Pristina86

i moja gwiazda nieźle pospała:) o 20 zasnęła, o 23 karmiłam przez sen i spała do 4 prawie:)) w końcu się troszkę wyspałam:) teraz leży i się uśmiecha;) Miłego dnia dziewczyny:))

kari86 moja cwaniara też wypluwała smoka, i za chwilę ryk, i szukał go :) przy zasypianiu:) ostatnio wypluła i zaczęła ssać w powietrzu a skończyło się na ssaniu pyszczka konika morskiego:D co zauważyłam chwilkę potem;) komicznie wyglądało:), noo ale sama znalazła na siebie sposób i jak smoka ma w buzi to przyciąga blizej konika tak, że nie wypluje go bo nie ma gdzie i jak wypaść bo konik do niego przytulony, więc nie wypluwa i zasypia po 5min melodyjki:)

kari86 to z waszego konika już ktoś wyjął:) bo mi też gra 5 min, 8 melodyjek:)) atena, ja też główkowałam z tym paseczkiem:d, dopiero mąż wyjął i normalnie grał:P moja mała dziś przespała w dzień może 3 h łącznie;] przed momentem musiałam ją przewinąć bo zbączyła się przez sen, starałam się na maksa delikatnie, żeby jej nie obudzić, ale się nie udało:P cała w strachu, że znów mnie czeka usypianie godzinę, ale sama zasnęła szybko, więc uffff trochę chodzę jak trup ostatnio, bo nie dość, że chora to nie wyspana, chyba muszę małą którejś z Was podrzucić, żeby się od małych waszych uczyła spać tak ładnie!!!:))

weska spróbujcie może jakiś żeli np z Durexa dobrze się sprawdza:) być może masz na dole za sucho i stąd ciągnięcie? i powiedz mężowi, że potrzebna długa gra wstępna:) bo babeczka spięta to musi się rozluźnić, u nas pomogło:)) moja mała dziś się zbuntowała i o 5 rano pobudka:) no ale wyspana była bo zaczęła się uśmiechać od ucha do ucha zaraz i gaworzyć:) a pcha te łaska strasznie do buźki i ślini się, i zaczęła trzymać nawet małą grzechotkę z materiału:)

hahaha to widzę, ze nie tylko moja mała próbuje ssać ze wszystkich innych jak tylko znajdzie cel;) siostra i mama się śmieją, że by jej dały ale nie mają co! a mąż, dobrze, że w koszulce łazi bo by była kupa śmiechu pewnie:) generalnie pozycja pozioma, czy na rękach czy jak leży (tego nienawidzi) odpada:) ewentualnie lubi jak mam ją na kolanach i z nią gadam:) wtedy gaworzy i śmieje się, ale cwaniara mała z niej, od początku chce na sobie uwage skupiać:)

Weska ja trzymam na żabkę:) wiedziałyście, że po 1 miesiącu życia nie powinno się już oliwki stosować dla niemowlaka? właśnie czytam sierpniowe "mam dziecko" (nie ma to jak przerzucić się z czasopism naukowych na te o dzieciak:D) i tam jest napisane, że po miesiącu niemowlak już ma dojrzały naskórek i lepiej stosować już balsamy dla dziecka, bo oliwka może powodować krostki lub nasilić łojotok?

a tak w ogóle to ze mną na poczekalni były 3 babeczki, które razem ze mną chodziły wczesniej w te same dni do niego, jak jeszcze w ciąży byłam:), wydawało mi się, że są w tych samych tygodniach co ja, ale gdzie tam:d one dalej są w ciąży, zdziwiona grubo byłam:D

penelopa kruz moja Julka miała tak w zeszłym tygodniu z tym spaniem i do wczoraj właściwie:) może to ten skok rozwojowy koło 6-7 tygodnia życia? bo dziś już ładnie zasnęła i śpi godzinę, a rano przegapiła jedzenie jedno nawet i spała spała:)) ja już po gineksie, dostałam tabsy na dwa miesiące:) ale puki co nie będę brała bo nie mieszkamy z mężem jeszcze razem więc seks sporadycznie raz na dwa tygodnie pewnie będzie:) ale powiedział, że ładnie wszystko zaleczone, powróciło do stanu sprzed ciąży;]

cześć mamusie!:)) mam pytanko:) czy któraś z Was karmiących piersią bierze tabletki anty, te jednoskładnikowe? idę dziś do gineksa, chcę żeby mi je wypisał, ale czy są jakieś skutki uboczne? i na ile one są skuteczne?

martika:) dzięki za odpowiedź:) moja mała dziś w ogóle nie spała w dzień, jak czytam ile wasze pociechy śpią, to zazdroszczę! moja jak zaśnie po 19 to karmię przez sen o 23 i już po 1 pobudka, potem koło 4 , ale ostatnio budzi się w nocy z płaczem, ledwo mam siłę na cokolwiek przez choróbsko;/ a ten pierwszy okres jakiś dziwny, dwa dni krwawienia, wczoraj przerwa i dziś znów;/

kuźwa i ja się przestraszyłam tych szczepionek;/ też chciałam 5 w 1, w poniedziałek mamy szczepienie, ale teraz już sama nie wiem;/

Dziewczyny mam pytanko do becikowego, idę jutro do ginekologa, czy muszę wydrukować jakiś formularz z neta i on mi podpisuje czy też on ma już u siebie gotowe?:)

My z małą już dziś zaliczyłyśmy pediatrę;) (chodzę do tej samej babeczki co mała puki co bo nigdy się nie przepisałam na dorosłe:P (rzadko chodziłam) obie dostałyśmy syropy, niestety wirusa załapałam pewnie ja i jej przekazałam;/ ale mimo kataru jest cudowna, zero płaczu, i pięknie się uśmiecha:)) miałyśmy dziś mieć szczepienie ale niestety odkładamy na za tydzień:) Poza tym mała rośnie w oczach, waży już 5,3 kg jak na 7 tygodniowego maluszka to chyba sporo:)) a co do tego okresu, to leci tak sobie, malutko w porównaniu z tymi sprzed ciąży, wtedy to jak był okres umierałam strasznie i bolało okropnie... teraz poza krwawieniem nie czuję, że w ogóle mam okres.

W ogóle, to jestem w szoku niezłym, w środę mija 7 tygodni od porodu, karmię tylko cyckiem, a dostałam dziś rano pierwszy okres...któraś z Was już miała też?

Kupiłam małej aspirator Frida, bo gruszką nie szło nic, i jest super:) bardzo zadowolona jestem, wyssałam wszystko co siedziało tylko w nosku;) od razu jej się lepiej oddycha:)

cześć dziewczyny!! mam problem;/ moja mała od kilku dni ma katar a dzisiejsza noc w ogóle bez snu, strasznie ją dusiło, psikałam solą morską w spreju i solą fizjologiczną wyciągałam gruszką giluny, ale nic nie dało;/ czy któraś z Was miała to samo? jeśli tak to co poza tym co wymieniłam można stosowac? do lekarza idziemy dopiero w poniedziałek;/ a mi tak żal małej jak się męczy...

cześć dziewczyny ostatnio mało w domu jesteśmy to nie pisałam:) ja z witaminowych preparatów brałam i dalej biorę Feminatal N, w sumie ma dobry skład i cenowo też korzystnie wypada:) mała 6 tygodni w środę skończyła i coraz więcej uwagi chce:) bardzo mało już teraz za dnia pisze, więc też i czasu dla siebie mam coraz mniej:) ale za to ślicznie się uśmiecha od tygodnia! niesamowity widok:D

Hej dziewczyny!:) Julka bierze udział w konkursie, możemy wygrać chustę do noszenia:)) wystarczy kliknąć, nie trzeba się rejestrować:)) prosimy o głosy:) http://pl.lennylamb.com/user/show_photo/3706 a tak w ogóle miałam dziś maaaasakryczy dzień z nią;/ najadłam się smażonych kotletów sojowych i mam teraz za karę;/

esti1983 - zazdroszczę, że Twoja mała tak ładnie śpi! Moja karmiona na wieczór koło 19 potem 23 i potem już się budzi koło 1 i 4, od kilku dni o 5-6 już gotowa wstawać i się bawić ksiuta mała:)) teraz mam chwilkę wolności, mała wyszła z babcią na spacer:) połóg kończy mi się w środę, ale zamiast czuć się coraz lepiej, czuję się coraz gorzej i coraz słabiej;/ biorę witaminy te po ciąży i jem na prawdę dużo dlatego waga stoi w miejscu od 2 tygodni;/ też tak macie dziewczyny? ja to ostatnio prawie nie fiknęłam w kuchni tak mi się w głowie zakręciło...

Justyna, jak jeszcze leżałam w szpitalu, lekarz zachwycony, że macica skurczona w dwa dni, stwierdził, że jestem idealna do rodzenia i zaprasza za kilka miesięcy do siebie... to go wyśmiałam i powiedziałam, że tym razem chyba TATA ponosi i urodzi dziecko;) Mąż chce syna, mówi, że max 5 lat... Jasne, już to widzę:) Puki co nie spieszy mi się do drugiego dziecka, mocno rozważę ale puki co jestem na wielkie NIE:) Facetom to tak łatwo marzyć o następnych dzieciach, bo właściwie w żaden sposób ich to nie dotyka:) U mnie plus 1 do wagi sprzed ciąży ale do wymarzonej 6 kg:) mąż oczywiście się śmieje, że mam obsesję na tym punkcie, że ładnie wyglądam i mam przestać marudzić, ale znów się powtórzę - im łatwo mówić bo ich to nie dotknęło...

Co do seksu to i mnie trochę bolało na wstępie, ale się rozluźniłam na maksa i udało się:) słyszałam, że na początku najlepiej używać gumek i oczywiście jakiś żeli, bo wszystko w środku jeszcze suche jest, do lekarza idę dopiero za 1,5 tygodnia więc też i ze względu "bezpieczeństwa" wolę tak:) Mnie się bardzo podobało i nie wiem czy dlatego, że prawie 4 miesiące bez było, czy poprostu teraz jest lepiej:) Pogoda do dupy strasznie, ja z małą na szczęście z rana wyszłam puki jeszcze takiej tragedii nie było:) nie marudzi puki co, tylko właściwie cały dzień przespała:)

Cześć mamusie:)) Moja mała od kilku dni pięknie zasypia sama! z małą pomocą konika z fisher price, przecudne urządzonko, polecam każdej z Was! taki jak ten http://allegro.pl/konik-morski-fisher-price-przytulanka-kubus-p-i1666812559.html mała chwilkę poleży w łóżeczku z nim i myk zamyka oczy:))0 Wczoraj mieliśmy z mężem pierwsze "przytulanie" :) troszkę się bałam bo niby 5 tygodni i dwa dni minęły od porodu, jednak było SUPER, zero bólu i mam wrażenie DUŻO lepiej niż przed porodem, aż w szoku byłam:)) jednak trochę pościliśmy bo ponad 3 miesiące już minęły:) co do szczepień zdecydowałam się na szczepienie 5 w 1, idziemy na wizytę za tydzień w piątek, ciekawa jestem czy będzie mi marudziła po. Kropeczce GRATULUJĘ obrony!:) w końcu masz z głowy, znam tę ulgę, broniłam się z małą 6 5 tc był wtedy;)) pozdrawiam wszystkie mamusie:) założyłam garnek, żeby wszystkie fotki mieć w jednym miejscu i nie wrzucać po kolei na pocztę:))także fotki mojej małej tutaj są:)) http://www.garnek.pl/pristi w ogóle troszkę w szoku jestem, ubranka 56 dawno wyszły z użytku, a 62 są na styk... znajomi poprzynosili 56 i nawet jej nie ubrałam:) a mała ma miesiąc i tydzień dopiero:))

CV ja arbuza jadłam już ze 3-4 razy i nic się złego małej nie działo:) dziś czuję się jak jakaś wyrodna mama, mam powoli dość;/ mała wczoraj miesiąc skończyła, i właściwie 24 h na dobe ze mną jest, nie mieszkamy z mężem razem, mamy już mieszkanie ale dopiero zaczęliśmy je remontować bo dostaliśmy w końcu pieniądze z banku... on przyjeżdza do nas raz na tydzień, pobawi się z małą trochę czy potrzyma na rękach, nie ma mowy o przewinięciu czy wykąpaniu, ok wanienkę mi przynosi... ale to ja wstaję, żeby ją uśpić jak się przebudzi w nocy, to ja karmię, przewijam, wszystko Ja, rozumiem, że on pracuje i zmęczony jest ale jak do nas przyjedzie to siedzi jak zahipnotyzowany przed laptopem albo telewizorem i głupio zapyta czasem jak mała płacze "pomóc Ci w czymś?' żenada totalna jak dla mnie, dobrze wie, że potrzebuję pomocy ale nawet nie kiwnie paluchem, od kilku dni mała strasznie wyje wieczorami, chyba gazy niestety ma;/ uspakajam ją po 4 h,śpi bardzo niespokojnie, a ja coraz bardziej wkurzona i ona to pewnie czuje;/ a mąż na ten przykład wczoraj wybrał się do kina ze znajomymi, myślałam, że go uduszę przez telefon jak mi o tym powiedział;/ sorki za monolog narzekaczki:P musiałam:) infacol pomoże nam na te jej gazy? bo koleżanka polecała...

esti1983 miałam ten sam problem z zasypianiem przy cycku przez siedzenie w szpitalu tydzień i jak wprowadzałam plan proste to jej się zmieniło:) najważniejsze, żebyś nie dała zasnąć przy cycku, gadała i rozbudzała, ja grzechoczę jej grzechotką bo tylko to działa, na moją małą gadanie ani rozbudzanie nie działa, tylko ta grzechotka:) Generalnie jak skończysz karmić, rozbudzaj i zabawiaj przez moment aż zacznie ziewać:) U nas trochę trwała walka o to, jeszcze czasem widzę, że jak za długo się męczy i nie może zasnąć to sama z siebie szuka cyca, żeby sobie ułatwić spanie, ale już się nie daję:) a mała ładnie sama zasypia w łóżeczku:)) Wczoraj zasnęła od razu po kąpieli około 19 i w sumie nie wiedziałam co ze sobą zrobić i poszłam na spacer a mała została z babcią:)

polecam zakupy rzeczy dla maluszka na allegro:) na prawdę dużo taniej wychodzi niż w sklepach, czy nawet hurtowniach z rzeczami dla dzieci:)) ja właściwie wszystko kupiłam na allegro, my zaraz do ZOO się wybieramy:) czas leci i mała prawie miesiąc już ma:) lecę nakarmić i jedziemy:) potem Ci napiszę u jakich sprzedawców kupowałam rzeczy :)