-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez aga23034
- Poprzednia
- 1
- 2
- 3
- 4
- 5
- 6
- 7
- Dalej
-
Strona 2 z 9
-
gdzieś od ok 51 strony
-
cały temat tegorocznych zimowych egzaminów jest wałkowany od ponad dwudziestu stron (nawet chyba grubo więcej) więc polecam poczytać sobie dokładnie
-
Dziś ostatni dzień egzaminacyjny. Gratuluję wszystkim wytrwałości . Czekając na wyniki , już dziś zapraszam Was do grupy na Facebooku Ogólnopolskiego Stowarzyszenia Opiekunów Medycznych. Naszym celem jest zwiększenie świadomości społeczeństwa co do zawodu opiekuna medycznego oraz wywalczenie miejsc pracy i etatów dla nas wszystkich. Podaję link do grupy ZAPRASZAMY https://www.facebook.com/groups/935903823167207/
-
już nie raz była mowa o tym na forum. Zajrzyj pod link , który wyświetla się pod moją nazwą. Tam jest zakładka "testy pisemne OM"
-
zamiast " częste zmiany pozycji ciała" proponuję bardziej profesjonalnie tak jak uczą w szkołach: " stosowanie profilaktyki przeciwodleżynowej poprzez urozmaicone pozycjonowanie pacjentki co 2 godziny. Warto też pacjentkę ułożyć i zostawić na boku, to tzw. drenaż ułożeniowy dla pacjentów gdzie jest obfita wydzielina oskrzelowa, tak jak przy zapaleniu płuc. Po oklepywaniu i wypluciu plwociny jest to nawet wskazane. Była o tym mowa w trakcie nauki przy pozycjach ułożeniowych
-
@Bogna dziś baluje :)
-
przyniesienie czy odniesienie parawanu tak jak otwarcie okna i zamknięcie- wykonuje się bez rękawiczek i bez fartucha. To czynność na samym początku i na sam koniec. Akcesoria i kosze możesz wynieść po trochu i potem całość dezynfekować i segregować, gdy zaniesiesz sprzęty do brudownika i wrócisz po kosze, możesz zapytać pacjęntkę jak się czuje po myciu i czy czuje się lepiej. Potem jak zrobisz dezynfekcję sprzętów w brudowniku, zdejmiesz fartuch i rękawiczki wracasz na "niby" salę pacjentki by otworzyć okno i zanieść parawan i możesz znowu zapytać Anię czy wszystko w porządku.
-
jak będziesz pisać to samemu sie kojarzy czy wszystko zrobione. Poza tym pisząc na poczatku zabieramy sobie czas na wykonanie zadania, a czas leci bardzo szybko. Czynności wychodzą w trakcie robienia same z siebie. Trzeba tylko opanować stres. Bardzo ważne jest by na koniec poprawić równiutko kołdrę, wygładzić ją rękami. Ważne (i na to zwracają uwagę) jest też to czy koszula nałożona pacjentce jest dociągnięta i równo założona, by nie było fałdek na plecach, bo to by mogło przyczynić się do powstania odleżyny. Własnie na takie pierduły często zwracają uwagę. Co do nerwów- najlepiej zapomnieć, że się jest na egzaminie, robić tak jakby się pracowało z prawdziwym pacjentem. Dużo gadać do fantoma, mówić głośno każdą swoją czynność i wyjaśniać fantomowi po co to robimy. Egzaminator nie może się odzywać, ale bacznie słucha. Ważny jest kontakt z pacjentem. Jak zacznie się gadać głośno o każdej czynności to wtedy zapomina się o tym co jest wokół i można się skupić. Mówcie od początku: podchodze do zlewu by umyć i zdezynfekować ręce, wycieram je ręcznikiem jednorazowym który wyrzucam do worka na odpady komunalne. Idę teraz do magazynu, na tacy (wózku) układam sobie rzeczy niezbędne do wykonania zadania, pobieram koszulę, miskę, ....Idę teraz do pacjentki by zapoznać ją ze zleconymi czynnościami i uzyskać zgodę. Dzień dobry pani Anno. Nazywam się.... i jestem opiekunem medycznym. Jak się pani czuje? ...Zostały zlecone u pani czynności wykonania zmiany koszuli i umycia kończyn górnych , klatki piersiowej oraz pleców. Nalezy to zrobić, bo ma pani wysoką temperaturę, więc skóra jest przepocona. Zmiana bielizny i umycie skóry pozwoli na lepsze dotlenienie skóry, zapobiegnie odparzeniom, poprawi pani samopoczucie. Czy wyraża Pani zgodę? tak, no to zaczniemy od zamknięcia okna by zapewnić pani odpowiedni mikroklimat w sali oraz ustawimy parawan by uszanować pani intymność, Potem przejdziemy do zdjęcia koszuli i mycia. Koszulę zacznę pani zdejmować od tej ręki gdyż jest ona zdrowa, a na drugiej ma pani założone wkłucie......i tak dalej i dalej...Ja z natury mówię dość szybko, robię szybko i myślę szybko. Jak do tego dochodzi stres to już w ogóle Zsynchronizowanie mówienia i czynności powodowało, że robiłam to dużo wolniej i wszystko było przemyślane, zapomniałam o stresie
-
tak, tam wysyłane są i sprawdzane wszystkie egzaminy i to nie tylko z kierunku opiekuna medycznego
-
to musiało być kilka rażących błędów lub sporo drobnych, że uzbierało się ponad 25 punktów. Bogna, spoko, będzie dobrze
-
zdać zdałaś na pewno, widać to po Twoich wypowiedziach, że sporo umiesz, masz wiedzę i myślisz w różnych sytuacjach. Nie denerwuj się
-
mogą odjąć Ci punkt, bo to ważne, ale to nic jeśli pozostałe rzeczy masz w porządku, odkrztuszanie Ci zaliczą jako wykonane
-
Asiu , to czy Ci zaliczą czy nie to już zalezy tylko od egzaminatora. Można trafić na kogoś wymagającego wiec się się czepi , można trafić na luzaka, który nie uzna tego za błąd. Nawet nauczyciele nie będą wiedzieć. Ja już dawno jestem po egzaminach na opiekuna, od kilku lat pracuję w zawodzie , jestem również ratownikiem med.
-
pacjentka w zadaniu na nadciśnienie więc weźcie pod uwagę, że nie powinno się jej kłaść całkiem na płasko. Należy ułożyć ją anatomicznie, głowa człowieka leżącego na boku nie leży równo z ramieniem tylko opada na poduszkę, która jest między ramieniem a głową. Anatomicznie to tak by głowa była na równi z linią kręgosłupa (nie ramienia), by nie opadała, bo wtedy będzie niżej niż na płasko. Dlatego warto zostawić duża poduszkę. Poza tym oczywiście, że to będzie bezpieczniejsze by fantom się nie przechylił lub nie spadł
-
droga @opiekunko, nie bądź przerażona, zobaczysz , że wszystko pójdzie tak jak trzeba. Po raz kolejny powtórzę : trzeba robić tak jak Cię uczono w Twojej szkole, bo do tego dostosuje się egzaminator. Jest wiele podręczników , z których uczą się przyszli opiekunowie, stąd też rozbieżności w wypowiedziach. Wezgłowie lepiej obniżyć na płasko, wyjąć małą poduszkę typu "jasiek" i zostawić pacjenta na dużej. W ten sposób zachowamy odpowiednią wysokość głowy przy nadciśnieniu. Poza tym jeśli będzie zbyt dużo poduszek i podniesione wezgłowie to fantom nie będzie leżał tylko przechyli się na twarz lub spadnie. Co do kolejności mycia kończyny górnej powiem tak: w jednej książce jest, że myjemy zaczynając od dołu pachowego (co z kolei jest błędem według egzaminatora na testach pisemnych) a w innej książce, że zaczynamy od dłoni. Tu też różnie uczą w szkołach więc potwierdzam to by trzymać się tego jak uczą w Twojej szkole- to najlepsze wyjście wśród tych rozbieżności. Nie denerwuj się, wszystko będzie dobrze, tylko opanuj stres, weź głęboki oddech na sali i rób co do Ciebie należy według zadania. Takie jest moje zdanie. Trzymam kciuki i pozdrawiam
-
Nigdy nie piszemy algorytmu. Jest to procedura (schemat) według której postępujemy. Trzeba go znać, zastosować w danym zadaniu i jeśli tak jest w poleceniu , wypisać czynności, sprzęt lub środki
-
mam tę książkę ale weź pod uwagę że to błędne myślenie z Twojej strony i wprowadzanie innych w błąd. Wystarczy przeczytać całą książkę dokładnie i poznac zasady na jakich jest opracowana i zrozumieć. Ta punktacja dotyczy w tej książce tylko egzaminów z poprzednich lat, to nie jest stała punktacja, każdy egzamin ma oddzielną skalę i klucz. Więc na przyszłość dodaj fakt że przepisałaś to bez pomyślenia z książki żeby nie robić wszystkim problemu. Część opisowa zadań zawsze jest najwyżej punktowana
-
nie, testy ma zaliczone, a praktyczny powtarza w kolejnej sesji tylko trzeba się zapisać na egzamin by zgłosiła to szkoła do Krakowa
-
Dosiu to było ewidentnie do @gość asia. To ten wpis jest karygodny. Napisała to tak oczywiście, że można by uwierzyć, że zna klucz egzaminatora, podając ilość punktów...Tak na marginesie: zawsze na każdym egzaminie najwięcej punktów jest za opis
-
Nie wiem czy wiecie, ale publikowanie klucza i kryteriów egzaminacyjnych jest karalne i mogą Wam anulować w całej Polsce egzamin państwowy jeśli ktoś to zobaczy. Myślałam, że są tu jednak bardziej rozsądni ludzie. Oczywiście nie ma pewności czy te kryteria są właściwe ale jednak to sugestia. Forum jest poczytne i nigdy nie wiecie kto tu zagląda. Troszkę wyobraźni drodzy przyszli opiekunowie. Pozdrawiam
-
ręce macie czyste po zdjęciu rękawiczek więc moim zdaniem wystarczy zmienić tylko na czyste , które są przygotowane w zestawie. Ręcznik do odkrztuszenia plwociny i drugi do wytarcia ust jest jednorazowy (papierowy) więc nie wiem czemu tu ktoś chce wyrzucić go do worka na brudną bieliznę, zamiast do czerwonego na medyczne odpady
-
nie piersi tylko klatka piersiowa, same piersi nie będą uznane
-
@Marcin, cofnij się ze 12 stron do tyłu na forum i poczytaj po kolei. Wszystko jest dokładnie napisane na każdej poprzedniej stronie, każdy kto jest po egzaminie opisuje też przebieg egzaminu i wrażenia
-
bardzo się cieszę, że dobrze Ci poszło. Już nie raz wspominałam by robić wszystko tak jak nas uczono, zwłaszcza, że w szkołach uczą różnie i z różnych podręczników. Z fantomem te z można sobie poradzić. Wiem, że dziwne jest to gadanie do niego ale najlepiej się wyłączyć psychicznie i robić wszystko tak jak z normalnym pacjentem, tak jak to napisałaś. Wtedy na luzie idzie wszystko elegancko
-
@gość 22;44 Brawo, w zupełności się zgadzam
- Poprzednia
- 1
- 2
- 3
- 4
- 5
- 6
- 7
- Dalej
-
Strona 2 z 9