Jak dobrze , że tutaj trafiłam. Szczerez zawsze traktowałam to forum jako miejsce wariatów, nigdy tutaj się nie wypowiadałam . Myślałam, że tutaj są same oszołomy.
Zmiany będą ogromne, jednak yślę że będę starała się jakoś temu podołać. Boję się, owszem bo jednak wolałabym mieszkać w Pl ale nie da rady. Nie podołamy... Mam nadzieję, żę będę latała tak często jak do tej pory - bez mamy bym nie wytrzymała- to moja najlepsza kumpela.