tak sobie mysle angrllss, ze po twoim porodzie okaze sie, ze lekarz sie..."pomylil" co do tego rozszczepu. Prawda klamczuchu?
Po prostu nie wiedzialas co wykombinowac aby sie z powrotem na ten topik dostac, po tym jak powiedzialas kolezankom kupujacym w lumpkach, ze ich dzieci nosza ciuchy (cytuje) "zasyfione i po trupie" :O
Pozyjemy, zobaczymy. Ja ci klamczuchu nie wierze :P