Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

kalina35

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez kalina35

  1. Spadłam, ja już myślałam, że masz nas dosyć :-) :-P Witaj , huuurrraaa
  2. Chosiu, Boląca będzie miała operację, o której ja marzę. Implant ruchomy wprowadzany jest przez brzuch i działa nie jak rozporki, te wprowadzane od tyłu, ale jest zaczepiany zębiskami i wkładany całkowicie między kręgi sąsiadujące i ma zastąpić całe jądro miażdżyste. Supeeeraśnie. Zdawaj nam potem relację z postępu, bo będę myślała o tym samym. Boląca, ja też nie mogę doszukać się opinii ludzi na temat operacji przedniej?? Może dlatego, że jest bardzo droga i nikt nie chce mówić ile zapłacił. Bo implant kosztuje z 9 tys, a w sumie z operacją ok15 tys???? Chosiu, Dźwirzyno i ja czekamy na Ciebie :-))))). Furman, też tak trafiłeś dobrze jak ja. Wysłaliby w góry, to chociaż na resztkach śniegu na sankach pozjeżdżałabym :-))).
  3. Megadotron i laser są dobre dla kręgosłupa? Wiecie co, być może tak, jak mówisz Furman "śmiech", ale pochodzę nad morzem, powdycham zdrowe powietrze, morskie podobno jest zdrowe na alergię,którą mam, więc nie liczę na nic innego, jak na spacer, odpoczynek i powietrze :-))). Szkoda może, że to chociaż nie maj....Jadę 14 lub 15 marca Furman, Twój turnus będzie się kończył. Swojski trunek, pychotka :-P. Chosiu, może pojedziesz też do Dźwirzyna ? :-)) Furman, ale u Ciebie miała być niezła rehabilitacja?? jak długo trwa turnus, bo mi nic nie napisano? ja się trochę brzydzę tych wspólnych solanek... A jak zabawy integracyjne:-))? Dzięki za info na temat ośrodka, do którego jadę Magnolia. Miłego wieczorku Wszystkim
  4. Dziś dowiedziałam się, że jadę do sanatorium z ZUS-u do Dźwirzyna do Bryzy, czy ktoś zna ten ośrodek?????
  5. Hej Wszystkim, Inko, ja miałam pod koniec października i też często bolą mnie plecy,szczególnie wieczorem, ale nic poza tym :-)). Dziś pytałam neurochirurga, co sądzi na temat implantów wstawianych przez powłokę brzuszną. Miałam wrażenie, że jak mięsko zoperował i reszta mu bimba, co dalej z człowiekiem. Z informacji, które uzyskałam łaskawie, dowiedziałam się, że implant ten jest droższy od tych wstawianych od tyłu, dlatego, by móc większą ilość ludzi zoperować, nie wstawiają tych obrotowych. Powiedział, że często zarastają, a pacjenci dopiero nie czują dyskomfortu, gdy zarośnie. Ale sama wiem, że dziś są już tak budowane, że nie ma możliwości, że zarosną. Dodał także, że pomimo tego trzeba często wstawić usztywnienie???? Ja mam wrażenie, że jeśli zapłaci się, to się ma, to co się chce!!!! Dziś byłam u lekarza rehabilitanta, podczas badania dowiedziałam się, że mam straszną skoliozę, że wyżej ułożone biodro, to wynik braku pracy jakiegoś mięśnia. Mało tego, tak starałam prostować się, że teraz mam za dużą lordozę odcinka lędźwiowo- krzyżowego. Wiecie jak ją zmniejszyć ??? Uważa nieco inaczej niż neurochirurdzy, że do sprawności dochodzi się nie ok. 4 m-cy , a od 8 do 12!! Beatko, wiem, że często wizyta kontrolna ma miejsce po miesiącu . Koloraśnych. :-)))
  6. Mieszkam, jak tyłek do tyłu, a lędźwie prosto? To rękoma opierać się o stół, być przechylonym, by cały balast nie był na plecach? Nie rozumiem??? Powiedz mi, a ta odlotowa dziewczyna na szpilkach miała coś wstawiane? Jutko, Doda ma prawdziwy sztuczny dysk, nie jakąś rozporkę. Tak...gdyby nami zajęto się tak, jak Kubicą.....Zastanawiam się czy można o taki wystąpić do NFZ- tu? Aaa, ZUS z Poznania dziś dzwonił, by ustalić moje niestałe dane :-))), wysyłają mnie do sanatorium, nie wiem gdzie i kiedy jeszcze, ale pewnie niedługo, by dalej nie płacić świadczenia, ach jak o mnie dbają :-)))).
  7. Tuning, osiadły tryb życia nam nie służy, koczowniczy był zdrowszy :-).Betonu nie było, kręgosłup chodził po miękkim. A teraz na ludzi nawet polujemy przez neta, zakupy przez neta....:-))) I faktem, że organizmowi dostarczaliśmy prawdziwych witamin i minerałów. Znacie kogoś, kto miał wstawiany dysk obrotowy od strony brzucha???? Witamy Nowych :-)). Anuśka ,jeśli chodzi o szyjny, ciężko cokolwiek powiedzieć, tu większość z lędźwiowym. Ale objawy, które opisujesz kwalifikują się do wizyty u neurologa, neurochirurga i konieczny rezonans magnetyczny. Nie zwlekaj.
  8. Jesteśmy,jesteśmy. Furman, a może Fura Taxi :-))), ale Twoje też całkiem do rymu. Chosiu, według mnie męczysz się za bardzo, nie myślisz o poddaniu się? Tęsknię za Spadłam, była tu obok Furmana naszym filarem, liczę, że to tylko kompik padł. :-))
  9. Jutko, nic się nie martw, może trochę więcej leż, bo z tego co pamiętam, rano wstajesz, a wieczorkiem dopiero ok.16 kładziesz się. Minie, zobaczysz. Nie masz wrażenia, że nawet ból nogi uda lub łydki jest bardziej tępy? Tak u mnie było. I powoli malał. Także spokojnie :-)))).
  10. Jutko, będzie pobolewało w różnych miejscach w zależności od dnia, pod koniec dnia szczególnie plecy. Właśnie pytałam Furmana, czy potem minie całkowicie. Ale na Twoim czy moim etapie, śmiało może. Lekarz mi powiedział, że też na zmianę pogody. A mi się marzy wstawienie takiego prawdziwego, obrotowego dysku, od strony brzucha..., ale chyba za pchły go kupię wraz z operacją.....
  11. Ach racja, to Domka pytała o rodzaj porodu, a ja Ci dziecko w brzuch wciskam :-)))). Też wszystkiego najlepszego w tym słodkim dniu, duuużo miłości po kres dni :-))).
  12. Obejrzałam ten ostatni filmik po śniadanku, na które jadłam torcik:-D. Trochę niedobrze mi się zrobiło :-P. Miałam wrażenie, że przecięto tam także jakieś mięśnie, albo coś takiego?? Pewnie, że operacja trudna, dziś się tak ładnie mówi "zabieg", ale to chyba chwyt marketingowy.
  13. Beatko, dziwię się, że mądrzy specjaliści proponowali w dzieciństwie operację, ale nie proponowali systematycznej rehabilitacji!! Może dobrze, że nie zdecydowałaś się, bo zawsze nawet mini, ale miałaś w tym miejscu amortyzację w postaci dysku. Mnie też bagatelizowano od dzieciństwa. Nikt nie wykrył skrzywienia, nie sprawdzał nawet. A jako dorosła osoba chodziłam, ale nikt nie mówił, czym są korzonki, czym grożą i jak przeciwdziałać, a drętwiało mi też biodro, bolały plecy tak, ze nie mogłam ruszać się.. I dziwię się, że nie zaproponowano Tobie cesarki, bo przy tego typu schorzeniach powinnaś mieć, chyba, że nie powiadomiłaś o schorzeniu. I to od razu odpowiedź dla Jutki- rodzenie przez cesarkę tylko. Rozmawiałam ze zdrowymi dziewczynami i one mają problem z biodrami po rodzeniu, coś się poprzestawiało, w czasie samego porodu, koleżance coś porządnie chrupnęło, to co dopiero my....
  14. Beatko i Doma, ja ze zwieraczami :D przez pierwszy miesiąc też miałam kłopot. Zobaczycie minie. Może nie było ze mną tak źle, że zbierał się do bólu. Ale siusiałam cieńką strużką długo przed i długo po, nie czułam siusiania, nie mogłam nadusić na pęcherz. Po operacji, gdy mięśnie pęcherza już zaczynały działać, to i tak nie mogłam nadusić, bo chwytało mnie naprężenie od kręgosłupa, aż do pięty. Z załatwianiem też miałam problem i jeszcze gorszy skurcz mięśni. Minie Beatko wszystko, zobaczysz :-)). Czasem, gdy mam zły dzień coś poczuję, ale to Palm Pikuś :p. Widzisz Furman, a ja myślałam, że Ci coś mądrego podsunęłam, a Ty masz to już obcykane. czyli i w nocy "konkurencja nie śpi" :-))). Kiedy jedziesz do sanatorium???
  15. Beatko i Doma, ja ze zwieraczami :D przez pierwszy miesiąc też miałam kłopot. Zobaczycie minie. Może nie było ze mną tak źle, że zbierał się do bólu. Ale siusiałam cieńką strużką długo przed i długo po, nie czułam siusiania, nie mogłam nadusić na pęcherz. Po operacji, gdy mięśnie pęcherza już zaczynały działać, to i tak nie mogłam nadusić, bo chwytało mnie naprężenie od kręgosłupa, aż do pięty. Z załatwianiem też miałam problem i jeszcze gorszy skurcz mięśni. Minie Beatko wszystko, zobaczysz :-)). Czasem, gdy mam zły dzień coś poczuję, ale to Palm Pikuś :p. Widzisz Furman, a ja myślałam, że Ci coś mądrego podsunęłam, a Ty masz to już obcykane. czyli i w nocy "konkurencja nie śpi" :-))). Kiedy jedziesz do sanatorium???
  16. Nie mogłam wbić wiadomości i teraz są 3 podobne. Jutko, to był na pewno Sirdaliud- sprawdziłam, na rozluźnienie mięśni.
  17. Jutko, mówisz o ciągnięciu pleców. Przypomniało mi się, że ja przez 2 m-ce miałam sztywne plecy. Neurochirurg podczas kontrolnej wizyty przepisał mi Asparagin- magnez( wskazany po operacji) i Sirdaluid, by zmniejszyć ich napięcie.
  18. Jutko, mówisz, że czujesz ciągnięcie w plecach. Ja miałam je dość sztywne przez 2 m-ce. Neurochirurg po kontrolnej wizycie przepisał mi magnez-- Asparagin (wskazany po operacjach) i bodajże Sirdaluid, by rozluźnić mięśnie. :-)
  19. Niecierpliwa, dzięki za podpowiedź. Jutko, każdemu rzuca się na coś innego :-))), mi noga nie opadała, ale plecy bolały nieziemsko, więc może i po dochodzą dłużej, tak jak u Ciebie noga :-))). Mieszkam, a próbowałeś teraz biegać?
  20. Jutko, już rozumiem, to mi musieli cały usunąć, bo wyszedł cały :-))))). Idziesz jak burza, bo ja nie mogłam przekręcać się. Po siedzeniu dzisiejszym boli mnie kręgosłup i dlugo nie mogłam kucać, bo naciągała mi się cała noga . Supeeerrr, oby tak dalej. Niecierpliwa- jednym słowem trzeba wciągać brzuch, bo wówczas uruchamiamy pracę jego mięśni :-))).
  21. kurczę, ja myślałam, że tylko jeden dysk Tobie usunięto. A nie myślałeś o takich prawdziwych implantach od strony brzucha? Zastanawia mnie jeszcze jedno, dlaczego ludziom robią się przepukliny w miejscu już usuniętego dysku? Juz sam nie wiem, czym dokładnie jest ta przepuklina, może mi ktoś na chłopski rozum przetłumaczyć. Bo ja myślałam, że to jest jądro, które się rozlało lub to, co się pod jądrem rozlanym tworzy, powodując ucisk na nerwy najczęściej???
  22. Mieszkam, widzisz, a ja myślałam, że steper jest tylko z lekkimi skrętami, też fajny. Ćwiczysz na takim?
  23. A tych skrętów do końca życia nie można robić Niecierpliwa? Zalecają w sanatoriach taniec, a przecież tam jest sporo skrętów???? Co to jest napinanie mięśnia poprzecznego? Jak go się napina??? Jutko, wklepałam ćwiczenia Tuningowi, ale takie które robi się minimum po miesiącu, nie mam jednak drukarki, gdy znajdę trochę czasu to tu wpiszę kilka na początek, które ćwiczyłam, a które z głowy mi nie wyleciały. Super, że się dobrze czujesz, bo ja potrzebowałam sporo czasu, dopiero od tygodnia podnoszę kręgosłupem pośladek w łóżku bez bólu. Moja kuzynka była tłumaczem kilka dni w szpitalu w Anglii u faceta, który przeszedł tę samą operację i jego wożono już na drugi dzień na rehabilitację. A sama stwierdzam, że najlepszym lekarstwem jest czas, nieraz nie ćwiczyłam przez tydzień i gdy po tygodniu kładłam się do nich zauważałam, że wiele przez ten czas ciało rozprężyło się np. wyżej podnosiłam nogi, choć wcale nie ćwiczyłam. Bo po samej operacji nie umiałam, nie miałam siły nawet podnieść nóg równocześnie. Mieszkam, dobrze, że powtarzasz, aż poprawiłam się na krześle ;-)) Ale wiecie co, bolą mnie nogi w zgięciach ud, gdy siedzę przy stole dłużej, a gdy podłożyłam sobie pod nogi mały stołeczek (podobno zdrowo), to ta zdrowa noga nawet mi zdrętwiała??? Przyznam, że prawie wcale od czasu operacji nie siedziałam przy stole, myślicie, że ciało odwykło?????
  24. Mieszkam, ostatni link nie dzieła :-((. Czyli wybierać urządzenia do ćwiczeń bez skrętów? Wiecie co, kilku lekarzy mi mówiło, że rower jest wskazany, ale minimum po 6 m-cach od czasu operacji, więc pewnie podobnie ze stacjonarnym....:-(((, ale tak łudziłam się, że ktoś temu zaprzeczy :-))), bo już miałabym ochotę na rowerek. Domi, myślę, że lekarze i rehabilitanci bali się , że ktoś jest zbyt wcześnie po operacji i mógłby sobie zaszkodzić. Gdyby nawet rower nie był wskazany, to pozostałoby nam tylko dreptanie, a na to to ja nie piszę się :-)))) :-P. Spadłam, gdzie jesteś jak Cię nie ma ????, tęsknimy za Tobą :-(((.
  25. Jutko, w domu mogłabyś już zacząć ćwiczenia, ja po dwóch tygodniach codziennie po operacji już ruszałam z koksem :-))). Doma, głowa do góry, skoro lekarz doradza operację, a nie jesteś pewna możesz to zweryfikować z innym lekarzem, jeśli stać Cię na to. Jeśli opinii zasięgnęłaś u dobrych specjalistów, a nie umiesz poradzić sobie z bólem pomimo ćwiczeń, rehabilitacji.....to zdaj się na lekarzy.
×