Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

pocahontas-1984

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez pocahontas-1984

  1. mam pytanko. Czy was też tak często Maluszki kopią w pęcherz? To kurcze nieprzyjemne jest, aż podskakuje. Bo ja to nawet ostatnio kazałam M auto zatrzymać. dla wszystkich Ciężarówek
  2. Rybka - to moja druga ciąża i pomimo tego jestem też troche zdekoncentrowana co kupować teraz a co moge dokupić po porodzie. Ale już jakieś doświadczenie mam i wiem czego na pewno teraz nie kupie przed porodem. Podgrzewacz i sterylizator - przyda się później, a jakbym niemiała pokarmu to i tak bede w domku i podgrzeje mleczko, a butelke wygotuje. Zabawki dla dziecka -jedynie jakąś grzechotkę szt 1 , bo na pewno dzidzia dostanie w prezencie. Później bede kupować. Żadnych ciuszków zapinanych na pleckach - tego co wymyślił to powinni oskalpować. Człowiek się na błędach uczy, a najlepiej na cudzych. hehe
  3. WSZYSTKIEGO NAJLEPSZEGO DLA WSZYSTKICH MAM. Hej laseczki brzuszek ciągle mi skacze, aż czasami zastanawiam sie kiedy ta dzidzia śpi. łazanka - ja ostatnio widziałam kobiete z maleństwem w takiej chuście i strasznie mi sie to podobało, ale ona dziecko zawiązywała chyba z 5 minut, czasochłonne to jest. Dla mnie taka chusta jest niepotrzebna, bo jak bede coś gotować to Maleństwo w wózeczku bedzie leżeć i oglądać jak mama biega po kuchni. Ale nosidełko mam jeszcze po Oliwii i przydało się nad morzem podczas spacerów plażą. Trzymam kciuki za nereczkę, wszystko bedzie oki. Mania1982 - ale masz fajną dużą dziewuszkę. A mi ginka obliczyła termin porodu z om i usg, wszystko porównała i podała najbardziej prawdopodobny. happy - ja cie pamiętam, miło że zajrzałaś, co sie działo u ciebie, jak sie czujesz z coraz większym brzuszkiem? ja mam 107 w pępku i 5-6kg na plusie. aga_jabi - ja nie biorę żadnych tabletek oprócz witamin, tylko czasami jak coś mnie brzusio poboli, pokłuje to nospe. Skóra wokoło pepka mnie nie ciągnie, ale strasznie podobają mi się pępki u ciężarnych, bo wyglądają jak guziczek. Za to popołudniu niemoge biustonosza nosić, bo druty mi strasznie przeszkadzają, aż mąż się śmieje ze biegam w domu jak murzynka. mikusiaaa - o biusty to my teraz mamy duże, okrągle, aż miło. Przyszła mi zamówiona pościel do kołyski, rożek i kocyk, ale jestem szczęśliwa, bo wszystko śliczne. Pewnie będę chodziła cały dzień podniecona przesyłką. Też tak macie? Ja strasznie z wszystkich zakupów się ciesze, a moja Oliweczka to dopiero ma radochę. Lalka w kołysce śpi, potem ja rozbiera i kąpie w wanience, na przewijaku ubiera, przewija. A nie daj boże coś położę do kołyski, to jak zauważy to mi uwagę zwraca, że tam lalka śpi i musi mieć dożo miejsca. HEHEHE
  4. dziadek Jacek aż mi zapachniało w domku, ty to wiesz co zrobić zęby cię pokochano. Buziaki.
  5. Termometr świetny, zapoluje na niego w lidlu w poniedziałek rano, może uda mi sie go dostać. sylwka - gratuluje chłopca Bombastyczna - współczuje skurczy łydek, też je miałam przed ciążą przez jakiś miesiąc co noc, aż zasypiać sie bałam, ale przeszły jak brałam asparagin czy coś takiego, ale mam fajny sposób na ból. Jak mnie łapał skurcz w łydkę czy stopę to mąż przynosił miskę z ciepłą wodą i wkładałam nogę do wody - NAPRAWDĘ pomaga. Próbowałam tez z ręcznikiem zamoczonym w gorącej wodzie, (Szkoda MI było juz M, biedny obudzony brutalnie i jeszcze przez cały dom z wodą leciał) efekt tez był, ale wolniej ból przechodził. Próbowałam też z suszarką nogę ogrzać - ale u mnie to nie działało.
  6. Hej laseczki okrągłe jak samopoczucie, bo u mnie świetnie, chłodno się zrobiło i cudownie jak dla mnie. Co do łóżeczek to gorąco moge polecić takie z którego można zrobić tapczanik, bo starcza do 5 roku zycia i jest wygodne dla dziecka. Nie trzeba kupować łóżka dziecięcego, tylko później juz normalne takie 90x200. mniej wydatków. A i wszystko zależy jeszcze od miejsca w mieszkaniu. Ja takim łóżeczkiem byłam zachwycona i teraz czeka na strychu. Znalazłam coś podobnego. http://allegro.pl/lozeczko-dzieciece-tapczanik-roz-140-70cm-i1623014379.html Dzieci uwielbiają byc kołysane, więc czemu tego nie robić. Ja kołysałam moją córeczkę i uważam że nie zrobiłam tym jej krzywdy. Teraz dla drugiego nawet kołyskę mam. Co do brodawek to ja nie miałam problemu, ale dzisiaj oglądałam taki instruktarz, polecam, może pomoże. http://dzieci.pl/szkola_rodzenia.html?smgputicaid=6c5dc
  7. meeg - trzymam kciuki za ten twój krążek, zeby wszystko było oki i Maleństwo jak najdłużej w brzuszku. dziadek Jacek - to może zamiast koszuli to takie mega śpiochy rozpinane w kroku na porodówkę i do szpitala. Hehe ale przynajmniej nie podwijałoby sie nic w spaniu.
  8. Hej Laseczki tęskniłyście? U mnie wszystko dobrze, tylko jakoś za leniwa ostatnio byłam i dopiero dziś coś mi sie chce. Co do koszul z żyrafą to widziałam u mnie na rynku identyczne i faktycznie są długie, ale miłe w dotyku. Ja będe miała cc więc koszule sobie kupie, żeby rany po nie drażnić, ale tylko 2 szt max. Co do mężczyzn to ja na swojego nie mogę narzekać, zdolna bestia z niego, choć czasami muszę się naprosić. W domu oprócz mycia okien i prasowania to wszystko potrafi i jak trzeba to zrobi. Zauważyłam, że nogi mi w ciepłe dni wieczorem puchną - pierwszy raz w życiu. Hej laseczki zastanawiam sie nad laktatorem, chyba tym razem kupie elektryczny ale nie mam pojęcia jakiej firmy, kupiła już któraś z was lub ma dobre wspomnienia z poprzedniej ciąży? No i jeszcze myślę jakiej firmy kupować kosmetyki dla Maleństwa bo wiem że muszą być "od pierwszych dni zycia" a dużo jest "od pierwszego miesiąca". Na razie znalazłam tylko z hipp. Pozdrawiam serdecznie.
  9. Hej laseczki. Oglądam dzisiaj rozki i pościel do kołyski. Podobaja mi si te, co o nich sadzicie.Oczywiscie kolor niebieski. http://allegro.pl/sliczny-rozek-becik-usztywniany-z-haftem-kolorki-i1602279995.html http://allegro.pl/sliczna-posciel-do-wozka-jersey-misiaczaki-new-i1598495165.html
  10. Witam Kochane Mamuśki i ich brzuszki. życzliwa pomarańczka - dzięki za wsparcie. Życzę ci wspaniałego macierzyństwa i dużo zdrówka dla Ciebie i rodzinki. Misiaczkowa - kochana przeżyjesz jeszcze raz tą glukozę, to mały Pan Pikuś dla Ciebie. A z dietą to już będzie ciężej, ja wiem po sobie ze wszystkiego sobie odmówię ale pieczywa białego i ziemniaków to już masakra. Trzymam kciuki, tylko nie głodź się. meeg24 - rozumiem cie z tym Usg, to takie podglądanie dzidziusia jest dla nas mamusiek coś wspaniałego i szkoda, że tak rzadko można. Rybka1705 - używane wózeczki też są dobre, cena o wiele niższa. A teraz to mamy tyle wydatków. Ważne żebyś Ty była zadowolona. Mot - to super, ze kołatania serca już znikły i teraz masz mniej stresów, lep;iej dla Ciebie i Maleństwa. Co do wyprawki to ja na razie kupuje ubranka - ale buszuje po ciucholandach, bo nawet z metkami tam kupiłam kilka, mam tez kołyskę, wózeczek 3w1, wanienkę i pościel wypełnienie po córeczce. Postanowiłam już teraz wszystko kupować, żeby w upałach nie chodzić po sklepach. A później prasowanie, układanie, itp - sama rozkosz. Wg mnie to tylko tak sie zdaje, ze do sierpnia dużo czasu, ale przecież w naszym pięknym stanie później nie będziemy biegać cały dzień po sklepach, bo siły zabraknie i brzuszki się zbuntują. Co do lodów to ja mogłabym jeść 5 razy dziennie - jak dziecko. monisiacz3k - jak się czujesz, daj znać. Koteczkowa 1984 - co do miejsca w domku to powinno być tak, żeja dziecko sie pojawia to tez w magiczny sposób mieszkanka powinny się powiekaszać, żeby wszystko sie mieściło, jakąś wróżkę trzeba złapać i niech czaruje hehehehe. Ale sie rozpisałam. hehe Buziaki dla wszystkiech
  11. Pomóżcie proszę. Zaczełam szukać pościeli do kołyski, rożka, wózeczka i tyle jest pięknych na allegro, ze oczopląsu dostałam. Chciałabym zamówić jakiś komplet ale boje się czy jakość wykonania i materiału bedzie dobra Może któraś już zamówiła i może mi polecić danego sprzedawcę lub odradzić. Czekam na wasze opinie kochane brzuszki-mamuśki.
  12. Wikula-33 - Uważaj na siebie to na pewno uda ci się donosić ciążę do końca, dobrze że masz pessar i wiesz o tym, ze coś się dzieje, jesteś pod stałą kontrolą, trzymam kciuki Mama Miłoszka - daj koniecznie znać po badaniu we wtorek, będzie dobrze. Koteczkowa1984 = niekoniecznie pojawią ci się na brzuchu i bokach. Ja z poprzedniej ciąży mam na pupie, bioderkach i piersiach na dole a na brzuchu nic. Aga15510 - ty mała kuleczko, każda w ciąży wygląda pięknie i każdy centymetr w brzuszku to miejsce dla dzidziusia - więc nie załamuj się , tylko zamknij oczy , pogłaszcz brzuszek i uśmiechnij się. sylwka87 - fajne, jak nie masz przeciwwskazań to możesz poćwiczyć. Widać dbasz o formę. A ja dzić mam dzień prania, masakra, ale samo się nie zrobi - a szkoda. Pozdrawiam cieplutko
  13. koteczkowa1984 - zaniepokoiłaś mnie tymi swoimi kłuciami. Jak mnie kuło taka linia od pępka w bok lub dół to pani doktor kazała wziąść nospe i leżeć, bo u mnie tak objawiał sie skurcz. Ale skoro drętwieje tobie noga to może dzidziuś na jakieś nerwy uciska i dlatego kuje. Oszczędzaj się kobietko , trzymam kciuki i życze szybciutkiego lepszego samopoczucia.
  14. o to fajnie z tą melisą, dzięki Villa. mum to come - jak dobrze, ze na kurs chodzisz dobra kobitko. Ja często leże z nogami w górze, bo tak lubie np>czytajec książkę. Co do żył, to nie wiem jakoś nie zwracałam uwagi.
  15. PrzyszłaMama09 - witaj w gronie sierpniówek, chętnie się przyłączaj. Jak znosisz ciążę, to twój pierwszy dzidziuś? pozdrawiam milutko czy mogłybyście - ja mam taki model, kolorku czerwonego http://www.abobo.pl/index.php?products=product&prod_id=88 Mnie coś wieczorami nogi ni to bolą, ni to rwą, nie puchną, ale jakoś zasnąć przez nogi nie mogę. Może właśnie przez te temperatury Waga też mi czasami pokazuje różnie te moje dodatkowe kilogramy, ciekawe od czego to zależy, a zawsze ważę się rano na czczo. Jak na razie mam 4-5kg do przodu, to chyba oki, ciekawe ile będę miała przed porodem. Przyznam się, że mam straszną chętkę na słodycze, ciasta - nawet teraz piecze sie babka = zapraszam jak któraś ma ochotę. Córeczka z tego co mówił ordynator, to nie będzie miała gipsu, ale to dzielna dziewczynka, nawet dentysty sie nie boi. Damy rade, najwyżej melisę będę pić-w ciąży można?
  16. Oj dziewczyny dzięki za zrozumienie. A córcia będzie miała usówaną wyrośl kostno-chrzęstną obok kolanka po wewnetrznej stronie i z tego powodu 4 dni szpitala ją czekają. Próbuje się niedenerwować, ale tak się nie da, same rozumiecie. Moja mama wpadła w szał kupowania po lumpeksach ciuszków dla dzidziusia, to fajnie, przynajmniej mam mniej do zrobienia. Jutro chyba kołyska przyjeżdza - hura. A dzisiaj zrobiłam miejsce w sypialni, posprzątałam generalnie i strasznie dużo miejsca się zrobiło. Tylko podłogi M odkurzy i pomyje. Was też tak strasznie męczy odkurzanie i mycie podłóg? Bo ja póżniej umieram z bólu pleców. Ostatnio ciężko mi też umyć włosy nachylając się nad wanną, będe musiała zmienić sposób. Życze udanego dzionka i udanych zakupów dla maluszków. Widać że szykowanie wyprawek u wielu dziewczyn już idzie pełną parą - to dobrze, bo póżniej w 9 miesiącu z brzuszkiem ,chodzić po sklepach w upale i do tego z uśmiechem ,to chyba się nie da. Dla wszystkiech
  17. Jestem przerażona. Moja córeczka 30 maja idzie na operacje do szpitala, właśnie poznaliśmy termin i jakoś pozbierać się nie mogę.Myślałam, że będzie to koniec czerwca, a tu taki szybki termin-chyba dobrze Jeszcze mąż powiedział, że ja niepowinnam na chirurgii dziecięcej przebywać z "brzusiem", ale on chyba przesadza, to przecież nie zakażny. przecież ja w domu niewytrzymam z nerwów.
  18. hej dziweczyny jak samopoczucie? koteczkowa- gratuluje , wrescie poznałaś płeć maleństwa. Grays - widze, że humorek dopisuje, a kobiety w ciąży są piękne, a jak to jeszcze czują to po prostu świecą jak anioły. megg24 - lekarz na pewno wszystko ci wyliczy i chyba poda termin kiedy masz się zgłosić do szpitala na cc. Ja tak miałam na ostatniej wizycie. Pewnie już wszystko szykujesz z większym zapałem. Mama8327 - ja opalałam tylko nogi, ale zauważyłam że skóra jest o wiele bardziej wrażliwa na słońce, bo prawie nigdy nie miałam zaczerwienień a teraz tak. Z tym balkonem to dobrze, ze masz gdzie chociaż wyjść na powietrze. Dziewczyny czy któraś z was jeszcze pracuje, czy już wszystkie na zwolnieniach jesteście/ Pytam z czystej ciekawości.
  19. megg24 - to w którym ty jesteś tygodniu, ze już za 8 tyg dzidziusia zobaczysz? Monisiacz3k - ja niestety nieznam nikogo w takiej sytułacji z kręgosłupem. Ciekawe co ci lekarz powie. aga15510- ja też mam dużo body, ale dobrze jest mieć 3-5 szt kaftaników, bo niewiadomo jaka będzie pogoda już w sierpniu, ale rozmiar chyba lepiej 62, oj sama się gubie w tym wszystkim a przecież już raz to przeżyłam. Odradzam takie kaftanikio wiązane, lepsze szą zapinane. A i jeszcze unikaj jak ognia zapięć na pleckach, niewiem kto to wymyślił. mikusiaaa - też zaczełam kupować ciuszki w ciuchlandach i naprawdę jakościowo są czasami o wiele lepsze niż niejedne w sklepie, a dzidzia i tak szybko wyrośnie.
  20. hej dziewuszki - u was też takie piękne słoneczko? mot, Dziadek Jacek, Mum to come - cieszę się z wami, że dzidziusie zdrowiutkie. jaelithe0 - dzidziuś może się jeszcze przewrócić, mi córeczka przewróciła się o ile dobrze pamiętam w 37-38 tyg, ale czasami nawet w dniu porodu się przewraca. Anulek25 - Witaj. wózeczek fajny, choć ja zdecydowałam się na espiro bo wg mnie ma większą gondolę, szersza w nóżkach, a w zimie dzidzia będzie już większa+ ubrania. Misiaczkowa - o widzisz kobietko, wózek kupiony. Dzisiaj porobiłam już część porządków w swoich ciuchach i odkryłam, że moja pupencja jakaś dziwnie większa sie zrobiła. Wparowałam z mamą do ciuchlandu i kupiłam kilka ciuszków dla maleństwa i oczywiście dla siebie też, ach jaka zadowolona jestem. Moja dzidzia kopie na potęgę, chyba domaga się, abym więcej leżała, bo wtedy kopie ale delikatniej, a już jak siedze i nachyle się do przod to po prostu maleństwo walczy o miejsce w brzuszku z całych sił chyba. Wygodniś mi rośnie. hehe
  21. Hej dziewczyny, ale dzisiaj się wybyczyłam pod lipką na leżaku, aż szkoda, że już komary tak latają. Pogoda u mnie na zachodzie Pl piękna. Co do analizy moczu nie pomogę, ale dobrze, że jutro masz wizytę , to na pewno wszystkiego się dowiesz. Ja kupie kilka kaftaników i śpioszków w rozmiarze 56, ale resztę w 62 i większym jak będzie okazja. Pamiętacie może na której stronie były te fajne listy wyprawek. Zastanawiałam się nad kupieniem pościeli do wózka, ale nie wiem czy warto, bo maluszek i tak w rożku będzie spał więc dodatkowa kołderka jest chyba zbędna, wystarczy na początek kocyk. A później to śpiworek. Jak myślicie? Jakiś mam mętlik w głowie i sama nie wiem co kupować a z czym poczekać. Misiaczkowa - a może tak miało być z tym wózkiem? czasami sprawdza się przysłowie że "nie ma tego złego, co by na dobre nie wyszło" Uszy do góry, znajdziesz jeszcze fure dla maleństwa. Dziadek Jacek to dla ciebie na poprawę humoru. mama8327 - ja pamiętam jak leżałam na porodówce i mnie badali, a później jak wróciłam do domu to mogłam chodzić na golasa, bo i tak pół świata moją dupencję widziało - takie miałam odczucia. Prywatności w szpitalach chyba mozna ze świeczka szukać.
  22. Dziadek Jacek Dzięki za kwiatka, milutko. aga15510 - na bolące gardełko mi rodzinna powiedziała takie sposoby dozwolone w ciąży: herbatka z majeranku (2 łyżeczki na szklankę zalać wrzątkiem, zaparzyć, odcedzić i pić 2 razy dziennie), Gardło płukać szałwią i jak masz bioparox to psikaj 4 razy dziennie gardło. Oczywiście leżenie w łóżku konieczne. Mnie to pomagało, bo do tych chorowitych należę jeżeli chodzi o gardło. Ja najchętniej na zakupy chodzę sama, wtedy nikt mnie nie pogania, moge oglądać na co mam ochotę. A jak ide z mężeem to i tak go wyganiam, bo on stoi i przygląda mi się jak wybieram , a to mnie krępuje, za to w przymierzalni mi sie przydaje, bo zawsze dobrze doradzi. Jeżeli chodzi o zakupy dla niego, to on wchodzi do sklepu, przymierza , kupuje i wychodzi. Jak coś jest dobre, to po co szukać lepszego, tańszego - takie chłopy juz mają rozumowanie, tu zgodze się, że kobiety są bardziej skomplikowane. Olinka- Wszystkiego NAJLEPSZEGO , Napisz jak znajdziesz czas jak przeżyłaś ślub i wesele kochana. Pozdrawiam kochane brzucholki, nieforsujcie się, odpoczywajcie i dawajcie wszystkim rozpieszczać. BUZIOLE
  23. dziadek Jacek jakie książki czytasz, bo ja to kryminały , sensacje, takie których jakby film nagrali to bym w życiu nie obejrzała.
  24. ninka - czasami takie chwile słabości się pojawioają u wszystkich. Może zjedz sobie ulubione lody, batonika albo paczkę chipsów. Ja czasami chodze zła jak osa i do wszystkiego się czepiam, aż sama siebie wtedy nielubie. To chyba tak hormony szaleją. A co do bólu żąbka to jak boli mocno to biezwlekaj z wizytą, bo do porodu naprawdę szkoda się męczyć. Ja kiedyś panicznie bałam się dentysty, ale juz mi przechodzi. Mąż się śmieje, że bez znieczulenia to ja nawet przeglądu sobie zrobić nie dam u dentysty. Wczoraj nagle zaczeła boleć mnie(sorki za bezpośredność) pochwa, jakby ktos mnie w nią z całej siły kopnął. Przeraziłam się, że rozwarcie mi się robi czy coś złego się dzieje. Zadzwoniłam do ginki i kobieta kochana przyjeła mnie jak tylko przyjechałam do gabinetu ( umówione pacjętki czekały na poczekalni). Na szczęście to tylko synek w brzuchu tak wariuje, że na nerwy jakieś mi uciska. Jak wychodziłam od niej to myślałam, ze uściskam kobitkę ze szczęścia, bo jechałam nieżle przestraszona. Przed samym wejściem do gabinetu skapnełam się ,że w spodniach od dresu jestem, bez makijarzu, ale wykąpana na szczęście godzinke wcześniej hehe. Mam brać duphaston 2x1tab 10 dni i 3x1 tab nospa forte 5 dni, bo mam ciągnięcia i kłucia w brzuszku, a to żle. Widziałam też maleństwo na usg, już spory szkrabek, ale niepomierzyła nic, tylko posprawdzała i wszystko oki. Wyszło na to że miałam wizytę dzień wcześniej.
  25. Ale stracha sama dostałam cxzytając te porody. Ale opowiem wam o lekkich porodach. Moja koleżanka ze studiów, jak dzwoniłam do niej , gdy urodziła dzidziusia to opowiedziała mi, że skurcze ją prawie nie bolały, a samo urodzenie dziecka to była chwilka i ona dziwi się czemu wszyscy uważają, że musi być okropnie zmęczona. Taka to ma fajnie. Inny przypadek. Kobitka poszła na badanie kontrolne w 38tyg, wchodzi na fotel a lekarz do niej, że ona rodzi, że zaraz dzidzia będzie na świecie. Wezwał karetkę i urodziła już w szpitalu. Nic skurczów nie czuła. A najlepsze było to, że chciała zamiast do karetki iść do domku się wykąpać i torbe wziąść. Naprawdę zdażają się i takie porody, ale i tak jestem zdania, że teraz człowiek jest o wiele słabszej konstrukcj. Jak pomyśle o mojej babci, która 6 dzieci urodziła, wychowała, wnuki pilnowała i jeszcze jak przyjesdzie to pierogi dla prawnuczki z uśmiechem robi, to ją podziwiam z całego sercsa. Mama Miłoszka - Dobrze, że sprawy serduszka maleńkiego są pozytywne. łazanka - no niezły poród miałaś ojoj. mama8327 - uważaj na siebie i odpoczywaj. Niestety ja również nie wiem nic o NOTch, ale jak chcesz to wpisz w google notch usg i tam coś piszą. Grays77 - ale na dupka lekarza trafiłaś, masakra. meeg24 - oj aż mi się smutno zrobiło na chwilkę. ale dobrze że wszystko dobrze się skońcxzyło. aga15510 - szkoły rodzenia to fantastyczna sprawa, fajnie że jesteś zadowolona.
×