Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

justysia88

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez justysia88

  1. ewekk, a może Twoja ciąża jest w praktyce młodsza niż wynika z ostatniej @? Poczekaj cierpliwie do najbliższej wizyty i trzymam kciuki, żeby wtedy były już tylko dobre wiadomości :)
  2. Witajcie Dziewczynki :) Asia, to życzę w takim razie szybkiego powrotu do domku razem z Julcią w objęciach :) Love, trzymam mocno kciuki, żeby wszystko było dobrze :* trzymaj się dzielnie. Wandzia :D w takim razie wszystkiego najlepszego z okazji urodzinek i niech mały Adrianek nie daje mocnego wycisku Mamusi, tylko będzie grzeczniutki :) Katia :D w takim razie i Tobie życzę wszystkiego najlepszego i żeby wszystko do samego końca przebiegało wzorowo :) Monisia :) trzymam mocno kciuki, żeby @ się nie pojawiła, a w zamian za to pokazały się II kreseczki na teście ciążowym :) Hania, nie pisałam ostatnio, bo weekend u mnie należał do bardzo leniwych i sporo czasu spędziłam w łóżeczku na drzemkach :D teraz też bym z chęcią się położyła, ale na 14 muszę iść na zajęcia... Ale ogólnie czuję się dobrze :) czuję jakiś taki wewnętrzny spokój i cierpliwie będę czekała do 20 grudnia na bijące serduszko :) Zora, a Twoja teściowa nie może się zająć swoim mężem? Kiedyś pisałaś, że razem mieszkacie... Ty przecież nie powinnaś się teraz tak bardzo wysilać... Moja ciocia jest pielęgniarką i jak była w ciąży to cały czas pracowała i raz jak dźwignęła pacjenta, to od razu wylądowała na porodówce... Na szczęście udało się lekarzom uratować dziecko i teraz siostra ma już 27 lat... A cioci zaczął się wtedy dopiero 7 miesiąc... Dziewczynki, co do tych plamień, to podniosę Was trochę na duchu i opiszę przykład mojej koleżanki :) też od ostatniego roku na około tydzień przed @ pojawiały się jej plamienia, a że się nie starała o dziecko, to nie chciało jej się iść do lekarza :) no ale w sierpniu zaczęli się starać i za pierwszym razem się nie udało, więc starali się dalej i kolejny miesiąc znowu na tydzień przed terminem @ plamienia... Więc znowu stwierdziła, że się nie udało. Po 6 dniach plamień, 7 dnia już się nie pojawiły, 8 tak samo, więc zrobiła sobie test ciążowy i wyszły jej II grube kreseczki :) teraz jest już w 10 tygodniu ciąży i wszystko jest OK :) także nie załamujcie się i trzymam za Was mocno kciuki, żebyście jak najszybciej zobaczyły ten piękny widok II kreseczek na teście :)
  3. Karolinka, ja tam się nie martwię tym :) gdyby to było napisane przez kogoś, kto ma doświadczenie w tej dziedzinie, to może bym się przejęła, ale tak, to nie ma najmniejszego sensu :) przeczytałam to z uśmiechem na twarzy, bo info zawarte w poście było troszkę śmieszne ;) a Dziadki też chcą się nacieszyć Marysieńką, więc główka do góry :) wizyta na pewno szybko minie i znowu będziecie razem we trójkę :)
  4. Hej Dziewczynki :) ja cały czas jestem dobrej myśli i wierzę, że wszystko będzie dobrze :) na to, że zobaczę zarodek z bijącym serduszkiem aż tak bardzo nie liczyłam, bo wiem, że jest jeszcze wcześnie i musiałby być naprawdę dobry sprzęt, żeby cokolwiek zobaczyć :) ja też bym pewnie poszła na wizytę dopiero pod koniec następnego tygodnia, ale gin kazał przyjść w tym tygodniu, więc poszłam tak jak mi kazał. Jakoś nie chcę iść na wizytę do innego lekarza,a mój gin wyjeżdża w następnym tygodniu i go nie będzie na początku grudnia. Jestem cierpliwa, więc będę czekała do tego 20 i mam nadzieję, że wtedy będą już tylko dobre wieści :) Riolek, ale ja wiem na 1000000%, że jestem w ciąży, tylko jest jeszcze za wcześnie, żeby zobaczyć na USG zarodek z bijącym serduszkiem w pęcherzyku... Przeczytaj najpierw ze zrozumieniem to co ktoś pisze, a potem się wypowiadaj... zdjęcie USG dostałam nawet bez upominania się :) nawet jeszcze gin wyszedł za mną do poczekalni, bo zapomniał mi dać od razu :) tak wygląda mój pęcherzyk ciążowy: http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/2556dfe9da2ed3f6.html miała któraś z Was podobny do mojego na tym etapie ciąży? miłego weekendu życzę :)
  5. a więc tak... Pęcherzyk ciążowy jest jeden. I jak na razie tylko pęcherzyk - zarodka jeszcze nie było widać... I do tego mam spłaszczony ten pęcherzyk (wymiary 3,72cm na 0,89cm)... :( Ech... Boję się trochę, jak to będzie dalej, chociaż wiem, że jeszcze może być za wcześnie na to, żeby było widać zarodek, ale ten spłaszczony pęcherzyk... :( a kolejna wizyta dopiero 20 grudnia... a do tego jeszcze znowu pojawiło się lekkie plamienie... W domu nic nie było, ale jak rozbierałam się do USG, wkładka była lekko zaróżowiona... Gin sprawdził to i mam małą nadżerkę na szyjce i to z niej prawdopodobnie te plamienia... Zapewnił mnie, że na pewno nie są one z jamy macicy, bo tam wszystko wygląda OK. Chociaż tyle dobrego... Do tego miałam zrobione badania: morfologia, analiza moczu, toksoplazmoza, cytomegalia, WR i HBS. Wyniki będę miała w poniedziałek po 19... No i oprócz Duphastonu dostałam jeszcze Luteinę podjęzykową 2x1 i Encorton mam brać rano całą tabletkę, a wieczorem pół...
  6. Karolinka, ja też jestem tego mega ciekawa :) no ale już niedługo się dowiem :D :D :D
  7. Witam :) Katia, super, że z Dzidzią wszystko dobrze :D lepiej nie mieć zdjęcia, ale pewność, że wszystko jest OK :) Karolinka, super :) waga spada, Marysieńka coraz grzeczniejsza :) to tylko się cieszyć :) a ja zaraz wychodzę, bo o 18:20 mam wizytę :) ale ten czas szybko zleciał... Niedawno było prawie 2 tygodnie do niej, a tu już pół godzinki zostało... :) dobrze, że mam blisko do gabinetu, bo tylko 10 minut spacerkiem :) jak wrócę zdam relację :) oby było już widać/słychać serduszko (albo i dwa) :)
  8. ************************************************************************************* NICK..............wiek.........ost @...........ile cykli.........termin porodu ************************************************************************************* Matii2011..........?.........27.09.2011...........?................05.07.2012 Amelia1975........?.........28.09.2011...........?................07.07.2012 Benica..............?........29.09.2011............?...............10.07.2012 Qanchita...........?.........08.10.2011...........?...............15.07.2012 elita83.............?.........10.10.2011...........1...............16.07.2012 Lipcówka2012.....?.........11.10.2011...........?...............17.07.2012 justysia88.........23........13.10.2011..........13...............21.07.2012 Moka0110..........?.........17.10.2011...........?...............24.07.2012 luska46.............?.........20.10.2011...........2...............27.07.2012 przepraszam, że tak od razu z wejścia poprawiam tabelkę, ale wydaje mi się, że w takiej formie jest ładniejsza i kolumna "wiek" też się przyda, tak dla zaspokojenia ciekawości :) jeśli się Wam nie podoba, to możemy wrócić do starego układu :) buziaki i kolorowych snów życzę :)
  9. Witajcie Dziewczynki :) to i ja do Was dołączę :) według internetowych kalkulatorów termin porodu mam na 21 lipca :) u mnie ciąża była wyczekiwana od roku, ale niestety nic nie wychodziło... Gdyby za pierwszym razem się udało, to rodziłabym w lipcu tego roku... No ale cieszę się, że teraz się udało i noszę pod sercem Naszą wyczekaną i wymarzoną Kruszynkę (albo i dwie :) ). Bo właśnie mam szansę na bliźniaki, bo miałam w tym cyklu 2 pęcherzyki, które pękły (ogólnie miałam 4 pęcherzyki - po 2 w każdym jajniku, ale prawy jajowód mam niedrożny, więc z tego jajnika nie było szans na ciążę) :) zawsze mi się marzyły bliźniaki :) więc byłabym w siódmym niebie, gdyby za jednym razem spełniły się moje 2 marzenia :) w piętek mam pierwszą wizytę u gina i mam nadzieję, że już usłyszę serduszko :) z niecierpliwością czekam na ten moment :) co do objawów, to poza zgagą, która męczy mnie od soboty, nie mam na razie żadnych :) fajnie by było, gdyby już tak zostało :) no jeszcze jestem senna przez cały dzień i lekko powiększyły mi się piersi i delikatnie bolą :) ale to dobry znak, więc się tym nie przejmuję :) a i apetyt mam 2 razy taki jak wcześniej :) czasami mam takie momenty, że cały czas na okrągło mogłabym jeść i jeść :) ogólnie o ciąży dowiedziałam się 12.11. bo wtedy robiłam pierwszą betę, która wyszła 199 mlU/ml, a 14.11. była już 583 mlU/ml, więc ładnie przyrosła :) 12 badałam jeszcze progesteron i był na poziomie 47.2 ng/ml :) Mati, gratuluję bliźniaczków :) fajnie by było, gdybyśmy razem były w podwójnej ciąży :) byłoby raźniej :) pozdrawiam serdecznie i oczywiście gratuluję Wam wszystkim Maluszków pod serduszkiem :)
  10. Asiu, u mnie wszystko dobrze :) nic mi nie dolega poza okropną zgagą i lekkim bólem piersi :) fajnie by było jakby tak do końca było :) jeszcze nie miałam żadnych mdłości :) skoro była mowa o snach, to mi się kilka nocy temu śniło, że urodziłam chłopca w stodole!!! i on potem taki malutki leżał na sianku :) śmieszne to było trochę :) i też był taki bardzo maleńki, ale nie mam pojęcia który to był tydzień :) ech, niektóre sny to są zadziwiające :) Karolinka, powtórzę się po raz kolejny i pewnie nie ostatni :P śliczna i słodziutka jest ta Twoja Królewna :) nam też się marzy pierwsza córeczka, ale co by nie było i tak będzie super :) lecę na pogaduchy do koleżanki :P
  11. Aguśka, w tym linku co podałaś wyskakuje mi coś takiego: "Wpis prywatny. Może go zobaczyć tylko właściciel minibloga." :)
  12. Riolek, ale przecież rzadko która dziewczyna ma krwawienie na owulację... Czyli na dobrą sprawę nawet jeśli w sobotę miałaś owulację to według Twojej ginki powinnaś krwawić... Nie rozumiem za bardzo tego... No ale teraz musisz się odstresować i przestać zamartwiać tym czy dobrze się wstrzeliliście, bo to może tylko przeszkadzać, a i tak już nic nie zmienisz... Za około 2 tygodnie się okaże czy się udało czy nie :) trzymam kciuki :)
  13. betabeta, na dzień dzisiejszy szanse na to, że możesz być w ciąży są raczej zerowe, gdyż dopiero stężenie HCG powyżej 5mlU może świadczyć o ciąży (ale nie musi), a takie jak Tobie wyszło, to oznacza brak ciąży. Testy faktycznie były robione stanowczo za wcześnie, bo w tak krótkim czasie nawet nie doszłoby jeszcze do implantacji, a dopiero po implantacji wytwarzany jest hormon HCG, który wykrywają testy. Jak dalej nie dostaniesz @, to powtórz betę za kilka dni i będziesz wiedziała na pewno :)
  14. no to w takim razie Netta trzymam mocno kciuki :) może ciąża będzie dla Ciebie rozwiązaniem na te plamienia wredne :)
  15. Witam :) Katia, to razem mamy w piątek wizytę :) a na którą masz, bo ja dopiero na 18:20. Już się nie mogę doczekać :) Karolinka, Marysia jest słodziutka :) tylko by ją schrupać :) żartuję oczywiście ;) u mnie wszystko dobrze :) na weekendzie byliśmy u rodziców i chyba za dobrze nas karmili, bo od soboty mam potężną zgagę :( a jeszcze dzisiaj głupia napiłam się soku pomarańczowego z kartonu... Myślałam, że mi żołądek wypali... Teraz jest troszkę lepiej, ale niewiele... No nic, będę cierpieć byle tylko z Maleństwem było wszystko dobrze :)
  16. Karolinka :D :D :D ja również bardzo gratuluję :) śliczna Marysieńka jest :) ale Ci fajnie, że masz już swój Skarb przy sobie i możesz ją przytulić :)
  17. Witajcie Dziewczynki :) dzisiaj już jest wszystko dobrze :) wczoraj też był to tylko jednorazowy wybryk mojego organizmu, więc do wieczora wkładka była czyściutka :) prawdopodobnie pękło mi jakieś naczynko, bo przed 10 lekko się wysiliłam, żeby załatwić potrzebę , a za 1,5 godziny miałam przybrudzony na różowo śluz, a zaraz po tym jak sobie aplikowałam Lutkę, to palec miałam w czystym śluzie :) Gosieńka, trzymam kciuki, żeby Dzidzia zdradziła tajemnicę Kim jest :)
  18. byłam właśnie przed chwilą w łazience i mam lekko zaróżowiony śluz :( :( :( dzwoniłam do gina i mam zwiększyć dawkę duphastonu z 2x1 na 2x2 i jak do jutra nie przejdzie, to iść na wizytę... :( trzymajcie Dziewczynki kciuki, żeby wszystko było dobrze :(
  19. Witam :) Love, trzymam mocno kciuki, żebyś na następnej wizycie usłyszała lepsze wieści :* Aguśka, a to Ty nie masz USG co wizytę? Szkoda, że nie wiesz jeszcze Kto mieszka u Ciebie w brzuszku. Kiedy masz teraz kolejną wizytę? :) No i trzymam kciuki, żeby ominęły Cię te "przyjemności" stosowania diety cukrzycowej :) Hania buziaczek i kciuki oczywiście zaciśnięte :* :) Araguaia, ja też jestem tego baaaardzo ciekawa :) jak już do mnie doszło to, że się udało i rozwija się we mnie nowe życie i jest możliwość, że może być ich dwa, to bardzo bym tego chciała :) no ale jeszcze ponad tydzień do wizyty... :) i życzę szybkiego powrotu "do formy" z apetytem i bez mdłości :) Agusiii, dziękuję :* :) i Tobie również życzę szybkiego pozbycia się mdłości :)
  20. Witam :) Kalunia, dziękuję :* :) Różyczka, witaj wśród nas :) Zorka, na pewno zdam relację z wizyty :) tylko ona jeszcze tak daleko... :) Aguśka, Gosieńka, trzymam kciuki, żeby Wasze Maleństwa pokazały wreszcie co mają między nóżkami :D a ja powtórzyłam sobie dzisiaj test, bo miałam i druga kreseczka była już ładnie czerwoniutka :) nie tak bardzo jak kontrolna, ale bardzo wyraźna :) ale po wczorajszej becie można się było tego spodziewać :) chociaż i tak myślałam, że będzie ciemniejsza :)
  21. Love, na pewno będą szczęśliwe :) nie może być inaczej :)
  22. Asiu, mnie też to baaaaardzo mocno ciekawi :) bardzo bym chciała, żeby przeczucia Karolinki się spełniły i były dwa Maleństwa :D ale dowiem się tego w następny piątek o 18:20 :) już nie mogę się doczekać tej wizyty :) byłam dzisiaj po tą receptę i jak poszłam do apteki to przeżyłam szok... Za 1 opakowanie Duphastonu zapłaciłam 47zł!!!!! Mam za swoje, że nie chciało mi się tej pół godzinki postać w kolejce do apteki obok, w której są bardzo tanie leki... Z godzinę nie mogłam wyjść z szoku, jak mi babka tyle zaśpiewała za receptę... W tej taniej aptece 2tygodnie temu za 1 opakowanie płaciłam 27zł... Masakra... Prawie podwójnie przepłaciłam... Ale mam przynajmniej nauczkę na przyszłość...
  23. hi hi hi :D nie pomyślałam o tym :P a co do dwóch niespodzianek, to byłoby super :D zawsze marzyłam o bliźniakach, więc za jednym razem spełniły by się dwa moje marzenia :) jedno już się spełniło :) a co do drugiego to okaże się pod koniec następnego tygodnia :) już się nie mogę doczekać :D
×