pocahontas-1984

Becik-83 - taki ddelikatny aerobik to super sprawa, ja przed ciążą zaczełam chodzic na joge, ale potem przestałam, bo mdłości strasznie mnie męczyły. Znalazłam u siebie w mieście joge dla ciężarnych i jutro ide na pierwsze zajęcia. tylko musiałam mieć zaświadczenie od lekarza prowadzącego, że nie ma przeciwskazań, tak mi powiedziała instruktorka. mama8327 - to świetnie, że masz wszystkie wyniki dobre, teraz tylko się relaksować i cieszyć. Ale macie fajnie z tymi usg, ja mogłabym biegać na nie co tydzień. Ja usg mam dopiero na pocz,ątku marca i nie moge się doczekać, żeby zobaczyc jak urosła dzidzia i może też się już dowiem czy to synek czy córeczka. Ja takie usg traktuje jakbym odwiedzała dzidziusia - wy tez tak macie?

Oj humor przez 'ch' napisałam sorki wielkie.

Becik-83 = nie martw się brakiem brzuszka, też jeszcze niemam, ale kazda kobieta jest cudowną indywidualnością i u kazdej ciąża rozwija się w swoim tempie, brzuszek jest u każdej inny i rośnie w innym tyg ciązy. W pierwszej ciąży miałam widoczny brzuszek dopiero pod koniec 6 miesiąca. niezamartwiaj się, bo Maleństwo woli uśmiechniętą mamusie. Dziewczyny dziś są Walentynki - planujecie coś? Ja dziś straszny chumor mam tzn zaczepno - obronny, wszystko mnie denerwuje, zupełnie antywalentynkowa dziś jestem. Buziaczki i pozdrawiam cieplutko.

Osti- ja ajk narazie tylko zaczełam oglądać wózki w internecie i byłam w jednym sklepie, ceny mnie przerażają bo ten co sobie upatrzyłam to kosztuje ponad 2 tys a to zdecydowanie za dużo. Poszukam tańszy. Misiaczkowa - ja z moją Oliweczką chodzimy do zwykłej dentystki i córeczka miała już dwa ząbki bląbowane i 2 lakowane. Niunia dostawała znieczulenie komputerowe i pani 'wyciągala robaczka specjalnym odkurzaczem'. Bardzo dużo zależy od podejścia dentystki. Grays77 - dobrze że ty w tych sprawach jesteś obeznana i sama ppotrafisz sobie pomóc. Pizze robiłam dzisiaj i wyszła rewelacyjnie.

ryba510 - u mnie w lubuskiem usg 3d/4d kosztuje około 180 zł. Wczoraj mnie u was nie było, sprzątałam generalnie pokój córeczki, a efekt był taki, że mąż spytał czy wszystkie zabawki jej wyżuciłam. Takiego porządku dosłownie we wszystkich półeczkach, szufladach i ciuchach nie robiłam juz rok. Ale dziś pokój wygląda rewelacyjnie. U mnie piekne słoneczko, więc sniadanko i idzieny na dwór. A wieczorem pizze robie z córeczką, ciekawe czy ciasto cienkie wyjdzie. Pozdrawiam i wpadne tu wieczorem.

Rozstępy to chyba faktycznie sprawa genetyki i predyspozycji. Ja w pierwszej ciazy przytyłam 19 kilo i pewnie dlatego zrobiły mi się rozstępy. Teraz mam nadzieje, że aż tyle nie przytyje więc bardzo uwazam co jem i nawet na spacery zaczełam chodzić.

Dziewczyny ja rozstępy mam na piersiach(ale od spodu), pupie i delikatne na udach - w pierwszej ciąży stosowałam flisan i oliwke dla dzieci ale rozstępy i tak się pojawiły, choć już po prawie 6 latach bardzo wyblakły. Niechcem mieć ich więcej, brzuszek mam bez rozstępów. Ta mustella jest okropnie droga, ale może warta swojej ceny. Myślałam nad serią AA . Jakby nie było az tyle tych kremów to problemu bym nie miała.

Łazanka = widocznie ten lek jest stosowany przez wielu lekarzy. Mi pomógł bardzo szybko. Ginka powiedziała abym nie zmieniała proszku do prania, płynu do płukania ani zelu pod prysznic, bo to może wywołać reakcje alergiczne lub infekcje. Kiedyś tak miałam po zmianie firmy podpasek. Po 2 dniach biegłam do lekarza. Nawet niewiedziałam, że jestem taka wrażliwa. A normalnie nie mam żadnej alergii no chyba,że na brak kultury - to aż puchne ze złości hehehe . A wynikami hormonów nie denerwuj się, na pewno wszystko bedzie dobrze, może badanie zostało w laboratorium zle opisane czy coś skoro doświadczona lekarka nie wiedziała co i jak. Trzymam kciuki. Ja zawsze staram się mysleć pozytywnie, choć nie zawsze mi się udaje. U mnie w mieście znalazłam bezpłatne badania HIV i pewnie sie wybiore. Musze kupić jakiś fajny krem przeciw rozstępom, ale jest ich tyle,że niemam pojęcia który, na razie smaruje sie balsamem d... choć pora już zmienić na jakiś specjalny. Macie coś godnego polecenia? Miłego wieczorku i spokojnej nocy wszystkim życze.

łazanka = mi włosy tez się przetłuszczaja, już tak mam całe życie ze musze je co 2-3 dni myć. Ale mówisz że to moze bedzie chłopczyk, to cudownie, miałabym parke, ciekawe. Ale nawet teściowa powiedziała, ze jeszcze ładnie wyglądam, bo w poprzedniej ciąży to córeczka mi całą urode zabrała i mogłam w koszmarach bez maski występować. HMM ciekawe czy to się sprawdza?

no nie tyle się napisałam i znikneło. Brzuszka jeszcze nie widać, ale to tylko kwestia czasu. Tylko spodnie mnie uciskają i na leginsy się przeżuciłam. Testu HIV jeszcze nie robiłam, ale poszukam , może u mnie też jest bezpłatny . Lepiej wiedzieć, mąż robil rok temu i jest zdrowy na szczeście. A HIV można zarazić się nawet u dentysty, kosmetyczki więc teraz każdy jest narażony. hjk33 = super, że twoje Maleństwo jest zdrowe. ewikos29 = gratuluje bliżniaczków, ale będzie się u ciebie działo. łazanka = ja też miałam jakis stan zapalny i dostałam od ginki czopki dopochwowe, które nie przechodzą przez błony śluzowe itd. Pomogło przy pierwszym użyciu, ale nazwy niepamiętam, chyba coś plim.... Ale niemartw się, będzie dobrze, ginekolog na pewno ci coś odpowiedniego poradzi. czy wam też teraz tak pieknie rosną paznokcie?, bo moje stały sie jak marzenie, długie , mocne oj aż miło.

meeg24 = uważaj na siebie i odpoczywaj, to teraz najważniejsze. Faktycznie takie maleństwa są calkowicie bezbronne ale ich organizm walczy o zycie. Miejmy nadzieje ze wszystko będzie dobrze u blizniaczek ze szpitala. U mnie w rodzinie ciocia urodziła w 24 tyg córeczke, Paulinka wtedy ważyła pół kilo a dzisiaj ma 9 latek. anitia = to w jaki sposób powstaje w nas, kobietach nowe życie, nowy maleńki człowieczek jest fascynujące i to prawdziwy cud. Mnie zawsze zadziwiało również to, że każdego z nas, każdego sąsiada, panią w sklepie i wszystkich ludzi musiała urodzić kobieta, wcześniej nosiła dziecko w brzuszkuk, oczywiście nie ta sama hehe. Ja bolące gardło płucze wodą z solą lub szałwią. Ostatnio rodzinna powiedziała ,że na przeziębienie dobra jest herbatka z majeranku, herbatka z miodem i cytrynką i od razu na min 24godziny do łóżka. Mnie też sie wydaje, że moja odporność bardzo spadła, ale to też przez taką paskudną pogode, jak nie pada to wieje a jak nie wieje to zimno.

Hej Dziewczyny, ja usg w gabinecie miałam robione przy każdej wizycie, a było ich 3. Ale w pierwszej ciązy faktycznie miałam tylko 3 usg i póżniej w szpitalu przed porodem. Mi moja ginka żadnych dodatkowych badan czy testów nie kazała robić. Pozdrawiam cieplutko

>zakupowe błędydla naszych dzieci (przed ciązą i po)> ups wcześniej jakoś mi znikneło. Dziewczyny poczytajcie sobie, mnie zaciekawiło.

znalazłam fajny temat na forum

Ja również jestem troche zaskoczona takim listem. mama8327 - ja niestety nie mam za duzego wybory, ponieważ u mnie w mieście jest jeden szpital i tam będe rodzić. Ale pocieszam się tym, że rodziłam w nim 6 lat wcześniej i jestem zadowolona. Czy zamieżacie iść do szkoły rodzenia? Ja wiem, ze u mnie jest ona od 15 tyg i spróbuje pójść. W pierwszej ciąży też chodziłam i bardzo mi to pomogło, dowiedziałam się jak karmić, jak kąpać i co naprawde przydało się podczas skurczy porodowych to nauczyłam się odpowiednio oddychać. Na początku stycznia koleżanka rodziła i powiedziała mi, że żałowała tego, że nie chodziła do szkoły rodzenia na którą ją namawiałam.

hej dziewczyny chyba dwa dni niezaglądałam ale wszystko przeczytałam. Co do usg dopochwowego to mój mąż nie chce iść, woli poczekać aż będzie robione przez brzuch. Ja chętnie bym go zabrała żeby zobaczył dzidziusia, ale uszanuje jego decyzje. jesteśmy już razem 7 lat. Jeżeli chodzi o poród to przy pierwszym był ze mną cały czas, masował plecy i wspierał ale poród skończył się cesarką, wiem że jego obecność dużo mi pomogła i jemu również. Ale niewiem czy teraz też będzie ze mną przy porodzie, jeszcze o tym nie rozmawialiśmy. Dziewczyny ja od czwartku w domu mam szpital, córka chora - gorączkowała w nocy nawet 39,5 st, ile strachu się najadłam to masakra, w dzień miała 38,6 st i nie dało się temperatury zbić. Męża tez rozłożo i dzisiaj leży w łóżku. A w dodatku ja się zaraziłam i od 2 dni leże w łóżku (jak tylko to możliwe), niestety dostałam 37,7 i ginka powiedziała, ze już taką temperature trzeba zbijać i kazała apap zażyć. Martwie się strasznie tymi wirusami, żeby tylko Maleństwu to niezaszkodziło. Dzisiaj zauważyłam, że spodnie dresowe w pasie mnie drażnią, delikatnie uciskają, a ja zamiast przytyć to schudłam 2,5 kg, pomimo siedzenia w domu. Oczywiście nie odchudzam się i dobrze się odrzywiam, sama niewiem czemu waga mi spadła, czy któraś też tak ma?

hej

Hej dziewczyny Ja wczoraj miałam też jakieś kłucie ale pod lewym żebrem, wcześniej zamiatałam podłoge i przerażona poszłam sie położyć. Przeszło i na razie sie nie pojawiło. Mi jeszcze brzuszek nie urósł, ale w spodniach jak siedze to guziczek odpinam, czuje jakbym była pełniejsza w środku. na razie biegam w dresach, musze sobie jakieś fajne adidaski kupić na wiosne i chyba będe na sportowo chodzić ubrana, bo tak najwygodniej, chyba że sytuacja będzie wymagała inaczej np. do kościoła (do tej pory chodziłam bardzo rzadko ale teraz jakoś chętnie się wybiore, tylko że tam tyle tych przeziębionych - przemyśle to jeszcze) A noc mam nieprzespaną, Oliweczka o 4 rano dostała gorączke 38,7, kaszle i po ibufenie dla dzieci zwymiotowała. Teraz też ma 37,4 a do lekarza rodzinnego już numerków w rejestracji niebyło, będe musiała pojechać i między pacjętami się wcisnąć. Ta nasza kochana służba zdrowia, każdy ja uwielbia a ja szczególnie.

misiaczkowa i meeg24 - ja mam córeczke w wieku 5lat i 9 miesięcy, waży 20kg i ma około 118cm. wysoka jest ale ja też, mam 177cm. Wasze dzieci są młodsze. Ja mojej Oliwi kupiłam łóżeczko 70x130 które wspaniale potem się przerabiało na łóżko ( wszystkie szczebelki były do sciągnięcia ) ale rok temu kupiliśmy jej już normalne łóżko 90x200 bo w tamtym ciasno jej było. Teraz łóżeczko na pewno będzie używane, czeka na strychu. Wikula-33 ciesze się że starania się udały, a mdłości to już taki urok, ja niestety miałam je całe 4 tyg czego Tobie nie życze. Witam w gronie i zaglądaj jak najczęściej. A co do błędów to - ja mam w du... uwagi, ciocia powiedziała, że "mam sie nie stresować, a jak komuś coś nie pasuje to niech spi.....a " to jest dobra rada cioci i ja się jej będe trzymaś, zawsze mi chumor poprawia ta rada. hehehe

ciocia julia ja czytam 'm jak mama" on jest dla kobiet w ciąży, bo większość jest napisana dla mamusiek z małymi dziećmi. Niemartw się, ja w pierwszej ciąży jak poszłam do sklepu to babeczka musiała mi tłumaczyć czym różni się kaftanik od śpioszków, pajacyka itd. Ale to sama przyjemność zagłębiać się w tym temacie. Pamiętam, że najcennijszą rzeczą z wszystkich akcesoriów był dla mnie podgrzewacz do butelek. Zycia sobie bez niego niewyobrażałam i jeszcze poduszka do karmienia = wspaniała sprawa, a przydaje się również w ciąży jak brzuszek jest większy.

Hej dziewczyny Ja jeszcze kompletnie nic sobie jeszcze nieupatrzyłam z wyprawki, to chyba dla mnie za wcześnie. Ale pamiętam jak w pierwszej ciąży wózek kupiłam w 5 miesiącu a całą reszte miałam do 7 miesiąca skompletowaną, wypraną w specjalnym proszku i poukładaną. A teraz jakoś spokojniej do wszystkiego podchodze. Nawet po sklepach dla maluszków nie chodze, poczekam do 20 tyg. U mnie juz 10 tyg i 4 dni. Strasznego śpiocha łapie o godz 15stej. Dzień w dzień. Pozdrawiam cieplutko

Czy wy też macie kilku dniowe przestoje w dolegliwościach? Przez kilka dni miałam prawie spokuj, a dziś znowu oda do toalety. Oj czekam az to wreście minie. Dziś miałam taki nudny dzień, że aż sama się dziwie, oprócz spagetti na obiadek i umyciu podłogi nic nierobilam. Też was takie stany dopadają. Pozdrawiam

Ja chodze prywatnie do ginekologa , ona w gabinecie ma świetny sprzet, dzięki czemu na usg nie musze sie nigdzie indziej wybierać. Jakieś dwa tyg temu kupiłam sobie świetny staniczek, ale już robi sie za mały, będe musiała znowu na zakupy się wybrać. Mi ginka powiedziała abym unikała skupisk ludzi, bo wtedy łatwo o choróbsko, a wszystkie wyniki mam podobno rewelacyjne.

karolinko współczuje, aż niewiem co napisać. Trzymaj sie dzielnie.

hej dziewczyny na szczęście mineły mi mdłości i wymioty, no zdarzaja się jeszcze raz na dwa dni, a to już rewelacja. Bardzo pomogła herbatka imbirowa = polecam gorąco. Siedze w domku na l4 i też myślałam, że wszystko bedzie lśniło i błyszczała, jednak to chyba tylko taki słomiany zapał. Co prawda dzisiaj umyłam okno w kuchni i łazience = ale dlatego, że przed świętami nieumyłam bo pogoda niepozwoliła. Teraz jak już lepiej się czuje , może coś rusze z porządkami i mały renament w szfach i apteczce zrobie w tym tygodniu. Ciekawe co z tego wyjdzie. Czytałam, że macie raczej brak ochoty na igraszki łóżkowe, ja niestety tez należe do tej grupy ale chyba dlatego, że wieczorami jestem strasznie zmęczona. Może rano spróbuje, bo mąż już się czasami dopomina zainteresowania. Ja przez 4 tygodnie miałam mdłości ,zgage i schudłam 2 kg, ale już kilogram odzyskałam, na szczęście. Wizyte mam dopiero 3 lutego, niemoge sie doczekać, znowu zobacze moją Fasolke. A to już 9tyg i 3 dni. Wybieracie sie do szkoly rodzenia? Już znalazłam u siebie w mieście, jest od 15 tyg i co fajne bezpłatna (płatne też są). Jest może któraś z was z województwa lubuskiego?