Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

abyssa88

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez abyssa88

  1. hej córka wrócia wczoraj z przedszkola z bólem brzuszka, cała noc wymiotowała więc vmasakra była. jestem wykończona i ledwo na oczy patrzę. x my też jeszcze nie mamy imienia dla synka bo nie możemy znaleźć nic co by nam się wszystkim podobao. ja bym chciała Aleksandrra (ale nie olka tylko jak już to aleksa) Norberta albo Igora córka chce Czarusia bo to jej ulubiony kolega w przedszkolu a mój narzeczony.... stwierdził że Arnold będzie oki...bez komentarza normalnie hihi. No ale wymyśił co chciałłam, bo chciałam takie męskie imię z R no to jest Arnoldowi męskości nie można odmówić hahah tyko ja jakoś sobie nie wyobrażam nazwać tak syna.
  2. hejka :) mnie też nie omijają doleliwości końca ciąży i zgadzam się że druga ciąża gorsza od pierwszej. ja strasznie dużo przytyam - 15kg :( jedyny pus że przez ostatnie 6 tygoni tylko 2 kg a reszta to wcześniej. ale okropnie mnie boli kręgosłup i spojenie onowe, nie mogę chodzić bo czuje się jakby mnie ktoś skopal tam na dole. co do depilacji to ja używam maszynki. wcześniej chodziłam na depilację woskiem bikini ale pod koniec ciązy już nie chcą robić tego. a nie możecie w planie porodu zaznaczyć że chcecie aby położna wam pomogła się ogolić? bo ja dostałam taki szablon i tam własnie jest taka możiwość. podobno gin który zszywa po porodzie woli ogolone pacjentki bo wtedy dużo lepiej się szyje w sensie chodzi o to, że łatwiej i bezproblemowo a nie o odczucia lekarza oczywiście :D
  3. MamaPysia - ja studiuję prawo i piszę pracę "Czas popełnienia czynu zabronieonego i jego znaczenie w polskim prawie karnym"... temat trudny generanie i do tego taki, że dużo róznych pogldówjest. najgorzej, że mam pierwszy rozdział historyczny i nic nie mogę znaleźc a moim promotoremjest Pan sedzia, profesor cholernie wymaający i cze;pia się wszystkiego. mam napisan pół pierwszego rozdziału i prawie cały drugi na pięć. ale jakoś nie mogę się zabrać i tez tak mam, że jak ktoś jest w domu to za nic w świecie się nie skupię i nic nie napiszę. musze być sama. kurde byłam dziś u lekarza i mam ze ciśnienie. coś tam mi słyszy przy sercu i do tego mam to drugie ciśnienie za wysokie w porównaniu do tego pierwszego (nigdy nie pamiętam które to skurczowe a ktre nie) miałam dziś 116/94 ito podobno już jest źle. bo to drugie nie może być tak wysokie. do tego hemoglobina pobiżej 11, spadł mi hematokryt i krwinki czerwone na granicy dolnej :/ dwa razy już zasłabłam i mam całkowity zakaz prowadzeia samochodu. a my na wsi mieszkamy tzn tak pod miastem, ale ja wszedzie autem jezdżę na uczelie, do skepu, córę do przedszkola no wszędzie... nie wyobrazam sobie nie móc jeździć samochodem...nie wiem jak to będzie. pewnie ogranizę ale cakowicie to nie dam rady wyeliminować :/ do tego z tą żółtaczką też lipa:( ale na nfz udało mi się zarejestrrować na środe do hepatologa. ciekawa jestem co mi powie... x madzias - trzymam kciuki :) x mały miś - nie wiem co to ale ja mam tak odsoboty. z soboty na niedzielę miałamokropne skurcze i teraz czuję się jakby mnie ktoś skopał normalnie... tak mnie boli własnie tak jakby w pochwie jakby spojeie łonowe sama nie wiem ale boli tak, że ledwo chodzę. x eh nie dam rafdy więcej napisac bo mi tu córa stoi i jęczy że ona chce farbki i pędzeliki i chce malować... hm... rozrywkę na wieczór mam :)
  4. MamaPysia - ja właśnie teraz robię V rok studiów, mam 2,5 letnią córę i końcówkę ciąży :) a Ty co studiujesz?? ja jestem w identycznej sytuacji tyle, że ja mgr robie i tez za nic w świecie nie mogę się zebrać do pisania pracy a przede mną jeszcze normalnnie sesja do zaliczenia. x kaem - ja tez nie przepadam za byciem w ciąży i nie rozumiem kobiet które lubią ten stan ale każdy ma inne odczucia i inaczej też czuje się w ciąży. dla mnie to drua i ostatnia ciąża. chciałabym więcej dzieci ale nidy więcej życiu nie chcę być w ciąży. najpierw prawie 5 miesięcy wymiotów po 30 razy dziennie non stop, póxniej zgaga, ból kręgosłupa i cała masa innych dolegliwości. o nie ja więcej już nnie chcę i już nie moe się doczekać aż odzyskam swoje ciało i nnie bede miała problemów z zawiazaniem butów czy wstaniem z łózka ;) x olianko - mój narzeczony był szczepiony na żółtaczkę więc chociaż coś, córkę na pewno przebadam. ale martwie sie okropnie. a Tyodczuwasz jkieś dolegliwości z tym związane. co do zabiegów to ja nigdy nie miałam nic robione, żadnej operacji no nic. przekute uszy, stomatolog i porod i towszystko tylko, że teraz to i tak nie dojdę od czego to i od kiedy :/ x co do wagi to ja mam 14 na plusie więc nie załamujcie mnie :/ x joleczka ja mam taką bardzo bardzo delikatną tą kreskę.
  5. olianko- a powiedzmi czy ja powinnam przebadać na to też reszt rodziny? np. moją córkę? wiesz ja w poprzedniej ciąży ie miałam tych badań robionych i nie wiem tak na prawdę od kiedy to mam i boję sie że mała mołasię zarazić ode mnie. czy to możliwe? a co to za szczepionka którą dzidziuś powinien dostać? czy w takim przypadku dziecko rodzi się jak gdyby z nosicielstwem tego czy nie konniecznie? przepraszam, że tak cię męczę ale mam problem z dostaniem się do lekarza chorób zakaźnych boterminy u nas na styczeń dopiero :/ i próbuję prywatnie. x Mama Pysia dzidsziuś teraz bardzo szybko rośnie mój synuś w 3 tyodnie przybrał 700 gram. poza tym wiesz waga do 1kg możesię nawet wciągu dnia wahać. może np. ważyłaś sie z pełnym pęcherzem albo po obiadku itp. x kawusia - czy Ty nie miałaś LEŻEĆ! nie przesadzaj kobieto! nikt ci nie da mealu superwomen za sprzatanie. odpoczywaj póki możesz kochana. ja słyszałam, że najlepiej własnie do tego 37tc wytrzymać. x ja dzisiaj odpoczywam.wstałam rano zebrałam córę narzeczony zawiózł ją do przedszkola a ja do łóżeczka. i wstałam o 11 :) a po przedszkolu mała jedzie na noc do moich rodziców więc mamy luz i idziemy do kina a później na kolację. ostatnio jakoś kiepsko między nami się zrobiło i trzeba poprawić relacje.
  6. a czy któraś z was ma jeszcze może pozytywny wynik hbs?? x ja tam swoje wszystkie wyprałam włącznie z misiem edusiem i mało tego do prania zapomniałam wyjąć z niego baterii i on sie prał i póxniej suszył w suszarce z bateriami i działa :) ale może poczekajcie na mróz. może do czasu narodzin bedą jakieś przymrozki to wtedy zawsze na zewnątrz możńa wrzucić i już :)
  7. hej ja też nie mam siły i weny na pisanie. byłam na wizycie u gina. 31tci 3d mały odwrócił się główką do dołu, szyjka już mi się więcej nie skróciła a mały waży ponad 2200kg :) trochę się martwię bo antygen HBS wyszedł mi dodatni i muszę robić dodatkowe badania :( x plan porou ja dostałam gotowy formularz od gina i mam powstawiac tylko + i - x co do maty to mi się bardzo podobają maty z tiny love i na pewno kupię. miałam taką z grającą małpką przy córce i mała uwielbiała leżeć na macie. a mnie np nie podobają się maty z FP. my do tego mamy karuzelę firmy nieznanej po córce i huśtawkę bright star i jest super :) x do stomatologa to ja chodzę ostatnio 2-3 razy w miesiącu bo okropine zęby mnie bolą tye że znieczulenia nie biorę. x karla to co to za zabawki? pluszaki jakieś czy coś? ja wyprałam wszystko w pralce. dosłownie wszystko. pluszaki grajce, świecące itp. włącznie z plastikowymi grzechotkami, klockami, piankowe puzle no wszystko dosłownie. jedyne co to gryzaczki kupuję nowe. nie daje dziecku używanych. grzechotki połozyłam na grzejnik na kilka dni żeby dobrze doschły w środku.
  8. justin - gratuluję oromnie, napisz coś wiecej, jak się czujesz jak Franek? x pomaranczowa - kurcze obyś jak najdłużej wytrzymała, szkoda że cały czas musisz leżeć w spitalu :/ trzymaj się i zaglądaj do nas częściej i pisz co u was :) x przejrzałam ubranka po córeczce. mam trochę ubranek, których na pewno nie ubiorę synusiowi. są w idealnym stanie, body, pajacyki, śpioszki, welurowy pjacyk, sukieneczka welurowa i kombinezon zimowy ale na 68. większość w idealnym staie, jesli któraś z was byłaby zainteresowana to w tygodniu wstawię fotki do neta. x ja czuję sie tak średnio. nie wiem czy wy tak miałyście i może to głupio zabrzmi ale mnie wszystko boli tak od środka na dole. mam takie wrażenie że wszystko mam opuchnięte itd... :/ do tego okropny nacisk czuję na spojenie łonowe od dwóch dni, nie daję rady nic podnieść bo od razu boli. oby było wszystko oki, we wtorek mam na 10do gina to się dowiem. i jakoś tak mnie naszło... boję się strasznie że wcześniej urodze a ja nic nie przygotowane. dopiero co ubranka część przywiozłam i okazało się że połowa to własnie różowe z napisem twoja córeczka itp. i napewno bede musiała dokupić bodów i spioszków. nie mam nic wyprane, nic przygotowane. łóżeczko do wyszorowania, wózek też, po fotelik i gondolę muszę do rodziców jechać. masakra... ale mam nerwa :/ x co do tormentiolu, ja tez śłyszałam, że nie można go dużo używać ale u nas czasamidają go w szpitalu nawet maluszkom, ale to w odosobnionych przypadkach. i tak jak pisała mały miś - mąka iemniaczana u nas super się sprawdziła :) nawet do kąpania.
  9. ita - polecam ci salę zbaw na grudziądzkiej fiku miku i na skarpie koło pęti 22 (nie pamietam jak sie nazywa) dosyć małe sale zabaw ale takie są lepsze dla takich maluszków jak twój, za to nie polecam tolunia. a moja tak od miesiąca do przedszkola (poszła jako 2,5latka i całkowicie udało mi się ją odpieluchować :) ) myślałaś o prywatnej położnej do porodu?mogę zapytać do kogo chodzisz w sensiedo jakiego gina? kawusia - mi termin z usg wychodzi na 26 grudnia, chociaż nadal liczę że wytrzyma do stycznia u nas ok, dzisiaj złapał mnie okropny skurcz w brzuch i to jak byłam na zakupach. a do tego jestem po wizycie u dentysty :( mam 8zębów do zrobienia masakra :(:( moja córa chora i nie chodzi do przedszkola. dzisiaj zakupiłam książeczki, farbki plakatowe inożyczki więc jutro dzień plastyczny z małą, muszę jej jakoś zorganizować czas w domu.
  10. ja kosmetyki dla maluszka kupię z nivea - kupiłam jonsona i strasznie uczulił mi córkę, więc tym razem nie bede ryzykować i do tego na pewno kupię jakiś emolient (pewnie oilan) do smarowania. Do pupy też kupuje tylko krem nivea do pupy i na odparzenia ale nie smaruję codziennie. bo uwazam, że krem na odparzenia stosuje się jak coś się dzieje a tym bardziej już krem w stylu sudocremu czy coś takiego. ale tych to woóle nie kupuję bo mam i bepanten i linomag i sudocrem więc chociaż coś odpadnie i chyba kupię jakąś oliwkę tak raz na jakiś czas albo kilka kropelek do kąpieli :) x mały misiu - a mogę zapytać ile kosztował materacyk lateksowy? podobno są super. ja mam gryka-pianka-kokos x ka3sia - cudny maluszek :) ja mam córeczkę 2,6 i z jedzeniem jest róznie. niestety mało warzyw i owoców je. ale mam też chrześniaka3,5 roku i on ni je nic kompletnie, zup, mięsa no nic,więc pocieszam się że moja cora i tak je więcej no i w przedszkolu a wcześniej w żłobku jak dziecko widzi że inne dzieci jedzą to też więcej posmakuje. a co do chorowania. Nina poszła od września i dopiero jest pierwszy raz przeziębiona, ale w żłobku na poczatku był koszmar- potrafiła być np 2 tygodni chora, poszła do żłobka pochodziłą tydzien i znowu 2 t wdomu. a na ospę zaszczepilismy bo mieliśmy darmową dla dzieci żłobkowych x kawusia - fajnie macie z tymi urodzinami. u nas jak synek dotrwa do stycznia to będziemy mieli 4 okazje - ja urodziny, mój narzeczony urodziny, córa imieniny i may urodzinki :). współczuję takich problemów w ciąży ale już niedługo :) x paradisehope - my mamy termometr beurer ft80 już jakiś czas i jestem z niego zadowolona. wcześnniej miałammicrolife do ucha i nie byłam zadowolona. u dorosłego dobrze mierzył ale u dziecka zawsze zaniżał temperaturę. x miskapyska - ja 100 razy bardziej wolę komodę i szuflady i to nie tylko dla ubranek dla dzieci ale ogólnie. x karla - moja córa miała 4300 i 60cm i urodziłam ją naturalnie w 3 godziny więc można dać radę :D. a co do jedzenia w ciązy ja jadłam wszystko i za pierwszym razem i teraz, jednak jak karmiłam córkę piersią to i ta musiałam się ograniczać bo małą bolał brzuszek jak npzjadłam coś ostrego no i niestety nie mogłam tknąć truskawek :( a teraz córa je różnie i ma swoje smaki. x ita - właśnie myslałam o tobie jakiś czas temu jak ty sobie dajesz radę z małym i do tego w ciązy.
  11. pozwolę sobie wypowiedzieć się na temat forum i grupy na fb. kiedyś jak byłam w pierwszej ciąży miałyśmy identyczną sytuację. część z nas założyła prywatne forum i od 2011 roku do teraz piszemy ze sobą na tymforum i też nie wpuszczamy nikogo - więc jak najbardziej rozumiem dziewczyny z fb. jednak nie ma sensu też krytykować dziewczyn, które do was nie dołączyły i niech ten temat też zostanie bo ja bardzo lubię tutaj zaglądać. :) ale mam nadzieję, że dziewczyny z fb czasami bedą tu zaglądać i pisać co u nich bo my wciąż myślimy jak u was i waszych dzieciaczków :) x vaiiola - mój gin ma sprzęt i uprawnienia więc od razu na wizycie mi robi usg i nie kasuje za to dodatkowa - płacę zawsze 130zł za wizytę i na każdejmam usg. ale w pierwszej ciąży nie robiłam dodatkowego usg genetycznego tylko takie normalne. porozmawiaj o tym ze swoim ginemco on myśli, czy warto, czy powinnaś wg niego itd. x miskapyska - super, że wykluczyłaś wady serduszka, przynajmniej bedziesz spokojniejsza a ja w końcu znalazłam i przywiozłam sobie dzisiaj poduszkę ciążową od teściów i mam nadzieję że łatwiejmi bedzie spać :) poza tym zaliczyoliśmy dzisiaj wyjazd na cmentarz bo obawiałam się że ja albo moja córa nie damy rady objeździć wszystkich cmentarzy we wszystkich św. a mam pytanko do mam starszaczków - w jakisposób tłumaczyłyście dzieciom dlaczego jeździmy na cmentarz i zapalamy znicze itd. bo moja nina pyta a ja obawiam się żeby jej za bardzo nie wystraszyć opowieściami, że pod ziemią lezy babcia czy dziadek bo to dla niej może być jakaś trauma póxniej. ale z druiej strony nie chcę jej zbywać.
  12. trochę mnie nie było a tu tak smutno się zrobiło :( kms ogromnie mi przykro :( x magsus - to jak dajesz radę z 3 latkiem? bierzesz na ręce? moja 2,5 latka waży 15k i mam problem żeby ją np wsadzać do fotelika, do wózka w sklepie, do wanny itp. i czasami jestem wykończona przy niej, bo wiecznie coś jeść, pić, siku, pobaw się ze mną itd. a jak ty masz leżeć to tak chyba nie bardzo żebyś tak się forosowała. a mocno ci się szyjka skróciła? x ja niestety też dołączam do dziewczyn cierpiących na bezsenność. jestem padnięta i wykończona a jak się kładę to nie moę zasnąc i do tego budzę się 3-4 w nocy i już nie mogę spać a póxniej w ciągu dnia chodzę jak zombie :( x ja jestem już taaaaak okropnie gruba że mam dosyć :( w nic nie wchodzę i dziś pojechałam kupić sobie spodnie i jakieś bluzki, skończyło się na leginsach, dwóch sweterkach i sukience z hm. najbardziej jestem zadowolona z leginsów są mega wygodne i sukienka też sliczna i to taka, że po ciązy też ją ubiorę :) x kaem - to ja mam tak jak ty z cyckami, ostatnio przymierzałam h już, masakra jakaś i do tego czuje, że są tak nabrzmiałe jakby miały zaraz wybuchnąć a coto będzie po porodzie
  13. hej:) co do echa serduszka u dzieci to ja chyba nie miałam, chociaż na każdym usg mój gin sprawdza serduszko i jakieś tam ptrzepływy krwi w serduszku. x mamaPysia - no własnie z tym tyodniem ciązy to u mnie problem, bo mnie się wydaje, że to 29 a s usg od początku wychodzi 2 tygodnie więcej. Ja wyjmowałam wkładkę (miałam mirenę założoną) i po wyjęciu miałam plamienia po 2-3 dniach póxniej znowu po kolejnych chyba 15 a póxniej po 40 czy coś koło tego ale wtedy to tak tylko odrobinę. ale ja od tego czasu liczę, tzn tak jakbym wtedy miała okres. ale wg usg wychodzi inaczej :/ i gin stwierdził, że to mogło być takie plamienie już po zapłodnieniu. tym bardziej że już w 5 tygodniu (lub7z usg) widać było spokojnie bijące serduszko. a maluszek mój wydaje mi się bardzo duży :) na ostatniej wizycie ważył 800 gr z kawałeczkiem a teraz już tyle. chociaż moja córa urodziła się 4230 i 60cm długa więc też duża. my obydwoje wysocy (ja 1,8 mój narzeczony 1,95) więc mają po kim być duże naszedzieciaczki. trochę się przejmuję tym, że mały będzie chciał urodzić się w grudniu a nie w styczniu a nie chciałabym rodzić w święta czy sylwestra :/ i chyba muszę zacząć ogarniać się z tą wyorawką dla małego szybciej niż przypuszczałam :) x co dozmęczenia to u mnie nadal tak samo, wstałam przed 7 zebrałam siebie i córę zawiozłam małą do przedszkola, coś tam ogarnęłam i poszłam spac i o to własnie wstałam :) a jeszcze wpadłam w panikę bo otwieram oczy a tam na zegarku 13.17 okurde... więc w 10 minut wstawiłam pranie, zebrałam wszystkie naczynia i wstawiłamzmywarkę, ogarnęlam kuchnie zrobiłam sobie kawę siadam i patrzę a tu 11.30 :) x teraz na spokojnie wypijam kawkę lece do sklepu po mięsko na bitki na obiad, poodkurzam i z córą do fryzjera dziś jeszcze a po południu mam gości.
  14. miskapyska - a co nie tak z synkiem? napisz coś więcej x po wizycie ok. mały waży już 1560gr. trochę do kitu, że się znowu przekręcił, bo już był główką do dołua tu znowu dupką się przekręcił. gin kazał mi zrobić mofologię, mocz, ekg i mierzyć ciśnieenie i liczyć ruchy i wizyta z 3 tygodnie a jak bede się źle czuła todzwonić od razu i z wynikami badań podejść do niego w dowolny dzień tak między pacjentami.
  15. hejka z tą oliwką to już od jakieoś czasu tak jest, ja 2,5 roku temu te już nie smarowałam dziecka oliwką. oliwka ma w składzie coś tam co podobno zatyka pory w skórze. w szpitalu kazali mi smarować małą ciekłą parafiną a póxniej smarowałam emolientem (miałam oilan i oilatum). x ja mam dosyć wszystkiego, mam już 11kg na plusie+ 7 które schudłam w pierwszym trymestrze. nigdy w życiu nie byłam taka gruba! i to już nie chodzi o wygląd, bo mam 180cm wzrostu więc nie wyglądam mega grubo ale o to,, że czuje się fatalnie! zmęczona okropnie, wejście i wyjście z wanny to wyzwanie, wszystko mnie męczy i wogóle nie mam energii :( mogłabym spać całymi dniami a w nocy nie mo zasnąć, jest mi duszno i mam problemy z oddychaniem a do tego zaczęły puchnąc mi nogi. masakra jakaś. a przede mną sesja (ostatnia) w grudniu, napisaniev magisterki i do teo nie mam nic przygotowane dla małego, nic kompletnie nic. tzn mam kupione bo zostało po córce, alewszystko muszę poprać (włącznie z wózkiem) no i jeszcze nie uporałam się ze wszystkimi kartonami po przeprowadzce :( x dzisiaj na 16.40 mam wizyte i porozmawiam z ginem co robić bo ja sama ze sobą już wymiękam :( x a tak z innej beczki macie jakiś pomysł na prezent dla 3 latki? córka ma zaproszenie na urodzinki i muszę coś kupić a nie znam za bardzo tej dziewczynki. myślicie ze za 50-60zł będzie oki?
  16. MamaPysia - ja mam hemoglobinę 11,4 i lekarz nie kazał nic brać. tylko jeść rzeczy bate w żelazko. ale kurde strasznie mnie to męczy że taka słaba jestem i mam okropnie często korki w uszach x natalijka ale coś wiecej ci lekarz powiedział? dziwię sie że nie wysa cię na patoloię ciąży x hanja - ja biorę magnez od miesiąca ale chyba muszę brać więcej bo skurcze mam w łydki i przy kreosłupie. ale okropne takie, że jak mnie wczoraj złapało to nie wiedziałam co robić od kręosłupa aż do dołu brzucha wyginąło mnie na maxa. dzięki bou we wtorek wizyta to podpytam.
  17. hejka co do rad ze szkoły rodzenia, ja poprzednio spotykałam się z położną i ona tez mówiła te wszystkie rzeczy tylko powiem szczerze, że niektóre były bardzo przydatne a inne kompletnie się nie sprawdziły i tak na prawdę same będziemy musiały sprawdzić i dopasowac je do siebie i maluszka. ja na pewno bede przemywać pępek spirytusem. wiem, że teraz się tego nie robi, ale przez to córka dostała zapalenia pępka i od 3 dobty życia na antybiotyku i póxnniej same kazały przemywać spirytusem. to samo z kołderką u nas zaczeła przydawać się już koło 4-5 miesiąca jak córka mocniej kopała nóżkami a na początku u mnie rożek się w ogóle nie sprawdził i najbardziej zadowolona byłam z takich śpiworków do spania albo z kocyka ale np. bez problemu rejestrowałam dziecko w przychodni przed porodem i faktycznie było tak, że szpital sam wysyłał do tej przychodni dokumenty dziecka. x rózka - z tym jedzeniem to też różnie, u nas jak córka miała 4 m-ce to miała ogromne problemy z zaparciami i pediatra sama zaproponowała podawanie gotowanego jabłuszka x z jedzeiem mamy to też same przetestujemu no bo wiadomo, że jak najesz się kapusty kiszonej to dzidziuś będzie się męczył z brzuszkiem. ninę zawsze wysypywało i darła się po nocach jak tylko zjadłam truskawki. ale myślę że to wszystko wyjdzie w praniu :):) i chociaż mam już córkę to jakoś zaczynam się stresować że nie dam sobvie rady z maluszkiem... a mnie coś męczą zawroty głowy :/ i słabo mi się robie często. ciśnienie mam chyba oki botak w okolicach 118-126/ 60 -66 i kurde nie wiem od czego to. jestem strasznie zmęczona często, na nic nie mam siły i szybko się męcze. hm... ja chyba powoli mam syndrom wicia gniazda bo tak jak dotej poro wogólenie myślałam o tym, nie kupowałam ciuszkow itp tak teraz już bym chciała mieć wszystko na raz :) ale maluch się kręci od rana, tak śmiesznie nóżkami kopie :) we wtorek mam wizyte i już nie moge się doczekać :)
  18. ja sama nie wiem jakbym chciałą rodzić, ale wspomnienia po sn mam tragiczne, choć urodziłam w 3 godziny ale z druiej strony mam też skłonność do blizn x ja planuję też pobyć rok casu z maluszkiem w domku a póxniej zobaczymy. z córką też byłam rok w domu i to fajna sprawa jest tyle że z córką to nie miałam pracy do której mołabym wrócic a teraz szef musi mnie przyjąc. x patka witaj, napisz coś więcej, fajnie, że już druie będzie, ja mam córeczkę z kwietnia 2011 ale jest też kilka dziewczyn tutaj z maluszkami takimi 1,5-3 latka :)
  19. miskapyska - kurde szkoda gadać o tym naszynm systemie opieki zdrowotnej, ale ja też większość badcań robię prywatnie i teraz ze sobą w ciąży i niestety z córką też jak coś chce na pilnie to trzeba prywatnie co do ruchów to ja jestem wg mnie w 27tyg a wg mojego ina w 29 więc chyba powoli powinnam zaczać liczyć za tydzień mam wizytę to mi pewnie powie. mały miś - a masz wadę wzroku jakąś? jaka wada wzroku jest przeciwskazaniem do naturalnego porodu? ja miałam całe życie -1 i byłam u okulisty 3 miesiące przed porodem i tez tak mi wyszło, a póxniej zauważyłam że jakos gorzej widzę i w końcu po pół roku wybrałam się znowu i.... wyszło - 4!! i zastanawiam się czy to nie przez poród, bo mi okropnie popęjkały białka w oczach i strasznie miałam zmęczone oczy z wysiłku. i nie wiem czy teraz przed porodem poinnam iść do okulisty :?
  20. a ja się właściwie cieszę, że zimą przypada mi końcówka ciąży, oszalałabym z tym wielkim brzuchem w +30, i trzeba się latem codziennie golić żeby mozxna wciagnąć cieniutką sukienkę, a dla mnie to teraz nie ladqa problem i opuchnięte nogi.... ja sie fatalnie czułam latem i nie mogłam się odczekać niższych temperatur. fajnie było jak rodziłam na początku kwietnia. latem jeszcze nic nie było po mnie widać, póxniej jesien a końcówka przypadła już na wiosnę, i szybko z córką mołam wychodzić na spacerki, nie musiałam jej opatulać w kombinezony zimowe a jeszcze nie było upałów. ale teraz przynajmniej będziemy mieć troszke czasu, żebydo lata ogarnąc się po porodzie i ciąży i wskoczyć w sexi sukienusię :):)
  21. hej jezeli chodzi o huśtawki nastroju to ja tez mam i to okropnie mnie męczy, jestem jakaś płaczliwa, nie wspomnę że ciagle wpatruje się w moj ogromny brzuch i już wiem jakie bede miała rozstępy po porodzie :(:( x kurde czuje się tez okropnie zmęczona, do tego często robią mi sie takie jakby korki w uszach, ostatnio prawie zasłabłam w kolejce do kASY W SKLEPIE, DZIŚ ŹLE SIĘ POCZUŁAM W SAMOCHODZIE (ups przepraszam za caps), do tego jakoś mi się cięzko oddycha, kurde a wizytę mamza tydzień dopiero, ale chyba wytrzymam. i odj utra 3 razy dziennie bede mierzyć sobie ciśnienie, żeby mieć obraz co u mnie z cisnieniem jest. dziś miałam 126/74 puls 81 to chyba normlanie co?? x co od tych staników do karmienia, to ja jeszcze raz polecę te z happy mum. normalnie mam biust 70F więc dość duży, staniki do karmienia miałam wieksze pod biustem, zresztą teraz też noszę 80 bo ciaśniejsze mnie uwierają i niestety mierzyłam 80G i była miseczka taka na styk :( kręosłup mnie boli od tych wielkich piersi i ogromneo brzucha już teraz starsznie. te staniki które ja mam są na fiszbinach i materia taki nieelastyczny więc piersi się ładnie układają. x liczycie już ruchy dziecka? x jak to jest teraz z becikowym? komu się należy? x a jak u was z urlopem macierzyńskiem, myślałyście już? idziecie na "normalny" 100% czy na ten roczny? bo on jest chyba 80% płatny tak?
  22. u mnie można mieć swoją położną koszt 300-400zł x a co do biustonoszy to ja bardzo polecam te z happymum. mam kilkai nawet ostatnio oglądałam i koszt jest ok 60-90zł więc chyba tak jak za normalny stanik. u mnie w sklepie mają większy wybór niż na stronie i są wygodne, ładniej leżą niż te z innych sklepów i do tego są bardzo ładne. ja widziałam takie nawet powiedziałabynm seksowne :) i oczywiście jak już któraś z was pisała ja też polecam miękkie a nie usztywniane.Bo pełne piersi robią się większe i twarde a po karmieniu są miękkie i mniejsze.
  23. karla - powiem Ci że ja przy porodzie darłam się jak nie wiem, traciłam im przytomność z bólu więc mnie ocucali, małej spadało tętno a i tak ani nie zrobili cesarki ani nie dali zzo. do tego miałam sukę a nie położną, która darła mordę na mnie i rzucała tekstami: "czego sie pani tak drze, cicho być inni chcą spać noc jest" itd. i nabijała się ze mnie że dawno nie trafiła na laskę co ma tak niski próg bolu i jakie to te młode na nic nie odporne... grrr... jak sobie przypomnę to mnie skręca wic okropnie i tragicznie boje się porodu. miskapyska podziwiam ze nadal pracujesz, ja bym chyba oszalała a i brzuch mam za duży żeby coś robić, normalnie czuje się strasznie i jeszcze mnie dzisiaj wszystko wnerwia grrr....
  24. zmobilizowałyście mnie, żeby zmierzyć swój brzuch... załamka 106cm! z córą kilka dni przed porodem miałam 102cm i ważyłam 2 kg mniej niż teraz, a teraz jeszcze 3 miesiące przede mną. szok! i choć ja oólnie to jestem z tych co to brzydko mówiąc mają pierd**ca na punkcie nawilżenia skóry, wiecznie smaruję sie balsamem, piję bardzo dużo wody itp to teraz chyba jeszcze więcej bede się smarować, bo za 3 miesiące to nie wiem jak moja skóra będzie wyglądać :/ (napisałam wcinając 4 kostkę czekolady z orzechami hahaha)
  25. hej dziewczyny ja w końcu zaczęłam robić jakieś pierwsze zakupy dla małego :) co do tych pozycji i porodu. myoglądaliśmy porodówkę wcześniej i połozna nam pokazywała prysznice, wanny piłki, fotele nawet taką dziwną bujaczkę do rodzenia, które były w salach porodowych (wyposażenie porodówke w szpitalu, w którym rodziłam i teraz też bede rodziła super) ale jak przyszło co do czego, to miałam mega silne skurcze ale bardzo króciutkie,od razu od odejścia wód rozwarcie na 10cm i choć miałam mega biegunkę (i cały poród myslałam tylko o tym że pewnie zafajdam i pół porodowki) to położna absolutnie nie pozwoliła mi już wstać z tego koszmarnego fotela. i tyle miałam z piłek prysznica i hustawe, o! :) fakt, że pierwsze dziecko ważace 4300 i 60cm urodziłam w niecałe 3 godziny naturalnie więc też i specjalnie czasu na to nie było bo to zleciało moment ale teraz już nie nastawiam się na to wszystko bo sytuacja tak się zmienia, a po drugie to chyba każdej z nas będzie "wygodnie" (o ile tak można mówic o porodzie) rodzić inaczej i ja gdybym miałą okazję to poprostu wtedy wybrałabym to co dla mnie najwyodniejsze :) i pewniete które nie rodziły to mogą pomyśleć że ja taka wredna o sobie nie o dziecku myśłę, ale dla mnie poród to koszmar i panicznie się tego teraz boję. jkby mi ktoś zaproponował cesarkę to bez zastanowienia bym brała :) niestety u mnie w szpitalu o zzo można tylko pomarzyć :( a interesowałyście się już jak jest w szpitalach w ktorych wy będzie cie rodzić?
×