...x...
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez ...x...
-
kropeczko- u nas grzybkow jeszcze malo jest w lasach okolicznych. bylismy juz w lesie ale malutko bylo. jakie grzybki u siebie nazbieralas? bo my w domu zbieramy tylko prawdziwki, podgrzybki, kurki i kozaki. mamuskamaj- ale fajnie ze jutro na weselicho idziecie. Mala bedzie grzeczna i da sie Wam pobawic:)
-
dziewczyny doradzcie czy taka sukienke moge zalozyc na chrciny naszych maluchow czy raczej nie? http://moda.allegro.pl/lipmar-olowkowa-sukienka-kolory-rozm-l-i1743626393.html kompletnie nie wiem jak mialabym sie ubrac na chrzest( jeszcze nawet nie mamy daty chrzcin hehe:P:)
-
jatuska- mnie tez takie odczucia przechodza. W szpitalu kilka dni po porodzie jak zaczely mnie mieszac z gownem babki i kazaly chodzic karmic na inny oddzial a ja mowilam ze nie jestem w stanie i bede odciagac mleczko to mialam napewno po porodzie stan depresyjny i powiedzialam wtedy mezowi takie slowa ze cierpie tyle przez maluchy itd. Przeszlo mi to wtedy gdy za kazdym razem widzialam ich oczy ale bylo ciezko. teraz tez miewam bardzo ciezkie mysli ale wtedy wychodze chocby do innego pokoju, wypije sobie herbate czy kawe a maz z nimi siedzi i wracam jak mi przejda te mysli. ciezko mi jest, przez to co przeszlam pod koniec ciazy, szpitale i teraz jeszcze nie jest ze mna ok ale musze jakos walczyc z tym bo wpadne w depresje ktora juz w zyciu przechodzilam dlatego nie moge sie zamykac z dziecmi w domu. damy rade wszystkie i bedziemy miec tez swoje i tylko swoje zajecia:)
-
jatuska, penelopa- ja takie nerwy ze kazdego bym o wsxystko zjadla to miewam dosc czseto teraz:P normalnie wtedy lepiej nie podchodzic do mnie.
-
Justyna- szkoda ze z plaza nie wyszlo wczoraj, probuj koniecznie sie wyrwac. ja zxrobilam tak wczoraj. bylam padnieta calym dniem z maluchami bo daly mi w kosc. maz wrocil z pracy i ja plakalam ze jestem zla matka bo nie wytrzymuje i nerwy mna targaja. kazal mi wsiasc do samochodu i mialam sobie pojechac do sklepu. Tak tez zrobilam. Pojechalam do lumpu:) wrocilam zmeczona dalej ale naladowana juz dobrymi myslami i pozniej poszlismy jescze na spacer. glowa do gory i staraj sie wyjsc z domu. Esti- np. teraz Jasio zjadl mi cala porcje a Majka zjadla 70ml i ma gdzies reszte mleka bo zasnela. teraz spi smacznie a ja nie mam zamiaru jej wmuszac tego mleka bo jeszcze mi zwymiotuje.
-
esti- Ja tez bym nie wybudzala malej. Przybiera pieknie wiec po co? tylko bedzie nerwowa i Ci w ogole nie zje tylko bedzie ryk. Wg mnie dziecko samo wie kiedy chce jesc a kiedy nie. Ja na pewno swoim nie bede wpychac jedzenia bo uwazam to za gorsze niz niedojedzenie.
-
hej. U mnie spacery od kilku dni wygladaja jak u Was. Wczoraj wracalismy biegiem na syrenie bo Jasiek taki koncert odwalil ze hoho:P Bylam wczoraj padnieta i jak na zlosc maluchy zasnely godzine pozniej i obudzily sie godzine wczesniej:P Penelopa- U mnie Majka tyle przybrala w tamtym miesiacu i pediatra i polozna bo jeszcze byla mowila ze ok:) teraz nie wiem ile waza, dopiero sie dowiem pod koniec sierpnia ale wydaje mi sie ze teraz wolniej przybieraja na wadze. a z tym lekarzem grrr coza baran. Tylko kasa dla niego sie liczy:/ poczekaj cierpliwie do wizyty u swojego pediatry to na pewno dowiesz sie czegos wiecej. Maja i Jasio po jedzonku i odpoczywaja, Jasio w lezaczku a Majka w hustawce. Ja jestem wykonczona, nie spalam nic. milego dzionka
-
Justyna- to korzystaj jak mozesz z plazowania:) zazdroszczeeee jatuska- W jakiej cenie sa pampki u Ciebie? ile to wychodzi na nasze? Ja juz po karmieniu Jaska ale znowu dal popalic:P zastanawialam sie o co mu chodzi a on poprostu wypil 120ml i chcial jeszcze no i wypil lacznie 150:P teraz czas na Majke, leceee
-
hej hej. ja na szybko bo zaraz podwojne karmienie:P Odnosnie wprowadzania nowych produktow to tez zamierzam poczekac do konca 4 miesiaca i dopiero zaczne wprowadzac nowosci. Teraz chce zmienic im mleko ale musze isc na wizyte do pediatry zeby to skonsultowac. Co prawda nic nie dolega im po tym bebilonie pepti i odpukac nie wiem co to kolki, brzuchy ich nie bola ale po co maja dostawac mleczko dla dzieci z podejrzeniem skazy bialkowej? chcialabym zmienic na inne i chce aby pediatra polecila mi jakies dobre. Sama mysle o tym Hipp co pisalyscie lubzwykly bebilon. Z hippem moze byc jednak problem bo u mnie w okolicy to nigdzie go nie ma, najblizej 25km:P Nosidelka kupilam firmy womar. jest solidne i fajne ale maluchy na razie opornie do nich podchodza. Karuzele fishera boskie i zarowna Majka jak i Jasiek od wczoraj kiedy przyszly napatrzec sie nie moga. ja czekam na hustawke az przyjdzie. Emilia- Jaki masz rozmiar tego garniturka? Buziaki dla wszystkich mamusiek i maluchow:) leeeece alarm:P
-
hej Wam. dziekuje Wam za odpowiedzi co do trzymania glowki. A co do mnie i mojego okresu to faktycznie chyba zrobie sobie to badanie na krzepliwosc bo juz jestem tym wykonczona. niby jestem pod stala kontrola lekarska ale stresa mam ciagle po tych moich przejsciach. Caly czas biore tardyferon-zelazo. Trevelina- ja mam ten sam lezaczek i jeszcze drugi taki granatowy z kotkiem i pieskiem. One sa super, naprawde nie zaluje wydania pieniedzy. Nie wiem co bysmy poczeli bez tych lezaczkow bo ja jak nakarmie jednego to go tam klade i wtedy karmie drugiego:P dzis przyszly mi karuzele nad lozeczka i nosidelko zobaczymy jak sie sprawdza. piszecie o wit. K ze szkodzi maluszkom a moim szkodzi D.ulewaja od niej i sa nerwowe po niej. buziaki
-
hej dziewczyny. U mnie nieciekawie bo okres mam ciagle nie przeszedl mimo drugiego hormonu. ech... chcialam Was spytac jak Wasze maluchy trzymaja glowke i czy podnosza? U nas sprawa wyglada tak ze Majka lezac na brzuszku ladnie podnosi i trzyma glowke a Jasio tylko przeklada z boku na bok i jeszcze nie trzyma. Poza tym jak sie denerwuje ma zacisniete piastki i przy jedzeniu tez, dopiero jak sie naje to odpuszcza je. Myslicie ze ta glowka mam sie martwic? czy jeszcze ma czas? napiszcie jak to u Was wyglada. dobrej nocy, maluchy juz spia, zobaczymy ja dlugo hehe
-
No wlasnie dziewczyny stalam sie bardzo wrazliwa na punkcie swojego wygladu i przejelam sie tym:( Mam duzo rozstepow co mnie tez dobija bo stosuje kremy i nic. Kolezanka miala racje ale ciekawa jestem jak ona bedzie wygladac po ciazy i czy od razu swietnie. Kocica kuleje ale lepiej sie czuje. za 2tygodnie mamy sie zglosic na przeswietlenie znowu i zobaczymy czy uda sie uniknac operacji. przesylam Wam fotki na maila.musze leciecccc alarm
-
kropeczko- co do herbatek to moje pija teraz ich sporo ale tez mialy moment ze nie chcialy, pluly. Podawalam im ciagle, mimo ze nie ciagnely i w koncu znowu zaczely. i co do mleczka to ja moim nie wciskam na sile bo jak beda glodne to nadrobia i wypija.
-
hej dziewczyny. U mnie niestety brak czasu na cokolwiek. maluchy pochlaniaja caly czas ale sa mega kochane choc czasem bardzo marudne:P Co do mleka to ja wlasnie tez zastanawiam sie czemu moim maluchom przepisano bebilon pepti? co prawda nic im po nim nie jest, pieknie przybieraja na wadze ale ja zamierzam im zmienic mleczko bo czemu maja dostawac niby dla alergikow mleczko. U nas krotski sa jeszcze u Jasia ale pojawiaja sie bardziej jak jest goraco lub jak Jasio sie denerwuje. o napieciu miesniowym nawet nie chce czytac bo pewnie wszystko by pasowalo do moich maluchow i tak mamy wizyte u neurologa wiec sie okaze czy cos jest na rzeczy, maluchy dalej budza sie w nocy na jedzenie co 2-3h regularnie, w dzien to samo. Zamowilam dzis dwa nosidelka , zobaczymy czy nam posluza bo chcialabym chociaz z mezem moc robic czasem zakupy i z maluchami bo tak nigdzie nie mozemy wjechac wozkiem. Majka i Jasiu jedza dobrze. Majka miala kryzys i pila tak po 70ml ale juz jej przeszlo i pije 120ml a Jasio to jest piernik i pije o wiele wiecej od niej bo raz chce 120 a czasem wypije nawet 160ml:P My skonczylismy juz uzywanie u Jasia pampers new born i teraz konczymy pake pampers care ale sa okropne i ich nie dokonczymy bo jak dla mnie to do tej pory najgorsze pampersy a poza tym sa juz na Jasia male. Uzywamy Dady i bede sie ich trzymac bo u nas sie sprawdzaja, nie przeciekaja i nie podrazniaja. Z mezem sie niby pogodzilismy wiec jest lepiej i on wlasnie jest na spacerze z maluchami choc pogoda u nas nieciekawa. U mnie niestety niedobrze sie dzieje bo mam juz prawie caly miesiac krwawienie. Bylam w piatek u lekarza, dostalam te 2 hormony i nic, ciagle krwawie. Boje sie ze czeka mnie hospitalizacja ale nie dam sie bo moja psychika juz by tego nie wytrzymala. Ogolnie to staram sie czytac codziennie kafe i zawsze jak chce do Was cos napisac to albo Jasiek albo Majka sie budza albo kreca i koniec:P Pisalam Wam wczesniej ze mielismy z Majka problem bo chciala ciagle na rece i plakala. Niestetyjak ja jestem sama z nimi to jest niewykonalne i nie bierzemy ich na rece wtedy kiedy tylko zaplacza bo jest to niemozliwe w naszym przypadku. No i ostatnio mialam bardzo niemila sytuacje z moja szwagierka bo przyszly maluchy z dworu i mialy isc juz do kapieli. Ona wziela mi malego na rece gdy poplakiwal a ja tlumacze zeby z nim usiadla i zabawiala a nie chodzila , odpowiedziala mi na to ze ja sobie moge gadac. wiecie jak sie wkurzylam ale przemilczalam to. zrobilo mi sie tez zle bo poczulam ze nie traktuje mnie powaznie, jakbym nie miala nic do gadania bo jestem mloda i nie mam pojecia o wychowaniu dzieci. ech tylko mnie zdenerwowala i do dzis to przezywam. Dzis w sklepie spotkalam moja kolezanke i zaczela mi mowic ze jestem gruba, przykro mi sie zrobilo ale coz nic nie poradze ze po hormonach napuchlam i nie chca mi zejsc ciazowe kg. Kochane to w skrocie co u nas. Pozdrawiam Was goraco wszystkie majoweczki i dzieciaczki nasze majowkowe. Buziakole
-
hej hej. ja tak na szybko. nie mam zbytnio kiedy pisac bo maluchy zajmuja caly czas. u nas nocki standard , pobudka co 3h. U mnie tez niezbyt bo ciagle krwawie a to juz 15 dzien i wczoraj znowu bylam u lekarza. Biore juz 2 hormony na raz zeby to wszystko jakos sie ulozylo:( jestem tym krwawieniem juz zmeczona. Samopoczucie przez to kijowe no i z mezem jestem juz poklocona spoory czas co tez mnie dobija. Maluszki rosna jak na drozdzach. Jasio to taka chlopina ze az ciezko uwierzyc ze byl taki malutki jak sie urodzil. atena- milego pobytu w Darlowku, my jezdzimy tam co roku i w tym tez chcemy jechac ale na koniec sierpnia jakos. aha i jadac taka trasa Poznan-Pila- Koszalin raczej przejezdzalas przez moje miasto:) buziaki dla wszystkich i trzymajci sie dzielnie.
-
Kotka rozbudzona coś tam z ręki podjadła ale malutko. Niestety nie chce pic i jeszcze sie nie zalatwila, boimy sie ze nerwki dostaly przy uderzeniu:( bedzie ciezko ale wierze ze wyjdzie z tego. Te koniki to fajna sprawa powiem Wam bo maluchy mi dzis usnely przy nich w lozeczkach a to wyczyn. Nam zalezalo zeby chociaz w ciszy troszke w lozeczkach lezaly no i mysle ze cel osiagniety. przyszla mi dzis mata z fisher price rainforest, kupila uzywana. Moje maluchy niestety sie rozplakaly na niej, moze to jeszcze dla nich za wczesnie choc przy lezaczkach maja zabawki to je lubia i wpatruja sie w nie. co do trzymania glowki to Majka pieknie juz trzyma ale Jasio jeszcze tak niepewnie i nie trzyma dlugo jej. Dlatego Kasiula nie martw sie bo kazde dziecko inaczej sie rozwija i ja w domku mam porownanie i wyraznie obserwuje roznice w rozwoju.n Co do okresu to mi ciagle leci, nie ma duzo tej krwi ale to juz dlugo. zobaczymy jak bedzie. teraz martwie sie kotem i nie mam czasu zamartwiac sie o siebie, moze to i lepiej. Wszystkie dzieciaczki na poczcie takie slodkie ze napatrzec sie nie mozna. Majoweczki udaly nam sie dzieci nie?:)wszystkie nasze majowkowe babelki slodkieee. Co do smoczkow to my do herbatki mamy 1 a do mleka 2 i maluchy pija tak 10min. 110-120ml. Majka od kilku dni cos mniej je wlasnie bo 70 zje i sie najada za to Jasiek juz chce 120ml co 2h teraz. Majka na razie staram sie nie martwic bo przybiera na wadze wiec chyba ok. Pozdrawiam Was kochane i wasze slowa otuchy daja mi wiele sily. przepraszam ze nie odnosze sie do kazdej z osobna ale jakos czasu brak by wszystko napisac. I tak juz coraz czesciej cos pisze:PZycze Wam dobrej nocy :)
-
hej dziewczyny. Dzieki dziewczyny za wsparcie. Ja jestem glebkiem nerwow, ciagle cos:( Ona musi zyc i koniec:( Co do butelek to my uzywamy aventu i dzieci je lubia. Smoczki i butelki sterylizujemy ale smoczki nie smierdza. Wczesniej je myjemy plynem. Butelki zrobily sie takie inne ale tez nie smierdza. Noc kiepska, dzieci co 2h pobudka na jedzenie dzis. Tak glodne byly. koniki fisher hmm polecam bo Majka nie zasypia nam w ogole w lozeczku i dostaje bialej goraczki jak ja tylko tam kladziemy a wczoraj w ciszy lezala z nim 1,5h i w koncu zasnela co prawda tylko na 20minut ale to juz cos. Termometr sprawdzalam z rteciowym i polecam bo sie wg mnie nie myli.
-
Cv- ja mam ten termometr do ucha z brauna i nie zaluje ze go kupilam bo sprawdzalam temp. jak mierzy i tak samo wychodzi jak rteciowym. Kasiula- dziekuje za odpowiedz co do anty. juz dzis wzielam pierwsza tabl. U mnie dziewczyny tragednia...ciagle placze i nie moge dojsc do siebie. musze wam napisac bo jest mi bardzo zle. Dzis moja kocice potracil samochod. Ma zlamana miednice i jeszcze sie nie obudzila po narkozie. ech nie wiemy co z nia bedzie ale lekarz dal nadzieje. Jestem tak podlamana bo ciagle cos mnie spotyka. Bedzie ja bolalo ech a ja nie bede mogla jej pomoc bo dzieci zajmuja caly czas. wlasnie dzis przyszly te koniki z fisher price no i zobaczymy. a tak to maluchy dopiero teraz przysnely a pobudka juz za 1,5h:( ide do mojej kotki:(
-
Hej dziewczyny. Piszę szybko bo maluchy na dworze z babcia i musze zaraz do nich leciec. oczywiscie nocka standard, budzenie co 3h. Ta jedna poprzednia nocka byla na razie chyba jedyna bo maluchom sie cos pomylilo:P Dziewczyny pomozcie bo tak: od 3.07 bralam duphaston i mialam go brac do dzis na wywolanie okresu. Dzis mialam odkleic plaster hormonalny i czekac na okres i wtedy zaczac przyjmowac tabletki anty. No ale ja juz krwawic zaczelam w piatek a duphaston dalej bralam az do dzis i plastra tez nie odkleilam bo myslalam ze kuracje mam do konca przeprowadzic. Teraz dzwonilam do gina i wyjasnilam mu sytuacje i on powiedzial ze mam dzis zaczac brac anty i juz nie brac dzisiejszej dawki duphastponu. To jest 5 dzien cyklu a z tego co mi wiadomo tabl. bierze sie od 1dnia cyklu. Boje sei ze moj gin mnie dobrze przez tel. nie zrozumial. co mam zrobic? poradzcie prosze bo ja jeszcze nigdy nie bralam tabl. anty .
-
Na maila wyslalam Wam przed chwilka robione zdjecia:P zwroccie uwage na ich podpisy:P
-
cv- wiem niestety ze bedzie duzo tej krwi i dlatego tak sie boje bo wtedy te krwotoki i mam to ciagle przed oczami. mam jednak nadzieje ze jakos to zniose i nie bedzie sie ze mna nic zlego dzialo. penelopka- Kochana nam by bylo nudno z jednym ale ze spaniem, karmieniem hehe to jest mega wyzwanie. Pisalam rano ze spia w lezaczkach:P yhy 10minut:P teraz spia w lozeczkach i tez juz je slysze a spia z 30minut. Co do jazdy samochodem to moje uwielbiaja jezdzic i w zasadzie ciagle w samochodzie spia. Jak tylko wlasnie slysza silnik to od razu jest ciszaaa i spia. No i lece bo juz sie wyspaly hehe
-
hej majoweczki. Czytam Was regularnie ale na pisanie to ja czasu nie mam:P U nas w miare ok. W srode bylismy na pierwszym szczepieniu. Bylo troche krzyku ale szybko przeszlo im. Troche sie wkurzylismy bo tak jak Wam pisalam maluchy mialy miec darmowe szczepienie na pneumokoki bo tak nam mowili na wizycie wczesniej a jak pryszlismy okazalo sie ze Majka sie nie lapie na to darmowe i tylko Jasio dostal. Nie chce robic tak ze jeden dostaje a drugi nie wiec Majce wykupimy i juz na nastepnym szczepieniu tez dostanie nba pneumokoki. U nas to koszt 300x3. dla nas sporo ale becikowe na to pojdzie. trudno. Maluchy daja nam juz popalic. Pija kiedy im sie chce, spia kiedy im sie chce hehe:P z jedzeniem to jest tak ze jedza na raty i nie mozemy ich tego oduczyc. Budza sie zarowno w dzien i w nocy co2,5h-3h na jedzenie. Jeszcze dluzej nam nie daly odpoczac:P Majeczka zaczela nam tez protestowac bo nie chce spac w swoim lozku. Walczymy z tym ale o 4 rano juz sie poddajemy jak nie spi i bierzemy do siebie bo w koncu jest tez Jasiek ktory sie lada chwila tez obudzi a trzeba kiedys chociaz z 2h pospac:P Jest ciezko ale nie tragicznie:) dajemy jakos rade, bez meza to nie wiem co bym zrobila. Dzieci go uwielbieja a on jak przyjezdza z pracy ok.14 od razu karze mi sie polozycv i odpoczywac i tak do nocy. Przeslismy juz tez przez klotnie ale to chyba normalne jak Was czytam:P bo nikt nie jest idealny. Maluchy rosna nam pieknie. Majka wczoraj wazyla 4240 a Jasio uwagaaaa 3620:) roznica miedzy nimi maleje, oczywiscie Majka jest o wiele dluzsza no ale to te dlugie nogi:P kolek na razie nie maja i chwala za to ale juz jakby co sab simplex w domu mam:P wlasnie zamowilam dla dzieci te koniki do usypiania i mam nadzieje ze Majka z nim zasnie w swoim lozeczku. Z Majeczka tez musimy jechac do neurologa bo drga jej noga i pediatra mowi ze lepiej to sprawdzic choc pewnie przejdzie samo. Pisze tez bo Jasio dostal po wyjsciu ze szpitala ze wzgledu na niska wage urodzeniowa od razu skierowanie do neurologa takie kontrolne. Musimy tez zrobic im wyniki krwi i moczu ale mam nadzieje ze bedzie wszystko dobrze. No i w poniedzialek bylismy tez na usg bioderek i wszystko ok. Czytam Kochane ze macie problemy z krostkami. Jasio tez je ma ale pediatra mowi i polozna ze to sa krostki ktore znikna same. Ma tez taka sucha skorke na czole w jednym miejscu ale sie nie martwimy bo lekarka mowi ze to nie skaza. To chyba w skrocie co u nas. jednym slowem hardcore hehe ale mowimy wszystkim ze z jednym byloby nam nudno:) Kochane trzymajcie sie wszystkie i wszystkie goraco pozdrawiam. Co do tytuly Mamy Roku hihi mysle ze wszystkie na taki tytul zaslugujemy:) Buziaki
-
Hej dziewczyny. U nas ciezko. Maluchy nie spia, marudza przez te upaly niesamowicie. Dzis w nocy nie spalismy nic. co chwile chcialy jesc albo marudzily.Nawet nie mamy czasu zeby umyc wlosy:P Na poczte przeslalam zdjecie Jaska i Mai. Trevelinka- Kochana udaj sie moze do gina bo jak leci zywa krew to roznie moze byc. Lepiej to sprawdzic. A Alicja ma takie buuujne wlosy:) slicznie
-
Hej hej. U nas dobrze w miare. Ja jakos sobie radze z maluchami choc jest ciezko bo budza sie razem no i wtedy losuje ktore pierwsze dostanie jesc hihi:P Maluchy rosna jak na drozdzach, nie spia juz coraz to wiecej i Majka przechodzi kryzys. Na szczescie w weekendy mam meza ktory bez zadnego ale sam sie nimi caly czas zajmuje no i jak wraca tylko z pracy to od razu je przejmuje i karze mi odpoczywac. Stylowa nie jestes sama z tymi pobudkami i karmieniem, pociesz sie ze u mnie to jeszcze jest razy 2:P moje sie budza co 2,5-3h regularnie i najgorsze jest ze pijac butle w polowie zasypiaja i te karmienia trwaja megaaaa dlugo bo nawet 40 min. na jednego czasem bo jak ich sie odlozy to wtedy sie budza i znbowu chca jesc. Jest ciezko ale jak widzimy jak pieknie przybieraja na wadze to warto sie poswiecic i nie spac. ja w piatek bylam u lekarza na kontroli. Macica sie niby obkurczyla. dostalam leki na wywolanie miesiaczki duphaston ktore zaczynam brac po plastrach hormonlanych ktore teraz mam i pozniej hormony ale w tabletkach mercilon. Dodatkowo jeszcze biore do piatku te leki na powstrzymanie laktacji bo ciagle jeszcze cos tam mam. Po nic czuje sie fatalnie, robi mi sie ciagle slabo jeszcze i bol glowy. moj lekarz mowil ze moge juz zaczac cwiczyc miesnie brzucha bo mu narzekalam ze zostalo mi 7kg do zrzucenia:P co do seksu to tez mowil ze mozemy a nawet my musimy zeby psychicznie lepiej sie poczuc bo przeciez od poczatku ciazy nic. Ja jednak mam strach i nie wiem kiedy sie zdecyduje bo boje sie panicznie ze dostane krwotoku bo troche pobolewa mnie podbrzusze i schizuje. Co do chrzcin to my jescze nie mamy daty ustalonej bo nie mozemy chrzestnych wybrac:( ciezka sprawa u nas z tym. Troche sie rozspisalam i wiem ze chaos w mojej wypowiedzi ale maluchy co chwila stekaja na zmiane i na szybko to tak wychodzi. Buziaki kochane i milego dnia
-
Majke jeszcze uspilam ale nie na dlugo:P. Przeslalam Wam jeszcze kilka fotek maluchow. Jakbyscie mogly to wrzuccie to do mojego folderu. Wlasnie zadzwonil maz. Jasio juz po badaniu:) Dostal niebieski certyfikat sluchu czyli wszystko dobrze:) Kontrola za rok. Ufff ale ulga. Kasiula- jestes niesamowita kobito. Dzieki Ci wielkie. Buziakkk:)