pocahontas-1984

Ja mam naleweczke z aroni wiec komu,komu bo ide do domu? Ale chetnie sprobuje wisniowki.

Witaj Tusia-przewaznie wychodza jedynki pierwsze,ale wszystko mozliwe. kacperkowi przebil sie zabek,ale radocha w domku. Ciotka to ja wstawialam te linki do tych krzeselek i mi tez sie one srednio podobaja,ale sa praktyczne,bo jak dziecko juz nie bedzie hcialo w krzeselku jesc to mam stolik do zabawy. Dzisiaj ogladalam na zywo i ono zajmuje mniej miejsca niz te normalne. Kochane ostroznie,te maty puzle podobno sa rakotworcze, kolezanka kiedys caly pokoj wylozyla mimi a pozniej wszystkie do pieca wrzucila. Ja mialam po Oliwi ich b.duzo no i spiknie sie w piecu spalily,prawie sie poplakalam. One sa nasaczone jakimis chemikaliami i dlatego maja takie piekne intensywne kolory. Oliwia juz prawie zdrowa. Dziadek wspolczuje rozchorowanych maluchow, dasz rade, silna jestes.

Dzieki za porady odnosnie krzeselka. Poczytalam dzis rozne fora.i wiem jakiego szukac krzeselka.. Tamte chyba sa sttasznie duze. Kacper dzisiaj jadl zupke mojej.produkcji i mega mu smakowala,zjadl 2.razy wieksza.porcje,az sie zaczynalam obawiac czy go brzuszek nie rozboli. Oczka dzis.mi sie.same.zamykaja. Buziaki.

http://allegro.pl/krzeselko-do-karmienia-3w1stolik-mummy-love-swing-i2100719765.html http://allegro.pl/2011-wielofunkcyjne-krzeselko-3w1-3-kolory-i2103086130.html co myślicie o tych krzesełkach do karmienia?

mam pytanko: Do zupek robionych samodzielnie dodajecie oliwe z oliwek czy cos innego np rzepakowy? U nas masełko odpada ze względu na skaze. Czy mięsko koniecznie trzeba oddzielnie gotować?

to byłam ja, tylko coś żle nic napisałam, to po tych ostatkach jeszcze zakręcona. aga jak tam na balu było?

Tnks- swietne wiesci. Dobrze,bo juz kciuki mi prawie odpadly. My juz po spacerku. Bloto wszedzie,az kola musialam myc. Moze juz wiosna nadchodzi? u nas 5 st.

Witam o poranku, wstaje i kregoslup mnie tak boli,jakbym z 60lat miala. Katienka-moj Kacperek tez ciagle jakos charczy i katarek ma minimalny. Kilka razy bylam z tym u lekarza,osluchowoo czysto i ona zgania to na alergie. We wtorek ide do alergologa-pulmonologa i jak mi powie to samo,to bede mniej sie stresowac. Wiec mamy podobna diagnoze do twojej Uciekam sprzatac bo moja babcia dzis przyjezdza a wieczorem znajomi na ostatki.

No i drineczek skonczony. :-( :-( :-(

Zeby nam sie dzieci samolotow nie czepialy. Chlup

Aga juz nalane,wracaj bo procenty uciekna. Dziadek jacek to kota do plugu i myszki wytresuj.

My wode w nawilzaczu zmeniamy co drugi dzien wieczorem. Gratuluje 6 miesiecy. Oj winko jak ostatnio degustowalam,to ciezko mi bylo na drugi dzien. Pepsi i wodka plus cytrynka-komu komu ,bo ide do kuchni? Tnks- oliwia jak miala 3 lata to pierwszy raz zachorowala na zapalenie krtani i niestety to ciagle powraca co jakis czas.

Pisze z komorki,sorki za literowki.

Tnks- dalej trzymam lciuki,trzeba bedzie mi palce.z braku krazenia odrabac. Dziadek jacek z tymi psami to dpbry pomysl. Wytresuj kroliczka zeby biegal a psy za nim i posesja odsniezona. Rybke juz dalas,lal. A ja dzis szpinak kupilam mrozony no i malutki garnuszek do gotowania. My krzeselko mamy po OLiwii ale takie juz zniszczone i tez.musze sie za jakims fajnym rozejrzec. Zola witaj i dolaczaj do nas, tylko uprzedzam zw tutaj.mozesz.sie duzo dowiedziec i to niekoniecznie na temat maluszkow. Uwaga-uzalezniamy pytanko: na jaka wysokosc w waszych nawilzaczach leci para wodna? U mnie tylko na jakies 40.cm. Kochane ostatki za pasem.

Tnks - kochana dobrze,ze ty w odpowiednim momencie sie zorientowalas,ze cos jest zle. Oby to tylko infekcja byla-trzymam kciuki,az mi zbielaly. Kobieto nieobwiniaj sie,bo to na pewno nie pomoze a zaszkodzi wam. Duzo zdrowka. Kacper pobudke zrobil o 6:20, ranny ptaszek. Oliwia ma zapaldne krtani,wiec raczej czuwalam,a nie spalam. Wdzien ukradne sobie godzine na sen. Ile razy wasze maluszki zjadaja mleczko w ciagu doby? Kacper wcina co 4h mimo ze juz na obuadek sloiczek zjada tm za godz mleczko. U was tez to tak wyglada? pora wstawac na sniadanko a tak mi cieplutko pod kolderka,w piecu wygaslo.

Udalo mi sie wszystkie stronki nadrobic. Piszecie jak szalone. Pamietacie jeszcze o mnie. Kiedy macie czas na pisanie mna kafe? Chyba jestem za malo zorganizowana. Ja dzis na dworze z Kacperkiem bylam ok 1,5h. Sloneczko slicznie swiecilo. Maly dzis jesc niechcial,niech juz te zabki wyjda bo oszaleje i ja i on. Kurcze faktycznie w kaszkach jest sam cukier. Az strach. W przyszlym tyg wybieram sie na zumbe z kolezanka,musze tyleczek ruszyc;w grupie wieksza mobilizacja i zajecia sa na 19sta,wiec m zajmie sie dziecmi. Wczotraj winko testowalam ,no i dzisiaj cierpie caly dzien. Tnks i jak wyniki moczu malej? Buziaki

Hmm mozna w sloiczkach zagotowac a zamrazac tez mozna? Ja mam potezna zamrazarke,wiec to dla mnie bylo by lepiej i szybciej. Ja przy Kacperku to czasami nawet zwyklego obiadu dla domownikow nie mam kiedy robic. Albo na raty robie.

Tnks trzymam kciuki. Kobiety jednak maja 7zmysl. Ja tez na razie podaje obiadki tylko sloiczki,bo Kacper malutko zjada,ale szykuje sie juz do gotowania obiadkow,ale bede tak robic,zeby na dwa dni bylo Pisaluscie,ze wasze dzieci juz w nocy nie jedza,maly o 24 i o 5 domaga. sie mleczka i nie da sie oszukac woda. U mnie wieje na dworze, isc sie nie da.

Laski jestescie nieziemskie. Ja dzisiaj taki mialam humorek,ze najlepiej uciekac mi z pola widzenia bo atakuje. Ale jak sobie poczytalam wasze przygody z praniem pilotow,pieniedzy,suszeniem to az musialam sie usmiechnac. Dzieki. A ja tez musze isc na diete,ale niewiem na jaka sie zdecydowac. Kiedys bylam tydzien na diecie dukana,ale potem rzucilam sie doslownie na ziemniaki,miesko i surowke. O Kacper sie budzi.

Witajcie w Walentynki. Duzoo milosci i buziaczkow od kochajacych M.

Kacper zupki i warzywa zjada chetnie,ale jablkiem to pluje. u nas sukces z usypianiem,ladnie zasypia na boczku,choc nadal w naszym lozku,w lozeczku ciagle sie przewraca na brzuszek i nogi przez szczebelki wystaja. Olinka to dizo szczescia mial dziadek. Milej niedzieli i jutro rano meldowac sie na kawke.

Ciotka wez jakieś tabletki i do łóżka. Skoro nikt piwka nie preferuje, to może drinka? Och ja dziś sama tu padnę.

no pięknie, a drugie piwko już czeka schłodzone i nie ma chętnych. UUUUUUUUUUUUUUUUUUUUU

Lady Ania teraz to na pewno zapamiętam, ze do października będziesz z dzieckiem w domku

Wikula ale się strachu najadłaś. Rozumiem ciebie doskonale. Czas się przyzwyczajać do różnych wypadków losowych , bo to dopiero początek - niestety. tymkowa śpiewam dokładnie tą samą kołysankę. Ja zostaje na razie na urlopie wychowawczym przez najbliższy rok. Ach Matka Polka ze mnie. Nie mam z kim Kacpra zostawić. Jeszcze któraś bierze urlop wychowawczy, czy wszystkie do pracy wracacie? Dzisiaj pizza wyszła pyszna, dwie blachy poszły nawet nie wiadomo kiedy. No kochane właśnie M mi Redsika otworzył, która dołączy?