KasiuniaUK

Kasiu mam dokladnie tak samo jak Ty. Jestem za bardzo zmeczona, zeby myslec o seksie. Czasem sie zdarzy, ale rzadko. Pamietam tez, ze w drugim trymestrze przychodzi ogromna ochota na igraszki. Brzuszek na szczescie mnie nie boli, czasem tylko zdarzy sie, ze cos mnie zakluje, ale te mdlosci... Za to od dwoch nocy cos sie dzieje, ze nie moge zasnac, dopiero udaje mi sie to nad ranem. Tzn. zasypiam a po okolo godzinie czy dwoch budze sie.

Chyba pomylilam topik? Dziewczyny pamietajcie co Wam wczesniej napisalam... po prostu ignorujmy zbedne komentarze. Gosiu ja wlasnie myslalam, zeby ulozyc nasza tabelke wg wyznaczonej daty porodu. Tak jest duzo przejrzysciej, tym bardziej ze mam nadzieje, iz bedzie nas coraz wiecej.

JJK ja tylko chcialam zapytac czy 21.09.2009 urodzily sie Twoje blizniaczki? Bo tak masz napisane w stopce. A jesli tak, to nie mozesz brac przez dwa lata tabletek anty. Gosiu mysl pozytywnie, ja rozumiem, ze masz przykre doswiadczenia w zwiazku z ostatnia ciaza, ale tak nie mozna. Tym bardziej, ze lekarz powiedzial, ze ciaza rozwija sie prawidlowo, to powinno Cie troszke uspokoic. Ciesz sie, ze uslyszalas serduszko swojego malenstwa. Ja niestety jeszcze nie mialam okazji. W kazdym badz razie Gosiu postaraj sie uspokoic, bo masz na to argumenty (lekarz powiedzial ze jest ok, slyszalas serduszko) a juz za kilka dni polecisz do Polski, porobisz badania i wtedy juz na pewno powinnas uwierzyc, ze wszystko bedzie dobrze :-)

Czesc dziewczyny, poczatkowo udzielalam sie na topiku sierpniowek 2011, ale okazalo sie, ze jednak bede rodzic w lipcu. Dlatego chcialabym do Was dolaczyc. Widze, ze czeka mnie dluuuga lektura Waszego topiku. Pozdrawiam wszystkie mamusie i przyszle mamusie.

JJK urodzilas blizniaczki w 2009 i przez dwa lata bierzesz tabletki antykoncepcyjne?

Bravo Gosiu, ze rzucilas palenie! Nadal mocno trzymam za Ciebie kciuki. Natomiast co do malolatow odwiedzajacych nasz topic, najlepiej bedzie, jesli zadna z nas nie bedzie w ogole reagowala na to co pisza. One po prostu nie sa na naszym poziomie konwersacji, dlatego tez nie zasluguja na jakakolwiek uwage z naszej strony. Zawsze uwazalam, ze szpital w ktorym rodzilam jest the best. I zawsze myslalam, ze jesli kiedykolwiek bede jeszcze w ciazy, to chcialabym rodzic wlasnie tutaj w szpitalu uniwersyteckim w Norwich. Natomiast co do opieki kobiet w ciazy, to mam wiele zastrzezen i bardziej jednak ufam polskim lekarzom. Dlatego Gosiu najprawdopodobniej w Twojej sytuacji postapilabym tak samo. Tez chcialabym, zeby zbadal mnie polski ginekolog. Bedzie dobrze!

Anitia pewnie masz racje co do bicia serduszka dziecka, moze faktycznie jest jeszcze za wczesnie, zeby je uslyszec. Gosiu, w pierwszej ciazy tez zjechalam ze schodow (na szczescie zblizalam sie juz do dolu), chociaz pamietam, ze zaraz musialam usiasc, bo zrobilo mi sie bardzo goraco. Po chwili bylo ok, nie mialam zadnych boli brzucha, tylko troszke uderzylam sie w kregoslup. Nie martw sie, bedzie ok.

Dziewczyny cos mi sie tu nie zgadza. Dzisiaj bylam u midwife, ktora jest chyba malo zorientowana. Na szczescie bede miala inna GP, bo ta dzisiejsza ja tylko zastepowala. Tak wiec, wszystkie kankulatory wskazuja date porodu na 31.07.11, natomiast dzisiaj wyznaczono mi date na 25.07.11. Co wiecej midwife stwiedzila, ze jestem w 10 tygodniu ciazy. Tak naprawde jest to siodmy tydzien. Owszem, jesli wezmiemy pod uwage dlugosc ciazy od miesiaczki, to faktycznie wychodzi 10-ty, ale wydaje mi sie, ze tygodnie licza sie w zaleznosci od wieku dziecka. Poza tym poprawcie mnie prosze, jesli sie myle, ale kazdy wie, ze serduszko dziecka zaczyna bic juz w 21dniu ciazy. W zwiazku z tym myslalam, ze moze dzisiaj posluchamy wraz z corka serduszka naszego malenstwa. A tu co sie dowiaduje? Ze jeszcze jest za wczesnie. Zreszta sama GP uprzedzila mnie, ze to nie jej poradnia, czyli wnioskuje, ze dla swietego spokoju powiedziala mi, ze jest za wczesnie, aby posluchac serduszka. Kasiu w moim przypadku drugi trymestr zaczyna sie 4.02., ale biorac pod uwage date porodu na 31.07. No coz troszke martwi mnie moja waga, midwife powiedziala ze jest troszke za mala. Jednak na poczatku ciazy czesto kobiety chudna. Ja schudlam 2 kg, ale zaczelam sie przejmowac, bo jakby nie bylo, to juz koniec drugiego miesiaca. Brzuszek troche odstaje, takze wiem, ze dziecko rosnie, jednak wymioty powoduja, ze nie przybieram na wadze. Mam nadzieje, ze za jakis miesiac te mdlosci mnie opuszcza. Teraz czekam na list ze szpitala, kiedy mam wstawic sie na pierwszy scan, a nastepnie kolejna wizyta u GP, ale juz tej ktora ma mnie prowadzic.

NICK................WIEK.............2 TRYMESTR............DATA PORODU S_Gosia_S..........23....................19.02........... ......25.08 niki niki............34.......................................... ..07.03 anitia..............29.....................22.02......... ........27.08 KasiuniaUK........28..............................................25.07

Gosiu podalas super stronke :-) Wynika z niej, ze moja dzidzia ma 7tygodni i 4 dni. Dzieki :-)

Gosia wazne, ze rozumiesz i chcesz rzucic palenie. Trzymam za Ciebie kciuki, za Twoja silna wole. Ja dzisiaj jestem troszke wkurzona i zawiedziona. Dzisiaj mialam appointment z GP o 12:20. Niestety o 9:00 zadzwonili do mnie i przeniesli mi wizyte na piatek. Nie dosc, ze czekam na wizyte trzy tygodnie, to jeszcze dzwonia do mnie i mi ja przekladaja. Trzy lata temu mieszkalam w tym samym miescie, jednak kilkanascie ulic dalej i nalezalam do innej przychodni, ktora bardzo mile wspominam. Tam nie bylo takich numerow. Chcialam, to mialam appointment za dwa dni. Jednak przeprowadzilam sie i wyslali mi pisemko, zebym zapisala sie do innej przychodni. Kasiu, praktycznie w kazdych witaminach dla kobiet w ciazy jest kwas foliowy, dlatego ja go nie biore. Natomiast w moich jest dodatkowa tabletka kwasu Omega-3 z DHA (wspomaga rozwoj mozgu i oczu). Poza tym brzucha niczym nie smaruje, w pierwszej ciazy cos uzywalam, ale od czasu do czasu. Na szczescie nie mam zadnych rozstepow, ale moze dlatego, ze przed ciaza bardzo duzo cwiczylam brzuszki. Przed i podczas porodu lekarze powiedzieli mi, ze mam silne miesnie brzucha, to bardzo dobrze. Ale od urodzenia coreczki nie cwicze w ogole i mysle, ze moze jednak cos by sie przydalo do smarowania brzuszka.

Witam wszystkie przyszle mamuski. Ciesze sie, ze znalazly sie dziewczyny, ktore beda rodzic w UK. Ja mieszkam w Norwich, urodzilam tu juz jedna coreczke, ktora ma dwa i pol roku. Pierwszy porod mialam bardzo ciezki, rodzilam silami natury, jednak troszke mnie porozrywalo i juz wtedy lekarz powiedzial mi, ze przy kolejnej ciazy beda proponowac mi cesarke. Troszke mnie to martwi. Jutro mam pierwsza wizyte u GP na ktora musialam czekac az trzy tygodnie. Chcialabym sie dowiedziec jakie sa za i przeciw w mojej sytuacji, abym mogla rodzic jednak naturalnie. Co do objawow, to strasznie mecza mnie nudnosci. Najgorsze jest to, ze w pierwszej ciazy wymiotywalam do konca, tzn. jeszcze w osmym czy dziewiatym miesiacu przynajmniej raz w tygodniu odwiedzalam toalete. Teraz mam podobnie, wystarczy nieodpowiedni zapach czy smak. Poza tym strasznie bola mnie piersi. Co wiecej w pierwszej ciazy w ogole nie bolal mnie brzuch, tylko czulam kopniecia dziecka, natomiast teraz czasem poczuje bol brzucha i oczywiscie zmartwiona dzwonilam do lekarza. Stwierdzil, ze na poczatku ciazy to normalne, bo macica sie rozrasta co mnie troszke uspokoilo. Anitia nie denerwuj sie, ze nie masz zadnych objawow ciazy. Wiele kobiet bedac w ciazy czuje sie swietnie, nie ma zadnych objawow i mowi, ze ciaza to najpiekniejszy okres w ich zyciu, czego ja nie moge powiedziec ze wzgledu na dolegliwosci. Anitia ciesz sie i mysl pozytywnie a na pewno wszystko bedzie w porzadku. Kasiu mam pytanie dotyczace tabletek na mdlosci. Piszesz, ze czujesz sie po nich senna, ale czy one faktycznie Ci pomagaja? Moglabys mi podac ich nazwe, jutro ide do GP, chcialabym o nie zapytac, jesli rzeczywiscie cos pomagaja. Poki co biore angielskie witaminki Pregnacare plus do zastosowania przez cala ciaze. Dziewczyny napiszcie skad jestescie.

Mamo Mikolaja ciesz sie! Trzecie dziecko, to trzecie szczescie. Sama wiesz, ile dzieci przynosza nam radosci. Mam nadzieje, ze kiedy minie ten pierwszy trymestr, zmieni sie Twoj nastroj i jeszcze bedziesz sie cieszyc swoja ciaza. Trzymam kciuki.

Mamo Tomka nie doluj sie i mysl pozytywnie, musisz wierzyc, ze wszystko bedzie dobrze, a wtedy na pewno wszystko sie ulozy. Jak juz wczesniej pisalam dobre samopoczucie sprzyja dobremu rozwojowi Twojego maluszka. Ciesz sie, ze pod serduszkiem nosisz swoje malenstwo. Ostatnie dwa dni spedzilam na sprzataniu mieszkanka. Az sie dziwie, ze nagle dostalam tyle energii. Zostalo gotowanie. Dziewczyny czujecie swedzenie brzuszka?

mama Mikolaja i misiaczkowa dolaczam do Waszego grona pedagogicznego. Jestem po zintegrowanej edukacji wczesnoszkolnej z wychowaniem przedszkolnym. Chociaz narazie nie pracuje i mieszkam w Anglii, ale przymierzam sie do podjecia tutaj pracy w zawodzie. U mnie mdlosci, mdlosci i jeszcze raz mdlosci, do tego bola mnie piersi. Tak wiec mam objawy jak u wiekszosci z Was. Przygotowania do swiat ida opornie, ale na szczescie moj maz mi wiele pomaga. Prezenty mam juz przygotowane.

Czesc dziewczyny, brzuszek powoli, powoli, ale rosnie. Zawsze nosilam obcisle spodnie i spodnice dopasowane w pasie, niestety juz musialam z nich zrezygnowac. Z byle powodu mecza mnie mdlosci: zapachy, smaki i nawet lekko dopasowana spodnica w pasie. No a brzuszek lekko odstaje. U mnie na szczescie 0 stopni i duzo slonca, choc wczoraj drugi raz tej zimy pojawil sie snieg. Ale pogoda na spacer wrecz wymarzona!

Kleopatra2011 i Kaska_81 czuje sie dokladnie tak jak Wy dziewczyny mam konkretnego lenia, jak zaczynam sprzatac albo gotowac czesto musze sobie usiasc, to mi bardzo pomaga. Ale musze sie jakos trzymac i wziasc za siebie, bo mam 2,5 letnie dziecko. Tak jak Ty Kasia nie moge nic jesc, ewentualnie same owoce, jogurty. Mandarynki i ogorki, to cos dla mnie. Staram sie zmuszac do jedzenia, ale zawsze mam na uwadze co to jest, bo niestety codziennie mam poranne mdlosci, podobnie jak w ciagu dnia. Roznego rodzaju zapachy, smaki przyprawiaja mnie o mdlosci. Najgorsze jest to, ze w pierwszej ciazy wymiotywalam do dziewiatego miesiaca i raczej nie mam nadzieji, ze w tym przypadku cos sie zmieni. Kleopatra2011 zawsze rano pilam kawe, natomiast teraz mnie od niej odrzucilo. Troszke zaluje, bo filizanka dobrej porannej kawy zawsze dodawala mi power. Poza tym co do seksu w ciazy, to tak jak dziewczyny pisaly, jesli ciaza nie jest zagrozona, to nie ma przeciwskazan. Natomiast czytalam, ze pod koniec ciazy (nie chce Was teraz klamac czy w osmym czy w dziewiatym miesiacu) nalezy jak najbardziej uprawiac seks, gdyz w plemnikach facetow znajduja sie pewne substancje, ktore przygotowuja nasze intymne sfery do porodu. Misiaczkowa, moj pierwszy porod byl bardzo trudny i w jego wyniku mialam rozdarcie trzeciego stopnia, dlatego tez lekarz powiedzial mi, ze przy kolejnej ciazy beda mi proponowac cesarke. Ale tak jak mowie, jeszcze nie rozmawialm z lekarzem bedac w drugiej ciazy, w zwiazku z tym chcialabym sie dowiedziec jakie sa za i przeciw w mojej sytuacji.

Misiaczkowa mysl pozytywnie, a wszystko bedzie dobrze. Dobre samopoczucie sprzyja dobremu rozwojowi Twojego malenstwa. Dzieki dziewczyny za Wasze odpowiedzi co do cesarki. Podobnie jak Ty hjk33 moja kolezanka miala rodzic naturalnie, jednak ostatecznie dzidzia nie obrocila sie odpowiednio do porodu i robiono jej cesarke. Z tego co opowiadala, byla bardzo zadowolona i stwierdzila, ze przy kolejnej ciazy tez chcialaby cesarke. Tak wiec zdania sa podzielone, chociaz nejczesciej jednak lekarze radza rodzic silami natury. W sumie narazie nie bede o tym myslala, najpierw musze porozmawiac z ginekologiem, jakie sa za i przeciw w mojej sytuacji. Niestety wizyte mam dopiero 29 grudnia. Ciekawa jestem czy sa na forum dziewczyny mieszkajace w Anglii?

Czesc dziewczyny, wszystkim bardzo serdecznie gratuluje :-) Ja rowniez jestem w ciazy, jednak wizyte u ginekologa mam umowiona dopiero na 29 grudnia. Podejrzewam, iz to jest pierwszy miesiac i data porodu wypadnie wlasnie w sierpniu, dlatego narazie nie dopisuje sie do tabelki. To jest moja druga ciaza i podobnie jak w pierwszej- nie czuje sie zbyt dobrze. Jestem bardzo zmeczona, nie mam na nic ochoty. Odrzucilo mnie od kawy, ktora codziennie pilam, dopiero w poludnie po wypiciu zielonej herbatki nabieram sily i dostaje energii do dzialania. Bedac w pierwszej ciazy, wymiotywalam, az do dziewiatego miesiaca! Mam nadzieje, ze teraz bedzie inaczej. Dziewczyny, ktore mialyscie cesarke, napiszcie prosze o swoich doswiadczeniach. Ja mialam bardzo ciezki pierwszy porod i lekarz juz wtedy stwierdzil, ze gdy ponownie zajde w ciaze, beda mi proponowac cesarke. Troszke sie jej obawiam i wolalabym rodzic silami natury. W kazdy badz razie bede robila wszystko, zeby rodzic sama, ale wole byc przygotowana na taka ewentualnosc. Pozdrawiam.