Deadman

Napewno :) Nie mam pomysłu na imie ;)

Ładniutka Kicia :)

U mnie właśnie od tego sie zaczeło, cała dynastia pozniej powstala :)

A Ty Ją dostałeś czy znalazłeś ?

No nie wiem trudno mi powiedzieć, Ja kiedyś rzuciłem kilkoma imionami dla kotka ale juz nie pamietam :)

Ja miałem kotke o imieniu "Żaba" :D

Niczym Kobieta, zmienna :D:D Nadal nie masz imienia ? No to moze poprostu Kicia ? ;)

No troszku czasu minelo od ostatniej rozmowy :) W sumie dobrze, duzo roboty, mniej czasu na kafe itp ;) A co u Ciebie ? Jak tam Twoje BMW ? :) Co tam u Kici słychać ? :D

Siema Seba :)

http://www.youtube.com/watch?v=jxJjZV__0Ts&feature=related

http://www.youtube.com/watch?v=KzLPME2JyrM

http://www.youtube.com/watch?v=Y752EBh_mUE

http://www.youtube.com/watch?v=gLZ-19f9Ukc

http://www.youtube.com/watch?v=4W_8BD4cVnE

Prosze Mary Dobranoc :)

Odpisalem :)

Tylko widzisz Mary moim głównym problemem i najgorszym jest nieśmiałość, bojaźń przed uczuciem, nie wiem możę to przez to że raz zostałem zraniony i nie chce drugi raz tego przeżywać. Wiem że nie można żyć w przeszłościa ale kurcze to jest silniejsze od człowieka. Mam 21 lat, nie mam dziewczyny dla wielu to moze byc smieszne czy wrecz zalosne i wiem ze wielu sie na mnie patrzy z pod byka, generalnie nie chce robic czegos tylko dlatego ze ktos cos powie, ale kurcze najbardziej boli jak widze szczesliwe zakochane pary lub moim kumpli z dziewczynami, to jest przykre bez wzgledu na to czy moge miec wyjebane na to czy nie :( Szczerze powiem ze poniekad im zazdroszcze bo maja dla kogo zyc, wiesz mozna powiedziec ze zyje sie dla siebie ale kurcze ile mozna zyc dla siebie i wolny czas poswiecac dla siebie nie chce tak, chcialbym sie do kogos przytulic czy nawet pocałować powiedzieć "Kocham" z odwzajemnieniem i byc poprostu szczesliwy z tego ze ktos mnie potrzebuje a ja mam sie na kim oprzec. Wiem mam przyjaciol na ktorych moge liczyc ale przyjaciele nigdy nie zastapia potrzeby Kochania kogos nawet jakby niewiadomo jak sie starali :(

A miałem pewne postanowienie i gówno z tego wyszlo :O

Cały czas sobie to powtarzam nawet mam napisane na tablicy korkowej nad biurkiem motywujacy mnie cytat ale to nic nie daje, jestem za slaby, moze poprostu nie powienienem szukac na sile tylko zajac sie soba, a jak samo przyjdzie to sie cieszyc. Wiem glupotki pisze ale nic innego nie potrafie wymyslic, to takie pocieszenie tylko :(:)

Najwidoczniej los mi pokazuje abym sobie dal spokuj i coraz bardziej zaczynam w to wierzyc :O Sorry ze znowu smutam, to juz nudne :(

Szła druga strona ulicy i rozmawiala z bratem wiec nie mogla mnie widziec :o

Przeprzaszam że nie wyszedlem pierwszy z inicjatywa :( Mi weekend minal ogolnie dobrze, spotkalem Ją tylko ze byla z Bratem i Babcia :(:(

Co taka cichutka jestes ? :)