Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

meeg24

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez meeg24

  1. bombastyczna ....dopiero zaczelismy zapraszac a juz tesciowa pokazuje swoje prawdziwe JA :) Do dnia slubu jeszcze 3 msc a ja czuje ze zaraz "po" bedziemy zyły w stosunkach typowych dla synowa- tesciowa.Juz gdzies wspomniałam co nieco o niej;/ Niedługo ustalamy menu i tutaj pojawi sie kłopot!!! bo chcielismy aby obie mamy brały czynny udział ale mama mojego wybranka jest jakby ja tu okreslic"korpiel ze wsi":)i bedzie pewnie mała zadyma. A do tego zaczynam sie czuc jak bym miała rodzic;/.....rozdraznona jestem i baaardzo sie stresuje.
  2. Widze ze wózeczki juz poszły w ruch:) chyba najbardziej cieszą i szarpia po kieszeni;D Opadły wam juz brzychy???? mi opadł i nie wiem czy to dobry znak czy nie:)w srode do gin.i z kazda wizytą u niej obawiam sie co powie tym razem. U was tez trzeba miec oryginały hbs i innych badan do porodu?? bo ja mam wpis w karte ale juz nie wiem gdzie je posiałam..;/
  3. DziadekJacek ..Tak moje:)gdzies na początku była zmudna rozmowa na ten temat:) Leila..czemu sie doluje?? bo jak patrze na wagi początkowe to az mnie zciska:) wy teraz w ciazy wazycie mniej niz ja przed i w sumie nie wiem z kąd ta moja waga jak nie jestem wielkim babolem;/moze troszke przy kosci a wy takie pióreczka.Zgaga to jest okropna bo mam takie napady,wzrasta tak szybko i w naj mniej oczekiwanym momęcie.
  4. happy:):):) ..W pierwsazej ciazy na poczatku uzywałam pampersów pampersa:) bo bałam sie własnie uczulen a potem juz te dada z biedronki i byłąm zadowolona,teraz jeszcze nie zakupiłam zadnych ale chyba od początku zaczne biedronkowe. Zobaczysz jak te kilka tygodni zleci,ja poruwnuje to do początku ciazy kiedy te 10 tyg zleciało jak sen....zaraz zaczniemy znikac z forum i powrucimy juz mając groszki z nami i moze załozymy nowy topic pt" sierpniowe mamy":) U mnie pogoda okkkkropna,pada jak z cebra a tu zaczynamy zapraszac na slub;/ az sie boje bo tyle jezdzenia.
  5. misiaczkowa ...Truskawki:) chyba kazda juz je dorwała.U mnie sa 10zl za 1 kg,juz dawno kupowałam jak były po 16zł ale zagraniczne a te juz nasze są:) kupiłysmy z córka dzis kg.i zjadłysmy je ze smakiem. SEX!!!ja juz zapomniałam jak to sie robi;/ moja polówka odgraza sie ze jak urodze i dojde do siebie to nadrobi;D Boze wy macie poprane i poprasowane,ja na początku tak sie z wszystkim rwałam a teraz zostałam w tyle( prałam tylko 1 raz w normalnym proszku).Czyli jak wypiore juz na gotowca i wyprasuje to nie bedzie to przesada??:) Pogoda ładna choc ma popoludniu byc juz brzydko i burze..a ja tak sie boje burzy;(
  6. aga_jabi ...mój pepek nie wystaje ale moge powiedziec ze juz go nie mam:)jest tylko kropeczka po nim;D i ciagnie bo juz brzuch jest taki napiety ze ho ho:) Jak byłam w szpitalu lezała ze mna dziewczyna która miał przepukline pepowinowa i miała taaaaaki wielki ze moja córeczka nie mogła sie napatrzec.:) Termometr.....fajne sa te termometry ale czasem wskazują błedna temp.za kazdym razem inny,miałam taki i wruciłam do tradycyjnego ale bezrteciowego.
  7. Mania..Ja z usg tez mam na lipaca i licząc na tych kalkulatorach to mam na 29 lipca , ginka obliczyła na 2 sierpnia,a w szpitalu na 1 :) ichyba trzymam sie tego pierwszego w karcie z @. I DUUUUZO SZCZESCIA W TYM MAMUSIOWYM DNIU I DLA NASZEJ SOLENIZANTKI:* :*
  8. dziadek jacek.... jak milusio;) oby wiecej tak pozytywnego nastroju:) sliczna polanka:)
  9. Mot... dzisiaj mówiłam swojej gin.o bólu bioder..macicy..cpojenia .Powiedziałą mi ze juz powoli moje ciało przygotowuje sie do porodu i tak czasem moge to czuc,dzidzia jest odwrucona główkowo i to dodatkowo pcha na macice. A jezeli chodzi o ból jak na @ to nie powinno go byc ale to nie znaczy ze cos niepokojącego sie dzieje.Jak je miałam to skracała mi sie szyjka,teraz tez je miewam i szyjka sie nie skraca wiec akceptuje to puki nie boli bardzo. Dziewczyny które maja krązek..czułyscie po załozeniu pessara lekkie skórcze w macicy??Bo ja czuje co 3 min.tylko ze brzuch mi sie na szczescie nie napina.
  10. pessar załozony:) szyjka sie nie skraca ale ujscie puszcza na opuszek i ginka sie wystraszyła bo kiedy wyciagła wziernik w rynience była woda przezroczysta,bezzapachowa i za tydzien mam isc do kontroli.Zrobiła mi usg by miec punkt odniesienia.Pessar ok,nie czuje go ale zakładanie było mało przyjemne;/
  11. małp@ ..Tak,miałam wymaz i jest ok:) choc tez myslalam ze cos mnie zaskoczy a tu nic:) wyniki ujemne. Mam nadzieje ze załozy mi go jutro,nie jade sama bo nie wiem jak "wrazenia"po:)czy boli i.t.p Powiedzcie mi czy z krązkiem mozna normalnie funkcjonowac???
  12. małp@ ..ja krązek bede miała zakładany dopiero jutro tzn mam taka nadzieje bo powiedziała gin.ze jezeli dalej bede miała skórcze to mi nie załozy bo pessar podraznia ale chyba zaryzykuje bo jak mi nie załozy to tez w kazdej chwili moge zacząc rodzic;/ sama nie wiem co myslec,jutro sie okaze.Mam nadzieje ze szyjka sie nie skraca.Jak sie czujesz z "tym"?? bo ja sie okropnie boje takiej dętki:)mam rozm.2 taki kolos...
  13. Drogie panie,ja mam 2 koszulki z poprzedniego porodu .Fakt sa troche obciahcowe ale..sa:)Karmic nie bede wiec nie musze szukac funkcjonalnej a pozatym powiem wam ze ja chodziłam w pizamie a koszule zakładałam rano i wieczorem przed obchodem wiec moze i tym razem tak zrobie bo koszul nie cierpie i pizam tez choc z dwojga złego wole pizamy.
  14. DziadekJacek aaaaa i tu musze pochwalic mojego niedobrego M:) bo on tez piecze i to dobrze:)
  15. Mot ..uzbrajam sie w cierpliwosc i staram sie pewne rzeczy uswiadomic,nie mówie ze jest niezdarą zyciowa ale wiele rzeczy umkneło mu przez palce,jest dobrym człowiekeiem i stara sie choc jak to sie mówi" chcialem dobrze a wyszło jak zwykle:)" Dam rade bo mam dla kogo;* Bałam sie ze nie zaakceptuje małej ale jak wspomniałam w któryms wpisie ze jest człowiekiem z duzym sercem tylko musimy dotrzec to co nie trybi tak jak powinno i "maszyna "bedzie działac jak u was:) Podgrzewacz...polecam osobiscie bo nawet samo icie dla malenstwa w nocy trzymane w podgrzewaczu to wygoda...i mleczko.Ja sobie bardzo chwalilam i mam.
  16. hjk33 ..moze bedzie dobrze,ja w poprzedniej ciazy miałam tez niepokojący wynik ale było ok. Z moim tez nie rozmawiam od soboty.Moje mama zaczyna sie z nas smiac bo moje kochanie stwierdziło ze go uraziłam mówiąc ze zrobił h.... z tym malowaniem i dopuki tego nie odwołam to nie bedzie sie odzywal i moje kochane dziecko wczoraj przyszło do mnie mówiac ze tatus mnie woła,wyszłam a on zapytał czy długo bede fuczec wiec odp.była kruciutka bo ja niestety ale nie odwolam swojej opinii a wręcz dodam ze wiekrzego dziadostwa nigdy nie widziałam.Dzis napisał sms "dzien dobry kochanie" lista....wg.mnie te które zostały juz"opublikowane" są ok,kazda z nas ma swoje potrzeby ja np.zabieram tylko 3 koszule,bielizne jednorazową,podkłady hig.wode mineralna z dziubkiem,kosmetyki,skarpety,ręczniki,nic wiecej bo co bede potrzebowała to mi dowioza a dla dzidzi rzeczy sa w szpitalu tylko do wyjscia przywioza. Wszystko dograłyscie idealnie,mozna zamykac:)
  17. taka mała anegdotka z zycia wzieta na temat bielizny;D... wybieralismy sie na wesele 30kwietnia,kupilam sukienke,niestety majtki zwykłe zjezdzaja mi i zwijaja sie pod brzuchem wiec stwierdziłam ze musze kupic takie ciazowe na brzuszek:) kupiłam.Dół bawelniany a reszta z koroneczki:) no jak na takie majtory:D to łądne... załozyłam .Mój ukochany powiedzia ze wyglądam olsniewająco dopuki nie pokazałam mu mojej"sexi"bielizny.Reakcja była taka ze jak trzymał szklanke z colą tak buchnął smiechem i powiedział ze bał sie ze któs mnie porwie (tak na zarty)i wykozysta ale kiedy ten ktos podniesie moja sukienke to z pewnoscia zostawi mnie i ucieknie.Taka bielizna antygwałt:) i do dnia dzisiejszego nabija sie ze mnie jak w nich jestem bo chodze bo naprawde jest mi w nich wygodnie:) A wkładki nosze od kilku lat i zle sie bez nich czuje choc wiem ze powodują rózne zapalenia;/ Listy nie robie bo sama z doswiadczenia wiem co mi potrzebne i nie moge sie zabrac za pakowanie a moja gin.powiedziała zebym była przygotowana bo w kazdej chwili moge pojechac.W srode krazek zakładamy.
  18. łazanka ..;D pamietam jak [pisałas o tym,własnie to jest minus bycia jedynakiem ale czasem bywa tak ze tak jak mój M ma jeszcze 2 braci to jak przychodzi 1 kazdego miesiąca to ona skubie go z pieniedzy,3 facetów w domu a dzwoni po mojego bo cos trzeba zrobic a mieszkamy ok 25 km od niej,postawiłam sie jakis czas temu bo po pracy zamiast jechac do domu bo czekałam z obiadem to on jechał do mamy i tam zjadł obiad a mój jadły psy( wspomne nieskromnie ze dobrze gotuje) zrobiłam male zamieszanie i spakowałam jego brudne ubrania i kazałam pojechac z nimi do mamy aby mu uprała i obiadu nie gotowałam dla niego przez dłuzszy czas nawet w weekend jak był w domu i teraz konczy o 15 prace a o 15.30 jemy wspólnie obiad.;) Wy juz macie takie starze małzenskie a ja dopiero wchodze w to wrzystko na nowo... A skarpety to chyba na porodówke baardzo odpowiednia rzecz bo ja tez mimo ze w szpitalu ciepło myslalam ze stopy mi odmrozi:)
  19. bombastyczna ..mam takie upławy obfite,nosze wkładki.Nie mam zadnego zapalenia ani nic.Gin powiedziała ze tak moze sie dziac ale czemu??sama nie wiem;/ A jezeli chodzi o mezów... my we wrzesniu bierzemy slub ale mieszkamy razem.Moj facet tez jest dobrym człowiekiem bo gdyby cos mi sie działo czy mojej córce to zyły by sobie wypruł ale poprostu niezaradny a to defakto wynosi sie z domu niestety. A to ze cos nie "trybi" tak jak sie nalezy swiadczy tylko o tym ze my "zony"nie jestesmy takie jak ich matki i zaczynaja sie problemy bo cale zycie bylo inaczej a tu taka zmiana...Damy rade,wycisniemy poty z czoła ale musimy zrobic z nich naszych nie tylko naszych kochanków ale i prawdziwych mezów jak na nich przystało.Tylko czasem sił brak...buziaki tym co rozumieja a widze ze nie jestem osamotniona z problemem:*
  20. Grays77 W naszym zwiazku nawet trudno wykrzesac od niego kocham bo u nich nie okazuje sie uczuc,czasem stara sie pomóc ale zrobi to w tedy kiedy wie ze ja juz nie mam siły i mam oczy pełne lez.Powoli ucze go wielu rzeczy takich jak mówienie sobie miłych rzeczy,jak mówienie sobie bobranoc,jak pocałunek po calym dniu pracy i niebycia razem jak rozmowy o tym co nas boli lub dreczy,jak słowo przepraszam i takie mozna pow.drobnostki które chcac niechcąc budują zwiazek.Wiem ze trzeba sie dotrzec,moze czasem ja tez wiele wymagam ale jezeli cos zle zrobi to nie mam pretesji tylko zrobie to sama. Takie chyba jest zycie i zeby za kilka lat móc byc tak naprawde w zwiazku trzeba troche przejsc. Nie poddam sie choc czasem baardzo pragne wtulic sie w Emisie i byc z nia..tylko z nią;/..no i dzidzią:)
  21. misiaczkowa ..kochana on to miał oklejone:) tylko ja na scianie mam zrobione paca do kleju takie slimaki i mimo oklejenia zrobil jak zrobił. Własnie tu jest pies pogrzebany bo mój M nie umie kosic jak sie nalezy,nie umie malowac,nie umie wielu rzeczy które naleza do faceta ktory ma dom i musi zadbac o niego bo nikt go tego nie nauczyl bo tata umie perfekt lezec. Ale kocham go i cenie za to ze pokochał moja córke i nosze jego dziecko pod sercem. Czytajac Grays mam nadzieje na "leprze jutro"
  22. Grays77 ..myslalam ze tylko ja tak mam;( Tylko ze ja mam pewien zal do tesciowej bo ma 3 synów i zadnego nie wychowała tak jak sie nalezy,ja musze chodzic za nim i sprzątac,bo gdzie cos zostawi tam zostanie.Gotowanie i sprzatanie to samo...teraz mam bezwzglednie lezec ale nie da sie bo on malej kolacji nie zrobi i sobie tez nie,nie umyje jej i nie pomoze w ogóle i jak o cos poprosze to czasem zrobi ale jak widze jego sapanie i miny odechciewa mi sie.Nie jestesmy ze soba długo po triche ponad 2 lata ale tez czasem mam dosc.Musze uczyc go na nowo jak sie je,jak zostawia porządek w łazięce,ze brudne ubrania z calego dnia wynosi sie do pralni a nie w salonie kolo kanapy.Nie umiał nawet w centralnym napalic bo u niego mama wrzystko robiła a tata i bracia lezeli i od tego w domu syf..hiła ..kiła... i cala reszta bo czasu nie miała. Czasem zastanawiam sie po co mi facet,do tej pory dawałam sobie rade bez faceta bo byłam sama z córka a teraz pozostało otrzec łzy i uczyc go zycia na nowo...!!!! Ciesze sie ze jest to forum bo nie bardzo mam komu sie pozalic.
  23. Dziadku..to samo mówie ze za pewne rzeczy powinni "oberwac" rodzice ale czasem juz rece opadaja z braku sił,po to jest facet w domu by sie nim zajał a tu ba!! PUPKA ZBITA:) Mam pytanko dot.pobytu w szpitalu..czy opłacacie polozna lub chcecie by wasz.gin.prowadzacy był przy porodzie???
  24. DziadekJacek ...W sypialni mam 2 sciany rubinowa czerwien i 2 białe+ sufit i co sie stało!!? poprosiłam aby odswiezył po zimie biel bo ten czerwony to trudno zabrudzic wiec (doceniam) odswiazyl biel ale niestety mój piekny rubin w rogach (łączeniach bieli z czerwienią) został ozdobiony BOGATĄ falbanka od sufitu jak i przy łoczeniach scian.Moze i to błachostka ale wyglada okropnie nie estetycznie wiec w pon. robota na nowo bo musi kupic czerwien i zrobic tak jak sie nalezy tylko mam obawy czy tym razem sufit nie bedzie wyglądał jak muchomorek:/Moze nawet nie sam fakt pobrudzenia mnie baaardzo zirytował jak jego odp.na moje pytanie była ...to sobie wynajmij fachowca!!Ale chyba nie po to mam faceta bym do prac domowych musiała kogos wynajmowac i płacic ale skoro tak woli to nastepnym razem wynajme i on zapłaci.
  25. Witam dziewczeta.Czyzby juz nadszedł czas "pakowania sie"?? Ja dzis mam zły dzien..mój M odswierzal nasza sypialnie i jak zobaczyłam jak o to zrobił to zbiera mnie na płacz i popoludnie zepsute;/ do tego jest mi nie dobrze,chce mi sie wymiotowac juz od kilku dni:( Jak na początku ja szalałam z wyprawka a Wy jeszcze nie tak teraz jest na odwrót:) Wy juz organizujecie wyprawke od a do z a ja to co kupiłam to mam i na tym zaprzestałam:) Czytalam jak któras pisała o baldachimie..moim zdaniem to tez zbedny element,i jest mało higieniczny podobno tzn chodzi o roztocza,kurz i.t.p fakt,jest to wizualnie swietna rzecz ale nie kupuje choc podoba mi sie bardzo. Miłego dnia dziwczeta,ja ide na taras do słoneczka bo jakos łzy same cisna sie w oczy(moze to normalne te moje wachania nastroju):*
×