pocahontas-1984
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez pocahontas-1984
-
*********Termin SIERPIEŃ 2011*************
pocahontas-1984 odpisał misiaczkowa na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Zabkami mialo byc. Pisze z komorki,przepraszam za bledy. -
*********Termin SIERPIEŃ 2011*************
pocahontas-1984 odpisał misiaczkowa na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Z zankami bywa roznie. Kacper juz od prawie 2miesiecy chodzi ze sliniaczkami bo coagle broda mu przecieka a zabkow jeszcze nie ma,choc widac je pod skorka. A czasami tylko kilka dni dziecie marudzi i juz widac perelki malutkie. Wiec c naprawde nie ma reguly. Macierzynstwo to naprawde wielkie wyzwanie. Najpierw problemy z karmieniem,spaniem,kolki,kupki,zabkowanie,raczkowanie,zywienie, nauka chodzenia, rezygnacja z butelki,smoczka,pieluch itd ale wystarczy usmiech malenstwa i od razu sily przybywa. -
*********Termin SIERPIEŃ 2011*************
pocahontas-1984 odpisał misiaczkowa na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
witam w niedzielny poranek. Ja właśnie jem śniadanko w łóżku przez M zrobione. mniam. Buziaczki zaraz bedzie kawusia, komu zaparzyć? -
*********Termin SIERPIEŃ 2011*************
pocahontas-1984 odpisał misiaczkowa na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
No szampon sie skonczyl. Pora spac. Dobranoc mamusie. -
*********Termin SIERPIEŃ 2011*************
pocahontas-1984 odpisał misiaczkowa na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Dziadek oj biena reka -wspolczuje. M daje rade z waszymi potomkami? Migrena to cos okropnego,moja mama ma czasami ataki migreny,teraz juz rzadko ale kilka lat trmu 2razy w szpitalu wyladowala. Otwieram szampona,komu lampeczke? Ja nie moge,ale chetnie poleje. -
*********Termin SIERPIEŃ 2011*************
pocahontas-1984 odpisał misiaczkowa na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Ja juz matki Madxi usprawiedliwiac nie bede. Co by sie nie stalo,to niewolno wyrzucac tak cialka dziecka. Boze przeciez psy sie lepiej traktuje po smierci,niz ona swoja Madzie. Nic jej nie usprawiedliwia. Nawet jak miala depresje to mogla prosic o pomoc, isc do lekarza lub nawet do apteki po tabletki uspokajajace bez recepty. Mam nadzieje ze zgnije w wiezieniu. Za Madzia placze chyba pol polski. Okrotna ta rzeczywistosc. Kacperkowi na razie daje tylko po 2-3 lyzeczki marcheweczki i jest oki. Codziennie bede zwiekszac ilosc. A jak on smiesznie je, buzia cala brudna, . Kupki u nas na razie bez zniam kupilam w rosmanie 2pieluchy babydream ina sprobowanie i ciesze sie,ze nie kupilam calej paczki. Ostatnio mam tez tescowe i raczej nie plecam,bo strasznie twarde. Najlepsze sa Pampers,ale jeszcze sprobuje dada. u mnie pieknie na dworze,snieg,sloneczko a ja w lozku sie kuruje. Dzisiaj Kacper konczy 6miesiecy,zapraszam na szampona wieczorkiem. Buziaki -
*********Termin SIERPIEŃ 2011*************
pocahontas-1984 odpisał misiaczkowa na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Lzy mi.leca po policzkach jak mysle o malutkiej Madzi. Tragedia. Ale przynajmniej juz nie lezy w sniegu,pod kamieniami. Jak matka trafi do wiezienia to tacze tam spokoju nie bedzie miala. Pytam tylko: co ja sklonilo do takich czynow? Chyba jej serce przez te mrozy zamrzlo. Ide poprzytulac Kacperka. -
*********Termin SIERPIEŃ 2011*************
pocahontas-1984 odpisał misiaczkowa na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Witajcie. Ja już chyba tak regularnie co 2 dni się tu pojawiam, bo codziennie mi się nie udaje. O Madzi ......tragedia, ale jeszcze mam nadzieje, że może ona żyje. Płakać się chce. U nas nareszcie śnieg spadł, Oliweczka miała wielką radochę. A ja znowu chora, wcześniejszego nie doleczyłam chyba i teraz mówić prawie nie mogę. Jeszcze przez antybiotyk co chwila do toalety biegam. I znowu drineczka z wami nie wypiję, bo na lekach jestem. Kurcze. Ale jutro stawiam szampana i serniczek, Kacperek skończy pół roczku więc zapraszam. -
*********Termin SIERPIEŃ 2011*************
pocahontas-1984 odpisał misiaczkowa na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
No to i ja poproszę kawusie. My z Kacprem w takie mrozy nie wychodzimy, (ja jestem przeziębiona i sama sie o siebie też boje), wczoraj jedynie do auta i z auta, bo musieliśmy gdzieś podjechać. A u mnie rano było -19,7 C. Brr ale autko odpaliło na szczęście. Jak tam wasze dzieciątka przesypiają już całe nocki, bo mały jeszcze budzi sie o 1 i o 6 na mleczko - głodomorek kochaniutki. Uciekam bo się budzi. papa -
*********Termin SIERPIEŃ 2011*************
pocahontas-1984 odpisał misiaczkowa na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Ale szalejecie z pisaniem. Widze ze u nas na forum juz imprezka za imprezka. Wczoraj bylismy na szczepieniu i Kacper wazy 8300 a za 3dni konczy 6miesiecy. Ja dopiero zaczynam wprowadzac nowosci. Na razie dostal jabluszko i marcheweczke ale ze sloiczka. A dawalyscie surowa marchewke? Dzis kupilam dywanik do zabawy dla KAcpra,bo szaleje na lozku az strach ze spadnie. U mnie w przychodni sa rozne piguly,raczej milutkie,tylko jedna taka jedza,z moim Mnoejexno spiecie juz miala. Potrafi codziennoe ubezpieczenie nam sprawdzac. Jakby nie miala co do roboty. Buziaki -
*********Termin SIERPIEŃ 2011*************
pocahontas-1984 odpisał misiaczkowa na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Zapraszam na kawkę - zaraz będę robić. A wczoraj znalazłam piękne filiżaneczki, które chyba 2 lata temu dostałam od babci. Leżały sobie zapomniane i samotne na szafie. Ale dziś je użyje. hehe My ju z dawno używamy 74, bo Kacperek to kluseczka i w dodatku długi jest. Jutro mamy szczepienie , to będę wiedziała ile waży i może mi go zmierzą. -
*********Termin SIERPIEŃ 2011*************
pocahontas-1984 odpisał misiaczkowa na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Kochana zyjemy i juz wszyscy zdrowi. Jutro Oliwia.do szkoly po tyg wraca,wiwc moze znajde czas na pisanie z wami. Zrobilam wczoraj przemeblowanie w sypialni i dzis znowu,bo musze spc glowa.na zachod,inaczej zle.spie. Buziakin i dobranoc -
*********Termin SIERPIEŃ 2011*************
pocahontas-1984 odpisał misiaczkowa na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
OJ jak imprezowo tutaj. HMM szkoda, że na antybiotykach jestem, ale później to sobie odbije. A tak to 'zdrówko wasze' soczkiem wznoszę. Dobrej nocki wam życzę. Dziewczyny napisze przepis na mufinki jutro, bo dziś padam. -
*********Termin SIERPIEŃ 2011*************
pocahontas-1984 odpisał misiaczkowa na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Lady Ania do wczoraj oliwia byla prawie zdrowa,nawet z nami na spacerek ja zabralam i chyba zle zrobilam,bo dzis ma mega katar,ale na 15sta idziemy do rodzinnej. Ja juz zdrowa,ale dwa dni w lozku to byl luksus i fizyczny i psychiczny. Ja mam swietny przepis na szybkie mufinki jpgurtowe,a najlepiej smakuja nadziewane czekolada. Kacper je mleczko o 20stej,24, 05, 08 rano. Nocki dalej sa nieprzespane. Dzisiaj KAcper szaleje z powodu zabkow,juz widac dwie kreseczki i smarowanie nie pomaga,chyba panadol mu pozniej podam przeciwbolowo. Buziaki -
*********Termin SIERPIEŃ 2011*************
pocahontas-1984 odpisał misiaczkowa na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
no no kochane tyle od rana naskrobałyście, ale nadrobiłam zaległości. Ja Kacprowi co drugi dzień delikatnie podczas kąpieli naciągam skórkę, bo tam się brudek zbiera . Jak kiedyś wylądowaliśmy w szpitalu, to pielęgniarki powiedziały, że trzeba to robić, bo później dzieci z zakażeniem dróg moczowych na oddziale lądują. Współczuje tym rodzicom, co szukają tej córeczki 6miesięcznej. Aż ryczeć się chce. Kacper już w spacerówce na leżąco jeździ. A spacerówkę mam dużą, bo z zestawu 3w1 ale jest zwinna i pomimo gabarytów lekko się prowadzi, później przesiądziemy się do 'parasolki'. U mnie Oliwia jak zaczęła chodzić to nie bylo mowy o żadnym jeżdżeniu w wózku. Ciekawe jak będzie z Kacprem. Lady Ania - jak mufinki? -
*********Termin SIERPIEŃ 2011*************
pocahontas-1984 odpisał misiaczkowa na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Aspira-oj z dwojka na pewno jest ciezko. Ja czasami z jednym padam na pysk, a co dopiero przy bizniakach. Podwojne szczescie i podwojne obowiazki, ale jak maluszki sie usmiechaja to wtedy wynagradzaja nasz trud. Cierpliwosci kochana i czesciej sie oddzywaj na forum. Mi K ab -
*********Termin SIERPIEŃ 2011*************
pocahontas-1984 odpisał misiaczkowa na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
tnks - pomysł doskonały. A może też wsadż tam reklamę sklepu w którym często robisz zakupy np tesco. Albo co roku kupuj gazetę w dniu jej urodzin i po latach bedzie wspaniale ją znów przejrzeć. A winko wsadż te które ty lubisz, chocby 5,50 kosztowało. Oj chyba skopiuje od Ciebie pomysł, bo faktycznie świetna sprawa. -
*********Termin SIERPIEŃ 2011*************
pocahontas-1984 odpisał misiaczkowa na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
kobiety kiedy wy macie czas na czytanie książek?????? Ja czytałam w ciąży, ale teraz to nawet gazety np 'mam dziecko' to czytam tylko w łazience w wiadomym miejscu. Jak któraś ma ochotę na szybki kryminał, który czyta się dosłownie w jeden wieczór to polecam Erice Spindler. Lady Aniu ja już na Augumentinie jestem od wczoraj niestety. Wolałabym kurację wysokoprocentową, ale niestety. Na zatkany nosek dla małej polecam disnemar tj woda morska i na brzuszek, a katarek sam wyleci. Nawilżaj też powietrze w domku i przykręć kaloryfery. biedactwo malutkie. tnks - u mnie jest -6st i wszystkie drzewa pieknie oszronione. Widok cudowny. Jak porządnie zmrozi to będziemy mniej chorować i tylko robactwa nie będzie latem. dziadek jacek to ty 'słodka dupka' jesteś , jak tak ciasta lubisz. hehe -
*********Termin SIERPIEŃ 2011*************
pocahontas-1984 odpisał misiaczkowa na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
dziadek jacek bez cukru to tylko sypaną mam. Też uwielbiam w ziemi grzebać, ale ja całe życie w mieście mieszkałam i zero praktyki w tym temacie. A odkąd mieszkam na wsi to 2 razy robiłam ogródek. Pierwszy mi zarósł chwastami, bo w tym czasie też obronę miałam i 2 letnią Oliweczkę a 2 raz nawet coś tam urosło. W tym roku mam zamiar zrobić taki wypas. Ale ciekawe czy mi sie uda. Ty to pewnie jesteś ekspertka. waneska oby to nic groźnego było u Nicolki -
*********Termin SIERPIEŃ 2011*************
pocahontas-1984 odpisał misiaczkowa na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
dzień dobry, jak u was nocka przebiegła? Ja ide zaraz kawkę 3w1 robić, moze któraś też ma ochotkę, to ZAPRASZAM. U mnie szpital domowy. Ja z Oliweczką leżymy w łóżku a M zajmuje się Kacperkiem. Oliwia ma wirusówkę a ja anginę, masakra. Ale powiem wam, ze M sobie świetnie radzi w opiece nad Kacprem. Tylko w kąpieli pomagalam i rano w czyszczeniu noska, a tak on sam w dzień i w nocy. wczoraj cały dzień w łóżku odizolowana od Kacpra i strasznie mi się tęskni. Dziś jeszcze zebranie u Oliwii i nikt nie pójdzie. Tak dziś rozmyślałam nad gotowaniem dla szkrabków i mam pytanko. Czy gotujecie marchewkę, ziemniaczka nieobrane tzn w mundurkach ? Ja z rozszerzaniem diety niestety muszę czekać do 4 lutego, aż skończy 6 miesięcy, to z powodu jego nieokreślonej alergii. buziaki i odezwę się póżniej, jak powstawacie leniuszki -
*********Termin SIERPIEŃ 2011*************
pocahontas-1984 odpisał misiaczkowa na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Dziekuje za zyczenia. Jeszcze 1 kawLeczek tortu zostal. U mnie wszyscy oprocz Kacpra chorzy, ja tez.. Maly sie obudzil, uciekam. -
*********Termin SIERPIEŃ 2011*************
pocahontas-1984 odpisał misiaczkowa na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Tnks swietne wlamanie,ale sie usmialam heje a ja dzis sie starzeje. I o roczek starsza jestem. Po poludniu beda goscie a nic jeszcze nie gotowe. Hmm zabieram sie do pracy. -
*********Termin SIERPIEŃ 2011*************
pocahontas-1984 odpisał misiaczkowa na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
dzień dobry mamusie. Spóźnione życzenia dla Agnieszek. U mnie M zdrowieje, ale Oliweczka się rozchorowuje. A mnie gardło zaczyna pobolewać. to co najpierw śniadanko z herbatką a później Kawusie. Dzbanek herbaty mam juz przez M zrobiony, więc zapraszam. -
*********Termin SIERPIEŃ 2011*************
pocahontas-1984 odpisał misiaczkowa na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
tnks - ja na razie dopiero śniadanko jem. O a kawki nie wypije, bo wczoraj mojej ulubionej nie kupilam a sypanej nie znoszę. Z tym wprowadzaniem produktów to ja rozumiem inaczej. Przez 5 dni podajesz tylko np. marchewkę zwiększając codziennie ilość a po 5 dniach dalej podajesz marchewkę i prowadzasz np jabłko w minimalnych ilościach na początku .po kolejnych 5 dniach mała może jeść już i marchewkę i jabłko i wprowadzasz nowy produkt np ziemniaczka itd. Ja tak robiłam z Oliweczka i tak będę z Kacprem. aga - ja mam dzbanek herbatki saga zrobiony, zapraszam -
*********Termin SIERPIEŃ 2011*************
pocahontas-1984 odpisał misiaczkowa na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Dzien dobry. Jak samopoczucie po drineczkach, miodoweczkach,itp? Kacperek ma katarek. Bedziemy go zwalczac. W nocy zle pal. Wasze maluszki tez tak fikaja z pleckow na brzuszek i z brzuszka na plecki? Wczoraj maly tak szalal,ze niswiadomo kiedy znazl sie na brzuchu z zwisajavymi nogami pomiedzy szczebelkami lozeczka. Chyba chcial gdzies sobie isc pozwiedzac. Mi maly spi 1.5 ,3 i 2 h w ciagu dnia jak dobrze pojdzie. Uciekam bo gadulka mala mnie zaczepia. Dzis dzien babci, my juz kwiatki mamy przyszykowane,pozniej rajd to 2prababc i 2babc.