For Malinowa

jagna ale to musi być dobre kurde nie mam majonezu ale jutro będę miała bo jedziemy na zakupy:P oj oj coś czuje, że wykorzystam twój przepiś:P A wpisałam się w tabelkę ze swoim imieniem:D dobrze, że mój małżon tego nie widzi:D

ja puszek teraz nie jem ale to dlatego, że w ogóle nie mam ochoty na te ryby nie wiem czemu ale wędzoną jadłam niedawno i mi smakowała:) Wiem, że nie wolno surowego mięsa np. tatar no i za dużo wątróbki. Ale coś wam powiem my jesteśmy takie mamy co na wszystko dmuchają a patrzcie co z tymi dziewczynami co mają wszystko w D.... palą, piją nie przejmują się odżywianiem a dzieci zdrowe się rodzą, nie chorują później. I gdzie tu jest sprawiedliwość?

prolaktynka może powinniśmy jeść te słoiczki dla dzieci?:D Przecierane, zdrowe papu:D

a tam mleka nie wolno, chipsów nie wolno i co jeszcze? Ja ograniczam słodycze, jem więcej warzyw( oczywiście oprócz pomidorów, sałat i ogórków) więcej jogurtów, chociaż nienawidzę nabiału a ryby jem jak najczęściej bo mają kwasy omega 3 i są zdrowe:) no i owocki jadam a że od czasu do czasu zgrzeszę chipsami lub coca colą to co :P jestem tylko człowiekiem:P

prolaktynka moje byle co czasem to torba chipsów pikantnych o smaku chili wtrząsnięta wczoraj bo mam na to smak:D:D co ja mogę, że to mi akurat smakuje nie jem tego codziennie ale jak mam smaka to muszę!!! Poza tym to jest pewnie zdrowsze niż pomidory i ogórki, które się kupuje bo mi lekarka rodzinna jak byłam przy okazji choroby to zabroniła jeść teraz tych warzywek i później nowalijek bo powiedziała, że tak niezdrowych rzeczy jak te to nie ma:)

Przynajmniej się dogadaliście bo u nas "wojna" na imiona trwa:D Ostatnio mąż stwierdził, że jeszcze jest dużo czasu :D a ja mówie, że przypomnę ci o tym na porodówce jak do tego czasu nie wybierzemy imienia. No właśnie bo ja chce proste, ładne imię a nie jakieś wydziwione. Dlatego prę jak mogę na Franciszka:D

muchy a co z imieniem? Bo my mamy kłopot:( Ja chce Franciszka a mąż Cypriana:o Ale za to drugie imię mamy pewne bo po dziadku także na drugie Stanisław

Mój pojadł i teraz kopie:) Zaraz sobie zrobię deser truskawkowy bo mam takiego smaka. A wiecie co wczoraj mu kupiłam fajne ogrodniczki z myszką miki:D Prze cudne, jeszcze do tego muszę dostać koszulkę niebieską. No a w sklepach niebieski się rozchodzi jak świeże bułeczki:)

Witajcie kobietki:) A u mnie remont trwa:) Noc spokojna chociaż wczoraj tak mnie plecy bolały wieczorem, że aż mnie zginało, położyłam się odespałam i dzisiaj jak nowa prolaktynka cieszę się, że u ciebie już ok, widzisz wszystko dobrze się skończyło:) i oby tak dalej. Mój malec tak rano kopał, że aż cały brzuch się trząsł:)Budził mamę bo głodny:P

A tam jak nie byłaś to będziesz:) Ja leżałam nie raz na ginekologii i żyję. Poza tym zbadasz teren przed porodem:D Ale może najpierw idź do jakiegoś ginekologa prywatnie i niech on cię zbada i usg zrobi, bo wiem, ze jak idziesz do szpitala to juz na bank zostajesz, przynajmniej tak jest u mnie. Tak mi położna powiedziała kiedyś i teraz wiem, ze jak do szpitala to z ciuchami muszę:)

może być tak, że gdzieś ci maluszek naciska i dlatego boli ale wiesz takie gadanie. Jak by lekarz powiedział to byłoby pewne. A może weź no-spę i magnez (ja biorę Asmag) i połóż się, mi tak lekarz kazał robić jakby mnie bolał brzuch bolał, chociaż teraz biorę to 3 razy dziennie bo mam twardnienie.

prolaktynka wiem, że USG za często nie wolno ale ja w 6 tyg. leżałam w szpitalu najpierw z podejrzeniem poronienia a później doszedł do tego krwiak przez dwa tygodnie miałam 5 razy robione usg, nie jest to przecież wedle naszego widzi mi się tylko uzasadnione. Jak mus to mus, lepiej żeby zrobili i byłabyś spokojna że z maluszkiem ok niż taka nerwówka. No ale to moje zdanie.

Witam kobitki:) prolaktynka kurcze nie wiem czy to normalne, może spróbuj się skonsultować z innym lekarzem a póki co dużo leż, nie dźwigaj i nie chodź dużo. Ja czasami czuje wiązadła ale wiem, że to one bo po bokach mnie bolą no i plecy:( Jeśli bardzo cię to niepokoi to idź do innego gin. i powiedz mu co i jak. U mnie słońce jak ta lala:) Zaraz na zakupy idę a co:)

ehhh ja uciekam na rybę w cieście a do tego warzywa na patelnie:P Miłego dnia:)

qska witam u nas:) No my byliśmy nastawieni na dziewczynkę, chociaż to nasze pierwsze dziecko:) No ale teraz to ja bym mojego syneczka nie zamieniła na żadną dziewczynę:P

Bea widziałam w Rossmanie Lovelę proszek i płyn, kupię na początek proszek ale płyn widziałam Silan sensitive, gdzie był dzidziuś malutki na obrazku i można stosować, więc spróbuje tak a jak mi sie proszek skończy to przejdę na taki jakiego my używamy. :)

Cześć dziewczynki:P Poczytałam was trochę ale trzaskacie te strony jak opętane:) Wczoraj zrobiłam na deser mus truskawkowo- bananaowy, oczywiście tak się najadłam obiadu, że nie mogłam go zjeść i zmęczyłam go dzisiaj na śniadanie:D Mały kopie, więc jestem spokojna, chociaż kiedy podnoszę bluzkę, żeby popatrzeć na kopniaczki to od razu przestaje. Ja nie wiem jakiś wstydzioch mi rośnie:) A i dziewczynki powiedzcie mi coś, bo juz sobie do głowy biorę. Wczoraj mi znajoma powiedziała, że mam mały brzuch jak na 5 miesiąc i teraz myślę, ze to może źle. Kur... ale człowiek głupi. Byłam u lekarza wszystko ok a tu ktoś ci cos powie i bierzesz jego słowa bardziej niż opinię doświdczonego lekarza:o Naprawdę ja za dużo już siedzę w domu i przez tą ciążę to chyba sie nabawię jakiejś nerwicy:o

Cześć kobietki:) No ja jestem po wizycie, wczoraj dowiedziałam się, że mam w brzuchu synusia i to na 99%:) Nie wiem jak go nazwiemy bo sprzeczamy się ciągle o imię dla chłopca no ale jest jeszcze troszkę czasu. Fatalnie się czułam przez cały weekend bo miałam migreny i dlatego nie zaglądałam a od poniedziałku mam znowu bóle pleców wrrrr i jestem zmęczona jakbym pracowała 12 h w kopalni:o Wiecznie bym spała:P Bomi po hasło się zgłoszę ale teraz nie mam siły. Co do mojego brzucha to mam brać no-spę i asmag 3 razy dziennie a jeśli dalej brzuch będzie napiety to mam leżeć. Szyjka zamknięta wiec wszystko w porządku. Poza tym mały ruchliwy, że ciężko było go zbadać no i czuje go cały czas jak sobie z mamusi trampolinę robi:D ale lekarz powiedział, ze on po prostu sobie bada wszystko i jego całe wnętrze interesuje. Ciesze się, że jestem po wizycie troszke spokojniejsza i byłąm na małych zakupach. Kupiłam body, piżamkę i super bojówki spodnie na wzór męża, więc jak się odstroją obydwaj to mucha nie siada:D:D:D A popo...muchy czekam na płeć:P:)

Ja uciekam bo juz wszystko wyczytałam. Miłego dzionka dziewczynki no i weekendu. Buziaczki papa:)

zgadza sie tylko wiesz zawsze sie z mężęm kłocimy o tarcie ziemniaków:D nikomu się nie chce i w tym problem dlatego znowu mi sie te placki odwlekły ale juz ja go zmuszę:D

Hejka kobitki:) Ja wczoraj o 22:00 pałaszowałam tosty z pastą z łososia:P Dzisiaj mam wyrzuty bo tyle kalorii na noc ale z drugiej strony jak sie organizm domaga:D Dzisiaj mam zapiekanki, wiem wiem bardzo to zdrowo ale co ja mogę, że mam taki apetyt:) A co do bagietek z biedronki to je uwielbiam:) Inka dzięki za pomysł bo juz dawno ich nie jadłam, więc muszę spróbować znowu. Wiecie co dzisiaj sie goliłam z lusterkiem, normlanie już przez brzuch nie wyrabiam:o ehh jakiś duży mi się strasznie zrobił, jakby urósł przez noc czy coś:D kurcze muszę moją fotkę wrzucić na pocztę tylko skąd wziąć hasło, jak któraś ma to niech da maila na którego mam napisać to sie zgłoszę po hasło.

No ja też uciekam bo mnie znowu molestuje tym napromieniowaniem a wiem, że tak naprawdę to chce, żebym coś zrobiła to jedzenia bo już głodny od kolacji :D Jak ja go znam:P Dobranoc kochane, kolorowych snów. Uściski dla was i brzuszków:)

Daria złe początki dobrego:) Obaw nie pozbędzie się żadna z nas, chyba każda matka tak ma, chociaż czasami w to wątpię jak słyszę niektóre opowieści o ciążowych ekscesach nie tylko z tv. A i tak rodzą zdrowe dzieci i bez żadnych komplikacji.

muchy ja miałam wcześniej jedno poronienie i też w szpitalu cierpiałam katusze w tv nawet reklamy oglądałam byleby czas zabić a jedzenie?:D z dziewczynami się śmiałyśmy, że zależy jaka operacja była na wewnętrznym to wtedy to dają na obiad:P Moje pierwsze usg też opłakane ale niestety strach pozostał cały czas wciąż myślę, że coś będzie nie tak cóż po takich przejściach to chyba normalne.

muchy ja też leżałam w szpitalu na początku w 6 tyg. dwa tygodnie:P normalnie może my mamy jakieś te ciąże przebiegowo bliźniacze czy co, aż nie mogę sie doczekać co do płci, jeszcze się okaże, że spodziewamy się tego samego:) Ja na początku miałam wstręt do słodyczy co mnie cieszyło bo lubiłam sobie podjeść ale potem puściło mnie, chociaż i tak jeśli mam wybierać między słodkim a słonym czy pikantnym wybiorę to drugie.