akronim

ale to było bez uczucia i połyku, więc się nie liczy

ta prowokacja dalej się kręci :)

"Oczywiscie Wy nie macie nic za uszami i jestescie swieci " nie mam problemów z własnym sumieniem i patrzeniem w lustro, nie mam problemów z alkoholem i określeniem przyczyn własnego zachowania, tylko co z tego? jeżeli nawet nie to co z tego? jakie to ma znaczenie dla ciebie i męża? czy to, że np. ja kradnę powoduje, że nie mogę innego złodzieja nazwać złodziejem?

@ nie przejmuj się wcale cóż za break złudzeń co do moralnej kondycji ludzkości :D

zastanów się - chciałabyś wiedzieć na jego miejscu - nie pytam o babska ciekawość, tylko o zdroworozsądkową ocenę, czy gdyby on ci coś takiego powiedział, to nie pomyślałabyś: lepiej byłoby jakby nie mówił? -v- współczuję ci, nie tego, że cię sumienie dręczy (choć tyle), ale tego, że nawet nie jesteś w stanie zrozumieć dlaczego to zrobiłaś, osoba po 20. powinna panować nad alkoholem, a nie odwrotnie, powinna nadto znać przyczyny swoich działań, choćby po to, aby im na przyszłość zapobiegać, to jest objaw dojrzałości, ty nie zaszalałaś, ty ostro pojechałaś po bandzie i póki co masz sporą szansę na recydywę

" trudno sobie wyobrazic dyskusje chrzescijanina z muzulmaninem" to w Egipcie nie byłeś, podstawy dialogu zostały stworzone już w VIII w., do teraz zasadą jest, że dialog wygrywa ten kto ma przewagę w głosach i argumentach, strona przegrywająca albo zmienia zdanie albo nic już nie zmieni

@ ZOMO za takie przemyślenia pewnemu znanemu doktorowi teologii przypalili stopy i nie tylko http://7.asset.soup.io/asset/3826/8359_dfcd_500.jpeg

oferma sam zmienił temat i zaczął opowiadać o sondzie, którą mu mieli ufolki umieścić

@ Maciek faktycznie Benedykt XIV musiał odejść, a właściwie go odnieśli, ciekawe kto zostanie, po wyborze aktualnego wygrałem zakład - postawiłem na niego, ponieważ był obstawiany w wielu publikacjach już w latach '90, co ciekawe zwykle wskazywano na jego duże wpływu a po paru latach coś nie tak poszło

z tym zaprzęgiem to dobry pomysł, ale z Alika i ofermy to będzie kocio-psi zaprzęg, istny kociokwik Alik musi być, bo oferma jest za tępy, żeby samemu ciągnąć

@ Maciek przecież nie Beatrix, na tel poprzedników był najlepiej przygotowany intelektualnie (wcześniej kilku urzędników, "pustelnik" i jeden poeta), najmniej związany z koteriami i kościołami lokalnymi i nie wytrzymał w sumie to nieładnie, bo skoro Bóg mu wskazał drogę, to powinien nią iść, tym bardziej, że na męczeńska śmierć nie szedł (choć pewnie siedzenie wśród kardynałów i urzędników, to też forma męczeństwa)

oferma nie ma psychiki, nie po to mu Hofman z Bredzyńskim robili szkolenia jak w Amwayu w sumie ciekawe czy to bredzenie o sondzie w kiszce, to w rzeczywistości niejasne wspomnienie ostatniego konwentu pisu? Pawłowska mówiła (Z nieskrywanym obrzydzeniem), że ponoć sam Nadprezes ofermę nawiedził we śnie

oferma nie jest normalny, w końcu on nic o wierze nie wie, nie jest wierzący (nie licząc leninizmu), pochodzi z rodziny o tradycjach homoseksualnych sięgających co najmniej 2 pokoleń wstecz - Grodzka to przy nim 100% katolik

cześć Maciek, poczytaj - kafeteryjny przygłup oferma właśnie napisał, że mu obcy sądę w kiszce umieścili i słyszy głosy, nieźle jak na 38 l. dziewicę bez wykształcenia

dobranoc, też uciekam