Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

aga15510

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez aga15510

  1. Ja do szkoły rodzenia się wybieram. Z reklamy tej szkoły: "Program malborskiej Szkoły Rodzenia jest bardzo bogaty, zajęcia cieszą się dużym zainteresowaniem. Przyszli rodzice, pod okiem instruktorki zdobędą nie tylko wiedzę teoretyczną ale mają okazję spotkać się z lekarzem ginekologiem, pediatrą-neonatologiem, rehabilitantem. Uczą się pielęgnacji i masażu noworodka, który ułatwia nawiązanie więzi emocjonalnej i stymuluje rozwój. Podczas zajęć praktycznych poznają technikę oddychania torem przeponowym, wykonują ćwiczenia rozciągające i rozluźniające. Zapoznają się z technikami relaksacji, fantazji sterowanej i wizualizacji. Uczestnicy mają okazję zwiedzić oddział położniczo-ginekologiczny, salę porodową z prezentacją niektórych urządzeń i akcesoriów medycznych używanych przy porodzie. Tradycją stały się spotkania mam, które zaprzyjaźniły się podczas zajęć. Cenne jest również to, że ciężarne i mamy mogą wymieniać swoje doświadczenia, a personel służy radą i pomocą." Moja koleżanka uczestniczy w tych zajęciach, mimo że już dwukrotnie rodziła, ale od tego czasu minęło już ponad 15 lat i strasznie sobie chwali.
  2. Ja też piję kawę. Przed ciążą wypijałam 3 duże, teraz jedną słabą małą. Mam bardzo niskie ciśnienie: są dni że nawet poniżej 90/60 i bez małej kawki nie jestem w stanie normalnie funkcjonować. W pierwszym trymestrze odrzuciło mnie od kawy i całe dnie przesypiałam. Ale jak minął apetyt na kawę wrócił i teraz jestem w stanie cały dzień normalnie funkcjonować bez drzemek. Ma to oczywiście swoje minusy - kawa wypłukuję z organizmu magnez i mam nocne skurcze łydek i muszę łykać magnez. Jutro z rana mam wizytę u gina. Pewnie jeszcze połówkowego nie będę miała bo to 19 tydzień, a u tego gina robi się między 20 - 24 tygodniem. Pozdrawiam w słoneczny niedzielny poranek.
  3. Lenka bardzo ładne imię - mojemu mężowi bardzo się podoba, ale ostatnio u Nas w pracy, co rodzi się dziewczynka to Lenka, więc musimy szukać dalej ( oczywiście jeśli będzie Lenka). Mot ja również bardziej się pocę niż przed ciążą. Co do wyjazdu do Egiptu to chyba nie polecam z takim maleństwem. Wszyscy moi znajomi, którzy tam jechali łapali " zemstę faraona". Jednak flora bakteryjna jest tam inna a dopilnować takiego dzieciaczka jest bardzo trudno. Był już o tym topik na kafe. Lepiej chyba wybrać inny kierunek np. Hiszpanię lub Chorwację . Ja polecam Krym - byłam z mężem w zeszłym roku i byliśmy zadowoleni. Mogłabym wybrać się tam z dzieckiem. Pozdrawiam.
  4. Hej Bożi!!! Ja też czuję takie jakby stukanie od środka w dolnej części brzuch tak nad spojeniem łonowym i nie pasuje to mi do żadnych wcześniejszych opisów ruchów dziecka i też nie wiem czy to już to. Czy to mogą być ruchy dziecka?
  5. A ja w ciągu pierwszych dwóch tygodniu po zapłodnieniu czułam straszna zgagę, jakiej nigdy do tej pory nie miałam, a oprócz tego ból w podbrzuszu i piersi i 2-dniowe plamienie - ale tak zwykle miałam przed @. Test zrobiłam następnego dnia po spodziewanej @ i niespodzianka. Co do płci rodzonych dzieci to mam kilka znajomych, które rodzą w I połowie roku i wszystkie mają mieć córeczki. Śmieję się z mężem że wybraliśmy zła połowę roku bo w II zapowiadają się prawie sami chłopcy. Z prognoz lekarza na usg w 12 tyg. wynika, ze my również będziemy mieli synka, a cała rodzina męża - sami mężczyźni oprócz teściowej i jej siostry marzą wreszcie o jakiejś dziewczynce.
  6. A ja od początku ciąży przytyłam 3 kilogramy i chyba wszystkie poszły mi w brzuch. Obwód na wysokości pępka to już 99 cm, a należę raczej do szczuplejszych osób. Choć ostatnie 2 kilogramy i sporo powiększony brzuszek to efekt ostatniego tygodnia "wczasów" u mamusi. W płaszczyku jeszcze nie widać brzuszka, choć coraz trudniej mi się dopiąć, ale gdy go zdejmę nie ma wątpliwości że to brzuszek ciążowy. Acha dziś mam 18 tydzień i 3 dzień ciąży. Co do kosmetyków to używam balsamu z Perfekta Mama, ale na razie nic nie mogę o nim powiedzieć - śladów rozstępów na razie nie ma - ale to zbyt wcześnie. Zęby badałam miesiąc temu i było z nimi wszystko w porządku. Wizytę u gina mam w przyszły poniedziałek. Ale o płci pewnie dowiem się dopiero za miesiąc, mój gin połówkowe robi pomiędzy 20 a 24 tygodniem ciąży. Dziś się bardzo zdenerwowałam. 2 tygodnie byłam w laboratorium na badaniu grupy krwi - wyniki miały być w ciągu 4 dni roboczych. Do końca tygodnia jednak nie wróciły do laboratorium. W zeszłym tygodniu byłam mamy i nie interesowałam się nimi. Dziś wysłałam teściowa po odbiór, a tu okazuję się ze ciągle ich nie ma. Musze jutro dzwonić i niech je poszukają.
  7. Koteczkowa Wszystkiego Najlepszego i zdrowiej jak najszybciej!!!
  8. Happy Wszystkiego Najlepszego!!! Wczoraj wróciłam od mamy, ale cały czas Was czytałam na komórce. Dobrze mi tam było i widać to po wadze. Przez tydzień przytyłam 2 kg!!! A dotychczas przybrałam tylko 1 i teraz te dwa dodatkowe. Masakra. Mój M jak mnie zobaczył to się zdziwił, że tak mi brzuszek urósł. Pozdrawiam ze słonecznego Malborka!!!
  9. Zaczął się weekend i znów uaktywnia się jakiś trol. Dziewczyny ja w tym tygodniu tylko będę Was czytała bo jadę do mamy i nie ma ona neta, a z komórki ciężko. Pozdrawiam!
  10. mama8327 uważaj z tym myciem okien, ostatnio na wizycie lekarz przestrzegał mnie przed myciem okien i wieszaniem firanek. Bombastyczna ja też do tej pory miałam tylko raz robioną morfologię krwi i mocz. Rozpisałyście się dziewczyny tak, że nie nadążę czytać. Fajnie że po weekendowym trollu, który próbował rozwalić to forum nastąpiło takie orzeźwienie. A przecież właśnie po to jesteśmy żeby się wspierać i wymieniać informacjami, a nie po to żeby krytykować i obrażać. Następnym razem radze ignorować trolla i nie odpowiadać na zaczepki, szczególnie takie z niecenzuralnym słownictwem. Dobranoc wszystkim :)
  11. Mot co do wózka, ja też chciałam taki z dużymi pompowanymi kołami i nie skrętny - bo jak prowadziłam taki mojej koleżanki to zawsze skręcał mi nie tam gdzie trzeba. Ja odkupiłam wózeczek od znajomej. Ma możliwość zablokowania skrętnych kół. Ma dużą gondolkę, bo chyba dość długo trzeba będzie powozić maluszka, jak przyjdzie siarczysta zima. Kumpela rodziła w połowie lipca, a miała małą gondolę i w połowie zimy musiała malucha dać do spacerówki. A tak wygląda mój wózeczek, dałam za niego 350 zł. 3 lata temu kosztował 1200: http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/a16d4425673964ff.html http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/ca0b9f982f151bad.html Fotelik do samochodu dostanę od siostry. Teraz rozglądam się za łóżeczkiem. Zastanawiam się nad takim z szufladą. Choć idealne byłoby takie: http://www.tosia.pl/sklep/product/p/1552/bellamy Ja na zwolnieniu jestem już od 5 tygodnia ciąży. To przez dojazdy. W piątek kończy mi się 17 tydzień. wizytę u gina ma pod koniec marca - będzie to 19 tydzień, nie wiem czy zrobi mi już USG połówkowe. Ruchów dziecka jeszcze nie wyczuwam, choć dwa razy w nocy wydawało mi się że je czuję. Ale nie wiem czy to mi się nie śniło, czy na prawdę coś wyczułam. To moja pierwsza ciąża, więc pewnie jeszcze poczekam. Nudności mi już minęły, ale za to zaczęły mi przeszkadzać różne zapachy. Wczoraj w autobusie MZK myślałam że wysiądę wcześniej bo coś mi tak przeszkadzało. Na razie przytyłam niecały kilogram, ale brzusio tak mi się powiększył, że musiałam sobie sprawić jakieś ciuszki. Wczoraj dostałam paczkę z ciuchami, które wylicytowałam na allegro: 3 pary spodni, 2 spódniczki, żakiet, sweter i 5 bluzek. To wszystko tylko za 100 zł. Jedne spodnie trochę mają ciasny pas i pewnie długo ich nie ponoszę. jedna spódniczka i żakiet muszą troszeczkę jeszcze poczekać, ale cała reszta jest o.k. Wcześniej udało mi się tez wylicytować czarny trencz na wiosnę za 30 zł. Bo ceny w sklepach to masakra. Za zwykłe getry ciążowe z cienkiej bawełny zapłaciłam 45 zł. Co do szkoły rodzenia to w moim mieście jest za darmo w szpitalu, w którym będę rodzić. Trzeba mieć tylko zaświadczenie od lekarza zezwalające na uczestnictwo. Jutro będę tam dzwonić, żeby zapytać się o terminy. Pozdrawiam wszystkie dziewczyny i składam spóźnione życzenia z okazji Dnia Kobiet!!!
  12. Dziewczyny znalazłam w innym temacie: "Rodzić bez bólu" - list - petycja Podpisujcie się: http://www.rodzic-bezbolu.pl/index.php?gomenu=9&submenu=0&ok=1#?gomenu=9
  13. Ja myślę że te tygodnie liczymy tak jak urodziny. Mówiąc o wieku mówimy o pełnych skończonych latach. Ja urodziłam się 31 marca 1979 i nie mówię że mam 32 lata, tylko 31 - choć 31 lat skończyłam 31 marca zeszłego roku. O 32 latach będę mówiła dopiero od 01 kwietnia ;( Tak samo z tymi tygodniami ciąży. Ja czasami dodaję, że zaczęłam 16 tydzień, albo że w piątek skończę 16 tydzień. A miesiąc w ciąży to 4 tygodnie. i też nikomu nie będę mówić w przyszłym tygodniu że jetem w 5 miesiącu, bo to by znaczyło że do porodu zostały mi tylko 4 miesiące i że rodzę w lipcu. Nie wiem czy taki tok rozumowania jest prawidłowy, ale po wielu wątpliwościach tak sobie wytłumaczyłam. Pozdrawiam!!!
  14. Właśnie wróciłam z wizyty u gina.Tym razem niestety bez USG :( Bardzo martwiły mnie bóle brzucha, ale zbadał mnie i powiedział że z szyjką wszystko w porządku, macica również miękka, więc prawdopodobnie taki urok mojej ciąży. Rozrastające się więzadła macicy tak dają mi popalić. A brzuszek mam już spory, mimo że przytyłam przez ostatnie 3 miesiące tylko pół kilograma. Na nocne kurcze łydek mam łykać magnez. Następna wizyta dopiero za 4 tygodnie. Pozdrawiam!!! ps. u mnie za oknem piękne słonko, aż się chce wyjść na spacer.
  15. Misiaczkowa, nie doczytałam że masz umowę do 2013 r. Zrozumiała że masz ją do końca sierpnia tego roku. W takim razie nie masz czym się martwić. Nikt Cię nie zwolni. Pozdrawiam!!!
  16. Misiaczkowa znalazłam jak to jest z tym ekwiwalentem: Karta Nauczyciela w arty 66 mówi: W razie niewykorzystania przysługującego urlopu wypoczynkowego z powodu rozwiązania lub wygaśnięcia stosunku pracy, powołania do zasadniczej służby wojskowej albo do odbywania zastępczo obowiązku tej służby, do okresowej służby wojskowej lub do odbywania długotrwałego przeszkolenia wojskowego - nauczycielowi przysługuje ekwiwalent pieniężny za okres niewykorzystanego urlopu, nie więcej jednak niż za 8 tygodni w odniesieniu do nauczycieli, o których mowa w art. 64 ust. 1 (Nauczycielowi zatrudnionemu w szkole, w której w organizacji pracy przewidziano ferie letnie i zimowe, przysługuje urlop wypoczynkowy w wymiarze odpowiadającym okresowi ferii i w czasie ich trwania) , a nie więcej niż za 35 dni roboczych w odniesieniu do nauczycieli, o których mowa w art. 64 ust. 3. ( Nauczycielom zatrudnionym w szkołach, w których nie są przewidziane ferie szkolne, przysługuje prawo do urlopu wypoczynkowego w wymiarze 35 dni roboczych w czasie ustalonym w planie urlopów). W tej sytuacji radzę Ci iść na zwolnienie lekarskie. Jest ono 100% płatne, a po urodzeniu dzidziusia dostaniesz jeszcze ekwiwalent - w Twoim przypadku chyba jak dobrze zrozumiałam 6 tygodni ( wykorzystałaś już 2 tygodnie ferii zimowych), ale ten wymiar musisz ustalić z kimś kto się na tym zna., bo ja po jednorazowym przejrzeniu KN nie jestem w stanie stwierdzić dokładnie, a z tego co czytałam są do niej jeszcze jakieś akty wykonawcze. Pozdrawiam!!!
  17. Misiaczkowa nie wiem jak to jest w Karcie Nauczyciela, ale powiem Ci jak to jest w Kodeksie Pracy. Gdyby Twoja umowa kończyła się przed dniem porodu, a w dniu wygaśnięcia umowy o pracę byłabyś co najmniej w 3 miesiącu ciąży pracodawca musi Ci ją przedłużyć do dnia porodu (art. 177 par. 3 kp). Jednak pamiętaj, nawet przy takiej umowie jesteś chroniona od momentu poczęcia - tzn. pracodawca nie może cię zwolnić do czasu wygaśnięcia umowy. W mojej firmie w tym roku mieliśmy taki przypadek: 2 dziewczyny w ciąży: jedna z terminem porodu na 6 stycznia, druga na 25 maja 2011r. Umowy wygasły im 31 grudnia 2010. Nowych nie otrzymały, ale z racji ciąży ich umowy trwają do dnia porodu. Zasiłek macierzyński po wygaśnięciu umowy wypłaca ZUS. Zakład pracy wystawia stosowne zaświadczenie z którym trzeba udać się do ZUS-u. Ten przypadek jednak Cię nie dotyczy, bo widzę że termin masz na 12.08, więc nie masz co się martwić, bowiem zgodnie z art. 41 kodeksu pracy w okresie usprawiedliwionej nieobecności w pracy pracodawca nie może wypowiedzieć pracownikowi umowy o pracę. Zakaz wypowiedzenia dotyczy również osób korzystających z urlopu macierzyńskiego oraz wychowawczego. Po złożeniu wniosku o urlop wychowawczy i w czasie jego trwania nie wolno wypowiadać umowy o pracę. Jedynym przypadkiem w którym można kobiecie w ciąży wypowiedzieć umowę o prace jest zwolnienie dyscyplinarne, albo likwidacja zakładu. Nawet w przypadku zwolnień grupowych jesteś chroniona, można Ci jedynie wypowiedzieć warunki umowy o pracę. Ale to również Cię nie dotyczy. W Twoim przypadku będziesz pracownikiem do 31 sierpnia 2011 r. Nikt Cię nie zwolni wcześniej, chyba że dyscyplinarnie ;). Jeśli Dyrekcja da Ci następną umowę o pracę, to po macierzyńskim wracasz na swoje stanowisko, jeśli jednak nie to ZUS wypłaca Ci zasiłek macierzyński. Jeśli teraz pójdziesz na zwolnienie lekarskie i nie wykorzystasz przysługującego Ci urlopu wypoczynkowego, pracodawca będzie Ci musiał wypłacić ekwiwalent pieniężny za urlop wypoczynkowy. Zgodnie z KP proporcjonalnie do przepracowanych miesięcy ( za 8 miesięcy 8/12 przysługującego wymiaru). Z tym urlopem w przypadku nauczycieli nie wiem jak dokładnie jest, u Was to reguluje karta nauczyciela. Jak już wcześniej pisałam jestem pracownikiem kadr, a poza tym działam w związkach w moim Zakładzie, więc trochę znam się na tych przepisach. A może zwrócisz się do swoich związków z prośbą o pomoc.A w szczególności jak to będzie z ekwiwalentem za urlop wypoczynkowy. Każdy grosz się przyda. Czasem związki są tak silne że są w stanie wpłynąć na Dyrekcję aby dała następną umowę o prace. U mnie w przypadku tych dwóch pracownic zwróciliśmy się o pomoc do naszych centrali związkowych z W-wy, mówiąc że dyskryminuje się pracownice w ciąży ( umowy kończyły się 30 osobom, w tym było kilku pracowników z karami porządkowymi, a tylko one nie dostały nowych - przy brakach w zatrudnieniu). Centrale postraszyły Dyrektora kontrolą z PIP-u i udało się Nam wywalczyć zapewnienie, że po zakończeniu się urlopu macierzyńskiego, przyjmie ponownie dziewczyny do pracy. Pracodawca nie lubi słowa dyskryminacja.
  18. Acha, żeby skorzystać z tego dodatkowego urlopu pamiętajcie, żeby 7 dni wcześniej zgłosić ten fakt pracodawcy. Ja pracuję w kadrach i w mojej firmie właśnie tak się liczy, decydująca jest data rozpoczęcia tego urlopu dodatkowego. myślę że przez ostatnie 2 miesiące na których jestem na l4 nic się w tej kwestii nie zmieniło.
  19. To nie jest tak, że prawo zmienia się 15 sierpnia. Po prostu konsekwencje porodu ( prawa z niego wynikające) po 15 sierpnia będa inne, niż te wcześniejszych porodów. Liczy się data rozpoczęcia tego dodatkowego urlopu, a nie rozpoczęcia tego obowiązkowego. Podobnie jest z tacierzyńskim. Ponadto dla osób, dla których ten dodatkowy urlop przypada na przełom roku też wylicza się jakieś dodatkowe dni. Znalazłam w necie coś takiego: Jeżeli dodatkowy urlop macierzyński wypadnie na przełomie 2011 i 2012 roku, lub na przełomie 2013 i 2014 roku, lub jeżeli urlop ojcowski wypadnie na przełomie 2011 i 2012 roku, do przysługującego w momencie rozpoczęcia urlopu wymiaru tego urlopu dolicza się różnicę z wymiaru urlopu określonego na rok następny i wymiaru urlopu określonego na rok bieżący. Czyli, np. urlop macierzyński rozpoczęty w roku 2011, a kończący się w roku 2012, w wypadku jednego dziecka nie będzie wynosił dwóch tygodni, lecz trzy tygodnie, ponieważ dodana została różnica z wymiaru urlopu przewidzianego na trzy tygodnie w roku 2011 i przysługujących Tobie dwóch tygodni w roku 2012. Żeby móc jednak skorzystać z dodatkowej części urlopu należy najpóźniej na 3 dni przed jej rozpoczęciem złożyć u pracodawcy wniosek o jej udzielenie. Pracodawca ma obowiązek uwzględnić ten wniosek.
  20. Villa ten kalkulator podaje termin zakończenia urlopu macierzyńskiego obowiązkowego. Nie dolicza tego dodatkowego. Sama musiałam sobie ręcznie policzyć, bo dość zawile podaje się tam wynik wyliczenia. Zgodnie z obowiązującymi przepisami: Ubezpieczona, która urodziła dziecko ma od 1 stycznia 2010 r. prawo do zasiłku macierzyńskiego także przez okres określony przepisami Kodeksu pracy jako okres dodatkowego urlopu macierzyńskiego, którego wymiar wynosi: * przypadku urodzenia jednego dziecka przy jednym porodzie: o od 1 stycznia 2010 r. do 31 grudnia 2011 r. do 2 tygodni, o od 1 stycznia 2012 r. do 31 grudnia 2013 r. do 4 tygodni, o od 1 stycznia 2014 r. do 6 tygodni, * przypadku urodzenia więcej niż jednego dziecka przy jednym porodzie: o od 1 stycznia 2010 r. do 31 grudnia 2011 r. do 3 tygodni, o od 1 stycznia 2012 r. do 31 grudnia 2013 r. do 6 tygodni, o od 1 stycznia 2014 r. do 8 tygodni. Od 1 stycznia 2010 r. ubezpieczony ojciec wychowujący dziecko ma prawo do zasiłku macierzyńskiego przez okres określony przepisami Kodeksu pracy jako okres urlopu ojcowskiego w wymiarze 1 tygodnia, a od 1 stycznia 2012 r. w wymiarze 2 tygodni, nie dłużej jednak niż do ukończenia przez dziecko 12 miesięcy życia.
  21. Witamy Szczęśliwa!!! Dopisz się do ostatniej aktualnej tabelki. Jest pod koniec 52 stronki.
  22. Ja też już zaopatrzyłam się w dwa większe biustonosze, w miarę jak będą mi rosły piersi to dokupię większe. Myślę że w takim okresie jak ciąża powinno się nosić dobrze dobrany biustonosz. Dla dobra piersi i dla kręgosłupa. W piątek po prawie dwóch miesiącach noszenia prawie non stop leginsów postanowiłam, ze wciągnę na tyłek spodnie. Miesiąc temu sprawdzałam czy jeszcze w nie wchodzę i prawie wszystkie mogłam założyć. A tu masakra. Okazało się ze tylko jedna para, taka która przed ciążą była za duża mieści się na moim tyłku. Reszta albo w ogóle się nie dopina albo żeby dopiąć musiałabym mocno ścisnąć brzuch. poleciałam zaraz do pobliskiego lumpiku, żeby coś kupić. Była tylko jedna para ciążowych dżinsów, ale niestety za duża. Wzięłam za to spodnie dresowe, które kończą się na wysokości pasa i nie ściskają brzuszka. A przecież nie przytyłam dużo. Od początku ciąży schudłam najpierw 1 kilogram, a potem przybyło mi 1,5 kg. Ważę teraz tylko 0,5 kg więcej niż na początku grudnia. Tylko że brzuszek bardzo mi wyskoczył do przodu.
  23. Grays czy Ty pochodzisz z okolic Chojnic, bo ja wychowywałam się i praktycznie całe życie mieszkałam w Czersku. Pozdrawiam!!!
  24. Znalazłam coś takiego w necie: Detektor tętna płodu: http://www.detektory-tetna-plodu.medyk.biz/ Ciekawe czy się sprawdza w warunkach domowych i czy nie ma jakiś przeciwwskazań do jego stosowania.
  25. Ewikos to rewelacyjne wyniki. To znaczy te ryzyka, bo pozostałych nie robiłam. Ja jestem nieco starsza więc miałam je trochę "gorsze". W moim wieku (31 lat) ryzyka te odpowiednio wynoszą 1:509, 1:1283, 1:4013. A USG genetyczne określiło w moim przypadku te ryzyka na poziomie odpowiednio: 1:1843, 1:3887, 1:48498. I lekarz był bardzo zadowolony z tych wyników. Jak je porównuję z Twoimi to widzę że moje w porównaniu z Twoimi wyglądają bardzo słabo. Z zapisu karty badania: " Ryzyko wyjściowe jest wyliczane na podstawie wieku ciężarnej. Nowe ryzyko jest ryzykiem w dniu badania wyliczonym na podstawie ryzyka wyjściowego i czynników ultrasonograficznych ( szerokość przezierności karkowej, czynność serca płodu)." Dziewczyny wczoraj wieczorem i dziś ponownie czuję że mam taki napięty brzuch. Wczoraj na dodatek czułam jakby był twardy. Dziś jak go dotykam to jest miękki, tylko to napięcie. Czy wy też tak macie? Nie wiem czy się martwić, czy to normalne. Wizytę u gina mam dopiero 28 lutego. Na razie profilaktycznie wysłałam męża do apteki po no spę.
×