Deadman
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Wszystko napisane przez Deadman
-
Nie umiem sie cieszyc bo nie mam z czego, chyba jedynie z tego że niby żyje i jestem zdrowy
-
Ciesze sie ze przynajmniej udalo mi sie prace znalezc i nie siedze calymi dniami na dupie i sie zamartwiam. Dzisiaj wyjatkowo mnie wzielo po tym jak ją spotkalem ehh dostalem takiego świra że małó nie padlem po samochod tak mnie zahipnotyzowala :o
-
Spotykam ją bardzo czesto, hmmm nawet jakos po 18 ją widzialem jak jezdzilem ale jakos nie potrafie bo boje sie ze pomysli ze ja jakis glupi jestem albo coś :o
-
Jest pewna dziewczyna która bardzo mi sie podoba, mieszka niedaleko mnie ale nie potrafie sie nawet do Niej usmiechnac a tak wogole zawsze jak ją spotykam to on sie na mnie dziwnie wpatruje, nie wiem co to moze byc i sie nad tym nie zastanawiam bo bym chyba zwariował
-
Najbardziej mnie wkurza to że wszyscy wymagaja odemnie pomocy a mi nikt nie chce pomóc kiedy Ja prosze. Kumpel tez mnie dzisiaj wkurzyl i to bardzo ale co tam ten problem to pikus bo moge to przepuscic kolo nosa a problem mojej samotnosci jest coraz bardziej dolujacy i coraz bardziej zaczyam wierzyc w sens mojego życia. Wiem mowie jak wariat ale tak mam :(
-
Wyobrazam Siebie czasami w ogrodku a w ogrodku beiga pies, dzieciaki sie bawia a ja siedze sobie przy cieplym ognisku z moja ukochana :) ale coz pomarzyc warto
-
A najbardziej nie znosze tych pytan :( Kiedy Ty znajdziesz sobie dziewczyne ? Masz kogos ?
-
Zazdroszcze czasami innym że maja do kogo gebe otworzyc, maja z kim wyjezdzac i wybierac sie na dlugie spacery tylko we dwoje :( Ehh niby mi wszyscy mowia dookola ze jestem fajny i przystojny ale niestety nie mam tej drugiej polowki a koledzy ktorzy sa uwarzami za frajerow i brzydali maja sie z czego cieszyc. Chcialby miec Ją tylko dla Siebie :)
-
Chciałbym aby sie to spełniło i abym mógł sie cieszyć że kogoś kocham a ktoś kocha mnie. Potrzebuje tego bardzo coraz bardziej ale nie chce tez nikogo na siłe do siebie zmuszać. Naprawde to jest tak silne uczucie że by chyba powaliło nawet najbardziej silnego, nie do opisania Dziekuje Wam za wsparcie i dobre słowo
-
Witaj Mary Ehh co tu duzo gadac, jestem swiadomy swoich wad i tego jaki jestem ale nie potrafie poprostu nie potrafie zmienic niczego. Chiclabym przezyc prawdziwa milosc ale czasami juz nie mam na to sily a po drugie boje sie i nie chce obciazac swoja osoba innych :(
-
Z miłą checia pogadam, dziekuje
-
Przpraszam Ciebie bardzo Breja że jeszcze Ciebie dołuje moimi wpisami
-
Dlatego czesto tez jezdze na rowerze, bo czuje sie taki wolny i chociaz na chwile moge o wszystkim zapomniec i pomyslec o sobie
-
Jestem dosyć zamnknieta osoba, nie lubie o sobie opowiadac bo wychodze z zalozenia ze nie ma oczym, nie mam super fryzury stylu moze dlatego mnie zadna osoba nie chce :(
-
aaabbbcccdddabc Witaj Dziekuje :) Ehh nie chce ale niestety życie mnie to tego zmusza :(
-
Nie wiem w czym porostu tkwi problem, moze we mnie, moze nie jestem przystojny, super facetem z bryka, przebojowy. Ale ciesze sie ze jestem soba tylko ze to chyba w dzisiejszych czasach za malo:( A co innego mi pozostalo tylko wierzyc, gdyby nie to i moi przyjaciele to bym chyba juz dawno to skonczyl :(
-
Niby mam kumpli, znajomych, przyjaciol, rodzicow i siostre ale to nie jest to samo :o Na dodatek siostra od niedawna nie mieszka juz ze mna i jest strasznie nudno i smutno :(
-
Przepraszam że tak wyjechałem z tym sznurem ale juz czasami mam dosyc ludzi, życia, codziennosci i tej codziennej monotonni :( Nawet gdybym sie zesrał to nic z tym nie zrobie :( Niby facet powienien byc twardy ale jestem tez czlowiekiem i tez chcialbym zaznac tej bliskosci drugiej osoby, potrzebuje tego bardzo ale chyba sie nie nadaje do tego :o I przepraszam ze tak nawijam o sobie
-
Wiesz co teraz juz wiem jak bardzo tesknie za dziecinstwem, przynajmniej nie musialem sie tak martwic i dostawac tak mocno od zycia w pysk :( Tylko dlaczego znowu to samo nie wiem moze powinienem asceta zostac albo do klasztoru pojsc :O
-
Chyba bym musial siebie skatowac do nieprzytomnosci :o Nie umiem poprostu nie umiem :(
-
To jest okropne uczucie a najgorsze ze nic z tym nie zrobie, serca nie oszukam a mysli nie wyrzuce :o Chyba tylko sznur na szyje i koniec :(
-
Gdybym mogł to bym siebie samego kopnal w dupe
-
A myslalem że sie wyrwe z tego wszystkiego ale znowu wrocilo a wlasciwie Jej osoba :(
-
Jestem zakochany nieszczesliwie i kumpel na dodatek mnie wkurzyl niesamowicie :O
-
I szczerze mowiac mam ochote teraz wyjsc na rower i jechać byle gdzie na cala noc :o