pocahontas-1984

bombastyczna a na policzkach też sa te zmiany? I jak dzidziuś się złości, plącze to staje się od razu buzia czerwona jak buraczek w tych miejscach? Mój tak ma. Ja kąpie w emolium i smaruje emulsją emolium. A jak po sterydach po dwóch dniach zmiany wróciły to chyba jest uczulona na coś co jesz. Mój jest na buraki i ogórek zielony - tyle alergenów na razie znalazłam.

No widzę, że kopki się jakoś u dzieci wydostały i mamusie zadowolone a dzidziusie szczęśliwe. TNKS-termin - jem marchewkę, pietruszkę, , por-w zupie. pieczoną karkówkę, opatkę, schab - na kanapki, pomidora sparzonego, ziemniaki, chrupki kukurydziane, dżemik z malin(własnej roboty), pije wodę, herbatę zwykłą, malinową, paluszki bez soli, czasami jakieś ciasto bez kremów i czekolady, orzechów, czasami Karmi Clasic. Kacper zmiany ma tylko na policzkach , brodzie i czasami na brwiach. Nie wiem gdzie wstawić zdjęcie ze zmianami. Taką nockę mi Kacper zafundował, że dzisiaj pojechałam po mm bebilon HA, będę mieć w razie czego. Tylko najpierw muszę chyba podać tylko troszkę ok 40ml i zobaczyć jaka będzie reakcja organizmu. też tak robiłyście? aga_ ja jakoś nie zauważyłam żeby mocz małego miał intensywny zapach.

Polecony sposób na ciemieniuchę przez moją koleżankę, u niej zadziałał, a ja robiłam dopiero wczoraj pierwszy raz ( trzeba kilka dni na efekty). Smarujemy główkę oliwką obficie i masujemy opuszkami palców ok 10 min. Zostawiamy na 30 min ( można założyć czapeczkę). Potem myjemy woski mydełkiem i czeszemy delikatną szczoteczką we wszystkie strony. Powtarzać regularnie przez ok tydzień. TNKS - mam dietę bez mleka i wszystkiego co może uczulać. Mały ma skórkę atopową i w piątek zjadłam pierwszy raz kanapkę z ogórkiem i oczywiście cala buzia wysypana. Ma też uczulenie na buraczki. Normalnie dzisiaj wyszliśmy na spacerek a mały w ryk i powrotem do domku. Jakieś inne plany on miał. Tymkowa - alergia u takich maluszków objawia się zmianami skórnymi, śluzem w kupce. Smallgirl ale kupka raz dziennie to oki. Co do spania to Kacper śpi w łóżku a kołyska stoi ślicznie obok. Ale muszę się zmobilizować i zrobić eksmisją do kołyski, tylko przy karmieniu cycem to nie będzie łatwe.

Grays - nie ma nic gorszego niż chorujące dziecko. Trzymam kciuki oby wszystko szybciutko wróciło do normy. Mój Kacper tez raczej nie lubi leżeć na brzuszku, poleży 2 min i się złości. Walczymy z ciemieniuchą, koleżanka poradziła fajny sposób, ciekawe czy u ns zadziała. Jakieś te moje dzieciątko dzisiaj nie najedzone, już wymiękam. _aga_ - Jak mi się marzy taka cala nocka przespana, ojojoj. A od tej diety bez słodyczy, nabiału to po nocach Snickersy mi się śnią.

Tymkowa masuj oczko, żeby udrożnić kanalik. Moja starsza córcia miała przetykane kanaliki. A rodziłaś sn czy cc? Bo podobno dzieci rodzone przez cc częściej mają problem z kanalikami łzowymi.

My problemów z kopkami nie mamy. Są kilka razy dziennie.

Mój Kacperek jak śpi to oddycha spokojnie, raczej niem am takiego szybkiego oddechu podczas snuu. Ale czasami też oddaje jakieś odglosy przez sen, widocznie coś mu się śni.

tymkowa ja też biorę azalie, bierze się beż przerwy, opakowanie za opakowaniem.

Mum to come - gratulacje, jak ty kobieto z wszystkim dalaś radę? Olinka - dla ciebie też gratulacje, że dajesz rade w takiej sytuacji jeszcze piersią karmić. Co do odciągania mleczka to nie pomogę, bo ja jeszcze nie ściągałam, Kacperek wszystko wypija, zero nadwyżek w mleczarniach. Ja macierzyński dostaje 25-30 danego mc, we wrześniu dostałam wyrównanie za sierpień i wrzesień. Dziadek Jacek dobrze że tobie i pasażerom nic się nie stało. Byłam dziś z Kacperkiem u laryngologa, bo rodzinna oglądała uszka i lewe ma zaczerwienione. I kuźwa faktycznie laryngolog to potwierdził, ze coś się tam dzieje lub to jeszcze pozostałości po zapaleniu pluć. Mieliśmy mieć szczepienie w następnym tyg a tak to znowu musimy przesunąć. Stresuje mnie to, ze ciągle coś się dzieje i te szczepienia nie będą w terminie, ale rozumem że chorego dziecka się nie szczepi. Ostatnio mam jakiegoś dola , wkurza mnie ciągle karmienie co chwilkę, ale jakoś z drugiej strony nie chcę podawać mleka modyfikowanego, bo wiele walczyłam na początku z bólem przy karmieniu. To chyba niewyspanie robi swoje, jak M wróci będzie lepiej. Musiałam się troszkę pożalić.

bombastyczna - stwierdzonej skazy białkowej u małego nie mam, ale jak byliśmy u alergologa to właśnie skazę podejrzewa. Jestem prze szczęśliwa, bo znalazłam alergen który uczula małego - buraki. Za klika dni mam zjeść coś mlecznego i zobaczymy co się będzie działo. Mnie też się kiedyś oberwało od pomarańczek, ale leje na nie. To tylko tchórz i tyle. Kacper sie budzi, dopisze później , pozdrawiam

bombastyczna - ja karmie samym cycem, choć lekko nie jest, ale chcę jeszcze troszkę pokarmić. Mały ładnie przybiera na wadze wiec jest oki. Mi w razie czego poradzili dokarmiać bebilonem pepti. Tez biorę Azalie. _aga_ jak tam katarek ? mummyy - zmiana rozmiaru pieluszki nie powinna wywołać odparzeń, tym bardziej, że w większej pieluszce jest więcej miejsca Spróbuj Clotrimazolem posmarować 3 razy dziennie - mi tak poradziła dr jak mały miał az krosteczki i pomogło już po 24h. Uczulać mogą chusteczki. Ja jadę tylko na firmie pampers bo książę ma taka dupcie delikatna. misiaczkowa - dasz radę, to może tylko chwilowe. Co do współżycia to my po kontroli u ginki próbowaliśmy. Na razie bardzo sporadycznie bo zasypiam wieczorem czasami już w drodze do łózka. Dziś kupiłam nawilżacz powietrza - świetna sprawa, strasznie mi sie podoba. Ciesze się jak Kacperek z cyca heh ehe U mnie jest różnica między dzieciaczkami 6 lat, więc córcia pomaga. Ale nie wyobrażam sobie mieć dziecka rok po roku ani nawet w odstępie 3 lat. Podziwiam te mamusie które tak maja i sobie dają rade, oczy trzeba mieć dookoła głowy. Aga15510 - fajnie wygląda ten pas. Ja muszę o piersi bardziej zadbać, bo wczoraj po kąpieli się popłakałam. Grawitacja działa niemiłosiernie a rozstępów to nie zliczę. Doradźcie coś.

_aga_ - katarek u takiego szkrabika to masakra. Staraj się przede wszystkim nie przegrzewać mieszkania, nawilżaj powietrze - mokry ręcznik rozwieś w pobliżu maluszka. Psiknij wodę morską do noska( disnemar jest chyba najdelikatniejszy ) i połoz na brzuszku niech katarek wypływa. Wskazane są spacerki, bo wtedy się lepiej dziecku oddycha. Jak coś jeszcze mi się przypomni to napisze. aga_jabi - mój Kacper tez jak mnie widzi to od razu głodny jest, tak wczoraj M stwierdził. Więc może to wina butelki?

aga-jabi a może mu wystarcza twoje mleczko? Skoro butli nie chce tylko cycka. A mleko zawsze na początku jest wodniste, dopiero później jest tłuściejsze.

Bombastyczna - kochana nie jem nabiału , cytrusów, czekolady i wszystkiego w czym ona jest, kapust, grochu itp wzdymających, orzechów. Jadłam jako surówkę buraczki, ale tydzień temu odstawiłam i chrostki się zmniejszy. Zamiast wędlinek kupnych jem mięsko pieczone. Ja kąpie Kacperka w emolium i smaruje potem emulsją do ciałka Emolium. Na chrostki mam maść robioną w aptece, ale jest ona z hydrokortyzonem i prawie jej nie używam. Tylko jak jest już naprawdę konieczność, ale po tej maści wszystko schodzi błyskawicznie. Za uszkami trzeba myć delikatnie wodą z mydełkiem wacikiem - tak mi w szpitalu pediatra powiedziała. Kacperek znowu robi mi okolu 8-9 kupek na dobę, aż czasami sie martwię ze za dużo, ale w ciągu ostatniego tygodnia przytył 400 g więc chyba wszystko oki.

oj dziewczyny jak ja zazdroszczę tym, których dzieciaczki śpią od 24 do 6 rano lub więcej. Mój szkrabik w nocy je co 2,5 - 3,5 godzinki, a czasami nawet co godzinkę. Ale żeby on jadł, to było by fajnie, on tylko sobie smokta cyca i przysypia. Masakra. Teraz wrócił katarek i go zwalczamy - chyba skutecznie. Po tym zapaleniu płuc jestem przewrażliwiona. Na dodatek Oliweczka się rozchorowała - zapalenie krtani - jakiś naprawdę chorowity okres się rozpoczął. Bombastyczna - Kacper też ma AZS, od tygodnia stosuje emolium, skórka ładna ,tylko na buzi na chrostki. Zrezygnowałam z wędlin sklepowych, kupuje karkówkę, łopatkę lub schab i piekę w piekarniku, a potem ciach na kanapki i chyba chrostek jest mniej. Dziadek Jacek - ęmolium można smarować te krostki na buzi? U nas na szczęście kolki są bardzo sporadycznie, raz na tydzień, ale współczuję maluszkom z kolkami, one wtedy tak cierpią. Kacper robi mi z 5 kupek dziennie i czasami są ze śluzem, ale lekarz powiedział, że przy karmieniu piersią mam się tym nie stresować. Kacper waży już 6,500 kg (3700 urodzeniowa) w czwartek skończy 2 miesiące. Jak ten czas zleciał, a jeszcze niedawno przewracać się z boku na bok z brzuchem wielgachnym nie mogłam, hehe pamiętacie jak dzieciaczki w brzuszku nas kopały i to przezywałyśmy wspólnie na forum? tymkowa - jak tam po chrzcinach?

Coś mi na klawiaturze się psuje 'ł' nie chce wybijać. Sorki

Jagódka - śliczna twoja dzidzia, mój Kacperek też jest pulchniutki i ciesze się z tego. Lekarka powiedziała że mam 'śmietankę" a nie mleczko. hehe May ma Atopowe Zapalenie Skóry - poszedł w ślady M, który jest alergikiem. Niestety. Kupiłam Emolium i będziemy stosować, mam nadzieję że będą efekty. Ja karmię tylko piersią i przyznaje, że to wyzwanie. Już miałam kilka chwil załamania, jak mały wolał jeść co 1,5 h ale jakoś wytrzymałam. W szpitalu ( jak Kacper miał zapalenie płuc) lekarze zachwycali się jak matka karmi piersią bo podobno "to najlepsze co matka może dać dziecku", ale łózka i tak do spania nie dostałam, tylko kozetkę. NuLa - ja mam różnie z karmieniem. Wieczorem o 20;30, potem o 24;00, potem o 03;30 i o 06 rano. A w dzień to czasami co 2 co 3 godzinki. Ale są dni kiedy wisi przy cycu non stop, chyba przytulać się chce pieszczoszek malutki. A ty co ile karmisz? Z tym napletkiem to ja nie ściągam, nikt mi nie kazał. Ale teraz to zgłupiałam, sama nie wiem co robić, spytam pediatrę jak będę. Dziadek Jacek - Wczoraj Kacperek skończył 2 miesiące i waży 6150 (urodził się 3700). Próbuje aby spal w kołysce, ale budzi się szkrabik i woli przytulać mamusię. aga - may ma czkawkę jak mu się slabo odbije. Lemi gratuluje. Buziaki, idę się poozyć troszkę, choć prasowanie mnie wzywa od wczoraj, ale będę nieugięta i poprasuje wieczorkiem hehe

Hej dziewczyny. My dzisiaj wyszliśmy z Kacperkiem ze szpitala. May miał zapalenie płuc, byliśmy 8 dni. Na szczęście już zdrowi w domku. Poczytam was później, bo sie budzi głodomorek. Buziaki i pozdrawiamy

Dziadek Jacek - szkoda, że uciekł poj....ny kierowca. Oj szkoda. Kacperek od piątku dostaje ceclor - pólantyvbiotyk i kupki często robi, ale byliśmy u lekarki i przepisała probiotyki., mam nadzieję że pomogą. W kwestii kolek to Kacper ma, ale na szczęście raz na kilka dni, stosuje wtedy Espumisan, suszarkę i noszenie na rękach. Kupiliśmy kropelki Lefax ale jeszcze nie stosowaliśmy. Jedni martwią się oponką na brzuszku a ja strasznie chudnę, ważę 6 kg mniej niż przed ciążą. Niby fajnie, ale martwię się żeby tio na zdrowiu się nie odbiło. A żadnej diety nie stosuje ( tylko mlecznych rzeczy nie jem - skaza u małego), a jem nawet w nocy. Już dwóch lekarzy poradziło stosować dla małego Emolium do Kąpieli i smarowania ciałka, bo znowu dostał chrostki na policzkach i podejrzewają Atopowe zapalenie skóry, boże co teraz się dzieje, że te maluszki ciągle coś mają. buziaki

Dziewczyny padam na pysk. Mój Kacper mia też takie straszne policzki, taka jakby skorupka mu się zrobia i brwi żólte, ale maść robiona w aptece pomogla. nie wiadomo od czego te mniany skórne. Oliwka przeziębiona , Kacper przeziębiony - istny szpital w domu mam. Pozdrawiam

Na zwiększenie laktacji najlepsze jest częste przystawianie dziecka do piersi i picie wody, nic lepiej nie działa. Ja chciałam dokarmiać małego ( bo już fizycznie nie daje rady) ale tylko ochrzan dostałam od lekarzy i pytanie czy na pewno chcę więcej problemów sobie na głowę ściągnąć ( zatwardzenia, kolki, wymioty, ulewanie itp) O pochwale się - byłam dzisiaj u ginekologa na wizycie kontrolnej. Dostałam tabletki antykoncepcyjne AZALIA (minitabletki), stosowała może któraś z was? Dziadek Jacek - mój Książę to tylko Pampersa firmę uznaje, po dada, J&j dostaje chrostek, wiec ja już z niczym nie próbuje. Przeziębienie - herbatka z majeranku - słowo w poprzednim poście mi zjadło. Pozdrawiam wszystkie mamusie Jagódkę, DJ, monisiacz3k, mame8327, as-80, termin na koniec sierpnia, tymkową, vilie, age15510, mum to come, koteczkową 1984, misiaczkową, olin_ka, ciotke julia, Manie1982, sylwke1987, Grays77, asiapa, oraz resztę Mamusiek, których nie wymieniam.

hej dziewczyny. Ja na szczęście nie mam żadnych problemów z pokarmem i piersiami, karmię mlego na żądanie i czasami mam wrażenie że on je co 2 godzinki. Ale współczuje tym co mają problemy z piersiami. Co do przeziębienia - można stosować tantum Verde, Bioparox - ale jest na receptę, herbatkę z majeranku i pykać raz dziennie gardło szałwia - ja tak robiłam w tamtym tyg. Elefax na kolki - niestety kolega kupil w tabletkach, więc nie sprawdzę czy małemu na kolki pomaga, dalej będziemy jechać na espumisanie. FRIDA - pediatra w szpitalu opierdzieliła mnie za jej używanie. Można fride używać tylko w konieczności, jak dziecko ma b. duży katarek, wodnisty to wtedy odciągać. Każda ingerencja czy fridą czy patyczkiem tylko podrażnia nosek i więcej szkodzi niz pomaga Najlepiej użyć wody morskiej disnemar (nie ma dużego ciśnienia) i położyć dziecko na brzuszku, niech nawet popłacze, a katarek sam wypłynie.- taki wykład dostałam. Też nawilżać powietrze w pokoju, ja czasami zostawiam wanienkę z wodą na noc. Byłam wczoraj z Kacperkiem u alergologa i powiedziała, że jak dziecko ma podejrzenie skazy białkowej, to mama powinna być na bezwzględnej diecie bez mlecznej 6 tyg- a potem wprowadzić 1 produkt i obserwować. Do kąpieli poleciła emolium.

A słyszałyście coś o preparacie lefax na kolki? Znajomy mi kupil w Niemczech i ma dzisiaj przywieść.

ja za szczepionkę 6 w 1 zapłaciłam 237zl

Hej Mamusie. Za krótka dla mnie doba, nawet miałam tak że M wyniósł przed praca pranie w misce do powieszenia na dworze, a wieczorem pranie mokre w misce przyniósł, nie dałam rady powiesić. MULA i DO - NULA Gratuluje. Happy - kochana nawet nie potrafię wyobrazić sobie co przeszłaś z maluszkiem, dużo zdrówka i wypoczywajcie sobie po tym szpitalu. A co u Lazanki? Jak tam jej maluszek? U nas na kolki mamy espumisan i pomaga. Nie zawiera ani aspartamu ani benzoensanu (właśnie sprawdziłam na ulotce). A przyznam się ze tego Sab Sim... dzięki Grays nie kupiłam. Ja już zdrowieje, ale maluszek się niestety zarazi i ma katarek. Byliśmy u pediatry i dosta wit ć, fenistil i nasivin. May mial badana bilirubinę i ma dużo podwyższoną, w piątek badanie kontrolne i mam nadzieję ze będzie spadać. To w związku z żółtaczką, której śladowe ilości zauważył lekarz w niedziele i się zaniepokoi, bo Kacper ma już skończone 6 tyg. Maly co chwile domaga się cyca, jeszcze troche to ja zniknę, bo waże już 5 kg mniej niż przed ciążą. Chyba zaczne go dokarmiać mleczkiem modyfikowanym. Też należę do mam na diecie bez mleka - masakra,bo ja kocham twarożki, sery itp. Buziaki.