Hej Dziewczynki... probowałam przeczytać całe to forum, ale nie dałam rady ;) także przeskoczyłam na ostatnią stronę, żeby poczytać "najświeższe" inf. ...
Już nie pamiętam dokładnie od kiedy się borykam z tym problemem, ale na pewno dość długo. teraz mam 22 lata i potwornie mnie to dobija, choc czytam,ze niektore z Was są juz na skraju wytrzymałosci własnie przez te cholerne włochy. Ja staram się tak do tego nie podchodzić. może to też dlatego,ze bardziej problemem jest moje ciało, nie twarz... choc mam lekki wąsik i co jakis czas mi wyrastają pojedyncze grubsze czarne włosy, na baczkach, z boku brody, czy na szyi... Byłam u endokr. powiedział to co wiekszosci: TAKA PANI URODA. badania wyszły w porzadku:/ nie wiem co sie dzieje z moim organizmem i to jest najgorsze, wszedzie pełno włosów( wokoł sutków, miedzy piersiami, na brzuchu, rękacha, na plecach- w dolnej czesci, o nogach nie wspomne, posladki też) istna masakra! a tam gdzie powinny być- czyli na głowie, potwornie wypadają. Ten lekarz przepisał mi własnie VANIQUE czy jakoś tak, do kupienia w niemczech, ale jak czytam opinie to sie zastanawiam...:/ na dodatek mnie chodzi własnie o ciało. Chyba facet nie zrozumiał.
Wosk pomaga, jest spokoj na jakis zcas, ale pozniej włoski wrastaja, pojawiaja sie krostki:/! po ostatnim b. czest robiłam peeling- troche sie poprawiło, polecam peeling z kawy:) najlepiej wcierac go okrężnymi ruchami.
Ja niestety czesto gole tez te włoski, wiem ze to niedobre, ale jakbym miała tak ciagle wyrywac chyba bym oszalała:/! moze znacie jakies kremy, ktore choc spowalniaja odrost tych włosów?? widziałam ostatnio cos w aptece, ale wolałabym " z polecenia"
pozdrawiam:)