Witam. Od 3 m-cy zmagam się z problemem wrastającego paznokcia u stopy. Kilka dni temu odwiedziłem kosmetyczkę zajmującą się zakładaniem klamer VHO. Kosmetyczka powiedziała, że w moim przypadku nie ma jak narazie potrzeby zakładania klamry i zaleciła mi tamponadę, która ma za zadanie oddzielić paznokieć od skóry. Chciałbym się dowiedzieć czy taka tamponada pozwoli paznokciowi nie wrastać ponownie w skórę i czy jest ona skuteczna? Wyprowadzi ona paznokieć ze skóry? Dodatkowo kosmetyczka poleciła mi trzy preparaty do przemywania rany (jodyna, polseptol i vegotyl). Z tego co się orientuję to jodyny nie można stosować na otwartą ranę. Miał ktoś może do czynienia z pozostałymi dwoma preparatami i mógłby się wypowiedzieć na temat ich skuteczności i możliwości stosowania ich na otwartą ranę? A może jeszcze lepszy na taką dolegliwość będzie rivanol? Dodatkowo smaruję ranę i palec tribioticiem. Jeżeli macie dla mnie jakieś rady dotyczące mojej dolegliwości to chętnie przeczytam. Pozdrawiam.