zosia samosia1
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez zosia samosia1
-
Czujna,może i jestem ,tylko co z tego? To nie ma żadnego znaczenia. A może ja właśnie tym odstraszam mężczyzn.
-
You pewnie się zdziwisz,jak napiszę,że ze mnie straszny zmarzluch :) Jadąc rowerem w takiej temperaturze wariują przerzutki, zgrzyta łańcuch,trzeba więcej włożyć wysiłku , bo ciężej się kręci. Podczas takiej jazdy można się bardzo szybko rozgrzać.:) Panno M,ja nie łamię swoich zasad,w przeciwnym razie po co bym je miała.:)
-
Cześć. Panno 51 nie ma mnie za co podziwiać. To nic nadzwyczajnego. Ja się nawet nad tym nie zastanawiam, patrzę tylko ile jest stopni, ubieram odpowiednio i jadę. W jedną stronę zajmuje mi to 20-25 minut,bo jest ślisko miejscami. Trzeba tylko pamiętać,żeby nie oddychać przez usta,bo jednego roku wystarczyły dwa takie wdechy i miałam zapalenie krtani.Widuję kilka osób na rowerach. U mnie dzisiaj minus 20 stopni,podobno jutro ma być najzimniej. Trzymajcie się ciepło.
-
Ps: You,nie złamałam żadnej swojej zasady.
-
Wydaje mi się ,że myślicie o czymś innym. Chyba jednak się nie domyślacie. You, Wiem,że to moje życie,ale jak widzę, nie wszystko zależy ode mnie. Niestety. Dobranoc.
-
Panno M jeśli się domyślasz ,to nie pisz czego . Stało się i teraz mam dylemat co mam zrobić. Muszę się dobrze zastanowić. Co do mojego nosa to mi zamarzało w środku,zanim coś zdążyło kapać.:) Panno M nie poddawaj się chorobie, walcz z nią dzielnie.:) Zdrówka:)
-
Cześć. U mnie minus 16 stopni. Jak wracałam do domu rowerkiem ,to zamarzało mi w nosie i piekło w policzki. Ale daję radę. Pozdrawiam:)
-
Dobranoc :)
-
To dobrze ,że jest poprawa. Obyś szybko wróciła do zdrowia.
-
Nie zamykam się w domu,ale tez nie za bardzo mam gdzie i z kim chodzić . Nie mogę niczego tu opisywać,ale nie czekam biernie.
-
Czujna ,co zrozumiałam? To,że u mnie nic się zmieni,jeśli chodzi o życie prywatne. Przeanalizowałam to,co wydarzyło się ostatnio i taki wyciągnęłam wniosek. Niczego więcej nie mogę napisać. A co do jazdy rowerem to jeździłam ,jak było minus 20 stopni,więc to co teraz jest,to nie jest takie straszne.:) Czujna,a jak Twoje zdrowie?
-
Ps: Czujna -oby zastrzyki pomogły. Zdrowia życzę. Panno M,pewnie ,że przejdzie. Mi też nie zawsze jest wesoło,a czasami wręcz czuję się po prostu źle. A moja nadzieja? Poszła sobie na dobre,tylko wcześniej nie dała znaku ,że to zrobi. Ostatnio wydarzyło się coś, dzięki czemu zrozumiałam , że .....Tylko tyle napiszę,że nie było to przyjemne. No cóż ..., takie życie . Widocznie tak właśnie wygląda "świat dorosłych".
-
Poradniku,to chyba jeszcze "letni" topielec. W moim województwie niedawno utopił się jeden wędkarz,bo lód był zbyt cienki. Trzeba,więc uważać. A co do mojego nosa,to nie mam suszarki. Najwyżej może ktoś mi go utrzeć :)
-
Ps : Ja " wytknęłam " nos z domu i mi zmarzł. Jest trochę wiatr ( mroźny) i on powoduje,że to zimno jest odczuwalne jeszcze bardziej. Trzeba się cieszyć ,że jest " tylko" minus 13 stopni.:) Miłego... :)
-
Witam Wszystkich o poranku:) a szczególnie MP-30 :) Mam nadzieję,że będziesz się dobrze czuła w naszym towarzystwie:) U mnie zimno, minus 13 stopni. Brrrrr....:) Ale co się dziwić ? Jest wszakże zima ,to musi być zimno.:) Do wiosny już coraz bliżej....., więc również do ciepełka.:) Pozdrawiam i życzę dobrej niedzieli :) http://wgrywacz.pl/images/6934310e4ee8cbba5d9551e66.gif
-
Oj tak. :) Teraz dopiero pewnie zaczynie się prawdziwa zima. http://youtu.be/YJTEvttf-X8 Ciepłego wieczorku:)
-
Wzięłam się za porządki,więc jest mi ciepło.:) Idę kończyć sprzątanie. Trzymaj się Czujna i powrotu do zdrowia życze.:)
-
Wierzę na słowo.Pamiętam ,jak to było u mojej babci. Mam centralne ogrzewanie.
-
Mogę również przykręcić grzejniki,gdybym się zbytnio pociła.;D
-
Niestety nie mam lufcika w łazience,ale jak będzie za goraco ,to zawsze mogę otworzyć okno w pokoju.:)
-
Ja tęskniłam trochę.:) U mnie tylko minus 13 stopni:)
-
Hej :) Witam Wszystkich:) You spóźnione ,ale szczere życzenia.:) Czujna,jak zdrowie? U mnie wszystko ,jak było,oprócz tego,że śnieg i mróz . Teraz jest minus 10 stopni. Oczywiście rowerem "podróżuję" codziennie do pracy. Mało piszę,bo trochę inaczej spędzam wieczory. Staram się wywiązywać ze swoich postanowień noworocznych i nie narzekać,nie marudzić,więcej uśmiechać.I myślę,że mi się to udaje.:) W pracy kilka osób jest nawet trochę zdziwionych,bo myśleli,że ja jestem z tych osób , co "mało" się śmieją. A tu taka odmiana.Często żartuję, czasami nawet doprowadzam innych do łez( ze śmiechu ). Zaczynam wracać do swojego"ja" i jest mi z tym dobrze. Pozdrawiam i życzę ciepłego dnia :)
-
Poradniku nie mam nart,ale mam rower:) Gra na flecie " idzie " do przodu :) Czujna,zdrowia życzę :) Dobranoc:)
-
Witam:) U mnie za oknem śnieg:) Życzę zdrowia wszystkim chorowitkom.:) Pozdrawiam:) Miłego dnia:)
-
Witam:) Panno M- gratulacje:) Wszystkim chorowitkom życzę zdrowia. :) Ostatnio jestem tak zmęczona,że najchętniej już o 20.00 poszłabym spać. Od poniedziałku "pomykam" na rowerku po śniegu. :) Pozdrawiam:)