aga15510

Ja z M też pracujemy w jednej firmie. Ale w innych jednostkach organizacyjnych. Nawet przez chwilę byłam jego bezpośrednią przełożoną, ale to na początku gdy się spotykaliśmy. Teraz też może tak być, jeśli dyrektor dotrzyma swoich obietnic. Ale póki co on pracuje w jednej części miasta, ja w innej. A my dziś zrobiliśmy sobie długi spacer po Malborku. Mały pierwszy raz był na zamku, na nowej przystani żeglarskiej, koło Dinoparku i parku linowego. Choć niewiele wie z tego spaceru bo prawie cały przespał.

A mi się chyba jakaś migrena włączyła. Wczoraj ledwo obejrzałam Na Wspólnej i się musiałam położyć. Prawie całej nocy nie spałam. Mały obudził się przed północą gdy wreszcie udało mi się przekimać. A ja potem do 3 znów nie mogłam zasnąć. Kolejna pobudka o 5.30 i zapomnij mamo że będziesz spała. Albo cyc, albo zabawa bo jak nie to płacz. No i nie obejrzałam Przepisu... M rano mówi że fajny odcinek, ale oczywiście nie pomyślał żeby mi nagrać. Będę musiała obejrzeć na TVN Playerze. Pytałam się mojej Pani Doktor do kiedy podawać wit. D. Mówi że dopóki się nie zrobi piękne słoneczne lato. Dziecko intensywnie rośnie i jej potrzebuje, a zimą nie było go zbyt wiele. U mnie też kłopot ze spaniem, bez cyca to się praktycznie nie udaje. No chyba że w samochodzie albo na spacerze. W domu jak jest zmęczony strasznie marudzi i zwykle poddaje się i daje mu piersi. M zawsze wtedy śmieje się ze mnie mówiąc: kolejna porażka wychowawcza.

Ale się naszukałam tabelki była 30 stron temu: Nick:.............wiek(tyg):.....waga:....długość:.. płeć:...waga urodz: miejsce zam. mum to come...........27.......6900........66cm.....Dz........2390< br /> Mania1982..............5 m.......8900........68cm......Dz. ... ....3670 Dolnośląskie Mama8327...............29......8kg.......68cm.......Dz.. ... ...2200 Gdańsk mikusiaaa...............21.......6800.......71cm.......Dz ... .....3200 Malkatunka... ...5m/22 tyg...7500........68cm......Dz. ... ....3220 hjk33....................16.......6500........67cm......C h.. .......3450 lady_Ania109...........15........7000.......70cm......Dz. ... ....2450 Lublin Mot ......................15 ......5700........64cm .... Ch.........3200 Pocahontas1984.......19.......7600.......XXcm......Ch.... ...3700 Gorzów Wlk, lubuskie Dziadek Jacek.........25.......8300.........71cm......CH........3450 - woj..śląskie łazanka .................15.......7600.........74........Ch........4 7 90 Bożi......................24.......8800.......78cm...... .Ch ........3840 waneska ................19 ......7100 .......65cm......Dz.........3480 woj.mazowieckie Bombastyczna.........14.......6500........XXcm......Dz... ... ..3700 vilia......................21.......8500.........70cm.... ..C h.......3890 woj.łódzkie As-80....................27......7200.........70cm ......Dz........3180 woj. Łódzkie grays 77................14.......7300.........66cm......Ch........ .34 00 koteczkowa 1984.....21.......6800........68 cm......Dz.........3000 szymka..................22 ......8550........68cm......Ch.........4050 Monisiacz3k............26.......8290..........74cm......C h......3200 woj.podlaskie Misiaczkowa...........14.......6700..........66cm......Dz ........3580 wikula-33...............21......8700.........XXcm.......D z..........3900 Gdańsk ciotka julia.............13.......6000........64cm.......Ch........ 2700 smallgirl.................20.......8120.........67cm..... .Dz ... .....3890 woj.łódzkie MT-78...................21.......7200.........XXcm....... Dz. ......2860 Aga_Jabi................23 ......7860........66cm.......Ch.........3600 - woj. mazowieckie TNKS.....................26 ......7080.........70cm..... .Dz........3650 -woj śląskie __aga__................23.......8370.........71cm.......D z........3640 -woj. mazowieckie Aga15510..............27 ......7870..........68cm.......Ch........3780 - woj. pomorskie tymkowa...............20 ......8000.........XXcm.......Ch........4080 - woj.. Pomorskie sierpniowa mama 2011...19....6600........XXcm.......Ch.......3350 Lila1976................11.......5985.........62cm....... Ch. .......3200 Olinka...................XX.......6760..........XXcm..... .Ch ........4070 Erisss....................24........7200.........70cm.... ...Dz.........2535 mamuska88.............25........6390.........xxcm........ Dz.........2160 Rybka1705.............21.........7800.......XX.........CH ...........3700-WLKP, Leszno amber1...............24 ......7600.........74cm.......Dz........4070 - woj.dolnośląskie Zoja2011.............26..........6370.........64.......Dz ...........3330- woj.mazowieckie mama_dzidka........26...........7800........64........Dz .......... 3860............woj. małopolskie Coś mnie dziś głowa boli, wyszłam bez czapki i teraz moje zatoki dają znać że to był błąd. Mały na szczepieniu płakał, ale tego się spodziewałam bo ta szczepionka na WZW jest bolesna. Ale potem szczebiotał jak ptaszek. Pani doktor powiedziała ze rozwija się prawidłowo. Zapisała Nam już 2 zęby, bo druga jedynka jest już prawie na wierzchu. Mówiła też że to kwestia kilku dni a górne jedynki też się przebiją. Zmykam rozliczać pity, bo mnie M zabije, innym już rozliczyłam a nasze leżą. Oczywiście 1% dla Łazanki obowiązkowo w każdym picie jest odliczony.

Wróciłam do siebie i już tęsknię za mamusią :( Ale w końcu mam komputer, z komórki ciężko się pisze. Jutro ostatnie szczepienie. Ciekawe ile ten mój zbój waży. Kciuki za wszystkie powracające do pracy. Powoli prawie wszystkie Nas to czeka. Muszę się ponownie zorganizować w domu, od jutra zacznę więcej pisać. Pozdrawiam!!!

Kurcze cały dzień mam do tylu przez tą katastrofę. Obracam się w środowisku kolejarzy. A 5 osób z ofiar to pracownicy PKP. Bardzo mnie to dotknęło. Rok temu w Lęborku doszło do mniejszej katastrofy. W pociąg wjechała ciężarówka. Kierowcy sie nic nie stało. Zginęło 2 pasażerow. Drużyna konduktorska to moi znajomi. Konduktorka potrzebowała pomocy psychologa aby w ogóle wsiąść do pociągu. Mówi ze ciągle słyszy te krzyki w momencie zderzenia. Kierownik i maszynista spędzili sporo czasu w szpitalu. Wkurzają mnie Ci wszyscy politycy. Wjechali sie na miejsce katastrofy jak hieny. Lepiej by sie wzięli do roboty. Najpierw rozwalili kolej, a teraz chcą coś ugrać. Po co tam minister zdrowia. Lepiej by sie wziął do naprawiania służby zdrowia. A ten wycieczki sobie robi. Premier i prezydent na miejscu katastrofy tylko przeszkadzają. Trzeba go zapewnić ochrone. Takie zamieszanie nie pomaga na pewno na miejscu katastrofy. Ach musiałam sie wygadać.

DJ polewaj. Leżę koło mojego malca i nie mnie wyjść z podziwu ze udało Nam sie z M takie cudo wystrugać ;)

Aga super ta Twoja córcia. U Nas pogoda piękna. Błękitne niebo. Godzinę chodziliśmy po lesie, potem jeszcze pokazywałam Antosiowi kurki, bawiliśmy sie z psem. Pojutrze wracamy do domu i nieuchronnie zbliża sie mój powrót do pracy. Dokładnie za miesiąc. Trochę sie cieszę, bo lubię moja pracę. Tylko żal zostawiać na tyle godzin malucha.

Aga super ta Twoja córcia. U Nas pogoda piękna. Błękitne niebo. Godzinę chodziliśmy po lesie, potem jeszcze pokazywałam Antosiowi kurki, bawiliśmy sie z psem. Pojutrze wracamy do domu i nieuchronnie zbliża sie mój powrót do pracy. Dokładnie za miesiąc. Trochę sie cieszę, bo lubię moja pracę. Tylko żal zostawiać na tyle godzin malucha.

Przeczytałam. Siedzę i ryczę. Warto by dodać linkami w ta historią do naszego apelu na FB. Nie rozumiem lekarzy którzy wiedzą ze kobieta nie na szans na porod sn, ale każą jej próbować. Mojej któreji tez kazali. Biedna męczyła sie 2 doby i w końcu zrobili CC. Ta historia skończyła sie dobrze. U mnie gdy akcja porodowa nie postępowała a wręcz cofała się z obcy o dziecko lekarze zdecydowali o CC. Sama byłam zdziwiona ze nie chcą kolejny raz podać oksytocyny. Łazanka mogłaby teraz cieszyć sie z nami na forum urokami macierzyństwa. A Karolek byłby bohaterem pierwszego ząbka, pierwszego mama, pierwszego przewrotu na brzuszek.

A my dziś zaliczyliśmy godzinny spacer po lesie. Mały u babci rozpieszczany. Wszyscy sie tu w nim zakochali. Teraz siedzimy i pijemy winko za jego zdrowie na półroczku. Zapraszam! Ja tez sie nie odchudzam. Nie nadałem sie do tego. Każda próba jedzenia mniej powoduje ze kręci mi sie w głowie, jest mi słabo. Dobrze ze wrociłam sama do wagi sprzed porodu. Choć nie wiem czy u mamusi nie przybyło mi znów na wadze. To pyszne domowe jedzonko :)

Wszystkiego Najlepszego dla Tymka. My do grona półroczniaków dołączymy jutro, ale na imprezkę zapraszam w poniedziałek. Na razie Antosiowi dobrze u babci.

DJ ja też kurdupel. 1,50 w kapeluszu. W ciąży przytyłam 20 kg, a w pasie mialam ponad 1,20. Nie wiem czy łatwiej nie było mnie przeskoczyć niż obejść. Teraz ważę 57 kg. To moja waga z początku grudnia 2010, z jakiegoś 4 tc. U mamusi mi dobrze. Dziś testowaliśmy wozek w terenie. Daje radę, ale w piachu musiałam zablokować przednie obrotowe kółka. Gratuluję pierwszych nowych ząbków. Pozdrawiam :)

Jutro na PLANETE+ o 10.15 będzie fajny film pt. "Niemowlęta. Sztuka przetrwania". Wklejam jego opis: Od pierwszego oddechu do pierwszego kroku. Pierwszy rok życia człowieka jest absolutnie kluczowy dla jego dalszego rozwoju. Nie mogąc chodzić, mówić i samemu zdobywać jedzenia, niemowlęta stanowią najbardziej bezradne wśród młodych stworzeń na Ziemi. Kiedy się rodzą, muszą zaczerpnąć pierwszy z sześciuset milionów oddechów, jakie wykonają w całym życiu. Ten pierwszy jest najtrudniejszy, bo ich płuca są częściowo zapadnięte po kilkumiesięcznym pobycie w łonie matki. Z czasem dzieci przestają jednak być bezradne. Jako jedyne ssaki, nauczą się bowiem chodzić na dwóch nogach. "Dwunożność jest cechą, która jako pierwsza odróżniła ludzi od ich małpich krewniaków" - mówi dr Daniel Lieberman z Uniwersytetu Harvarda. "Niemowlęta. Sztuka przetrwania" to opowieść o fascynujących przeobrażeniach, jakim ulega mały człowiek w trakcie pierwszego roku życia.

aga_jabi, TNKS dla waszych dzieciaczków wszystkiego najlepszego od Antosia i ciotki Agi. My półroczku świętujemy w czwartek, imprezkę zrobimy później bo będziemy u babci w Borach. A z obcinaniem włosów miałam taką samą przygodę. Byłam dość zajęta, a M marudził żeby go obciąć to mówię mu żeby przygotował maszynkę. Zawsze obcinam go 6, a potem boczki 3. Woła mnie że już, ja biorę maszynkę i ciach, jeden drugi - i nagle patrzę a ostrza nie są założonej obcinam go na zero. Dobrze że to było z tyłu. Też mnie to tak rozśmieszyło, że nie mogłam się uspokoić, M obrażony, ale to on szykował sprzęt. Ale jakoś dało się, nawet za bardzo nie było to widoczne. Ciotka fajny taki Anglik jest, nowe rzeczy za pół ceny, tylko że nie ma sie gwarancji. Ale coś za coś. _aga_ jak dziś córcia? Amber byłam w waszym zoo. Fajne. M ma u Was rodzinę, byliśmy tam 2 lata temu. Zatrzymaliśmy się w drodze powrotnej z Karpacza.

Waga dziś z rana pokazała mi wartość sprzed ciąży :) :) :) Tylko czemu nie mieszczę się we wszystkie spodnie?

monisiacz na poprzedniej stronie opisałam jak robiłam tą zupkę. Ja wcześniej robiłam na bazie barszczu białego z paczki, ale ta TNKS jest dużo lepsza. Tymkowa, niestety nie w Trójmieście, w mieście krzyżackim. Ale z tego co wiem u Was są świetne komisy, można super zabawki wyhaczyć za pół ceny. Moja przyjaciółka z Wejherowa mi kiedyś opowiadała jakie huśtawki i leżaczki tam widziała za śmieszne pieniądze. Zoja ja mam gondolę polskiej firmy Mikrus- AluSprint - jest tak obszerna ze Antoś jeszcze może trochę podrosnąć i będzie dobra. Ale nie składa się i jest bardzo ciężki. Mam do niej spacerówkę i pewnie będziemy nią jeszcze pomykać. W każdym razie na śniegi rewelacja.

Widać że weekend się zaczął... Widziałyście: http://lifestyle.wp.tv/i,Lezala-dwa-miesiace-by-wstrzymac-porod,mid,970092,index.html#m970092 _aga_ daj znać co z małą. Wikula jeszcze raz życzenia z okazji półroczku Martynki. Coś padnięta dziś jestem. Sprawdzałam cenę nowego wózka, który kupiłam na stronach UK - 149.99 czyli ok. 735 zł. W Polsce nigdzie nie znalazłam, tylko takie powystawowe na allegro. A ja w niedzielę wybywam na mały tygodniowy urlopik do mamy. Dlatego spieszyłam sie z kupnem tej spacerówki, bo naszego czołgu bym do Mańka nie zmieściła. Dobra ta nasza gondola na trudne warunki, w śniegi zdała egzamin, ale transportować się nie da.

Anglik to taki sklep ze sprzętem RTV, AGD, wózkami, zabawkami, meblami z wystaw sklepowych sprowadzanych z wysp. U Nas są takie dwa sklepy. Vilia przeczytałam negatywne opinie co do kółek, które blokują się na piaszczystych dróżkach, o drogich dodatkach np. folia prawie za 100, płytkim koszu, który po włożeniu butelki wody szura po ziemi a stelaż przeszkadza w włożeniu siatki z zakupami , ni i sprawdziłam wagę na stronie producenta i okazało się że waży on ponad 10 kg. A na stronie sklepu napisano że 8 kg. Ale nie ma wózków idealnych i dziś rano miałam już go kupić. Znalazłam w rewelacyjnej cenie: http://allegro.pl/szok-cena-x-lander-x-go-2011-spiwor-dealer-i2124958663.html ,ale mąż stwierdził, że pojedziemy do Anglika i może coś znajdziemy.

Kupiłam spacerówkę. Dokładnie taką: http://allegro.pl/piekny-wozek-spacerowy-porto-mp-peg-perego-i2152819417.html Moje pierwsze spostrzeżenia. Nic w niej nie trzeszczy, lekko się prowadzi, łatwo się składa, jestem w stanie wnieść ją na moje 3 piętro mając Antosia pod pachą. Duży kosz, budka z możliwością praktycznie zakrycia całego dziecka. Rączki z regulacją, więc i dla wysokich jak i niskich osób. Siedzisko składane prawie na leżąco, tak do 170 stopni. No i mieści się w bagażniku naszego Mańka. Jeszcze nie wypróbowana w terenie, ale w niedzielę jadę do mamy więc będę miała szansę pojeździć nią po wiejskich drogach. Po wczorajszej wizycie w sklepie z wózkami byłam załamana, że z moim budżetem nie kupię nic sensownego. W tych spacerówkach które oglądałam nie dawało się wypiąć pałąka, kółka trzeszczały, plastikowe elementy nie nachodziły na siebie, do złożenia potrzebne były dwie osoby. Masakra. A dziś z mężem wjechaliśmy do Anglika i patrzę jest. Od razu rzuciła mi się w oczy. Jest to produkt nowy, powystawowy - tak jak w aukcji powyżej. Ma nawet folie na podnóżku i rączkach, a folia przeciwdeszczowa i instrukcja nie otwierane. Brak tylko oryginalnego kartonu. Prezentuję się lepiej niż na tych zdjęciach. Ale jestem zadowolona :))) ps. właśnie dostałam przesyłkę od Bobovity: poradnik żywienia, zupkę i herbatkę oraz kupon na próbki mleka Bebiko 2. TNKS zrobiłam zupkę według Twojego przepisu. PYCHOTA!!! Na rosołku ugotowałam włoszczyznę-dałam sporo pora i pieczarki. Zrobiłam maleńkie klopsiki, otoczyłam w bułce i wrzuciłam do zupki, na końcu dałam serek topiony pieczarkowy. Dałam zielonego koperki i doprawiłam pieprzem. Do tego dałam przysmażane ziemniaczki. Mąż zachwycony. Polecam. Prosta zupka, szybko się robi i ma mięcho.

Byłam dziś w sklepie oglądać wózki spacerowe i już mam całkowicie mętlik w głowie. Wszystkie one jakieś takie "plastikowe". Trochę pooglądałam i teraz czytam różne opinie na necie. I już w ogóle nie wiem jaki kupić. Byłam już zdecydowana na ten o którym pisała vilia, ale przeczytałam jakieś negatywne opinie i już znów nie wiem jaki.

"do TNKS" witaj w klubie. Mój mały miał się urodzić 19 sierpnia, a z USG w 12 tygodniu które to niby najlepiej określa termin porodu to 15 sierpnia. A tu dziecko zrobiło psikus i w ogóle nie chciało wyjść na świat. W szpitalu dwoili się i troili żeby wywołać poród aż wreszcie poddali się i 1 września zrobili mi cesarkę. Ale mimo to całą gębą czuję się sierpniówką. Ale porody po terminie to u mnie dziedziczne. Siostrę mama urodziła aż 16 dni po terminie i też miała poród wywoływany. Tymkowa jest co do czytania. HiHiHi!!!

Poszłam wcześniej spać i taka dyskusja mnie ominęła ;))) Tak się zastanawiałam kiedy nasze wspólne wieczory i dobra zabawa zaczną kogoś kłuć w oczy. Inne topiki rozwalone, przyszedł czas na brużdżenie w naszym. Ale proszę dziewczyny nie dajcie się wciągać w dyskusje. Wiem, aż się prosi by odpowiedzieć ale to tylko powoduje kolejne ataki. A my dziś pospaliśmy do 6.30 :) Moje dziecko zaczyna mnie rozpieszczać. Pogoda beznadziejna, ale znalazłam małemu zabawę. Założyłam na leżaczek pałąk z zabawkami. Wcześniej się ich bał, a dziś wali w nie rękoma i nogami i ma radochę. M na urlopie do końca miesiąca i zaprasza wszystkie mamusie na kawkę.

Ja daję pół opakowania, raz tylko robiłam z całego wielki gar. Ale wtedy przyjeżdżał do Nas mój brat żarłok. Jakaś śpiąca jestem. Zmykam spać.

Właśnie oglądam KLAN. Uraz czaszkowo-mózgowy. Kolejna tragedia narodowa po śmierci Hanny Mostkowiak.

Z gerbera są takie słoiczki śliwka suszona lub krem z jabłek i śliwek suszonych. Doskonale oczyszczają jelitka. Vilia jesteś zadowolona z wózka. Mi zależy na lekkim wózku, który bez problemu zmieści się do bagażnika. A jednocześnie poradzi sobie z krawężnikami. A ta budka będzie wystarczająca na wietrze dni. Mam już mętlik w głowie. Co sobie jakiś wózek upatrzę to potem czytam opinię i zawsze ma coś nie tak. Ten ogólnie mi się podoba. Później sobie poczytam o nim opinie. Olinka z szybkich zup mogę Ci jeszcze polecić klopsową. Gotujesz wywar na warzywach, potem wrzucasz maleńkie klopsiki otoczone w mące. Na koniec zaciągasz zupę barszczem białym w paczce. Doprawiasz do smaku. Żeby zupa byłą bardziej treściwa dajesz też ziemianki. Dziewczyny tu podawały inną wersje tej zupki. Wywar, pieczarki, klopski i zaciągasz serkiem topionym . Ja serek topiony polecam do zaciągania zupki brokułowej. Pycha. Uciekam bo mężu nie daje rady z ziemiankami. PA!!! ps. młody w końcu polubił zupki mamusi :)))