aga15510

Witajcie, własnie parzę kawkę, komu? HJK dla Ciebie już zrobiłam, bo Ty tu widzę dyżur od wczoraj pełnisz ;)

hjk ja tak codziennie wstaję o 3:50 :( , o 4:50 mam pociąg do pracy Życzę wszystkim spokojnej nocy. Pozdrawiam!!!

ale opis... pozdrawiam, i zmykam, nie mam sił pisać, jeszcze trochę a płuc nie będę mieć poza tym zżera mnie zgaga jakiej jeszcze w życiu nie miałam...

No i od wczoraj jestem na zwolnieniu lekarskim, przypętała się do mnie jakaś paskudna infekcja wirusowa. Najgorzej że zaraziłam nią chyba synka. W nocy z nd/pon miał 39 stopni gorączki. M skorzystał i poszedł na opiekę na niego. Ale z nim juz jest dobrze, już nie gorączkuje, nawet lżej oddycha. Ze mną to inna sprawa, przez to że karmię pani doktor nie mogła nic konkretnego mi przepisać

jaka pasta... my używamy z Ziaji dla dzieci od pierwszego ząbka, bez fluoru, o smaku żurawiny. Pani w aptece Nam ją poleciła. Jest niedroga, kosztuje ok. 3,50. Agabi witaj ponownie, gratulacje!!! My po weselu, Antoś przeżył, mama się wybawiła i wypiła pół butelki wina - pierwszy raz po prawie 2 latach. Moje piersi trochę gorzej, tylko dwa razy ściągałam pokarm: gdy poszliśmy spać i drugi raz rano - miałam tak nabrzmiałe piersi że nie mogłam spać na boku, ale ściąganie i masaż ręcznikiem pomogły. Najgorsze że sobie załatwiłam na amen gardło. Prawie nie mogę mówić. Wklejam link do fajnego artykułu na temat nocnikowania, dziewczyny na FB go poleciły: http://www.miejscadzieci.pl/tekstredakcyjny.php?tid=73 Zmykam spać, jutro powrót do rzeczywistości i pobudka o 3:50 ;(

DJ witaj, ja też teraz rzadko się odzywam, bo czasu mało. Ale Ty już przesadziłaś ;) Brakuję Nam tu Twojego dobrego humoru...

MT ja do niedawna dawałam tylko kaszkę. Teraz na zmianę daję kaszkę albo kakao i kanapki, czasami jajecznicę czy parówkę. Tylko zastanawiam się ile tych kanapek. Dziś zjadł półtora kanapki. Macie jakieś fajne przepisy na jakieś pasty do kanapek. Ja kroję kanapki na małe kawałki i Antoś sam je zjada, z wędliną jest kłopot bo spada, najlepsze jest coś do smarowania. Na razie daje różne twarożki. Niestety jakoś do tej pory nie kupiłam krzesełka do karmienia, dawałam jeść w leżaczku bujaczku, który robi za fotelik ( mam taki 3w1), albo na kolanach. Niestety teściowie nauczyli go że należy za nim biegać i tak go karmią. Nie mogą zrozumieć że jak Antoś nie chce jeść to odchodzi od stołu i idzie się bawić. A oni za nim z łyżeczka i kaszką po całym mieszkaniu, bo będzie głodny jak nie zje całej miseczki. Dowiedziałam się o tym 2 dni temu. Im jest łatwiej, przychodzą dwoje i zajmują się tylko wnukiem. Ja często jestem sama i oprócz zajmowania się dzieckiem muszę ogarnąć mieszkanie, ugotować, uprać. A często tak jest ze w weekend mąż jest w pracy i sama zostaję z tym wszystkim. I teraz dziecko ucieka mi i chodzi po całym mieszkaniu podczas jedzenia.

TNKS stawiam na Tymkową. Pozdrowienia z pociągu.

Co tu dziś takie pustki? Dziś mój syn zmusił mnie do zrobienia porządków w jego za małych ciuchach. Postanowił je powyrzucać z szafki. Ale się wzruszyłam oglądając te malutkie śpioszki, bodziaki, pajacyki. Aż mi się łezka w oku zakręciła. A po szczepieniu moje dziecko jakieś dziwne. Zasnął o 17 i co chwila budzi się z płaczem i tylko pierś jest w stanie go uspokoić. Dziewczyny, czy któraś robiła domowy przecier pomidorowy? Teściowie zasypują Nas pomidorami z działki, nie jesteśmy w stanie ich zjeść. I pomyślałam o takim przecierze, na zimę do zupki będzie w sam raz. W internecie jest sporo przepisów, ale ma któraś z Was może jakiś sprawdzony. A może jakiś inny pomysł na wykorzystanie pomidorów?

Co tu dziś takie pustki? Dziś mój syn zmusił mnie do zrobienia porządków w jego za małych ciuchach. Postanowił je powyrzucać z szafki. Ale się wzruszyłam oglądając te malutkie śpioszki, bodziaki, pajacyki. Aż mi się łezka w oku zakręciła. A po szczepieniu moje dziecko jakieś dziwne. Zasnął o 17 i co chwila budzi się z płaczem i tylko pierś jest w stanie go uspokoić. Dziewczyny, czy któraś robiła domowy przecier pomidorowy? Teściowie zasypują Nas pomidorami z działki, nie jesteśmy w stanie ich zjeść. I pomyślałam o takim przecierze, na zimę do zupki będzie w sam raz. W internecie jest sporo przepisów, ale ma któraś z Was może jakiś sprawdzony. A może jakiś inny pomysł na wykorzystanie pomidorów?

Ciotka dziewczyny na FB pisały że już były w zoo i dzieciakom się podobało. Chyba mama8327 pisała, że potem jej Oliwka pokazywała w książeczce zwierzątka które widziała w zoo. Inne dziecko zachwycił taki wybieg z kózkami dla dzieci, taki do którego można wejść. I chyba rzeczywiście krąży jakiś wirus, Antosia ominął, ale teściową dopadł i mówi ze nie tylko ją.

Dzięki za życzenia. Imprezka się udała, ogarnąć wszystko pomagały mi mama, teściowa i siostra. Młody wybrał pieniążka, bez wahania sięgnął po monetę. Też kupiliśmy rowerek, Little Tikes z taką fajną kierownicą: http://allegro.pl/little-tikes-skretny-rowerek-3w1-baldachim-dzwieki-i2562900983.html . Młody zadowolony. A ja padam ze zmęczenia...

Antoś już wczoraj podczas jazdy do szpitala śpiewał i śmiał się. Nawet chyba się nie orientuję że ma te plasterki. Współczuję biegunek. Dużo zdrówka dla waszych maleństw. Antosiowi idą teraz 4, ma komplet 1 i 2, trójki postanowiły się jeszcze poukrywać w dziąsełkach, a 4 są już zębami trzonowymi i Antoś też robi więcej kup - nawet 3 dziennie, gdy poza okresem ząbkowania robił 1. Wiec może tak na ząbkowanie wasze dzieciaczki tak reagują. Dziewczyny rok temu drugiego dnia na patologii ciąży ( 11 dni po terminie) dostałam wreszcie skurcze i rozpoczęła się moja pierwsza bezsenna noc spędzona na chodzeniu po korytarzu. Przede mną był jeszcze cały dzień, który był zapowiedzią porodu, kolejna noc z bólami i z cofającą się akcją porodową i kolejny dzień w którym lekarze podjęli decyzję o cesarce ( 13 dni po terminie) . Cieszę się że trafiłam na takich lekarzy, bo byłam pewna że czeka mnie znów oksytocyna, jak 1 dnia a byłam już wyczerpana i nie miałabym już chyba sił na poród. Poza tym mówili że ma zwężoną miednicę. Gdybym trafiła tak jak Łazanka, to kto wie jak by to się wszystko skończyło.

Na FB już się poskarżyłam to i tu napiszę co się dziś Nam przytrafiło. Moje dziecko dziś tak nieszczęśliwie upadło, że rozcięło sobie łuk brwiowy i wylądowało w poradni chirurgicznej. Całe szczęście nie było potrzeby zszywania. Stało się to gdy opiekowała się nim ciocia-niania. Ona chyba najadła się więcej strachu niż mój synuś. I teraz po tym wydarzeniu chce zrezygnować z opieki nad Antkiem. A ja jestem z niej mega zadowolona., nie wyobrażam że ktoś inny mógłby sie nim zajmować. Mam do niej pełne zaufanie. Może gdyby polska chora służba zdrowia lepiej działała, jej trauma nie byłaby taka wielka. Nasza Pani pediatra przyjmowała dziś pacjentów dopiero popołudniu, szwagierka nie chciała czekać na nią 3 godzin, tym bardziej że w rejestracji w przychodni obok powiedziano jej że trzeba będzie zszywać, więc udała się do szpitala, a tam z jednego punktu odsyłano ją do drugiego: z izby przyjęć na oddział dziecięcy, z dziecięcego na chirurgiczny, z chirurgicznego do poradni chirurgicznej . Tam dowiedziała się ze dzieciom do 1,5 roku nie zszywają w Malborku ran i będzie musiała jechać do Elbląga ( pewnie NFZ nie płaci za takie zabiegi). W końcu jakaś pielęgniarka się zlitowała, zawołała ją, Antosia wreszcie!!! obejrzał jakiś lekarz i orzekł że wystarczą plasterki. Zdezynfekował ranę, kazał obserwować. W szpitalu tym na chirurgii pracuje kuzyn szwagierki, tego dnia jednak nie miał dyżuru, Szwagierka mówi że została rozpoznana przez pielęgniarkę jako rodzina tego lekarza i tylko dlatego ktoś się nimi zajął. Po prostu nie mam słów. Gdyby nie to, nikt w mieście powiatowym nie zająłby się dzieckiem, w mieście w którym jest szpital. Kazano jej jechać 30 km do innego. Po prostu nie chce mi się w to wierzyć, że mieszkamy w tak chorym kraju.

Mam trochę czasu w pracy to napiszę. Tak Amber zostałam wrześniową mamusią, w sobotę mamy roczek. A Antoś już coraz ładniej chodzi. Potrafi przemierzyć całe mieszkanie na dwóch nogach, wspina się na kanapę i fotele, a z foteli na ławę, która dla niego jest źródłem niewyobrażalnych skarbów do zrzucenia na ziemię. Podobnie jak szafki z naczyniami, garnkami, ciuchami. Czasami opadam już z sił. A gdy mówię mu nie, on na to samo z jeszcze większą zawziętością wszystko wyrzuca i ma radochę, a gdy krzyknę żeby tego nie robić to ryk taki jakbym mu co najmniej przywaliła. Tak samo jest gdy coś mu nie wychodzi, gdy czegoś nie może dosięgnąć, gdy coś mu zabiorę.Czekam tylko gdy któryś z sąsiadów zaniepokojony zadzwoni na policję, że dziecko maltretuję ;) Poza tym mamy już 9 ząbków i 10 w natarciu próbuję się przebić. Buciki kupiłam już od razu na jesień, bo sandałków stwierdziłam że nie opłaca się już kupować. Udało mi się okazyjnie kupić buty Naturino rozm. 20, były przecenione w sklepie z wyprzedażowym z ciuchami z Anglii. Strasznie duże ciuchy te wasze maluchy noszą. Antoś śmiga jeszcze w rozmiarach 74/80, ale na zimę chcę mu kupić kombinezon rozm. 86. Później na wiosnę najwyżej kupię jakąś cieńszą kurteczkę. Pytałam się koleżanek w pracy i właśnie doradzają kombinezon. Na teraz mam fajną kurteczkę wiatrówkę z podpinana bluzą, całą jesień w niej pomyka. Każdą z części można nosić osobno lub spiąć i jest ciepła kurteczka. Super sprawa, na wiosnę chyba też w taką zainwestuję. Amber mam też tak z Antosiem, gdy wracam z pracy muszę być cały czas z nim. Tak przez cały dzień się stęskni za mamusią. Do łazienki idę zaraz po wejściu do domu, bo jak już mnie zobaczy to nie dam rady nawet rąk umyć. Ostatnio chociaż od razu nie domaga się cyca, bo był taki moment, że nawet nie mogłam zdjąć butów, bo ryk. No i tak, ciągle karmię i ciężko widzę koniec. Za 3 tygodnie idziemy na wesele i młody zostaje z ciocią , ja już jestem przestraszona jak sobie w nocy poradzą. Mąż się śmieję ze przesadzam, że jak miałam iść do pracy to też panikowałam a wszystko skończyło się dobrze. Ciotka podpisuję się pod Twoją wypowiedzią dotyczącą pomarańczki, nikt nie karze jej czytać, jest tu gościem. Nam to nie przeszkadza i to najważniejsze. A na koniec najważniejsze, właśnie parzę kawkę, komu polać?

Znalazłam naszą starą tabelkę z datami urodzin, niektóre dziewczyny ( TNKS stawaj do tablicy;) ) jeszcze jej nie uzupełniły: Urodziły: NICK*.................*WIEK** TERMIN PORODU**PŁEĆ**IMIĘ**DATA PORODU meeg24......................25.........01.08.11 CÓRKA Lena(02.07) happy.........................20........01.08.11 SYNEK ...(16.07) mum to come................28.........02.08.11 CÓRKA Julia(01.07) PurPur27.....................27.........02.08.11 SYNEK ALANEK (27.07) Erisss..........................26........02.08.11 CÓRKA. Alicja (21.07) Szczęśliwa przyszła mama!..30.....04.08.11 CÓRKA Klaudusia ( 28.07) mikusiaaa.....................22.........04.08.11 CÓRKA Nela (07.08) waneska................... .. 26.........04.08.11 CÓRKA NICOLA (11.08) sabinka87.....................23.........06.08.11 Córka Oliwia (27.07) ninka.29......................29.........07.08.11 SYNEK Miłosz (28.07) Mania1982....................28.........07.08.11 CÓRKA Karolinka (28.07) Sylwka1987...................23.........08.08.11 Syn Igor (9.08) mamuska88 ..................23.........09.08.11 CÓRKA Lena (29.06) Lady_Ania109................26.........09.08.11 CÓRECZKA Małgosia (1.08) Ewelina29....................29.........10.08.11 SYNEK Nicolas (4.08) misiaczkowa..................28........12.08.11 CÓRKA Lenka (8.08) OlesiaZ........................27........12.08.11 CÓRKA BASIA ( 19.08) kleopatra2011................31........13.08.11 SYNEK MAX (20.08) Agabi 2011....................28........13.08.11 CORCIA ......(9.08) lemi.............................??.........13.08.11 SYN ...........(16.08) hjk33..........................36.........14.08.11 SYNEK DANIEL (08.08) Bożi...........................22.........14.08.11 SYNEK....KEVIN (10.08) garfcia.........................??.........14.08.11 CÓRKA Nadia (16.08) bombastyczna................25.........15.08.11 Córcia Kornelia (11.08) ewikos29......................29....16.08.11 2 SYNÓW.IGOR i KUBA (22.07) Pocahontas-1984.............27.........16.08.11 SYNEK Kacper (04.08) malkatunka....................28........17.08.11 CÓRKA Gabrysia (10.08) Anitajakubek..................29........17.08.11 SYNUŚ Antoś (18.08) małp@..........................32.......18.08.11 SYNEK (chyba 29.07) Rybka1705.....................24........17.08.11 SYN Filip (22.08) mama_dzidka..................33........18.08.11 CÓRKA Aleksandra (22.08) Dawena.....................23..........18.08.11 CÓRCIA Nina Magdalena (12.08) vilia.............................27........18.08.1 1 SYNEK Bartuś (17.08) Mama Miłoszka................31........19.08.11 Córeczka Blanka (08.08) Dziadek Jacek.................33........19.08.11 SYNEK ..Franek! (14.08) as-80...........................31........19.08.11 CÓRCIA Martynka (17.08) aga15510 ......................32........19.08.11 SYNEK Antoni Mateusz (01.09) nelka872.......................24.......20.08.11. CÓRECZKA Julcia (17.08) łazanka.........................33........20.08.11 SYNEK..Karol Aleksander (18.08) jagódka1.......................28.........21.08.11 CÓRKA Natalia (20.08) Patrycja1989..................22.........21.08.11 SYN Franek (31.07) Grays77.................34.........22.08.11 SYNEK Adam Alexander(10.08) koteczkowa 1984.............27........22.08.11 CÓRUNIA Żanecia (12.08) monisiacz3k....................25........23.08.11 SYNEK Michał (21.08) aga_jabi........................28.........23.08.11 SYNEK Piotruś (25.08) Wikula-33......................33.........24.08.11 CÓRKA Martynka ciotka julia.....................31.........25.08.11 SYNEK Maciuś (4.08) olin_ka .........................31.........26.08.11 SYNEK Filip (18.08) mama8327......................28......28.08.11 CÓRECZKA OLIWIA (04.08) tymkowa .......................27 ........28.08.11 synek TYMON (29.08) _Aga_...........................26.........30.08.11 CÓRECZKA Anastazja Anna (28.08) Czekające: agneskaa.....................38........ 01.08.11 katekiss.......................32........02.08.11 024sylwia.....................27.........04.08.11 Żabuleńka....................23.........04.08.11 CÓRKA BIANKA.. Majka!........................29.........09.08.11 córka ryba510.......................31.........11.08.11 CÓRKA crazy_green_eye............24.........11.08.11 Peska44.......................28........12.08.11 gosia84........................26........13. 08.11 rosica86.......................25........13.08.11 Leeila.........................24.........14.08.11 SYNEK Agulekk25.....................25.........14.08.11 SYNEK Myszaa29.....................28.........15.08.11 Pandzia_1.....................27.........15.08.11 Angie S........................27.........16.08.11 osti ............................28.........16.08.11 Becik-83...................... 28.........16.08.11 sierpniowa mama 2011......28.........18.08.11 SYNEK Ninka ..........................27........18.08.11 Izabelka_.......................24.........22.08.11 **TOSIA**.......................23.........23.08.11 anitia...........................29..........26.08.11 termin na koniec sierpnia......27.........26.08.11 - niespodzianka szczurkowa ...................34 .........28.08.11-chłopczyk annika1983.....................27.........29.08.11 badeve..........................29.........29.08.11 synuś Juliusz Mot .............................29 ........29.08.11 SYNEK Jan Kazimierz _NuLa_.........................24.........29.08.11 ,,kinder niespodzianka" kotkowa.......................28..........30.08.11 Strasznie dużo Nas się prze to forum przewinęło.... A teraz ostatnia tabelka z wagowymi osiągnięciami naszych maluchów: Nick:.............wiek(tyg):.....waga:....długość:.. płeć:...waga urodz: miejsce zam. mum to come...........27.......6900........66cm.....Dz........2390< br /> Mania1982..............5 m.......8900........68cm......Dz. ... ....3670 Dolnośląskie Mama8327...............29......8kg.......68cm.......Dz.. ... ...2200 Gdańsk mikusiaaa...............21.......6800.......71cm.......Dz ... .....3200 Malkatunka... ...5m/22 tyg...7500........68cm......Dz. ... ....3220 hjk33....................16.......6500........67cm......C h.. .......3450 lady_Ania109...........15........7000.......70cm......Dz. ... ....2450 Lublin Mot ......................29 ......7700........?cm .... Ch.........3200 Pocahontas1984.......19.......7600.......XXcm......Ch.... ...3700 Gorzów Wlk, lubuskie Dziadek Jacek.........25.......8300.........71cm......CH........3450 - woj..śląskie łazanka .................15.......7600.........74........Ch........4 7 90 Bożi......................24.......8800.......78cm...... .Ch ........3840 waneska ................19 ......7100 .......65cm......Dz.........3480 woj.mazowieckie Bombastyczna.........14.......6500........XXcm......Dz... ... ..3700 vilia......................21.......8500.........70cm.... ..C h.......3890 woj.łódzkie As-80....................27......7200.........70cm ......Dz........3180 woj. Łódzkie grays 77................14.......7300.........66cm......Ch........ .34 00 koteczkowa 1984.....21.......6800........68 cm......Dz.........3000 szymka..................22 ......8550........68cm......Ch.........4050 Monisiacz3k............8 m.......9340..........80 cm......C h......3200 woj.podlaskie Misiaczkowa...........14.......6700..........66cm......Dz ........3580 wikula-33...............21......8700.........XXcm.......D z..........3900 Gdańsk ciotka julia.............13.......6000........64cm.......Ch........ 2700 smallgirl.................20.......8120.........67cm..... .Dz ... .....3890 woj.łódzkie MT-78...................21.......7200.........XXcm....... Dz. ......2860 Aga_Jabi..............8.mcy ......8980........69,5 cm......Ch.........3600 - woj. mazowieckie TNKS.....................8m ......7600.........78cm..... .Dz........3650 -woj śląskie __aga__................8m.......9800.........75cm...... .Dz........3640 -woj. mazowieckie Aga15510..............27 ......7870..........68cm.......Ch........3780 - woj. pomorskie tymkowa...............20 ......8000.........XXcm.......Ch........4080 - woj.. Pomorskie sierpniowa mama 2011...8m....8300........XXcm.......Ch.......3350 Lila1976................11.......5985.........62cm....... Ch. .......3200 Olinka...................XX.......6760..........XXcm..... .Ch ........4070 Erisss....................24........7200.........70cm.... ...Dz.........2535 mamuska88.............25........6390.........xxcm........ Dz.........2160 Rybka1705.............21.........7800.......XX.........CH ...........3700-WLKP, Leszno amber1...............24 ......7600.........74cm.......Dz........4070 - woj.dolnośląskie Zoja2011.............26..........6370.........64.......Dz ...........3330- woj.mazowieckie mama_dzidka........26...........7800........64........Dz .......... 3860............woj. małopolskie Efka19840.........8m.......8940.........xx..............C h........3470.....woj. śląskie

Wszystkim razem i z osobna całuski. Czytam, przeżywam z Wami wszystkie urodzinki, wieści o kolejnych ciążach i korzystam z cennych rad. Na pisanie nie mam za bardzo czasu, w pociągu śpię jak zabita, a w domu dostęp do komputera mam jak tylko mały zaśnie. Tęskno mi za nocnymi pogawędkami z Wami, ale jak chcę trochę pospać to muszę kłaść się z kurami, zresztą jak mały zaśnie mogę coś spokojnie porobić w domu. U Nas roczek dopiero za tydzień. Pamiętam jak -aga- i chyba TNKS albo Tymkowa panikowały że chcą już urodzić bo same zostały na koniec a ja śmiałam się że do nich dołączę ( termin miałam na 19 sierpnia) i okazało się że mojemu Antosiowi tak podobało się w brzuszku mamusi że próby wywołania porodu nic nie dały i trzeba było zrobić cc, a przez ten jego upór stałam się wrześniową mamusią. Jeszcze raz pozdrawiam, życzę wszystkiego Najlepszego dla wszystkich sierpniowych maluchów. Pa!!!

Ja jeszcze karmię piersią i mama8327. Jagódka chyba również. Też będę chciała niedługo go odstawić, ale podobno w lecie nie powinno się tego robić. Zresztą pasuje mi to, bo dzięki temu mogę korzystać z przerwy na karmienie i chodzę do pracy na 7 godzin.

No wreszcie coś się rozkręciło... Mum moja siostra żeby odstawić swoją młodszą, a karmiła już ponad 2 lata i młoda zbuntowana nie chciała o tym słyszeć, smarowała wkładki laktacyjne musztardą i mówiła dziecku że mleczko się chyba zepsuło. Młoda załapała i też mówiła że woli z butelki bo to w cycuszkach się zepsuło. Ze starszą wystarczyła że powiedziała że mleczka nie ma bo się cycuszki zepsuły i wystarczyło, po kilku dniach tylko zapytała czy się już nie naprawiło. Z młodszą taki numer nie przeszedł, bo mądrala nie wierzyła na słowo i mówiła: no to sprawdzimy;)

Nie wiem kiedy ten ostatni rok minął, ja się czuję tak jakbym jeszcze wczoraj była w ciąży... Coraz poważniej myślę o następnym dziecku, M w 2014 będzie miał 40 lat i chciałby jeszcze przed 40 drugie dziecko... A ja mam dość dojazdów do pracy, remonty mają potrwać jeszcze 2 lata, pociągi codziennie się spóźniają - wczoraj wracałam z pracy 3 godziny!!! Podczas EURO wszystko pięknie jeździło, był krótszy czas przejazdu, nic się nie spóźniało, nie brakło prądu w sieci, nie paliły się semafory... Teraz chyba muszą nadrobić ten miesiąc bez spóźnień. Zmykam spać, jutro rano znów do pracy...

Dziewczyny w Biedronce są w promocji pieluszki Dady, za podwójne opakowanie ( 108 sztuk) - 49.90 zł. Oszczędzamy 8 zł.

Pisałam dziś na komórce wracając z pracy i nagle wszystko diabli wzięli. Moje dziecię zasnęło, więc postanowiłam się Wam przypomnieć. Żyję, czytam i sercem jestem z Wami. Pozdrawiam!!!

ZUPA PEKIŃSKA Na patelni rozgrzać olej i wsypać curry, chwilę podsmażyć i dać pierś z kurczaka pokrojonego w kostkę. Usmażyć. Następnie kurczaka dać do garnka, zalać wodą, dać kostkę rosołową i mieszankę chińską. Ja daje też ziemniaka. Doprawić pieprzem. Jak ktoś chce może dać jeszcze dodatkowo paprykę, grzyby mun i bambusa ( ale mieszanki je zawierają). Ja jeszcze doprawiam przyprawą do dań chińskich i sosem słodko-kwaśnym. Bratowa natomiast daje koncentrat pomidorowy. To już każdy do woli. Pod koniec gotowania dać poszatkowaną kapustę pekińską. Zupa jest pikantna i mega rozgrzewająca.

Hehe ja też jeszcze karmię i jestem już zmęczona... Chcę spróbować małego odstawić podczas urlopu za 2 tygodnie. Teraz nie mam na to sił. Vilia ja jeszcze nie zostawiałam Antosia na dłużej niż 12-13 godzin. Tak jak myślałam zaraz zaczną się roczki naszych pociech. A tak niedawno ze strachem i z wielką niecierpliwością czekaliśmy na poród. Zazdroszczę Adze że znów tego doświadcza. W pracy mam koleżankę która jest w 11 tygodniu ciąży. Wczoraj pokazywała zdjęcie z USG swojego małego 4 cm kosmity. Co do roczku u Nas też nie ma zwyczaju obchodzenia go w kościele. Za to jest zwyczaj wykładania różnych rzeczy, najczęściej: pieniążka, różańca, książeczki, kieliszka. Mają one symbolizować jak się potoczy przyszłe życie.W zależności za co pierwsze chwyci brzdąc: pieniądz oznacza bogactwo, różaniec że będzie księdzem lub w zakonie, książeczka zamiłowanie do nauki a kieliszek pijaństwo. aga_jabi ja tak się cieszę że Antoś nauczył sie wreszcie pić z butelki że na razie o kubku nie myślę. Koleżanka z pracy poleca Lovi 360. Ostatnio padam już przed 20 i nie ma sił na nic. W pociągu zawsze poczytam co napisałyście i zaraz korzystam z czasu aby trochę sie zdrzemnąć. Na pisanie nie mam już na prawdę sił.

A u Nas dopiero zaczyna padać... Jutro piątek :)