olenia90

Evangeline no nie mogę uwierzyc, a jednak :) suuuper, ale niespodzianka :D gratuluję !!!! ja też chcę !!! miałas jakieś zwiastuny???

gwiazdeczko poprostu sama słodycz, nie mozna sie napatrzeć tylko pogratulować basienka i evangeline jak tam u was z postepami? u mnie szyjka przepuszcza 1 palec czyli marny postep, do rozwarcia jeszcze hoho już przestałam mysleć że urodze na święta, jestem przygotowana na przenoszenie :(

basienka154 myśle że mój właśnie sie czegos boi , cos sobie ubzdurał w głowie zapewne i nawet nie chce o tym rozmawiać, eh trudno i tak juz się przyzwyczaiłam do braku seksu :( a Ty gdzie chodzisz do przychodni do lekarza? ciekawa jestem co mi powie, tak miałam nadzieję że się juz jednak nie zobaczymy no ale z tego co czuje nic sie nie wydarzy :( i jutro KTG i wizyta evangeline mam nadzieje że mój synek weźmie przykład z Twojego i równiez zechce wyjść przed terminem Jak to jest jak odpływają wody? jakie to uczucie? :)

basienka154 chociaż przytulanko stosujesz bo mnie to jakis celibat podczas ciąży :( mój się zrobił nagle jakims abstynentem juz od połowy ciąży... nie wiem do tej pory dlaczego ale na siłe go nie będę zmuszac choc czasem jestem zła bo mam wrażenie że by to przyspieszyło :( niech te wody już sobie popłyną !!!! :(

tak basienka154 zgadzam sie w 100%, moim najwiekszym marzeniem jest własnie miec synka na świeta.. ale z dnia na dzień coraz bardziej w to wątpię :( Gratuluje tym którym odeszły wody :) ja wypatruję ich codziennie hehe

Laura - cudownie, oczywiście gratulacje dla Ciebie! łe rety dziekuje za odpowiedź to przynajmniej logicznie wytłumaczyło mój wczorajszy koszmar ale przy okazji ciesze sie że główka schodzi coraz niżej :) Evangelinee jestem ciekawa która z nas będzie pierwsza :D a Ty bys chciała rodzic w terminie czy wczesniej? Mi mąż juz codziennie wyznacza godzinę do której mam urodzic bo inaczej sie pogniewamy :D a jak narazie synek nic sobie z tych gróźb nie robi :D pierwszego dzidziusia urodziłas w terminie?

Evangeline, jak bedziesz na forum to proszę odpisz na mój post Dziewczyny, które już urodziły - prosze powiedzcie mi czy moze którejs sie cos podobnego przydarzyło bo sama nie wiem co mi sie stało dzis przezylam niesamowite bóle które czułam jako niby okresowe ale przede wszystkim CHĘĆ WYPRÓZNIENIA, siedziałam na sedesie dobre pare minut, az mi się słabo niekiedy robiło i az sie spociłam, nogi mi dretwiały a tam NIC! wcale mi się nie chciało wyprózniać, weszłam więc do ciepłej wody i przeszło całe szczęście... takie bóle miałam w ciągu godziny co 15, 20, 30 minut ogólnie bardzo nieregularne ale wkońcu ustapiły. czytałam że bóle parte to już prawie ostatnia faza porodu, więc calkiem mnie cos takiego zdziwiło.dodam ze wyleciała mi przy tym kolejna malutka część czopu a takto nic- wszystko ucichło. czy któras moze miała cos podobnego?Przewaznie przed porode,m ma sie biegunkę, nie mam pojecia co to za dziwactwo :(

Natalia trzymaj się ! Powiem szczerze że bardzo duzo przeszłaś, strasznie długo to wszystko trwa u Ciebie, a tak sobie troszke juz myslałam że pewnie już tulisz córeczkę... eh w każdym razie życze dużo siły, wkońcu sie to skończy wiesz czym :) cudowna nagrodą :) Evangeline byc może wspominałas o tym wczesniej ale szczerze mówiąc nie chce mi sie wertowac tylu stron, więc jesli tak to przepraszam ale chciałam zapytać jak u Ciebie z szyjką? zaczęła sie skracać? czop sluzowy? Naprawde żadnych skurczy??? bo jesli o mnie chodzi to skurcze mam spore ... z każdym dniem mnie coraz bardziej zadziwiają bo pojawiaja się bolesne albo całkiem nowe bóle jak np, jakies dziwne nerwobóle w nogach nie wspomne o plecach, tylko raz mnie złapało ale nigdy nie miałam bóli z pleców i az mnie wykręciło... brzuszek również mam nizej a główka strasznie naciska az czasami mam uczucie jakby miało mi cos wypaść, tak jak np źle włozony tampon hehe :D na KTG zarysowało się kilka mocniejszych skurczy ale to tylko kilka sztuk. Lekarz podczas badania stwierdził szyjke skróconą o 1,5 cm no i nastepna wizyta we wtorek i na KTG. Własnie dlatego Cie tak wypytuje bo masz termin nawet 2 dni wczesniej niz ja, ale sie troszke zdziwiłam że u Ciebie tak spokojnie. Kilka dni chodziłam jakas dziwnie przemęczona ( nie wiem czym ) i przybita a dzis miałam dziwny przypływ energii :D tak wiec nastroje bardzo zmienne. Do terminu 12 dni, ale jakos sie wogóle nie czuje że to miałoby nastąpić 29 bo szykuje sie juz z dnia na dzień