Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

kamusia316

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez kamusia316

  1. iissaabel nie chciałam tym urazić mam, które ważą więcej lub tym podobne. Chodziło mi tylko o to, że niektóre mamy mają takie ładne brzuszki a u mnie brzuszek jest i owszem, ale tylko tak dziwnie się odznacza spośród mojego tłuszczu ;/ nie to, żebym była gruba, tylko czasami jak patrzę na ten swój nieszczęsny brzuch, to mogę za niego złapać i czuję tłuszcz a nie brzuszek ciążowy. W dodatku na biodrach to samo. Przeraża mnie to biorąc pod uwagę mój wcześniejszy płaski brzuszek który teraz wylewa się znad spodni niczym u "maciory" jak pisałam ;/ Dopiero w odpowiednim ubraniu wyglądam jak w ciąży ;/ Ja zwolnienie sama zanoszę do kierowniczki przy czym jeszcze zawsze z nią jeszcze idę na fajeczkę ;) ale dodam, że mam bardzo fajną kierowniczkę i wyrozumiałą. Może gdybym zamierzała tam wrócić po ciąży to bym nie paliła z nią bo troszkę głupio, ale po urodzeniu chcę posiedzieć troszkę z maluszkiem, zacząć nową szkołę i dopiero później poszukać normalnej jednozmianowej pracy. Pożalę się jeszcze, że się wczoraj pokłóciłam z ojcem dziecka. Wkurzył mnie i go troszkę nawyzywałam. Ale czy nie mam racji? poszedł wczoraj do pracy na 8 rano i zamiast skończyć pracę normalnie o 16 to szef mu kazał jechać 70 km. dalej na awarię. W sumie droga w dwie strony i naprawa zepsutego auta do którego jechał sprawiło, że wrócił o 1 w nocy. W dodatku telefon mu się rozładował i musiałam dzwonić do jego szefa, by pytać co się z nim dzieje. Ale faktycznie był na awarii, tylko nie byłoby w tym nic złego, gdyby chociaż dziś dostał dzień wolny... A on na zamiast na 8 to tylko poszedł na 10 bo szef pozwolił. No paranoja. Czuję się przez to troszkę olewana i lekceważona. Zazdroszczę Wam, które macie normalnych mężów i się nie kłócicie... Bo mój choć wiem, że mnie kocha, to mam wrażenie, że nie docenia tego, że noszę jego dziecko. W dodatku twierdzi, że z czego ma się teraz cieszyć i że dopiero jak się urodzi to on poczuje się ojcem ;/ Przez takie jego gadanie to w ogóle nie mam ochoty z nim być i czasami odechciewa mi się tego dziecka pomimo, że bardzo kocham moją Zuziulkę... Dobra, nie zawracam Wam głowy... Spadam na te zakupy... Ach, jeszcze tylko pytanie. Czy Wy dalej bierzecie jakieś witaminki? Bo mi lekarz zapisał tylko na pierwszej wizycie i miałam je dwa miesiące a później nic już nie mówił i tak biorę tylko sporadycznie a co jestem to zapomnę się go zapytać...
  2. brrr... i znowu pogoda jakaś taka niewyraźna ;/ Co do zwolnienia, to ja też niby miałam poinformować pracodawcę kiedy chcę na nie iść i to najlepiej z miesiąc wcześniej, żeby mogli sobie znaleźć zastępstwo. O ciąży wiedzieli od samego początku, ponieważ pracuję w dosyć szkodliwych warunkach i musiałam poinformować pracodawcę. Ale on zamiast szybko organizować zastępstwo to tak czekał miesiąc, dwa, trzy przy czym informowałam, że chcę iść na zwolnienie aż w końcu się wkurzyłam i wychodząc od lekarza zaszłam do pracy wręczając bez uprzedzenia L4. Uważam, że takie moje prawo to po pierwsze, po drugie to nie jest praca w biurze a szkodliwe warunki i tak nie pozwalały mi normalnie pracować przez co jeszcze traciłam przy wypłacie, bo zmniejszyła mi się liczba godzin;/ Z początku cieszyłam się, że odpocznę. Później, kiedy jeszcze pogoda była bardzo ładna zaczęłam się już nudzić w domu, ale teraz kiedy jest znowu do bani, to cieszę się, że nie muszę wychodzić do pracy a jedynie jak sama chcę... Pochwalę się, że nie paliłam od wczoraj ale tylko dlatego, że skończyły mi się papierosy a sklep mam dopiero w sąsiedniej wiosce ;/ nie wytrzymam chyba jednak długo, bo wybieram się dziś do miasta na zakupy, więc pewnie kupię fajki ;/ Co do brzucha, to kurza mnie to, że niby jest a niby nie... wiadomo, że kto wie o ciąży to go widzi, a kto nie wie, to mógłby pomyśleć że wyglądam jak taka maciora ;/ Przeraża mnie tylko moja waga - prawie 68kg. gdzie normą było 62 przy wzroście 177cm. Kiedyś czytałam, tylko nie wiem, czy to na Waszym/ naszym forum o pierniczkach... ;/ i powiem Wam, że muszę je dzisiaj zrobić koniecznie ;p tylko poszperam na jakim forum to było i poszukam tego przepisu Także do wieczora grubasiątka miłego dnia ;*
  3. ja mam w sumie lepszą propozycję na choroby... dwa lata temu zaszczepiłam się na odporność, którą straciłam po usunięciu śledziony i uważam, że warto, bo choć sama szczepionka ok 300zł to w ogóle nie choruję pomimo, ze nawet zdarza mi się wyjść na dwór z mokrą głową czy po kąpieli... co do nawilżacza powietrza, to się nie wypowiem, bo nie mam i nigdy nie stosowałam
  4. u mnie znowu pogoda do bani ;/ jak nie deszcz, to śnieg znowu pada i tylko ciapa ... ale powiem Wam, skoro już tak narzekacie na wszelkie chorubska, że ja jeszcze ani razu nie byłam chora w tym roku pomimo, ze wszyscy wkoło zakatarzeni (a dodam, że nie mam śledziony i miałam przez to ponoć chorować częściej). I mam jeszcze jedno pytanie do Was... Zapewne mnie zlinczujecie, więc aż się boję spytać ;( Bo chodzi o to, że przed ciążą paliłam papierosy (paczkę dziennie). I powiem Wam, że dalej palę (paczka na 3 dni) bo ciężko mi rzucić. Próbowałam, ale wtedy robię się strasznie nerwowa i nikt ze mną nie wytrzymuje ;/ Planuję rzucić do porodu ale naprawdę jest mi strasznie ciężko ;/ Oczywiście ukrywam się już teraz przed moimi rodzicami, bo mama jako pielęgniarka by mnie chyba zjadła jak by wiedziała... Zapewne żadna z Was nie pali, ale gdyby jakaś jednak się przyznała i taka znalazła byłoby mi raźniej, bo mogłybyśmy razem próbować rzucać
  5. ja to Wam dziewczyny się dziwie, że Wam się chce chodzić do pracy... ja od samego początku siedzę na zwolnieniu... i tak biorę tyle samo pieniędzy to jeszcze nie tracę na dojazdy i mam dużo wolnego czasu na sprzątanie i ogólnie ... dzięki temu dom lśni ;p jak nigdy czystością i jest wszędzie porządek. No i nie muszę się martwić, czy będzie mi się rano chciało wstać, czy nie będzie zimno i w ogóle ... fakt, że troszkę brakuje mi towarzystwa, ale teraz nadrabiam z Wami
  6. ogólnie piszą tam, że kofeina pomaga czyli ta kawa albo tam jeszcze było banany z coca-colą ... nie wiem czy pomoże ale spróbować można
  7. myślę, że nie ;/ weź stopera jak masz. albo przeczytaj, bo znalazłam w necie: "Ja mam sprawdzony, kiedy we wrześniu miłem urodziny a to rok temu było to kolega dał mi surową kawę(mieloną) abym zjadł, na początku myślałem że głupi czy co ale mówił że przejdzie i fakt przeszło, zjadłem dwie łyżeczki i popiłem wodą i pomogło! serio:)"
  8. Evvve masz w zupełności rację ;) tylko wiecie co dziewczyny jeśli chodzi już o chrzest... bo tak się zastanawiam, czy ksiądz mi ochrzci dziecko jeśli żyję z ojcem dziecka bez ślubu? Bo jak u mnie był poprzedni ksiądz, to powiem Wam, że pewnej dziewczynie nie ochrzcił. Tylko czy ma takie prawo? przecież to nie jest wina dziecka jak żyją jego rodzice ;/
  9. Malwiska rozumiem Cię co do moich zakupów, ponieważ Ty masz inne przeżycia związane z ciążą. Moja jest pierwsza i uwierz, nie Ty jedna mi to mówisz, bo mama i teściowa były pierwsze przed Tobą, jednak uważam, że to moja sprawa, czy i kiedy kupię wózek czy ubranka. To tak samo powinno się tyczyć tych mam, które mają już w sumie od pierwszych tygodni całą wyprawkę np. po poprzednim dziecku. Zresztą. Każdy ma na ten temat inne zdanie. ;) Co do tego ANONIMU, to żebyście broń Boże nie pomyślały, że to ja tak złośliwie go napisałam. Nie uważam, żeby Twoja wypowiedź była złośliwa i też nie mam Ci za złe wyrażanie własnego zdania na ten temat. Tylko cieszę się, że mam już wszystko pokupowane zanim jeszcze się cieszyłam ciążą, bo teraz jest mi już coraz ciężej i tylko narzekam zamiast się cieszyć. Strasznie Zazdroszczę Wiosenna Mama , że już masz 26 tc ;) Kiedy Wasze dzidzie będą już miały po 2-3tygodnie, my mamy z końca kwietnia dopiero będziemy się męczyły ;p _agnieszka_ co do odmawiania dziecku, to ja uważam, że lepiej odmówić niż być matką chrzestną tylko w dniu chrztu. Np mam na myśli jak koleżanka jest chrzestną dziecka drugiej. Później ich drogi się rozchodzą i dziecko praktycznie ma i nie ma matki chrzestnej. Co innego jak to bliska rodzina ;p ogólnie życzę miłej nocy
  10. ja Was dziewczyny czytam od samego początku... nieraz nawet już coś pisałam ale nie byłam zarejestrowana tak na stałe na tym forum. Też bym chciała być na liście moje imię Kamila termin na 24 kwietnia, pierwsze dziecko, córka Zuzia Zgorzelec wiek 22 lata Jeśli chodzi o mnie i o okrycie zimowe o którym pisałyście, to ja mam kurtkę na zatrzaski (które mi się odpinają bez przerwy) i ostatnio kupiłam sobie ponczo. Ciepłe, szeroki i modne w tym sezonie ;p i chciałam się tylko jeszcze pochwalić, że już wszystko mam dla mojej Zuzi. Ubranka i wózek kupiłam już w 3 miesiącu ciąży natomiast łóżeczko dostałam od kuzynki nie zniszczone także jest super. W marcu tylko nową pościel zamówię sobie na alegro i ogólnie moge spać już spokojnie, że w razie czego mam już wszystko pokupowane... Tak czytałam, że Wy dopiero wybieracie wózki... ja kupiłam taki 3 w 1... żadna tam znana marka, tani i fajny. W sklepie zapłaciłam 1050zł z fotelikiem i spacerówką. http://allegro.pl./v-travel-3-w1-baby-world-4-gratisy-do-zestawu-i1352340531.html jak dla mnie super!! mam jeszcze tylko takie pytanko... czy Wy już też tak mocno czujecie ruchy jak ja? w sumie to dopiero 21 tydzień a ruchy czuję od 16 tc... teraz to są porządne kopniaki które bolą. ale może to dlatego, że dziecko już duże a mój brzuszek choć odstaje, to wcale taki ogromny nie jest... ale się rozpisałam ;/ uciekam spać i Wam życzę spokojnej nocy i kolorowych snów
  11. chciałam tylko spytać, czy są tu jakieś dziewczyny z dolnego śląska a najlepiej z okolic Zgorzelca?
  12. ok, nie ma problemu ;) w takim razie nie chcę już wklejać żadnych fotek i tego dostępu a i tak chętnie z Wami popiszę.
  13. Fajnie, ze macie w 4D u mnie najlepsze jakie mogę zrobić w okolicy to 3D w dodatku też 200zł to mój adres kamusia316@o2.pl też poproszę o wskazówki jak wstawić zdjęcia
  14. Cześć, jestem nowa i termin mam na 24 kwietnia. Chętnie do Was dołączę, jeśli pozwolicie... Chciałabym również pochwalić się swoim brzuszkiem ale nie wiem gdzie i jak wkleić zdjęcie ;/ życzę miłego wieczoru
×