aga15510

Bombastyczna czym zagoiłaś te rany na szyi. Ja stosuję rumianek, raz posmarowałam Clotromarizolum i stosuję zasypkę. I powoli się goi. Maly mial łuszcząca sie skórę na głowie, myślałam nawet ze to ciemieniucha, ale to nie to. Smarowałam parafiną i czesałam i jest o.k. A i podczas kąpieli płuczę głowę czystą wodą. Tak poradziła mi położna. Natomiast nie mogę poradzić sobie z przesuszona skóra na brzuszku, nogach i dłoniach. Twarz i plecy o.k. Zaczęłam gotować wodę do kąpieli, bo twarz myłam przegotowaną i nie mam z nią juz problemów. Boję się czy to nie AZS. U Ciebie to może być właśnie ta choroba. Mojego chyba nie swędzi. Jedynie na lewej dłoni na zewnątrz ma taki obszar suchej skóry i tam ma kilka zadrapań. Co do paznokci to u rąk obcinam raz w tygodniu jak mały śpi, a u nóg na razie tylko raz, ale będę musiała znów, a on tak fika nóżkami. Pozdrawiam!

Jak zwykle weekend. Zauwaźyam ze wtedy ruch jest mniejszy. Pozdrawiam!

Dziękuję pomarańczko za odpowiedź. Mój malec ma strasznie przesuszona skórę. Kupiłam Oiliatum, ale niewiele pomaga. Postanowiłam więc zastosować krochmal. Nie chcę przesadzić ze środkami pielęgnacyjnymi zgodnie z zasada im mniej tym lepiej. A rumianek stosuję do przemywania twarzy i podrażnionych miejsc w fałdkach na szyi i pod paszkami.

Mam pytanie do mam które kąpały dzieci w krochmalu. Czy po kąpieli smarowaliście czymś jeszcze maleństwa? Oliwką lub balsamem?

MT mój malec też na zimne rączki jak spi. Nieraz wręcz lodowate. A żeby je przykryć nie na szans. Myślę ze jeśli nie płacze to mu to nie przeszkadza. A mój Antoś śpi w pajacyku bawełnianym lub welurowym zawinięty w kocyk jak w rozek i przykryty jeszcze jednym kocem. Gdybym go nie zawijała to sie tak rozkopie ze leży bez niczego, a rozek ulatwia nocne karmienie i odkładanie do łóżeczka. Próbowałam ze spiworkiem, ale źle mi się karmiło a juz odkładanie śpiącego brzdąca zupełnie mi się nie udawało.

Melduję że żyję. W tym tygodniu dopadł Nas kryzys w związku z tymi skokami rozwojowymi i mały 3 dni był marudny, a w środę to była jakaś masakra. Cały czas albo spał u mnie na rękach i ssał cyca, albo tak zanosił sie płaczem ze nie byłam w stanie go uspokoić. Dzis za to nadrabiałam zaległości w porządkach. Witam nowe mamusie i życzę spokojnych nocy wszystkim dziewczynom.

Co tu taka cisza? Tymkowa nie przejmuj sie pomarańczka. Pewnie zazdrości Ci męża, przy takiej pomocy masz więcej czasu dla siebie i dla nas :) Zresztą niejedena z nas Ci zazdrości. Ja również. Juz dawno chciałam to napisać: nagrodę Nobla dla twórcy karuzeli nad łóżeczko. Antoś potrafi wpatrywać się w nią nawet godzinę. Chichra sie do zwierzątek i rozmawia w nimi, a ja mogę zająć się czymś innym. Pozdrawiam!

Mama8327 ja tez mam wrażenie ze stopa mi urosła. A do tego po porodzie zniknęła mi brodawka z kciuka. Nawet nie wiem kiedy. Może podczas CC mi ją wycięli ;)

_aga_ ale dziś wywołałaś temat. Ja dziś totalnie się wkurzyłam na mojego M i przestałam się odzywać. Nie dość że mi nie pomaga bo "zmęczony, idzie na noc do pracy i musi się wyspać, albo jest po pracy" to jeszcze jak jest w domu to jest ciągle bałagan a ja jestem z robotą w tyle. Jak jesteśmy sami z Antkiem to mam wszystko zrobione, posprzątane. A ja jestem typem pedantki, wszystko w mieszkaniu ma swoje miejsce i wkurza mnie gdy jest rozgardiasz. Tymczasem M nie zwraca uwagi gdzie coś kładzie i nigdy nie pamięta gdzie ma co schować. Dziś jak się wkurzyłam to od razu umył naczynia i zaczął wszystko zbierać. Niestety przepadł spacer małego, bo tatuś nie zdążył ( a obiecał), a teraz mały śpi od 3 godzin i właśnie zaczęło padać. Monisiacz może to być po szczepieniu. Mój też ma rzadkie kupy, we wtorek szczepiliśmy i też Nam się budził z płaczem. A dziś zrobił taką kupę że wylała się na całe plecy i musiałam go całego przebierać. A piękne nowe białe body nie wyprało się do końca, choć zamoczyłam zaraz w Vanishu.

aga-jabi to kwestia ustalenia z chrzestną. Ja pierwszy raz nie kupowałam, bo matka dziecka miała. Nastepne 2 razy juz ja wybierałam. Tymkowa dzis chyba u Nas na Pomorzu jakąś niekorzystna aura. Łącze sie z Tobą w bólu. Kawa mi nie pomogła, może Apap da radę.

Dzięki Tymkowa. Co do tego mleczka to nie pomogę. Mój cały czas tylko na mojej piersi. Pisałyście dziewczyny o Emolium. I teraz się zastanawiam czy kupić Oliatum czy Emolium. Oliatum dobrze służyło malcowi po porodzie, ale wiele dobrego czytałam o Emolium, a jest tańszy. A może polski Olium. Za dużo tego na rynku. Mam już mętlik. Balneum próbowałam bo miałam próbkę i mi nie podpasował. Skórka małego była po nim sucha.

My po pierwszym szczepieniu. Mały ładnie przybiera. Wazy 5300, 62 długości. Co do wysypki mam kąpać małego w Oliatum i ograniczyć mleko. Jeśli nie będzie poprawy mam się zgłosić ponownie. Co do Kalium na te ranki po szyjką powiedziała że ona tylko wysuszyła zapalenie. Kąpałam małego w Oliatum po wyjściu ze szpitala, potem zmieniłam na inne środki. Może rzeczywiście pomoże. "i tak mnie tutaj nikt nie czyta" dla mnie to nic dziwnego. Mojej kumpeli na pieluszkowe zapalenie skóry pediatra polecił Clotromarizolum, lek tez na grzybka. Co do chrzcin. Chrzestna matka kupuje białą szatkę ( kawałek materiału wyszywany, kupuje się go w sklepie z dewocjonaliami) i nakłada go na dziecko w trakcie ceremonii, kapłan powie kiedy. Natomiast chrzestny kupuje świece i zapala ją od świecy stojącej przy ołtarzu, również na znak kapłana. W niektórych regionach matka chrzestna kupuje jeszcze ubranko dla dziecka, u Nas na Pomorzu nie praktykuje się tego jednak. Ja byłam chrzestną już 3 razy, wiec mam już jakieś doświadczenie. Któraś z dziewczyn naklejała plasterek na pępuszek. Mój dziś miał naklejony i nie wiem jak długo ma z nim chodzić, a nie dopytałam. Może ktoś mi podpowie. Pozdrawiam!!!

Bombastyczna Nam Kalia chyba pomaga na szyjkę. Zastosowałam w piątek, ale tylko rano bo potem pojechałam do mamy i nie zabrałam ze sobą. I była poprawa, ale znów zaczęło się czerwienić. Od dziś znów stosuje. Jutro idę do lekarza na szczepienia to się dowiem co i jak. W pachwinach jak mu ta skórka tak schodziła to stosowałam różne środki, ale chyba najlepsza okazała się zasypka. A teraz staram się aby skóra była tam zawsze sucha. Przy każdej zmianie pieluszki wycieram do sucha. Natomiast na łuszczącą się skórę na główce stosuje parafinę i pomaga. A mój mały dziś coś strasznie mi ulewa. Nie wiem co się dzieję. Czy za dużo karmię, a może zbyt łapczywie je. Sporo piszecie o kupach. Mój robi w każdą pieluszkę, ale w szpitalu mówili że przy karmieniu piersią prawidłowo jest gdy dziecko zrobi nawet z 10 kup na dobę jak i gdy pojawia się ona raz na 10 dni.

A my z Antosiem jedziemy dziś w pierwszą dłuższą podróż do babci. Od tygodnia odliczam już dni, bo nie byłam u mamy 3 miesiące, a kiedyś co najmniej raz w miesiącu ją odwiedzałam. :):):)

Dziadek Ty zawsze swoimi postami wywołujesz uśmiech na moich ustach. Zazdroszczę poczucia humoru nawet w ekstremalnych sytuacjach.

Bombastyczna dzięki. Mój mały miał po porodzie rumień toksyczny i pediatra mówiła, że musimy odczekać 6 tygodni. Jak jej nie przejdzie to dopiero zaczniemy się martwić. Bo takie wysypki są normalne, działają hormony matki, a przy tym rumieniu to kłopoty ze skórą są normalne. No ale jutro mijają 6 tygodni, a malec jakby bardziej nasypany. Na uszkach i czole robi się taki łupież i skóra bardzo sucha. A na szyjce w fałdkach ma popękaną skórkę. W wtorek mamy szczepienie, więc dopytam się co robić. Jagódka nie przejmuj się pomarańczką. Fajnego masz bobasa. Mają dziewczyny rację, wiele z Nas już atakowała, za każdym razem szukając pretekstu. Choć Ciebie też kiedyś chwaliła, więc jest dobrze ;) Po jej atakach niektóre dziewczyny jakoś przestały pisać np. Ewelina29. Dziewczyny pamiętacie jaką fundację wskazywała Łazanka, może na jakiej stronie był jej post. Ja rozliczam pity wielu znajomym i zwykle wpisuję jakąś przypadkową fundację. W tym roku mogę to zrobić dla naszej koleżanki. Pozdrawiam!!!

mum to come gratulacje!!! Bombastyczna, co masz robić na to łojtokowe zapalenie skóry, bo mój mały chyba tez to ma. Będę bardzo wdzięczna za odpowiedź. Misiaczkowa myślę ze to depresja. Siedzisz sama z dzieciakami, a jeśli wcześniej sporo się udzielałaś towarzysko to teraz źle się czujesz, jak w pustelni. Ja też czasami pragnę towarzystwa, ale tu w Malborku mam tylko znajomych męża, moi zostali z trójmieście i Borach. Ja sama mieszkałam na wsi i tęskni mi się za domkiem, ale jak tylko sobie pomyślę o paleniu w piecach i odległości do szkoły, lekarza to od razu stawiam na miasto i mieszkanie w bloku. W każdym razie przemyśl to na spokojnie, a może jakiś mały domek lub szeregowiec w mieście. Pieluszki Haggis. Kupiłam takie New Born 2 i byłam załamana, bo każda mi przeciekała, ale trochę odczekałam i okazało się że były za duże i teraz doskonale się sprawdzają. A na co dzień używam Dadę z Biedronki. Mój mały chyba dostał odparzenia, ma zaczerwienioną okolicę odbytu i na tym malutkie krosteczki. To chyba po kremie J&J. Dostałam próbkę i zaczęłam nim smarować. Teraz uruchomiłam Sudokrem. Mój też czasami kicha, ale nie jest to chyba objaw przeziębienia. Co do pomarańczy, nie sądzę że to jakaś z nas aktywnych forumowiczek, tylko jakaś podczytująca. Przynajmniej taką mam nadzieję, jeśli nie to przykro... Uciekam bo mały się zaczyna denerwować , że matka go olewa.

mummy moja koleżanka też miała problem z odparzeniem i jej pomogło... Clotromarizolum. To samo co na grzybki w pochwie. Koszt 3,50 w aptece Pocahontas mój mały tak jak Twoja dziecina. Zazdroszczę Wam maluszków śpiących całą noc. Moj na początku przesypiał 6 godzin, a teraz pobudka co 3. Pisałam kiedyś o smoczkach - niestety Antoś nie daje sobie włożyć do ust, a co gorsze butli też nie chce. Mam mu podawać żelazo, rozpuszczam w wodzie i jest masakra, bo nie chce pić. Mam butelkę TT. Podziwiam Was że macie czas tu pisać. Antek lubi wisieć u cyca, a gdy zasypia to albo śpię z nim, albo sprzątam, gotuję, prasuje... Czytam za to regularnie, podczas karmienia z komórki. Na dodatek zaczął mi rosnąc ząb mądrości. Boli jak cholera. Nie daję rady i wzięłam ibuprom. Gdzieś wyczytałam że przy bolącym zębie można przy karmieniu go brać. Kolki nas na szczęście jeszcze nie dosięgły. Za tydzień szczepienia. Nasz Antoś też z nami "rozmawia" i chichra się jak tylko Nas widzi, albo do zabawek nad łóżeczkiem. Jest uroczy. Kupiłam sobie takie gatki z pasem: http://sklep.mitex.pl/produkt/ama i udało mi się wbić w jedne spodnie sprzed ciąży. Gacie fajne z możliwością regulacji pasa. Pozdrawiam mamuśki. Mam nadzieję częściej tu pisywać. Pa!!!

Dziewczyny które mają Carrefour'a na stronie Pampersa można pobrac kupon ze zniżką 10% na pieluszki Pampers Premium Care, rozm. 1 i 2. Tu jest link do strony: http://www.pampers.pl/pl_PL/programy-pampers W Malborku niestety nie mamy tej sieci. Pozdrawiam!!!

Dziewczyny pomarańczka nie zna zdjęć w FB. Jagódka ma w stopce link do stronki męża z zdjęciami Natalki. Co do długości karmienia. Mój Antoś również potrafi ciągnąć cyca godzinę. W szpitalu trwało to nieraz nawet 2,5 godz. Ale nie oznacza to aktywnego jedzenia przez cały czas. Co chwilę sobie odpoczywa, albo mniej intensywnie je.

Ale się zdziwiłam, też wcześniej czytałam żeby tego nie robić. Muszę na następnej wizycie u pediatry się podpytać, szkoda ze nie wiedziałam tego wcześniej bo dziś mieliśmy pierwszą wizytę patronażową. Mały zdrowy, muszę tylko założyć mu taki specjalny plasterek na pępuszek, bo mu za bardzo wystaje i profilaktycznie podawać małemu żelazo, ponieważ w ciąży miałam sporą anemię. Antoś waży już 4,5 kg, od wyjścia ze szpitala przybrał kilogram. Mamy mleczko mu służy ;) Ja pozbawiłam się anemii, odebrałam wczoraj wyniki morfologii i wreszcie jest o.k - zresztą czuję się już o wiele lepiej, a w piątek mam pierwszą wizytę u gina - troszkę jeszcze plamię, ale może do tego czasu mi minie. Co do wkładek ja polecam Penaten - kosztują 20 zł za 50 sztuk, ale również wystarczy je zmieniać 2 razy na dobę. Świetnie chłonią. Przy tych z Bella Mama musiałam co chwilę zmieniać, bo nieraz mleko samo mi cieknie ciurkiem. Wreszcie znalazłam rozwiązanie, choć cały czas zastanawiam się nad tymi muszlami z aventu. Pozdrawiam!!!

Czy któraś z Was stosowała takie muszle laktacyjne: http://allegro.pl/avent-muszle-laktacyjne-nakladki-zestaw-6-szt-i1829327093.html Wkładki Bella Mama są beznadziejne, kupiłam Penaten i jestem bardzo zadowolona, ale są dość drogie, chociaż nie trzeba ich zmieniać często - fajnie wchłaniają mleczko i cały czas jest sucho bo nie przeciekają. Pustki tu straszne, bobasy nie dają pewnie posiedzieć przed kompem a i pogoda sprzyja spacerom. Dziewczyny czy dajecie maluchom smoczek, jeśli tak to jakiej firmy. Mój malec cały czas by wisiał u cyca, jak go odstawię to gryzie sobie rączki, a jak próbowałam mu podać smoczek to wypluwa. Pozdrawiam i życzę miłej niedzieli.

Witajcie!!! Mój maluszek właśnie skończył miesiąc :) A ja jestem załamana swoją figurą. W czwartek udałam się do MOPS-u by załatwić becikowe, a potem poszłam do apteki kupić sobie witaminki. Ubrałam moje najwygodniejsze ciążowe spodnie- bawełniane ( ala dres) i w obu usłyszałam: po co Pani stoi, kobiety w ciąży obsługiwane są poza kolejnością. Gdzie Ci ludzie byli gdy chodziłam z dużo większym brzuchem. Wtedy takich uprzejmości nie doświadczałam. Muszę sobie sprawić te gatki, o których dziewczyny pisały. Może wówczas zyskam "talię osy" ;) Znalazłam na necie takie: http://www.orirose.pl/?k=55&o=-_push-up_magic_slim_control Pozdrawiam!!!

Jagódka mój Antoś miał w szpitalu tak pobierany mocz. I miał zakładaną pieluszkę. Trzeba uważać żeby kupka nie dostała się do środka. U nas trzeba było powtarzać badania, a i za drugim razem narobił na woreczek. Nie potrzeba tego moczu dużo, u nas zanim nasiusiał trwało to ok. 3 godziny.

Wczoraj była u mnie położna i poradziła aby pryszczyki na twarzy przemywać na przemian rumiankiem i szałwią. A na potówki, jeśli skóra nie jest sucha do kąpieli używać Kali ( nadmanganian magnezu)