Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

abyssa88

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez abyssa88

  1. a ja byłam z córą na zakupach i jak to ona mówi w końcu coś kupiłyśmy dla "naszego dzidziusia" :) uważem, że te sewterki z kapturkiem całkiem fajne. kupiłam granatowy z białym polarkiem od środka, taki dosyć cieplutki. nie mam takich ciepłych rzeczy po córce i tefo mi brakuje więc jestem zadowolona a jak patrzyłam w c&a czy h&m to za taki sweterek to z 50-60zł trzeba dac a w lidlu za 33.
  2. myślałyście nad matą edukacyjną dla dzidziusia? a może któraś już kupiła? ja miałam przy córce matę i mała uwielbiała tam leżećjuż gdzieś od2 miesiąca do 8-9 ale sprzedałam i teraz szukam czegoś fajnego. niesamowicie drogie te maty achciałabym taką z elementami rajacymi albo świecacymi itp. a jak wy się na to zapatrujecie?
  3. maja - surówki hm... ja robię kapustę tłuczoną młotkiem z koperkiem, ocet, cukier olej sól pieprz, albo marchewka z jabłkiem porem i śmietaną, czerwona kapucha z jabłkiem x dziewczyny w kappalu i c&a jest dużo fajnychciuszków dla dziewczynek w kolorach innych niż róż :) czasami też fajne paczki można na allegro trafić. ja przy córce miałam prawie same beże, szarościbiel, pistację więc dużo ubranek teraz się przyda do synka :) x hanja - wow ale mała już duża :) super ciekawe jaka będzie przy porodzie :)
  4. to ja się wpiszę w tabelkę :) Edyta33 - 33 - Warszawa - 01.01.14 - Coreczka Majaaa2014 - 29 - wlkp - 02.01.14 - Synek hanja - 33 - wlkp - 02.01.14 - córcia Mały miś - 31 - łódzkie - 04.01.14 - Córcia (chyba) pomaranczowa - 23 - Pabianice - 04.01.14 - Córcia. Styczniowa_mama2014 - Gdańsk - 05.01.14 - Córeczka MamaPysia - 31 - Kraków - 05.01.14 - Córeczka Sysia90 - 23 - Wiedeń - 07.01.14 - Synek kasiax - 25 - Płock - 07.01.14 - Synek ania_sz - 25 - Dąbrowa T. - 08.01.14 - Córcia Uleczkaa - 23 - Krynica- 08.01.14 - Córeczka Rodzyn - 28 - 09.01.14 - ? abyssa88 - 25 - Toruń - 11.01.14 - Synek justyna29oo - 28 - Niemcy - 11.01.14 - Córcia Monbiaa - 20 - Jarosław - 12.01.14 - Córeczka zosia2007 - Mrągowo - 12.01.2014 - Synek magsus85-Warszawa-13.01.2014- córeczka szczesliwa_onaaa - 22 - Kielce - 14.01.14 - Córcia Aniołek23 - 23- Mragowo - 17.01.14 - Córunia aizuz - 25 - Kraków - 17.01.14 – Synek Lilcia290 - Dąbrowa Górn. - 17.01.2014 - Synek natalia575 - Rzeszów - 18.01.14 - płeć nieznana Ita3 - __ - Toruń - 19.01.14 - Synek Gunia1990 - 23 - Świdwin - 20.01.14- córcia (chyba) Cytrynka963 - 29 - Niemcy - 21.01.14 - synek polepiona - 31 - Łódź - 22.01.14 - płeć nieznana Niutka - 23 - Łódź - 23.01.14 - Córcia Mycha251988 - 25 - Świdwin - 24.01.14 - płeć nieznana Malinowaaa - 25 - Wrocław - 24.01.14 - syneczek Aneczka0124- Rzeszów- 27.01.14- Synek Interesantka25-26-Bielsko-Biała-28.01.14-synek KarinaSty2014 - Gdańsk - 28.01.14 - płeć nieznana mimineczka - Lodz - 26.01.14 - płeć nieznana
  5. kasiek - odpoczywaj i leż ile się da, zobaczysz będzie dobrze :* i jak tylko coś cię będzie niepokoić to jedź to sprawdzić lepiej. hanja - oj z goleniem też już mam problem i się wczoraj nakombinowałam że szok :D
  6. magsus - aż mi się oczy zaszkliy jak napisałaś o tych lekach, ja bym chyba zastrzeliła babcię na miejscu i już by jej leki nie były potrzebne... kurde jak mnie to wkurza jak ktoś nie myśi o takich rzeczach. ja też leki zawsze najwyżej jak się da trzymam. współczuję przeżyćale najwazniejsze że nie połknęła!
  7. Nie było mnie kilka dni bo miałam kompa zepsutego a Wynaprodukowałyście trochę więc nadrabiam :):) x mały miś - i jak z termometrem kupiłaś już? a co do pościeli to nie wiem czy jest tak jak pisałaś. ja np. nie wyobrażam sobie bez ochraniacza już 4-5 miesięcznego dziecka i kołderkę też już wtedy używałam. x hanja - co do butelek to ja miałam z tommy tippe czy jakoś tak, z aventu i z canpola i te z aventu moim zdaniem były najlepsze. co do kurtki to ja kupie albo pożyczę od kuzynki takie wielkie poncho i na kurtkę bede narzucać a kurtki po prostu nie bede zapinać koszt jakieś 40 zł a nie 200 czy 300 za nową kurtkę a że więcej już nie chcę być w ciązy więc duża kurtka i tak by mi się nie przydała x kasiekjakasiek - ja piję kawę, fakt, że ylko takie słabe latte bo inna mi nie smakuje teraz no i nie jakieś kolosalne ilości ale kilka w tygodniu wypijam. książkę BARDZO polecam język niemowląt - super, wiele praktycznych rozwiązań, bardzo ją wykorzystałam przy pierwszym dziecku i nawet kupiłam drug część "język dwulatka" - tracy hogg x mama pysia - ja miałam ręczny z aventu - trochę trzebabyło się namęczyć ale dałam radę a dużo go używałam. miałam też tommy tippe - beznadziejny był. a co do leginsów nikt Ci nie każe chodzićdo tego w bluzeczkach zawsze możesz założyć dłuższą tunikę i będzie super. poza tym przede wszystkim tobie musi być wygodnie. ja mam 42 i śmigam w legginasach non stop :) a na zimę kupiłam takie grube podszyte polarkiem :) x magsus - a ja mam dokladnie odwrotnie, nie mogę tych ciążowych spodni nosić. uciskają mnie na brzuchu i wszystko musze podbrzuszkiem mieć. przesyłam buziaka i mocno przytulam na deprechę :* to pewnie hormony :/ x malinowa - faktycznie jakoś późno tą glukozę masz, ja miałam zrobić około 24tc. tokspolazmozę miałam ujemną i też teraz miałam powtórzyć. a biustonosze też noszę większe pod biustem ale niestety i w biuście też :/ normalnie mam 65-70f a teraz 80f . co do chorób - mi cudem udało się wyleczyć leżeniem w wyrku, herbata albo sok z czarnj porzeczki z miodem i cytryną. jak ci nie przejdzie to idź do lekarza x eh nie mam siły ide spac dobranoc dziewczynki
  8. kms no też byłam zdziwiona, bo w 20 tc maly ważył 480 gr a teraz 800 (24tc i kilka dni) ale gin powiedział, że to oki waga i tak w połowie normy. :)
  9. jasmina89 - piękne inspiracje wstaw fotki jak już się urządzicie bo ciekawa jestem jak Wam to wyjdzie "na żywo" :) a co do szarego to ja mam pół mieszkania na szaro i na prawdę dodatkami możesz zmienić wszystko i szary wtedy wcale nie wygląda na ciemny, no chyba, że generalnie macie mało światła w pokoju. śliczny brzuszek i jaki mlutki, mój jest ogromny! X kms - daj znać jak po wizycie dzisiaj x karla - co do paciorkowca to nie pomogę bo nic nie wiem, a do szkoły rodzenia się wyboierałaś? x uleczka - śliczna ta sukienka :) x fajnie że macie już łóżeczka u mnie stoi już złozone nawet bo po córce zostało. kupowaliśmy teraz takie duże łóżeczko dla niej właśnie i przez neta i powiem wam, że wszystko było ok, ładnie zapakowane itp więc chyba nie musicie się martwić że coś nie tak będzie jak któraś chce przez allegro zamówić. tylko oczywiście my braliśmy przesyłkę kurierem. x byłam wczoraj u gina, synuś waży już 800gram i wszystko u niego w porządku:) wyniki mam idealne, trochę hemoglobina mi spadła do 12 ale to i tak w normie, gukoza super także bardzo się cieszę, jedyne co to maluch nie chciał buźki pokazać :( nosek wetknął w łożysko i prawie nic nie bylo widać, a szkoda bo zabralismy na usg córę moją:) ale mała i tak opowiadała póxniej że była u pana doktora i widziała "naszego dzidziusia" i nawet dostała zdjęcia :)
  10. dzień dobry :) ja dziś na wizytę muszę tylko przed odebrać wyniki badań z glukozy, ciekawa jestem jak wyszły hm... u mnie też piękna słoneczna pogoda i mam chęć na sprzątanie więc zaraz ruszam tyłek i do dzieła hihi x ania_sz podziwiam że nadal chodzisz do pracy, ja bym chyba nie dała rady, od samego początku jestem na l4.
  11. magsus - jak piszesz o swojej córce to jakbym moją widziała - też o kapciach możemy zapomnieć a skarpety to 50 razy dziennie muszę jej zakładać. szkoda że inaczej z chorowaniem bo u nas antybiotyki to na porządku dziennym niestety :( ita - my teraz zmienialiśmy mieszkanie i też myśleliśmy nad powrotem do miasta, ale od nas do starówki jadę autem 5 w porywach 10 minut! a mamy ciszę, spokój, las za oknem. za to do żłobka wozimy córkę teraz na drugi koniec miasta (na Gdańską - wylot na W-we) - ja w tamtych okolicach pracowałam. Teraz od 5 tygodnia ciąży jestem na zwolnieniu ale mała uwielbia chodzić do żłobka więc jej nie zabieraliśmy. a takie małe ubranka kupisz w kappalu i w smykolandzie chyba też są. mamineczka to powodzenia z wyposażaniem domku, fajne to ale męczące. ale super że święta już u siebie będziecie:) my jestesmy na konicówce remontu i dziś przychozi stolarz skladać meble do kuchni nareszcie! hajna - a możesz polecić jakieś pochłaniacze wilgoci dobre? bo my też ztym walczymy wlasnie. zamontowaliśmy nawietrzacze w oknach i to pomogło trochę. zobaczymy jak będzie na nowym mieszkaniu z tym ale ogólenie mieliśmy problemy głównie zimą. a co do ból kości ogonowej to ja czasami wręcz podnieść się nie mogę z łóżka tak mnie boli w tym miejscu.
  12. ita - to super opcja z domkiem :) a co do wózka to są też takie włąsnie na wieksze dziecko i maluszka, albo specjalne łaczniki. popatrz bo teraz różne ciekawe rozwiązania są. planujesz rodzić w Toruniu? a ja mieszkam w Rozgartach to na wylocie na bydgoszcz 80 a ty? a co do złobka...moja nina od początku uwielbiała żłobek i nie mieliśmy kompletnie zadnych problemów, alefakt, że mamy rewelacyjny żłobek iteraz mała idzie do przedszkola i aż żal ją nam zabierać z tego żłobka. mały miś - ja szczepiłam na pneumokoki, na rotawirusa uważam że nie ma sensu. jest tyle rodziajów wirusów, które powodują podobne objawy a szczepionka uodparnia tylko na garstkę z nich, ale ja tak podchodzę może bo moja córka 5 dni po porodzie w szpitalu dziecięcym złapała rota więc u nas nie było sensu.
  13. Z tymi nawilżaczami powietrza to chyba trzeba uważać bo pamiętajmy że ciepłe i wilgotne środowisko to idealne miejsce do rozwoju grzybów i pleśni. karla - ja za pierwszym rfazem też mialam podobnie i myslałam, że te skurcze przepowiadające bolą... w dniu porodu dowiedziałam się że te skurcze to było nic w porównaniu do porodowych, ale nie martw się tych porodowych nie da się przegapić ;) a ja też mam wkręnę na pieczenie tyle że chyba bardziej ciasteczka. ale chwilowo (od trzech tygodni) nie mam piekarnika przez tą przeprowadzkę. mały miś - ja mam podobne spostrzeżenia co do skurczy u mnie też zawsze po zbyt duzym wysiłku fizycznym albo zmęczeniu a ja dziś w końcu zrobiłam to ochydną glukozę. fuj... i cały dzień kiepsko się czułam. w domu już wymiotowałam, a tak ze 3 godziny po tej glukozie to myślałam, że nie wytrzymam, bo oczy mi się same zamykały taka nagle byłam mega spiąca.
  14. uleczka no właśnie też mam 75 - fuj... magsus - moja Nina od kiedy skończyła roczek chodzi do żłobka a od października idzie do przedszkola. Też jest bardzo samodzielna i taka dorosła:) aż czasami nie chce mi się wierzyć że ona już taka duża bo dopiero co się urodziła:) Nina nie jest aż taka "mamusina" tzn uwielbia jak ja ją kładę itp. ale np jak byłam teraz w ciąży w szpitalu to bez problemu była u dziadków przez tydzień, uwielbia chodzić do żłobka, nie ma problemu jak wychodzimy, ale też obawiam sie jak to będzie. bo ona jeszcze jakoś nie może skojarzyć że dwoje lub więcej dzieci może mieć jedną mamę. nawet jak się bawimy klockami lego to do mamy tygryska jest przyporządkowany tylko jeden tygrysek a drugi jest sam, sąsiadka ma dwoje dzieci to nina ciagle pyta gdzie jest mama paulinki bo przecież pani sąsiadka to mama igorka itp.
  15. ita3 doczytałam że masz małego synusia :) jeszcze nie chodzi i już druga dzidzia szok:) fajnie tak :) a jak sobie radzisz? nie jest ci ciężko brac malego na ręce itp? oo widzę że też z Torunia jesteś:) ja pod toruniem mieszkam :) magus - widze że u Ciebie podobnie jak u mnie różnica wieku między dzieciaczkami będzie:) u mnie Nina 05 kwietnia skończy 3 lata i synuś ma sie urodzić 11 stycznia (choć od poczatku usg upiera się że to będzie 30 grudzień :/) a powiedz jak mała reaguje? przygotowujecie ją jakoś na przyjście dzieciaczka już? moja nina to już sie nie może doczekać. powiedzielismy jej jakiś czas temu, że będzie dzidziuś jak spadnie śnieg :)mała chodzi do przedszkola czy w domku? o rozstępach to nic nie pisze ja mam mega na piersiach po pierwszej ciąży ale miałam już przed ciążą na piersiach. a na brzuchu też mam po córce i tak jak magus dopiero zauważyłam je po porodzie. uleczka - słodkie ubranka :)
  16. hej widze że męczycie sie z natretnymi goćmi eh aż szkoda komentować gratuluję wszystkim dziewczynom córeczek widze że dziewczynki przeważają jak na razie:) a my bylismy wczoraj na usg (moj narzeczony pierwszy raz poszedł w tej ciąży) no i do dziś nie moge dojść do siebie bo byłam na 90%pewna, że to będzie druga dziewczynka i już sie nastawiłam na dwie laski, że sie beda bawiy itp a tu synuś będzie, także jestem ogromnie zaskoczona co do wózków my tez patrzylismy na foteliki, żeby były wygodne i jednak miały te wszystkie atesty a co do tych wózków quinnie to one chyba mają strasznie małe gondole, podobno x-landery faj ie się spisują
  17. styczniówka ja też bym zadzwoniła do gina jesli masz możliwość i podpytała czy brać czy nie to. taramara - ta koszula fajna do porodu, bo możesz ją rozpiąć jak ci kładą dziciaczka na piersi, ale póxniej to nie wiem. ja miałam kilka koszul do karmieia i wogole się nie sprawdzily bo i tak musiałam spać w staniku, bo szczególnie na poczatku mleko szybko przybiera i budziłam się z koszulą do połowy mokrą. najbardziej sprawdził się stanik do karmienia i wkładki. aniołek a jakie znieczulenie brałaś? bo generalnie to mówią że nie można znieczulenia, a ja mam 4 zęby do zrobienia i aż się boję grrr.... tak piszecie o wadze że też się zważyłam, tyle że ja schudłam 8 kg więc teraz dopiero nadrabiam, ale 1 kg już wrócił. co do wózków to ja mam navingtona - ma swoje plusy i minusy. jest solidny i masywny ale przez to dość oporny w prowadzeniu dobry jak ktoś mieszka poza miastem. leżaczki, bujaczki etc. ja długo szukałam odpowiedniego i w końcu kupiiśmy huśtawkę. to był strzał w 10. (http ://allegro.pl/bright-starts-hustawka-deluxe-3-lwy-do-11kg-i3410630058.html) miała kilka prędkości huśtania w 2 kierunkach, do tego muzyczki i odgłosy natury np. szum lasu albo wody. i przede wszystkim sama się buja nie trzeba siedzieć i jej bujać tak jak leżaczka. to było zbawieniem przy kolkach. moja córka potrafiła w niej siedzieć nawet kilka godzin. a sama bujaczka sprawdziła się bardzo długo bo używaliśmy jej ponad rok. minusy no cena i to że jest duża, ale powiem szczerze, że mieliśmy ten leżaczek bujaczek z FP to bez porównania był łózeczko my mieliśmy normalne (córka jeszcze w nim śpi ) i turystyczne u rodziców. ja wolę zdecydowanie klasyczne łóżeczko do domu. i właśnie chcociażby to że można mieć wyżej dziecko, co na poczatku ważne jest przede wszystkim dla nas, przy nocnym wstawaniu :) co do brzucha to ja mam już bardzo duży i widoczny brzuszek :) a ubranka, eh aż mi żal że wszystko mam po córci, bo nawet nie bede miała co kupować ;) jedyne co to matę edukacyjną dokupię.
  18. jeżeli chodzi o porody rodzinne to ja nie wybrażam sobie być bez mojego narzeczonego. Mój A na poczatku nie chciał póxniej chcial i powiedział, że nie żałuje, że to super przeżycie zobaczyć jak na świat przychodzi twoje dziecko i teraz jak jakiś kumpel jego się waha to on zawsze namawia chłopaków. A dla mnie to było najważniejsze że on był przy mnie cały czas. to daje takie poczucie bezpieczeństwa, wsparcia etc. o szkole rodzenia niestety się nie wypowiem bo nie chodziłam ale wydaje mi się że to odpiero pod koniec chyba w III trymestrze dopiero co?
  19. hej jakiś czas Was podczytuję:) mam termin porodu na 11.01 :) mam nadzieję, że nie będziecie miały nic przeciwko jak czasami do was zajrzę :) jestem z Torunia:) widzę że już powoli zaczynacie wszystko wybierać dla dzidziusia:) mnie to ominie, bo mam dwuletnią córkę i wszystko po niej zostawialiśmy, więc mamy i łóżeczko i wózek i cała resztę, ale chetnie podzielę się doświadczeniami. tak czytam i zazdroszczę jak piszecie, że dobrze sie czujecie. Ja od 20 maja nie miałam ani jednego dnia bez wymiotów i nadal mnie męczą:(
  20. dziewczyny a co stosujecie na rozstępy? ja od początku ciąży używam oliwki a od jakichś 2 m-cy kupiłam taki olejek na rozstępy z eucerin-u. Drogi jak cholera (ok 50zł) ale za to baaardzo wydajny i do tego o niebo lepszy od oliwki - nie pozostawi aż tak tłustego filtra na skórze więc spokojnie można się nim smarować też rano pod ubranie. a co do tych centyli... mój aniołek w30 tyg ważyła 1615 i mój gino powiedział że to tak normalnie ani dużo ani mało
  21. odnośnie laktatorów to ja właśnie też dużo o tym czytałam bo chciałam elektryczny ale one podobno ranią sutki i brodawki i do tego kosztują kupe kasy. I chyba zdecyduję się własnie na ręczny z aventu.
  22. hejo mogę do Was dołączyć? mam 23 lata (no jeszcze przez 2 dni mam 22) i moja kochana córcia początkowo miała się urodzić 01.04.11 ale teraz wyszło, że jednak 22.03.11. Co do imion, o których rozmawiałyście to uważam, że każdy ma prawo wybrać dla swojego dziecka takie imię jakie mu się podoba i tyle. Ja poszukując imienia dla małej chciałam poczatkowo Zuzię, ale póxniej stwierdziłam, że za popularne. co do tej kreski na brzuchu ja mam ale taką cienką i ledwo widoczną, no chyba że się jeszcze pojawi. Ale bardziej od kreski martwi mnie wystający pępek ... jak mi się to strasznie nie podoba.
  23. kurcze moja niunia też ostatnimi czasy nie chce się ruszać :( liczę te ruchy i niby jest ta wymagana ilość, ale jakoś tak się martwię ostatnio coraz bardziej chyba. eh... chciałabym ją już przy sobie. co do egz... ja nie poszłam na koło w pon ani na egz dziś bo nic nie umiem i nie mam głowy, żeby się uczyć. Ale muszę chociaż trochę powkuwać, żeby iść w poniedziałek i zaliczyć. a dlaczego większość z Was zdecydowała się na ręczny laktator a nie elektryczny?
  24. a jaki wybrałyście? ręczny czy elektroniczny? jaka firma?
×