Magnum1.
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez Magnum1.
-
hmmmmm:D:D:D...jak sama nazwa wskazuje...chodzic w majtkach;)
-
To no no ..oznacza- Nie nie...czy pełną akceptację pomysłu Jarzębinko:D:D????
-
Daj się namówić Jarzębinko:D:D będzie z Ciebie niezły ...majtek:D:D
-
...z ust mi to wyjęłaś Kotek.. http://www.youtube.com/watch?v=Zqsp34rkYss :D
-
Kotek..Ciebie bym zatrudnił jako...cooka...przygotowywała byś tatara i inne atrakcje...:D
-
Kotek..po to się tam z grubsza jedzie...;):D...no i oczywiście po dorsza..czasem zakupionego od rybaków:D:D
-
:D:D:D...Kotek... no i wyżerki by z Ciebie nie miały..gdybyś wypadła...:D:D..a Jarzębinko przy wypadnięciu z kutra jesienią marynarz ma tylko czas na zmówienie ojcze nasz...póxniej serce staje z zimna...i ubranie ciągnie pod wodę...kuter nie zdązy zawrócić..takie są morskie realia...trzeba sie mocno trzymać i mocno stać na nogach...;):D ale przy zachowaniu bezpieczenstwa i obecności Wilka Morskiego nic by Wam Dziewczyny nie groziło...:D;)
-
...a szczególnie jak rozprawiali o walorach smakowych tatara z dorsza...;)
-
To na pewno Kotek...:D..przyjaciele jak mówili o dorszu na morzu to jakoś dziwnie mrugali oczyma...:D:D;)
-
Oj Jarzębinko...serducho by Ci stanęło ze strachu i nie tylko ze strachu:) gdybyś wypadła...z kutra...to bardzo niebezpieczne na Bałtyku szczególnie...:O
-
Kotek..;) na pewno..? a dlaczego?...:)
-
Na pewno Dziecinko...rzucił bym się na ratunek..nawet nas do tego szkolono..ale zupełnie bez potrzeby...:O
-
No tak...chyba wino bardziej pasuje...;)
-
Jarzębinko ..więc jak..odważyła byś się????:D;) wrazie co bym Cię ratował...
-
Tak ...pokazywałaś kiedyś te małże...pamiętam...;)...bardzo seksownie wygladały:D:D
-
Łososia pod pierzynką?????...;)...no tak...to tak to sie teraz nazywa?:D:D...no ...to musi być wspaniałe...:D:D:D Kotek
-
Stała byś przy mnie:D
-
Jarzębinko...z takim wilkiem morskim jak ja?????? ech...no co Ty...teraz łajby są bezpieczne...nie to co kiedyś...
-
Tylko ...podobno tylko trzeba mieć kierowcę by cało wrócić...;)
-
Moi przyjaciele jeżdżą na wyprawy morskie na dorsza...jesienia i wiosną i zawsze mnie namawiają...ale jakoś nigdy z nimi sie nie wybrałem jeszcze...ale chyba tej jesieni popłynę...podobno tatar ze świeżego dorsza jest zaje..fajny...:)
-
Kiedyś wrzucę rybki do kotła....:)
-
Nie wiem czy Wiesz jarzębinko że byłem marynarzem swojego czasu:) tzn rybakiem:)
-
Kotek..toś Ty fachowiec...ja nawet tak nie umem..chociaz i sam niekiedy łapię n tzw ciasto...kupuje sie takie gotowe..jednak co pstrąg to pstrąg...kiedyś za starych dobrych czasów łapałem na sieci...i to takie fajne były rybki...dorsze...;)
-
czemu Jarzębinko????:)
-
A Wy dziewczyny łapiecie rybki...? Jarzębinko...już widzę Cię nabijającą robaka na haczyk...;)... A Ty Kotek????...;) Wiem wiem...wam inne polowanka w głowie...:P