Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

aga15510

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez aga15510

  1. Tymkowa to pewnie te ciastka, o których mówisz na FB. Wyglądają apetycznie :)
  2. Nie było mnie tu chwilkę, weekend to nudy na forum myślę sobie i co 500 zagarnięta. A szkoda ze mnie się nie udało bo bym Was na zamku krzyżackim ugościła ;) No to z tej okazji wyciągam wiśniówkę mojej roboty - ostała się jeszcze jedna flaszka. A jak zabraknie to mam jeszcze śliwówkę - też mojego wyrobu. Ciotka dzięki za przepisy. Też muszę je jakoś zapisać.
  3. Mummy te kaszki mają różne smaki, są też kleiki - ale one są ohydne. A ja uwielbiam kaszkę manną z masełkiem - Pychotka...
  4. A ja daję kaszkę z Bobovity taką: http://www.bobovita.pl/nasze_produkty/produkty_wg_wieku/4___6_miesiecy/KASZKA/397 daje jej 4 łyżki i dodaję 1 łyżkę tej (gluten): http://www.bobovita.pl/nasze_produkty/produkty_wg_wieku/7___9_miesiecy/KASZKA/213 robie je na gęsto, bo w formie płynnej Antoś nie chce jeść. Lady Ania cieszę się że zupka smakowała. I nie ma z nią dużo roboty.
  5. Pocahontas to ja dołączę, mój M wróci z pracy dopiero o północy, więc siedzę sama. Mummy właśnie odkryłam że z Hippa po 5 miesiącu jest taka seria: Owoce&Zboża. Ja mam maliny i jabłka z kleikiem ryżowym. No i na opakowaniu napisali ze normalizuje stolce. Tylko nie wiem w jakim kierunku ;) A może spróbuj świeżego jabłuszka? Moja mam kiedyś mówiła że gotowana marchewka na rzadkie kupy, a świeża na zatwardzenie. Ale chyba nasze malce są za małe na surowe warzywa? A ta wysypka to może jakieś uczulenie. Mój Antoś właśnie wpałaszował pół słoiczka szpinaku z ziemniaczkami i było mu mało, więc podałam mu w/w owoce. I nagle przyłożył piąstki do buzi, oczy mu się zrobiły malutkie i zasnął. Wczoraj też mi taki numer wyciął. Ja tu mu kolejną łychę szpinaku do paszczy a ten śpi ;))) Któraś pisała o jedzeniu w nosie i oczkach. Ja mam dziś efekt pocierania zabrudzoną rączką oczka. Całe ma zaropiałe, ale zaparzyłam rumianek i mu je przemywam. Mam nadzieję, ze pomoże. Uciekam dziecko mi [płacze.
  6. A u Nas po wprowadzeniu posiłków liczba kup się zmniejszyła. Po porodzie była w każdej pieluszce - tak 8 na dobę. Potem ilość się zmniejszała do 1-2 dziennie. Odkąd daje oprócz piersi coś jeszcze to zdarza się nawet jedna na 3 dni. A staram się dawać rano kaszkę, popołudniu obiadek i na podwieczorek owoc. A tu są aukcje z śliniakami fartuszkami: http://allegro.pl/sliniaki-fartuszki-99467 Co do Magdy to na TVN wypowiadała się pani psycholog która mówiła że na tym przesłuchaniu Rutkowski wkładał słowa w usta matki, że gdyby zasugerował jej że Magdę porwali kosmici ona pewnie by potwierdziła. No i rzeczywiście było tak: Rutkowski do niej: I co wypadła Ci, a ona tak. I może być tak, że zaczęła wierzyć w taką wersję i że działania tego Pana mogą przyczynić się do zakłócenia dochodzenia prawdy przez organy ścigania. Mówiła też że chęć chronienia siebie przez matkę to wyraz pewnej patologii. Tylko ze ja jestem taka naiwna, że w każdym staram się znaleźć dobro i każdego próbuję wytłumaczyć. Tak jak Ty DJ.
  7. Ja też karmię jeszcze piersią. Na plamy z marchewki nie ma sposobu. Kup śliniak z rękawkami. Ja mam taki: http://allegro.pl/tyimy-sliniak-frotkowy-z-rekawkami-68-74-i2043035076.html Ja wypróbowałam już rożnego rodzaju odplamiacze. Dają one radę rozjaśnić plamę ale całkowicie wywabić się nie da. Może gdyby świeże, ale gdy tylko chwilę marchewka poleży na ubranku to nie ma na to siły. Jeszcze nie testowałam mydełka odplamiającego, a odplamiacz z biedronki testowałam na pieluszce ze starymi plamami. Madziu spoczywaj w pokoju
  8. ZUPA PEKIŃSKA Na patelni rozgrzać olej i wsypać curry, chwilę podsmażyć i dać pierś z kurczaka pokrojonego w kostkę. Usmażyć. Następnie kurczaka dać do garnka, zalać wodą, dać kostkę rosołową i mieszankę chińską. Ja daje też ziemniaka - bo my na Pomorzu to tzw. bulwiarze - obiad bez ziemniaka to nie obiad. Doprawić pieprzem. Jak ktoś chce może dać jeszcze dodatkowo paprykę, grzyby mun i bambusa ( ale mieszanki je zawierają). Ja jeszcze doprawiam przyprawą do dań chińskich i sosem słodko-kwaśnym. To już każdy do woli. Pod koniec gotowania dać poszatkowaną kapustę pekińską. Zupa jest pikantna i mega rozgrzewająca.
  9. DJ mam takie same odczucia co TY. .. ps. zapraszam na rozgrzewająca zupę pekińską.
  10. Nie wiem co o tym myśleć. Nie spałam do 4 nad ranem. Widziałam ten film w którym matka się przyznaje. Serce się kraje. Ale DJ ma racje. Ritkowski na tragedii ludzkiej robi sobie reklame. Ja już nie oceniam, nie bronię. Mam już dość, idę robić kawę i wyłączam TVN24. Jakoś rozbiła mnie emocjonalnie ta cała sytuacja.
  11. No nie mogę zasnąć. Myślę co mogło się stać. Moze miała depresje poporodową. Ale czy w takim stanie mogłaby wymyślić tak perfidny plan? Szok!!!
  12. A ja tak ją broniłam na różnych forach...
  13. Ja nie wychodzę jak silnie wieje. Moje zatoki tego nie wytrzymują. Potem jestem do niczego i muszę brać ibuprom zatoki, a przecież karmię dziecko. W poniedziałek ( -10) i wtorek ( -9) byłam na spacerze, ale we wtorek trochę wiało i moje zatoki znów cierpiały. Wczoraj było zimniej i tylko zabraliśmy małego na zakupy samochodem. I jakaś babcia zwróciła M uwagę, ze chyba za zimno dla dziecka. Dziś chyba też tylko wchodzi w grę jazda samochodem, a bratowa męża ma urodzinki i pojedziemy do niej z życzeniami.
  14. To ja stawiam drugiego. Mój Antoś dziś skończył 5 miesięcy.
  15. To ja stawiam drugiego. Mój Antoś dziś skończył 5 miesięcy.
  16. do hjk 33 - to mi poleciłaś Diprobase i dzięki wielkie Ci za to. Dzięki niemu udało mi się zwalczyć suchą skórę u Antosia.
  17. Tyle od wczoraj naskrobaliście, ze ciężko nadrobić. Tymkowa, mój Antoś też się łapie namiętnie za siusiaka i jajeczka, a wczoraj wbił sobie w nie paznokcia i co śmiał się. Mi pieluszki z Dady jakoś nie odpowiadają. Pieluszki są o.k. Ja kupuje najczęściej z Bambino. Ostatnio kupiłam w promocji Huggies, ale te PURE - i tymi wycieram mu buźkę. Mam koleżankę, której dziecko jest uczulone prawie na wszystko, a te chusteczki może używać. A w Tesco od jutra ma być promocja na chusteczki z Pampersa za 4-pack jakieś 20 zł. Jak masz w pobliżu to możesz skorzystać. Ja kiedyś kupiłam takie z Lidla, kiedyś czytałam że takie chusteczki są dobre do czyszczenia łazienki. Akurat takie do łazienki mi się skończyły więc wzięłam te malca. Po sprzątaniu miałam tak wysuszone palce, ze stwierdziłam że do delikatnej pupy malca się nie nadają. Ciotka zaplamione ubrania to też mój problem. Vanish na marchewkę nie daje rady. Ale dziewczyny podpowiedziały żeby kupić taki śliniak z rękawkami - fartuszek. Byłąm w Tesco, ale nie mieli i zamówiłam z allegro. O taki: http://allegro.pl/tyimy-sliniak-frotkowy-z-rekawkami-68-74-i2043035076.html Wypróbuje też te polecane przez Was odplamiacze. Co do karmienia z butelki to mąż próbował, ale też mu się nie udało, choć może gdyby miał więcej cierpliwości. Spróbuję z tymi zółtymi smoczkami, tylko gdzie ja taki kupię. Nigdzie takiego nie widziałam. Mąż nie wierzy ze kolejny smoczek pomoże. Muszę spróbować tą Tołpę. Już kiedyś słyszałąm o niej dobre opinie. A dziś powinna przyjść do mnie paczka z Plancetą. Dexeryl też wypróbuję. Na razie Oliatum zamieniła na Emolium, a teraz kupiłam Olian, następny będzie więc specyfik polecany przez DJ. Może dziś podam też szpinak. Chciałam Dynię z ziemiaczkami. Ja na razie kupuję słoiczki, ale gdyby Antoś zjadał tyle co Franek sama bym gotowała tym bardziej ze ziemiaczki i marchewka z działki od Eko Dziadka. A na te policzki może spróbujcie maść Diprobase. Mi uratowała życie - tzn przesuszoną skórkę u Antosia. Już nie mamy z nią problemu i od czasu do czasu smaruję nią malucha. To związek wazeliny i parafiny. Bezpieczna dla dziecka i bez recepty. Koszt 12 zł. Myślę ze wszystko ogarnęłam. Grays wszystkiego Najlepszego!!!!
  18. Misiaczkowa mam tez ten sam problem. Antoś żadnej butelki "niet". I też już wypróbowałam TT, Avent, Canpol. Smoczki wolne i szybkie. A mnie nie będzie w domu od 5 rano do 17. Pierwszy raz wyjadę na cały dzień 16 lutego. pojadę gdzieś koło 6, wrócę ok. 14-15 - jak dobrze pójdzie. Będzie musiał jakoś przeżyć na obiadku i owocach. Albo w końcu załapie o co chodzi z tymi butelkami. Ściągać nie potrafię, mam taki najtańszy laktator. A z mlek dawałam Gerbera i teraz Nan. Spróbuję jeszcze jakiegoś innego, ale myślę ze to nie w mleku problem.
  19. Ja sama zastanawiałam się czy jak byłam w ciąży nie złożyć skargi na mojego ginekologa. Może pamiętacie jak zostawił mnie bez opieki na 3 miesiące i wreszcie nie wytrzymałam i zmieniłam lekarza. Ale nie wiedziałam gdzie i nie były potrzebne mi dodatkowe nerwy, więc tylko zostawiłam odpowiedni wpis na znanylekarz.pl
  20. A my po spacerze. Znów szybka rundka dookoła osiedla z przerwą na zakupy. Niby na balkonie -9, ale dziś lekko wieje wiatr i chyba jest zimniej niż wczoraj. Wysmarowałam się kremikiem małego na mróz - taki z Nivea i myślałam ze mi policzki odmrozi. Dobrze że gondola głęboka i osłonięta. Jeśli mi było zimno, to co z maluszkiem gdyby siedział w spacerówce. No i dziś się dowiedziałam że po macierzyńskim będę musiała zrobić badania, łudziłam się że może dadzą mi skierowanie dopiero jak wrócę z urlopu. No i będę musiała zostawić Antosia na cały dzień, bo na badania muszę jechać do Trójmiasta. Zadzwonię do nich i podpytam, może nie będę musiała robić u nich badań laboratoryjnych i wystarczy jak zrobię je u siebie. To by bardzo skróciło czas badań, bo nie musiałabym czekać na wyniki tylko od razu bym zaliczyła specjalistów.
  21. monisicz3k ja biorę łyżkę tej manny z Bobovity, wlewam do niej też łyżkę ciepłej wody i mieszam. I masz kaszkę którą można wymieszać z zupką lub owocami. Należy podawać JEDEN posiłek z dodatkiem produktu glutenowego w ciągu dnia. Jeśli dodasz mannę do zupki, nie dodawaj jej już do mleka czy deserku. Tu masz poradnik dotyczący glutenu: http://www.bobovita.pl/cms/images/clipart/PDF/gluten.pdf
  22. mamuśki help ja daję taką: http://www.bobovita.pl/nasze_produkty/produkty_wg_kategorii/kaszki/KASZKA/213 Jest ona na bazie mleka modyfikowanego i robi się ją na wodzie. A ksiądz w tej białej komży stanął nad nim rozłożył ręce i to tak rozbawiło Antosia.
  23. A ja wczoraj byłam na spacerku z małym. Na chwilkę poszłam - na jakieś pół godzinki. Zresztą musiałam wyskoczyć do bankomatu i po świeże pieczywo. Było śliczne słoneczko, na termometrze -10, ale na słoneczku fajnie przygrzewało. Mieliśmy wczoraj kolendę. Antoś księdzem zachwycony. Siedział na bujaczku śmiał się do księdza i bujał. Ksiądz też nie mógł od niego odwrócić wzroku. A u mnie gorąca kawusia czeka. Zapraszam...
  24. A ja ostatnio pobuszowałam na allegro i kupiłam kilka fajnych ciuszków używanych plus z wyprzedaży w Tesco. Teraz tylko muszę posegregować i zobaczyć czy mi czegoś nie brakuje. A te z których wyrósł też muszę przebrać. Te które się sprawdziły zostawię dla następnego potomka lub ewentualnie dla jakiegoś siostrzeńca lub bratanka, resztę dam chyba do Caritasu. Mam kilka fajnych ciuszków, które mi nie odpowiadały i w ogóle się nie sprawdziły w praktyce. Te wszystkie bluzki z kapturem, fajnie to wygląda, ale mi te kaptury przeszkadzały.
  25. Co poradzicie na lekki kaszelek i zapchany nosek? Antoś lekko mi pokasłuje, a dziś w nocy obudził się i miał zapchany nosek, tak że źle mu się oddychało aż zaczął płakać. Wzięłam go do łóżka na moją poduszkę tak że główkę miał wyżej - w łóżeczku śpi płasko. A potem dałam mokry ręcznik na kaloryfer. Zapomniałam tego zrobić wieczorkiem. I teraz nie wiem czy to wynik suchego powietrza czy może już lekkie przeziębienie. Teraz jest już dobrze. I jak myślicie wyjść z takim dzieckiem na spacer.
×