Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

jagodka1

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez jagodka1

  1. Witajcie kochane forumowiczki Bardzo długo się nie odzywałam, ale swoje przeszłam, o czym z resztą za chwilkę... Potrzebuję Waszej pomocy, rady i wsparcia :( Ostatnio niezbyt dobrze się czułam - w dużym skrócie. Tarczyca beznadziejnie, zwiększono mi dawkę leków do N100, ale to nic w porównaniu z resztą.... Wczoraj wyszłam ze szpitala po 2 tygodniowym pobycie :((( bardzo bolal mnie brzuch, więc udałam się do gina, ale nie był to problem z dzieckiem tylko jak sie okazało w szpitalu prawostronne wodonercze od którego dostałam zakażenia :( naszpikowali mnie, poprawiło sie trochę i mnie wypisali - bardzo sie cieszyłam, że znowu będę z mężem... Dzisiaj miałam kontrolną wizytę u gin i okazało się, że moja krew jest beznadziejnie zła i żelazo 2x dziennie po 80mg muszę włączyć, mam miękką szyjkę i nakaz leżenia bezwględny, przez co mam takiego doła, że szkoda słów :( Do kompletu siusiając jakąś godzinę temu wyleciała ze mnie jakaś bardzo gęsta maź o białym zabarwieniu - dużo gęstsza niż wydzielina owulacyjna w trakcie normalnych cykli, wystraszyłam się, bo to coś zwisało sobie ze mnie jak siusiałam i nie chciało odpaść, zastanawiam się czy to nie był czop? Ale w 23tc? Bez sensu. Zadzwoniłam do gina prowadzącego, powiedział, że prosił mnie, żebym leżała nie bez powodu i że z jeżdżenia do szpitala więcej będzie złego niż dobrego i ze mam odpocząć a w razie skurczy jechać do szpitala. Boli mnie brzuch - nie mam pojęcia jak odczuwa się skurcze, ale sama już nie wiem czy boli mnie z nerwów czy z tego, że nie mogę się załątwić - wielki ukłon w stronę szpitalnego jedzenia po którym nie dało się niestety zrobić sprawy nr 2. Ta dziwna maź wyleciała ze mnie właśnie jak próbowałam się załatwić. Sama już nie wiem co robić. Przed nami święta na które wcale nie mam ochoty przez ten czas w szpitalu i wieści o tym, że mam leżec i się nie ruszać :( Przez pobyt straciłam też termin na USG połówkowe, nie mam już na nic siły. Płakałam kilka razy. Boję się, że to ten czop śluzowy mi odpadł- chociaż lekarz mówił, że mogło się coś zebrać po wizycie, tylko, że ja nigdy czegoś takiego nie miałam. Liczę na pomoc tych, dla których nie jest to pierwsza ciąża. Nie chcę iść znowu do szpitala :( Tak się boję.
  2. Witajcie dziewczyny :) Zacznę od tego, że zdenerwowała mnie pomarańczowa na temat ślubów w ciąży! Co jej do tego. JA właśnie wzięłam ślub w 16tc, bo chcieliśmy, żeby dziecko przyszło na świat w małżeństwie. I nie cierpię ocen, że musieliśmy czy cokolwiek. Bo nas nikt do niczego nie zmuszał ;) i wiem, że pokutuje stwierdzenie, że kobiety wychodzą za mąż bo muszą, ale błagam, chyba jak mają po 16 lat ;) Mot: mi się bardzo podoba ten wózek. Idę jutro na targi dziecięce w Gdańsku z mężem - mają być wózki i wszystko co tylko może być potrzebne, mają słodką nazwę: Brzuszek i Maluszek :) Po drugie: Holter to przyczepili mi 5 diod do ciała na 24h (niepełne) i one były podłaczone do czegoś, co miałam na szyi przez ten czas. Oddałam to do przychodni, wyniki w przyszłym tygodniu. Byłam dzisiaj na USG serca, ale Pan mówił, że mam ładne serce ;) Co do zw. z tarczycą, to jest bardzo prawdopodobne, bo moja tarczyca od początku nie daje rady z ciążą i jestem pod opieką endokrynologa, biorę od początku Euthryrox w dawce N75, mam jeszcze USG tarczycy w przyszłym tygodniu, żeby zobaczyć jak daleko poszły zmiany przez ciążę. Więc ogólnie niewesoło. Daj koniecznie znać jak to będzie u Ciebie. Grays - zafascynowała mnie Twoja historia. Małp@ - tak mnie serce boli, jak czytam Twoje posty. Mam za sobą dwa nieudane związki, co prawda nie było ciąży, ale mężczyźni niedojrzali widzący tylko swoje problemy. Współczuję, ale z tego co piszesz wyglądasz na twardą kobietę :) Ewelina - podziwiam Twoje tłumaczenie się pomarańczowej :) na szczęście stałe bywalczynie forum nie oceniają :)))) wysyłam zaproszenie na fb, jestem ola b-w :) Wyjeżdżam jutro do teściów na 4 dni, pewnie nie będę jak miała was poczytać do środy :) miłego weekendu dziewczyny :) pozdrawiam :)
  3. Happy :) Ale fajowo :) Gratulacje :) no, a lekarze są różni, więc głowa do góry!!!! Ewikos :) chłopaki i to dwóch na raz :) ale fajnie :))))
  4. hej wam happy - czekamy :) misiaczkowa - ja biorę Asmag B 2x1,bo mam bóle, które mogą być skurczami: http://www.doz.pl/apteka/p580-Asmag_B_tabletki_50_szt - dokładnie taki :) poza tym super przewijak! vilia - ja tez na połówkowe idę dopiero w kwietniu ;) Zapisałam się wczoraj do super speca od USG na połówkowe i on powiedział mi przez telefon, że nie powinno się go robić przed ukończeniem 21 tygodnia, bo nie da pełnej informacji! miłego dnia :) i mam dzisiaj wenę na plackowe jedzenie straszną - robię dzisiaj pancakes na obiad! :) btw. też idę do lekarza dzisiaj, ale niestety nie tak przyjemnie jak u happy :( założą mi Holter,bo moje serce zwariowało przez ciążę
  5. Ewelina29 - ja też chcę rodzić na Zaspie i tam chcę się zapisać do szkoły rodzenia :)
  6. Ewelina29 Gratulacje z okazji chłopaka :) Greys - nie cierpię takiej gadki na temat intymności ble ble - ciąża jest piękna i trzeba to pokazywać! Myślę, że w naszym społeczeństwie brakuje oswojenia z tym stanem :) Osobiście nie widzę nic zdrożnego w Twoim zdjęciu :) podoba mi sie :)
  7. Pandzia - gratuluję faceta! :) Ja też czuję, że będzie mężczyzna mały ;) łazanka - masz dar do pisania - jak nic powinnaś z tego zrobić zawód, a tak serio fajnie, że trafiłaś taką aukcję z ubraniami jak napisałaś :) Włożyłam dzisiaj swoje normalne dżinsy - biodówki, brzuch cały zmieścił się nad spodniami ;) więc spokojnie ;) Mot - w esotiq biustonosze do karmienia nie wyglądają bardzo źle - w sensie jakby babcia je miała założyć, chociaż ja się jeszcze nie zdecydowałam na takie do karmienia, kupiłam dwa większe biustonosze normalne Happy - zazdroszczę CI, że to już jutro :)) fajnie fotki na fotosiku :) Mój mąż jest fotografem i też skrzętnie dokumentujemy mój przyrost brzuszkowy ;) więc może też gdzieś wrzucę jak to ocenicie jak tam ;) Od kilku dni bardzo dokuczają mi bóle pleców/kręgosłupa - nie umiem za bardzo określić. Boli tak, że nie mogę się schylić i nie wiem co robić :( macie jakieś porady?
  8. Leeila, ja jestem w 18 tc i w sumie to nic nie czuję... Wczoraj pierwszy raz przy maksymalnym skupieniu i przyciśnięciu rąk do brzuszka poczułam jakieś pulsiki, ale tak bez super koncentracji nic nie czuje :) podobno w pierwszej ciąży coś tam czujemy, ale nie zdajemy sobie sprawy, że to dziecko, więc nie martw się :) btw. co do tego dlaczego mam już łóżeczko - kupiłam je od koleżanki i jej po prostu złożone zajmowało miejsce, więc poszłam jej na rękę i wzięłam je wcześniej :) O pozostałych zakupach będę myśleć znacznie później. Dostałam do tego poduszkę do spania - rewelacja :)
  9. Właśnie przyjechało łóżeczko do nas!!!! Pierwsza rzecz z listy wyprawkowej :) Ale fajnie :) Lekko się popłakałam i cieszę się cały czas jak głupia:D:D:D
  10. Szczęśliwa przyszła mamo :) lista bombowa! :) moja jest w trakcie zaraz porównam Na pewno będzie nam łatwiej dzięki Tobie :)
  11. aga :) nie martw się :) po mnie nic nie było widać 3tygodnie temu ;) w sensie na brzuchu, bo piersi mi urosły :) A teraz mam bombkę z przodu :) na wadze zero do przodu, więc rozumiem :) wszystko musi iść swoim rytmem :) a co do USG, mi polozna powiedziala ze 21 tydzien to właśnie najlepszy czas na połówkowe, i też mam w 21 tygodniu -6 kwietnia! :) nie martw się :) to juz niedługo
  12. oj misiaczkowa przesyłam do Ciebie dużo pozytywnego myślenia i ciepła :) uwierz, że wszystko będzie dobrze, wypoczywaj i nie forsuj się niczym! uśmiechaj się dużo, to odpręża :)
  13. Cześć w pon :) Dziewczyny :) fajnie macie, że już znacie płeć :) ja ide na polowkowe w 21 tygodniu *powinno sie je robic miedzy 20 a 24 tc. Ale nie mogę się już doczekać :) Gratuluję że bedzie Lenka :) A spodnie ciążowe: ja kupiłam jedne nowe i jedne używane. Żadne mi nie spadają, pas zsuwa się dopiero po kilku dniach noszenia - najbardziej sprężysty jest po praniu -dot. tych używanych, ale jestem z nich generalnie bardzo zadowolona :)
  14. Dziewczyny, ja myślę że szlafrok będzie takim kawałkiem domu dla nas w szpitalu :) ja na pewno wezmę mój lekko wysłużony szlafroczek, mimo, że jest z polaru, uwielbiam go o każdej porze roku :)
  15. Fajny pomysł, żebyśmy wspólnie stworzyły listę dla mam :) Ja cały czas tworzę swoją, jak skończę, na pewno wrzucę. Piszę na niej wszystko, nawet jeżeli coś dostanę - tak, żeby móc sobie odhaczać :) przestraszyłyście mnie tym wszystkim co pisałyście o jedzeniu w początkowej fazie ciąży - ja miałam jadłowstręt i schudłam, mam nadzieję, że z dzieckiem będzie wszystko dobrze :)
  16. Coś o uczuleniach: ja mam ciągle uczulenie jakieś: często np. jak umyje u kogoś ręce obcym mydłem do rąk. W ciąży nie można żadnych leków na sterydach, więc smaruję ręce wtedy dużą ilością kremu i nie myję w żadnych detergentach do rąk tylko z płynem do mycia naczyń - na niego nie mam uczulenia i przechodzi po kilku dniach :) uważaj na wszystkie nowe rzeczy do mycia rąk skoro tak Ci szkodzą ;) listy dla maluszka: ja znalazłam chyba z 10 różnych, wszystkie sobie zebrałam w jednym pliku i teraz robię z nich swoją własną - taką bardziej przemyślaną :) popytałam różne osoby i po prostu według własnego uznania tworzę swoją listę :)
  17. :) Witajcie w sobotę :) Ja w ogóle nie zwracam uwagi na te obraźliwe posty :) Przecież, jak nie odpiszemy to tej osobie nie będzie się chciało pisać :) Nie warto też myślę zabijać się myśleniem, która to lubi na pomaranczowo innym podogryzać :) To są jakieś niezrealizowane życiowo i zazdrosne kobiety, tudzież dziewczynki, które myślą, że mamy po 18 lat, wpadłyśmy, a teraz całym naszym światem jest forum :) Pozdrawiam Was :) ps. co co wagi, ja nic nie przytyłam, przynajmniej na ten moment, 10 dni temu był kilogram na plusie się cieszyłam, a teraz znowu schudłam, brzuch rośnie, więc nie wiem o co chodzi :(
  18. villa :) chodziło mi dokładnie o to, iż należy je brać tylko po konsultacji :) być może odrobinę niefortunnie to ujęłam :) co do czasu - leci strasznie szybko, nie wiem jak to możliwe, że zaraz już połowa marca dziewczyny jak jest z Waszą wagą? moja mnie bardzo martwi :(
  19. :) witam ponownie :) cóż czosnek czosnkiem :P nikt nic nie musi :) ale dziala :) co do tego co myślą lekarze, jeden powiedział mi, że nie powinnam używać elektrycznej szczoteczki do zębów, bo nie myje dokładanie a poza tym jest przeznaczona dla osób niepełnosprawnych, które nie potrafią umyć zębów szczoteczką tradycyjną :)))) uśmiałam się do łez :) więc lekarze nie zawsze mają rację :) Moj gin mówiła, że w ciąży należy przeostrożnie stosować wszystkie leki bez recepty, a że clotrimazol jest bez recepty, stąd myślę, ze nalezy sie skonsultować :) ktoś pisał o tantum rosa - super lek moim zdaniem :) ja w infekcjach lubiłam Gynalgin, ale z tego co wiem w ciazy nie mozna :)
  20. Dziewczyny, clotrimazol w masci mozna stosowac, ale tylko w razie koniecznosci - jak wszystko w ciazy :) ;przed chwilką napisałam smsa do koleżanki, która jest pielęgniarką czosnek jest dużo lepszym i zdrowszym lekiem - również poza ciążą - tylko zapach z ust czosnkowy, ale działa - sprawdzone przeze mnie i przez moje koleżanki :) w sensie, na noc obrany i lekko ponacinany ząbek czosnku wkłądamy jak globulkę i tak kilka dni - wszystko przechodzi :) Ale oczywiście rozumiem swędzenie takie, że nie dajecie rady :) Co do wózka to nie wiem co robić, dookoła słyszę: czekaj, masz czas... to przyniesie pecha bla bla :) jedno wiem, nie chcę wózka na 3 kolach, wydaje się bardzo niepraktyczny :) łóżeczko kupuję od koleżanki, po jednym dziecku :) gratis dostaję pościel, materac i coś tam jeszcze :) więc nad tym już nie dumam :) Robię sobie listę wyprawkową, a Wy?
  21. Ślicznie Wam dziękuję za życzenia :))) Wiem coś o tym, że to ta sama droga ;) ale teraz jak już w sierpniu pojawi się jej naoczny efekt :) to jest z papierkiem :)))) Fajnie, że są jeszcze jakieś Gdańszczanki :)))))) Co do ruchów ja nic nie czuję i bardzo mało utyłam - trochę brzuszek mam ;) nie mogę się już doczekać kiedy poczuję dzieciątko :))))) tatuś codziennie maca brzuszek chyba w nadziei że on pierwszy coś poczuje :)
  22. Witaj Pandziu - mnie pachwiny bolą bez przerwy, często ból jest promieniujący w górę - dokładnie tak jakby brzuch się rozciągał :) to normalne :) kręgosłup też mnie boli, ale przy tyłozgiętej macicy to też normalne, więc łykam no-spę i czekam aż przestanie się rozciągać :)
  23. W Gdańsku świeci cudowne słoneczko :) aż chce się wyjść na zewnątrz (trochę wieje, ale ale ;)) Wiosna już nadchodzi!!! :) Co do obiadu: zrobiłam wczoraj zapiekankę z makaronu i "tego co znajdziesz w lodówce" - bo nie miałam pomysłu na postny obiad, a że mąż póżno wrócił musiał jeść co było - ale powiem Wam, że zapiekanka wyszła przepyszna :) Dzisiaj mamy w planach schabowe, bo dla ciężarnej jeden dzień bez mięsa to jak miesiąc bez wody ;)
  24. Witajcie ponownie po znaczącej przerwie :) Widzę, że doszło dużo sierpniowych mam :) Gratuluję serdecznie wszystkim! Chciałam przeprosić za niepisanie, ale melduję, iż czytam i czytam co piszecie i przynajmniej mądrzejsza się robię -taką mam nadzieję :) U mnie jeszcze 3 dni i koniec 17 tygodnia. Według USG i miesiączki mam termin na 21 sierpnia - do tabelki weszłam z 20 sierpnia więc się niewiele zmieniło :) Nie pisałam długo, bo powiem szczerze nic mi się nie chciało, byłam okropnie zmarnowana, a później bardzo zestresowana - bo w minioną sobotę - 5 marca wyszłam za mąż, więc jak na pewno rozumiecie dużo się zmieniło :) i miałam z tym tyle spraw na głowie, że nie było jak pisać, ale teraz to wszystko już odeszło :) więc mogę znowu wrócić do Was. Co do wątpliwości na temat zwolnień lekarskich... też je miałam i co z tego?! - właśnie dziewczyny z forum uświadomiły mnie, że nie należy myśleć o sobie źle. będąc na zwolnieniu, a poza tym kobieta pracuje powiedzmy przeciętnie 35-40 lat przez całe swoje życie, a w tym czasie powiedzmy dwa razy jest w ciąży, więc myślę, że świat się nie zawali jak z tego przez 16 miesięcy pobędzie na zwolnieniu :) zjadały mnie wyrzuty, że jestem na zwolnieniu, ale już mi przeszło. Teraz najważniejsze jest dziecko. Jak czytam o tych Waszych kompletujących się wyprawkach to aż się boję :) ja nic jeszcze nie mam :) chciałam najpierw poznać płeć, a tego dowiem się za 3,5 tygodnia na USG połowicznym :) na razie próbuję zrobić listę potrzebnych rzeczy, a że to pierwsza ciąża to muszę kupić wszystko :) Pozdrawiam serdecznie wszystkie przyszłe mamy
  25. Katekiss :) ja też chcę namiary na staniczek :) ja na razie kupiłam jeden nowy - z koronki na fiszbinach, bardzo wygodny, dobrze trzyma biust, jeden rozmiar większy niż wcześniej i noszę go cały czas, bo z moich starych to w jeszcze jednym dosłownie mogę chodzić... a wiecie, ja piję bardzo dużo wody mineralnej i nie jest mi po niej niedobrze, a jak mam mdłości to herbatka imbirowa i po wszystkim :) a co do herbaty, coś Wam polecę, może nie znacie - kupcie sobie Rooibos o oryginalnym smaku *(jest np. w sieci biedronki -tani), świetnie zastępuje czarną herbatę, jest zdrowy, nie zawiera teiny ani żadnych szkodliwych substancji :) ja lubię czarną herbatkę Earl Grey i piję sobie jedną, ale jak mam ochotę na kolejną zwykłą herbatę zawsze piję Rooibos, bardzo Wam polecam. a co do objawów, to objawy dają pewność prawidłowego przebiegu ciąży - tak powiedziała moja lekarz, a jeżeli ciąża jest prawidłowa i bezobjawowa to tylko gratulować :)
×