutką chrzcimy 10, czyli w tą niedzielę :) Sukieneczka już zakupiona, a raczej podarowana :)
-
DeeYaa moje zaproszenie też poszło :)
-
DeeYaa u mnie w dniu wyjścia ze szpitala nakazali wit. k do 3 miesiąca, po 3 tylko wit. D
-
Julietta próbuj po trochę i zobaczysz, na pewno będzie dobrze :) Bo ta Twoja dieta to faktycznie rygorystyczna była i może maleństwo się nie najadało na długo. Trzymam kciuki, aby wszystko było ok ;)
-
Julieta muszę napisać, że bardzo grzeczna jest- oczywiście odpukać. A co diety to mnie też strasznie ogranicza mąż i każe nie jeść wiele rzeczy. Ale małej idzie już 7 tydzień i powiedziałam, że powoli muszę zacząć wprowadzać inne pokarmy. Zaczęłam jeść smażone i małej nic nie jest. Próbowałam już ogórki, pomidory i truskawki (ostatnio zjadłam 3 szt.) i też jest ok. Oczywiście wszystko wprowadzam małymi ilościami i obserwuję przez dwa-trzy dni jak mała się zachowuje. A i jeszcze jedno.Codziennie wypijam szklankę rumianku i koperku. I na razie Zuzia jest pogodna i nic jej nie dolega :)
-
Nasza mała jak najbardziej przyjęła butelkę z aventu i chętnie pije z niej herbatki :) A u nas noc ok. Zuzia wstała o 1, później o 5 i spała do 9. Więc mama mega zadowolona jest :) A co do dzieci, to my zamierzamy drugie za 2-3 lata mieć. Wiadomo, że przy dziecku jest dużo roboty i poświęcenia, ale za żadne skarby nie chcę krzywdzić mojego dziecka jedynactwem. Później jak zabraknie rodziców to nawet nie będzie miała z kim się spotkać w święta i wogóle. Więc ja jestem ZA!!!!
-
A i chciałam jeszcze napisać, że dziwne jest to że kazała dokarmiać nocą. Z tego co mi wiadomo to wówczas jest najbardziej wartościowy i tłusty pokarm i pediatrzy odradzają dokarmianie butlą właśnie o tej porze. Ja bym się skontaktowała z innym lekarzem
-
Majowamamusia może nie jestem specjalistą, ale w książkach które dostałam od położnych normą na miesiąc jest od 500- 1kg na miesiąc dla maluchów karmionych tylko cycem. Więc według tego jest ok. Ale może faktycznie zapytaj jeszcze innego lekarza. A swoją drogą chyba bym jeszcze nie dokarmiała mm, zobaczyłabym jak maluch rośnie na następnej wizycie i wtedy podjęła decyzję. Ale tak bym zrobiła ja.
-
Dzień dobry, U nas noc rewelacyjna. Mała wstała tylko raz w nocy o 5, później o 8. Ale coś za coś. Zasnęła po kąpieli po 20. obudziła się za godzinkę (pierwszy raz jej się tak zdarzyło) i nie spała do 22. Później padła i spała rodzicom tak długo :) Teraz sama usypia w wózku. Słodziak mój jeden ;) Kropeczka wielkie gratulacje. Mam nadzieję, że teraz będziesz częściej z nami.
-
Penelopa ja miałam tak kilka dni pod rząd, że mała wstawała tylko raz w nocy na karmienie, ale chyba za bardzo ją pochwaliłam, bo teraz już wstaje dwa :) Myślę natomiast, że nasze dzieciaczki są jeszcze za małe i musimy dać im jeszcze troszkę czasu. Później na pewno dadzą nam pospać dłużej :)
-
Witam dziewuchy, hehe U nas nocka w miarę pierwsza pobudka 1:30, druga 5:30. Więc nawet w miarę jestem wyspana, mimo że musiałam małą wziąć do łóżka o 4, bo zaczęła coś marudzić przez sen i już nie chciało mi się co chwilkę do niej wstawać. Ot wygodna matka :P Emilka fajnie, że to jednak nie jest skaza. Trzymam kciuki z piękną buźkę małego- oby jak najszybciej :) Atenko moja mała teraz już za bardzo nie chce smoka. Pluje nim na odległość, także tylko, podobnie ja Ty, w krytycznych sytuacjach jej podaję
-
Stylowa właśnie zakupiłam dwie, jedną dla chrześniaka a drugą dla Zuzi :)
-
Dziewczyny fajny pomysł z tymi ramkami :) Będę musiała kupić dla chrześniaka i naszej Zuzi :) Stylowa moja mała po tej witaminie robi normalne kupki, ale któraś mamuśka pisała że zielone też są ok i nie trzeba się martwić :) My już po wizycie mała waży 4500 czyli w niecałe 6 tygodni przybrała 1200 tylko na cycu. Więc nie jest źle :) Musimy umówić się jeszcze na usg bioderek a tak poza tym wszystko ok
-
Penelopka ja bym się bała, że jeszcze wypadnie hehe
-
Hej Tak jak pisałam wczoraj jesteśmy po super nocce. Mała wstała dopiero o 2 a poźniej o 6, więc wypróżnienie pomogło ;) Teraz jeszcze sobie smacznie śpi, a mama korzystając z okazji nadrabia :) Trelev ja karmię piersią, ale też myślałam ostatnio że dostałam już @, mimo że dopiero teraz w czwartek mała będzie miała 6 tygodni. Jednak okazało się, że to fałszywy alarm (tak mi się zresztą zdaje). A było tak... Przez 4 tygodnie połóg wiadomo, później prawie tydzień przerwy- leciałam na wkładkach- a później normalnie szok, takie krwawienie że co chwilkę latałam do toalety. I teraz znowu spokój. Więc doszłam do wniosku, że chyba to jeszcze połóg był. A co do prezentu na chrzciny już sama nie wiem. Widziałam na allegro te srebrne grzechotki, skarbonki smoczki itp. Ale jakoś nie jestem zdecydowana. Mały ma już roczek, no sama zresztą nie wiem..
-
Cv kupka była, nawet dwie ;) Więc zobaczymy jak w nocy mój kochany brzdąc będzie spał
-
Penelopka nie jesteś sama :) Ja też karmię cycem i mała ma ładną cerą, bez żadnych krostek. Odpukać... Czasami wyskoczy jakaś potówka, ale po krótkim czasie znika :) A powiedźcie co można kupić chrześniakowi. Bo już sama nie wiem. Mały niebawem skończy roczek. Kasy nie chcę dawać, bo wiadomo że się rozejdzie i nie będzie pamiątki- zresztą siostra mówiła, że nie chce pieniążków. Myślałam o łańcuszku i medaliku- krzyżyku i jeszcze znalazłam taką elektroniczną książkę edukacyjną dla dzieciaków. Ale sama już nie wiem. Help me
-
Trelev na razie dałam małej zwykły glicerynowy, bo taki mąż kupił, ale właśnie. Nie pamiętam która mamuśka pisała o jakiś bezpiecznych, które polecił pediatra, hmm??