Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

aga15510

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez aga15510

  1. Pierwsza. Od dzis pewnie tak codziennie będzie. Antos nakarmiony, a ja za 15 minut wychodzę do pracy. M chrapie smacznie. Szczęściarz ma jeszcze tydzień urlopu. Odezwę sie później. Pa!
  2. Hejka!!! Jutro wracam do pracy. Trochę się cieszę, bo lubię to co robię, ale gdy patrzę na Antosia łezka mi się w oku kręci :( Misiaczkowa, ja mam zamiar karmić tak długo jak mi starczy pokarmu. Ale obawiam się że po powrocie do pracy, nie będzie to za długo... Zmykam, jutro czeka mnie wcześnie rano pobudka. Może napiszę z pociągu...
  3. Agabi gratulacje i powodzenia. Super prezent na zajączka, a potem na święta. Tak chyba wypadnie Ci jakoś termin. Ja Cię dobrze pamiętam. Fajnie ze wpadłaś podzielić się taka radosna nowina. A jak tam Milena? Ma juz jakieś zabki, raczkuje. Tyle dziewczyn sie wykruszyło, przestało pisać. A teraz została Nas garstka. Część jest na FB dzięki miłym pomarańczkom. Trochę Ci zazdroszczę a z drugiej strony podziwiam jak dasz radę z dwoma bobasami.
  4. Komu kawy, komu? A więc nie zdecydowałam się na tą nianię mamę. Jakoś mi nie podpasowała. Dziś ma przyjść jeszcze jakaś dziewczyna, ale wczoraj wreszcie uzgodniliśmy wszystko z ciocią małego i mamy wszystko zorganizowane. Rano będą na 5 przyjeżdżać teściowie ( będzie taka potrzeba góra 2-3 razy w tygodniu) a ciocia będzie przychodzić przed 8 rano. Wcześniej nie może bo jej 17-letni syn notorycznie nie chodzi do szkoły i ona musi go pilnować żeby rano wstał. Małe pytanie, wiecie jak to jest z tą rejestracja niani w Zusie. Wiem że Zus płaci składki emerytalne, a czy zdrowotne też? Czy z racji oficjalnej umowy będę ponosić jakieś koszty dodatkowe. Podatek dochodowy rozumiem niania zapłaci, ale czy jeszcze jakieś. Czy taka niani jak przepracuje jakiś czas dostanie potem zasiłek dla bezrobotnych?
  5. Dziewczyny co myślicie o opiece niani, która ma własne 8-miesięczne dziecko ? Na plus jest to, że zna wszelkie nowości dotyczące opieki nad dziećmi, Antoś miałby kontakt z rówieśnikiem, ale czy bardziej nie dbałaby o swoje dziecko? Czy teraz gdy stają się takie aktywne da radę, to tak jakby miała bliźniaki.
  6. Pocahontas, Ciotka najlepszego!!! Ja zarobiona, żeby chałupę posprzątać przed świętami i moim powrotem do pracy. Wczoraj umyłam okna z jednej strony, te dachowe zostawiłam na dziś, a tu pada śnieg i nici z mycia.
  7. Dziewczyny nie nadążam ostatnio za Wami. Sporo dzieje się również na FB. A ja mam coraz mniej czasu. Antoś robi się coraz bardziej absorbujący. Zmykam do łóżka. Dobranoc!!!
  8. My też na razie nie szaleliśmy z urządzaniem pokoju małego. W czerwcu podzieliliśmy kuchnie ścianką działową i tym sposobem powstał pokój. Stoi tam nasz stary tapczan, łóżeczko małego, stolik nocny i 3 szafki-komody. W pokoju tym mały właściwie tylko śpi, w ciągu dnia jest z Nami w dużym pokoju. Jak już "dorośnie" i zlikwidujemy łóżeczko wezmę sie za urządzanie i też nie mam zamiaru kupować mebelek typowo dziecięcych. Zresztą jest to pokój ze skosami, dość malutki i będziemy chyba musieli zakupić meble robione na zamówienie.
  9. Ciotka ja też nie lubię tych białych mazideł. Sudokrem używam tylko jak zrobi się jakieś zaczerwienienie po kupce. A na co dzień stosuje Alantan Plus zielony. Dostałam w szpitalu i jestem z niego bardzo zadowolona.
  10. Fajny link od Grays o kryzysie 8 miesiąca - może wytłumaczyć zachowanie naszych maluszków: http://www.babyboom.pl/niemowleta/rozwoj/kryzys_osmego_miesiaca.html
  11. Vilia a Martynka Wikuli ma już 8 ząbków. To już prawie cała "szuflada" jak mówi mój znajomy.
  12. Jestem, jeszcze nie w pracy, miałam wracać jutro, ale wzięłam jeszcze tydzień urlopu. Dziś w nocy kolejny mały sukces. Młody mi się budził z płaczem, a właściwie nie budził się tylko płakał z zamkniętymi oczami. Do tej pory aby się uspokoił musiałam brać go do łóżka i dawać pierś. Dziś w nocy wstałam i dałam mu smoka, zassał i zaraz zasnął. Druga pobudka to samo. Pierś dostał dopiero o 6, gdy obudził się już całkowicie. Teraz też śpi, troche pomarudził w łóżeczku i gdy już widziałam że oczy mu się zamykają i już tylko szuka cyca dałam mu smoka i zaraz zasnął. A my wczoraj dołączyliśmy do 7 miesięcznych bobasów i mamy już 6 ząbków. Co do czapki to teraz na wiosnę kupiłam coś w tym stylu: http://polo.firmy.net/czapka-chlopieca,D27T.html Z tej samej firmy w sklepie płaciłam 19 zł.Wzięłam rozmiar 46 i jest trochę luźna, myślę ze będzie dobra również jesienią bo sie dobrze rozciąga. Mam dla niego fajną taką "dorosłą" z daszkiem rozm. 44-46 i jest już mu ciasnawa. Na jednym ze zdjęć które rozsyłałam ma ją ubraną. Więc na lato kupiłam w Tesco świetną z Disneya z daszkiem i taką fajną ochroną na kark, którą można podpiąć przecenioną z 29 na 8,70 coś w tym stylu: http://allegro.pl/czapka-z-daszkiem-44-46cm-little-explorer-i2230191844.html
  13. TNKS no właśnie się nie domaga. Chyba wystarczy mu to co dostaje w jedzonku. Martwię się trochę tym, bo jak zaczną się ciepłe dni to mogę mieć z nim kłopot.
  14. W końcu mam swoją stronkę. Dawno już nie miałam. A 666 osiągniemy pewnie w okolicy świąt.
  15. Antoś oprócz piersi właściwie nic nie pije. Wczoraj dałam mu wodę przegotowaną, ale w temp. pokojowej ze zwykłego kubeczka, to myślał że to zabawa i prychał mi ta wodą, a jak zabrałam kubeczek to ryk. Dałam mu więc w butelce z Aventu ze smoczkiem trójprzepływowym. I pół wypijał, resztą prychał. Co do piersi to w nocy ostatnio dostaje 2 razy ( dziś o 3 i 6), potem różnie gdzieś koło 15-17, a potem już przed spaniem 19-20. O 8 dostaje kaszkę, ok 13 obiadek a pod wieczór deserek/owoce, kisiel na Bobofrucie,jogurcik/ ostatnio tak koło 16-17. Co do zółtka, to ja na razie jeszcze nie łączę z mięskiem. 3 razy w tygodniu daje zupkę jarzynową z żółtkiem, 3 razy mięsną i raz rybkę. Ktoś pisał że gotuje budyń z żółtkiem. Mogę prosić o przepis?
  16. Aga_jabi ja kupuje dokładnie takie chrupki: http://schowekzdrowia.pl/shop/product_info.php/chrupki-kukurydziane-40g-flips-p-977 Co do wkłuwania to przeżyłam to w szpitalu, Antoś miał najpierw podawaną 18 godzin glukozę, a potem 2 razy dziennie podawany antybiotyk przez taką pompę dyfuzyjną ( tak to się chyba nazywa). Po tym jak mu w końcu z jednej dłoni wypadł weflon, trzeba było założyć drugi. Dobrze ze mnie przy tym nie było. Żyły były tak cienkie, że nie udało się wbić w drugą dłoń. Dopiero w zgięciu pod łokciem się udało. Dłoń była cała sina od tych wkłuć. A potem przy podawaniu antybiotyku musiałam mu trzymać rączkę prosto bo przy zgiętej mogło dojść do zatoru.
  17. A jak jest nagroda to napiszę: Barbara Wygrałam :)
  18. TNKS ja już wiem :) A właśnie leci reklama mąki tak nazwanej ;)
  19. A u mnie stuknęło już 33, stara baba ze mnie. Ale jak to mówią małe dzieci odmładzają ;) Moja mama jest tego przykładem.
  20. Pocahontas dawaj maila prześle Ci te książki jeśli jeszcze ich nie masz. Wiem że metody tam zawarte stosowała Tymkowa i któraś mama bliźniaków i też były zadowolone. Jest ciężko, mi serce pękało jak Antoś płakał. A na prezent może jakąś dobrą książkę, albo jakiś fajny zestaw kosmetyków SPA do kąpieli. Ja rok temu dostałam takie fajne: żel pod prysznic i sól do kąpieli. Ja ucieszyłabym się również z fajnego kwiatka w doniczce. Antoś tez się ostatnio boi, w czwartek nie dał się teściowi wziąć na ręce. Od razu był płacz. A do tej pory lubił dziadka. Bratowej męża też sie boi. A dość często się spotykamy. Mam nadzieję że to minie.
  21. as-80 dawaj śmiało, Antos nie miał zębów i sobie jej memlał
  22. Ja daję takie długie Flipsy albo takie biszkopciki podłużne w całości. Choć biszkopciki mu nie podchodzą i mimo że ma 4 zęby to się nie krztusi. Z Hippa są takie fajne ciasteczka po 7 miesiącu. Ostatnio była u Nas promocja, do mleka dodawane jako gratis. Młody śpi, od tygodnia nauczyłam go zasypiać w ciągu dnia o tej porze i zasypia bez cyca. Także sukces. Albo sam się ukołysze w leżaczku, albo kładę go do łóżeczka. Dzięki tej masakrycznej metodzie że zostawia się płaczące dziecko na coraz dłuższe okresy i zagląda się do niego zwiększając odstępy moje dziecko wczoraj zasnęło po 5 minutach. A zaczynałam w poniedziałek od półgodzinnego płaczu. Ciężko było. Wymyśliłam sobie że dam mu pieluszkę, przykładam do policzka, chwilę potrzymam i działa. Młody zaczyna ssać pieluchę, a po chwili oczy mu się same zamykają i śpi - nawet 2 godzinki. Od poniedziałku spróbuje wprowadzić ją w nocy. M ma urlop to jakoś to zniesie. W każdym razie przeczytałam w końcu te 3 książki, które miałam od początku ciąży i rozsyłałam na maila i zła jestem na siebie że wcześniej tego nie zrobiłam. Oszczędziłabym sobie teraz płaczu młodego stosując się do wskazówek tam zawartych. A teraz złe nawyki są już utrwalone i trzeba walki żeby małego przestawić na nowe tory.
  23. Dziękuję za życzonka i zapraszam na torta. Urodzinki dziś tez ma _aga_ Aguś wszystkiego Najlepszego!!!!
  24. KAWY!!! Antoś zero litości dla mamy. Wczoraj posiedziałam trochę przy żelazku, bo zaległości mi się porobiły a tu dyskusje jak za starych dobrych czasów. Poszłam spać o północy, a moje dziecko zafundowało mi pobudkę o 1, potem o 3 i po 6 już jęki ze dziecko wyspane. Ale te różne firmy mają tupet. Dziś z rana zadzwonili z Yves Rocher z życzeniami urodzinowymi i od razu ze specjalną oferta - kosmetyki do ciała w specjalnej urodzinowej cenie 99 zł( normalna cena 160) i do tego prezent: zegarek lub biżuteria. Raz sie dała nabrać im na kuferki podróżne. Badziewie jakich mało. A za 100zł to kupię sobie w normalnym sklepie peeling, krem do rąk, olejek pod prysznic i balsam do ciała. Te ich kosmetyki jakoś mi nie odpowiadają.
×