Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

justysia88

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez justysia88

  1. Pigułeczka, super :) Zosia mówi tatuś, a mamusia nie chce powtarzać, chociaż dzisiaj kilka razy sama z siebie powiedziała do mnie "mamiś" :) mówiła to dając mi książeczkę, żeby jej poczytać :) a tak poza tym to wydaje mi się, że dużo mówi jak na swój wiek :) z tego co pamiętam, to wyraźnie mówi: tak, nie, nie ma, tam, tu, tutaj, pa pa, daj mi, mama, tata, tatuś, baba, dziadzio, ciocia, miś, koń, idziemy, dom, jajo (które uwielbia), picie, oko, ciuchcia, mniam mniam (do tego gładząc się po brzuszku), dynia, japko (jabłko), a mniej wyraźnie jeszcze więcej, np. ko (kot), cieno (ciemno), buka (bułka), pika (piłka), jyś (ryż), ciatko (ciastko), mok (smok), psi psi (perfumy) itd... Mogłabym jeszcze więcej wymieniać, ale po dłuższym zastanowieniu :) Jeszcze ostatnio dość często zadaje pytania: Kto to? (jak kogoś zobaczy na zdjęciu głównie), Co to? (pokazując różne rzeczy lub jak usłyszy stukanie gdzieś w bloku). No i czasami (ostatnio coraz częściej) woła, że chce siku, bo "kupka" to już od dłuższego czasu woła i do pampersa już dawno nie zrobiła :) Ona zdecydowanie woli gadać niż chodzić :) bo nadal się jeszcze nie odważyła na wyprawy dłuższe niż 1-2 metry :) ...Werka, u nas Zosia różnie pije, jednego dnia więcej, drugiego mniej, ale raczej mniej niż 200ml nie wypija, w niektóre dnie to może i do 400-500ml potrafi dobić. A pije z takiego bidona ze słomką. Daje jej różnie, jednego dnia sama woda, innego soczek z wodą, herbatka lub woda z miodem. Jak chce się jej pić, to niczym nie pogardzi :) ...Neli, trzymamy kciuki oby wszystko jak najszybciej wróciło do normy i żebyś mogła odpoczywać w domku, a nie w szpitalu!!! ...Pora iść spać, bo Zosia po zmianie czasu wstaje w granicach 6... Ech...
  2. Witam :) Marka, no to niezła babka z tej Twojej koleżanki... Masakra! I weź tu się nie wkurzaj na taką!! No po prostu brak słów! My wychodzimy codziennie na spacer rano i po południu, chyba że mocno pada, to wtedy siedzimy w domu, tak jak wczoraj w ogóle nie byliśmy na dworze, bo od rana do wieczora padało. ...Werka, to super, że Natalka już zdrowieje :) a mi wczoraj koleżanka napisała, że jej córeczka ma szkarlatynę i do tego anginę ropną... Biedne są te chorujące maluszki... ...Milka, a te bliźniaki, to jedno- czy dwujajowe? I jakiej płci? :) tak z ciekawości pytam, a nie pamiętam, czy wcześniej o tym pisałaś :) ...Ola, gratulacje :) na kiedy masz termin? :) ...a u nas w tym cyklu jednak będą staranka, bo najbliższy wolny termin do gina był na 5 grudnia, więc może następnym razem będę miała wymrażaną nadżerkę, chyba że tym razem zaskoczy i będzie dzidziuś :)
  3. Izzka, właśnie z tego co lekarz mówił, to mam mieć wymrażaną tą nadżerkę, ale tak czy tak po zabiegu nie można współżyć, żeby się tam wszystko zregenerowało... ...Stella, sama nie jesteś, bo ja też jeszcze karmię :) robię powoli przymiarki, żeby przestać, ale tak odkładam z dnia na dzień i jakoś szkoda mi, bo uwielbiam te chwile, kiedy Zosia leży wtulona we mnie :) ...Neli, śliczny brzuszek :) ale mi się tęskni za ciążowym brzuszkiem :) a Filipek jak wyrósł :) i strasznie do Ciebie jest podobny :) ...Milka, dasz radę :) wiem, że jest ciężko, bo sama na wiosnę ćwiczyłam. No i niestety tylko 3 tygodnie wytrwałam, ale nawet to coś tam dało :)
  4. no niestety, ale w piątek test negatywny, a w sobotę chwilę po wstaniu z łóżka polało się ze mnie :( ale nie poddamy się tak łatwo i będziemy dalej działać :) chociaż w tym cyklu będzie chyba przerwa, bo muszę usunąć nadżerkę, a po usunięciu nie można współżyć do najbliższej @... ...Marka, Aneciór, życzę zdrówka dla chłopaków!!! ...Milka, no to super, że dajesz radę z dietą i ćwiczeniami :) oby tak dalej :) trzymam kciuki za wytrwałość :) ...Werka, jakbym o nas czytała :D Zosia to od razu krzyczy "nie, nie, nie" jak M się do mnie przytuli :) ...Pigułeczka, a jak tam u Was staranka? Działacie? :) ...Stella, Ty jeszcze karmisz piersią czy już nie? Tyle pamiętam, a może jest ktoś jeszcze kto karmi? Tak z ciekawości pytam :)
  5. Neli, ja dokładnie wiem kiedy mam dostać @, bo mierzę sobie temperaturę, a dzisiaj jest już 12 wyższa :) zwykle mam 14 i następnego dnia okres. Czyli @ powinnam dostać w niedzielę... No nic, muszę uzbroić się w cierpliwość :) to już tylko do jutra :) ...podziękuję jak zobaczę pozytywny test, a na razie nie chcę zapeszać :) ...Milka, no to w takim razie powodzenia w ćwiczeniach i szybkiego zgubienia zbędnych kg :) ...ale mnie dzisiaj wszystko wkurza, normalnie baaaaaardzo rzadko tak mam...
  6. Neli, super, że już jesteś w domku :) również trzymam mocno kciuki, żeby to krwawienie się już więcej nie powtórzyło. Tylko bądź grzeczna i leż spokojnie ;) chociaż wiem, że przy takim maluchu jest ciężko, ale musisz dać radę :) ...ja tam w takie przesądy nie wierzę :) jak byłam w ciąży z Zosią to też zmarł dziadek mojego M, ale wcale nie urodziłam chłopca, tylko dziewczynkę :) trzymam kciuki, żeby i u Was była tym razem Dziewuszka :) ... a ja w piątek z rana będę testować... z chęcią już teraz bym zrobiła test, ale muszę być silna i wytrzymać do tego piątku :)
  7. Vilia, gratulacje :) ...my też zaczęliśmy się starać o drugiego maluszka :) ciekawe jak tym razem pójdzie, oby szybciej niż poprzednio... ...A moja Zosia uwielbia jajka :) aż się trzęsie jak je widzi :) jak pytam jej czy chce jeść, to ona od razu gada "jaja, jaja" :) i jak się przy niej otworzy lodówkę, to też jest od razu "jaja, jaja" i pokazuje na półkę z jajkami :) zwykle 2 na raz zjada :)
  8. Neli, super, że z Dzieciątkiem wszystko w porządku :) ...a Zosia wczoraj zaliczyła swoją pierwszą wizytę u fryzjerki :) myślałam, że nie da się obciąć i że będzie płacz i łapanie za nożyczki, a tu miałam wielką niespodziankę, bo siedziała spokojnie i słuchała co tam się dzieje koło jej główki :) nawet z tej okazji kupiłam jej śmiej żelki, żeby ją czymś nowym zająć, ale okazało się to zbędne :)
  9. Milka, słodko musi to wyglądać :) Zosia też się często pcha na kolana, ale to wtedy jak chce, żeby jej książeczki czytać lub bajki oglądać i też tak fajnie próbuje usiąść :) a buzi daje jak się ją poprosi, bo tak sama z siebie to nie. I nie otwiera przy tym buzi tylko tak delikatnie ustami dotyka :) ...Pochwalę się, że Zosia dzisiaj przespała calusieńką nockę od 21 do 7:30 z jedną króciutką pobudką po 22 :) normalnie pierwsza tak długo przespana nocka :) za to ja się obudziłam przed 5 jak mąż wstawał do pracy i do 6 nie mogłam usnąć... ...też się zastanawiam co tam u Neli i trzymam kciuki, żeby było wszystko w porządku
  10. Aneciór, my to trójkę dzieciaczków mamy w planach na pewno, a możliwe, że jeszcze i na czwarte się zdecydujemy tak na odmłodzenie, jak to mówią :) chociaż zobaczymy też jak będziemy stać finansowo i w ogóle, ale myślę, że damy radę :) no a Zosia już coraz częściej sama przechodzi krótkie odcinki i nie czeka na to, żeby ją asekurować, tylko idzie sama, więc pewnie lada chwila ruszy na całego :) ...Izzka, ach, jak ja bym chciała, żeby i u nas tak było :) jakby teraz się udało, to termin miałabym na 6 lipca, więc znowu byłabym lipcówką, tylko tym razem 2014 :) no ale pożyjemy, zobaczymy co będzie :) ...Neli, trzymamy mocno kciuki!!!!!!! ...Luna, wow, pampersy 3 - kiedy to było :) chyba jakoś na wiosnę :) chociaż Zosia też nie należy do grubasków, bo do 10kg niedawno dopiero dobiła :) ...Milka, jak czytam o Zuzi, to normalnie mnie ona rozbraja :) Nie zginie w życiu, bo już od małego wie, jak tu kombinować, by dostać to czego chce ;) i zdrówka życzę
  11. Neli, nie dziękuję :) u mnie już po owulacji i jak nic się nie wydarzy niespodziewanego, to 25 października testuję :) no nic, zobaczymy jak dalej będzie, a teraz trzeba czekać :)
  12. Kikaa, w takim razie życzę powodzenia i trzymam kciuki, żeby się udało i żebyście w końcu mogli się dobrze wyspać :) ...Stella, również życzę powodzenia :) u nas też było wielkie marudzenie (w porównaniu do bezobjawowego przebicia się poprzednich ząbków) na 4, bo wszystkie szły na raz... Na razie 2 się przebiły, a kolejne dwie też się powinny niedługo przebić, ale na szczęście marudzenie przeszło. ...Ania, Zosia też ma nerwy zaraz pod skórą i jak coś jej nie wychodzi, to jest krzyk lub płacz...
  13. Witam :) dzisiaj była druga nocka przespana :) i oby tak już zostało :) ...tak w ogóle, to Neli wielkie gratulacje :) i zmiany stanu cywilnego, jak i drugiego bobaska w brzuszku :) my też od tego cyklu zaczynamy starania, ale jak na razie mam 24dc i jeszcze owulacji nie było, ale myślę, że na dniach powinna się pojawić, bo już śluz się zmienia na płodny i od wczoraj coś mnie lewy jajnik kuje, więc mam nadzieję, że to to :) i oby tym razem szybciej udało się zajść w ciążę, bo z Zosią dopiero w 13 cyklu starań zaskoczyło... ...Milka, Zosia jeszcze takich cyrków nie odstawia, chociaż czasami jak jej coś nie pasuje, to ucieka do drugiego pokoju z krzykiem i wraca dopiero jak już jej przejdzie. Zadziwia mnie też pod tym względem, że jak na coś jej nie pozwolimy, to przez kilka minut nie reaguje na nic co się do niej mówi, a czasami nawet w ogóle nie zwraca na nas uwagi, jakbyśmy byli powietrzem :) A jak jej wczoraj mąż nie dał na spacerze tego co chciała, to siedziała w wózku i z poważną miną patrzyła mu prosto w oczy :) normalnie tak fajnie to wyglądało, że zaczęliśmy się śmiać :)
  14. Witam :) wiem, że bardzo rzadko się odzywam i pewnie mnie już nie pamiętacie, ale czytam Was na bieżąco :) postanowiłam się odezwać, bo może akurat pomogę dla Kiki i innych dziewczyn z nocnymi problemami :) u nas akurat ta metoda się sprawdziła przez pierwsze noce, chociaż nie wiem jak będzie dalej, ale mam nadzieję, że tylko lepiej :) ...Kikaaa, a wstajesz od razu do niego, może spróbuj go trochę przetrzymać, a pójdzie spać dalej? Ja też się z tym męczyłam i już czasami płakałam z bezsilności i wstawania co pół godziny do Zosi, żeby dać jej tego cycusia... I w końcu z wtorku na środę postanowiłam ją trochę przetrzymać, a nie tak jak do tej pory, że prawie od razu do niej wstawałam. I efekt był taki, ze z 10 minut pomarudziła i poszła dalej spać :) i tak ze 3 razy w ciągu nocy, a dzisiejszej nocy przespała już bez żadnej pobudki od 20:30 do 6:20 :) normalnie jeszcze ani jednej nocy od porodu nie przespałam ciągiem tak jak dzisiaj :) może spróbuj i Ty tak zrobić, a nóż pomoże :) ...Miśka, moja Zosia tak samo jak Twój Antoś jeszcze nie chodzi i dopiero od kilku dni przejdzie parę kroczków i tyle, a tak to też wszędzie na czworaka zasuwa :) albo trzeba ją prowadzać za rączkę, a wtedy niestety cierpi mój kręgosłup... ...Milka, ja też kilka razy oglądałam filmik z Zuzią i sudocremem :) normalnie strach się bać, co te nasze dzieciaczki mogą jeszcze wymyślić :) pozdrawiam serdecznie :)
  15. wrzuciłam kilka zdjęć na pocztę :) a teraz uciekam spać, dobranoc :)
  16. Milka, pocieszę Cię :) moja też jest małym wampirkiem ;) wczoraj jak mnie ugryzła w policzek, to jeszcze teraz mam ślady i lekko boli jak dotykam... A tak poza tym to bardzo dawno nie pisałam, ale jakoś tak nie było weny, albo czasu... Więc spóźnione, ale szczere życzenia dla dzieciaczków, które już skończyły roczek :) u nas urodzinki we wtorek za tydzień, a imprezkę robimy w niedzielę :) też miał być grill, ale doszłyśmy z mamą do wniosku, że ta pogoda taka niepewna, więc zrobimy obiad w domu, jakaś sałatka,kilka przystawek , ciasto i będzie :) no i tort obowiązkowo (teściowa zaoferowała się zrobić) :) Zosia jeszcze sama nie chodzi, ale przy łóżku czy meblach już sobie świetnie radzi z przemieszczaniem się :) mamy 7 ząbków i chyba idą kolejne, bo jest trochę marudna, wszystko pcha do buźki i przez 2 dni znikąd ma luźniejsze kupki (je to samo co do tej pory, żadnych nowości ani innych zmian). No i nadal jesteśmy na piersi :) jakoś nie mogę sobie wyobrazić zakończenia karmienia, tak bardzo lubię te chwile spędzane z córcią przytuloną do mnie :) Dzieciaczki na poczcie przecudne :) takie słodkie, że by się je tylko tuliło :)
  17. Monika999, u mnie przez całą ciążę tylko 2 osoby powiedziały, że będzie dziewczynka, a wszyscy inni twierdzili, że na 100% chłopak, bo ładnie wyglądam, mam okrągły brzuch i w ogóle... No ale jak widać, za 2,5 tygodnia Zosia skończy roczek :)
  18. --->Ach, dzieciaczki na poczcie cudne :) co raz sobie oglądam i się zachwycam, jak one szybko rosną :) ostatnio jakoś oglądałam nasze zdjęcia brzuszków i się dziwiłam, że niby tak nie dawno, a jednak wydaje się, że dawno to było :) --->Kropelka, Twoja Zosia, to faktycznie na dużą dziewczynkę wygląda na tym zdjęciu ze spacerku :) i zdjęcia ze chrztu też super :) --->Ania, ja też o Was często myślę i życzę dużo sił i szybkiego powrotu do "normalności", bo nie ma chyba nic gorszego niż chore dziecko, które nie powie co jest nie tak... Trzymaj się kochana :* --->No i w końcu mamy prawdziwą wiosnę :D na reszcie można chodzić na dłuuugie spacerki, które są mega przyjemne :) --->Marka, oglądając filmik Filipka na huśtawce, to jakbym swoją Zosię widziała :) też jej się strasznie podobało :) --->no i w końcu Zosia załapała o co chodzi w raczkowaniu :) i od kilku dni pomyka sobie po dywanie :) na razie jeszcze poza dywan boi się schodzić :) dojdzie do końca i się zatrzymuje :) nawet rękami nie chce zejść :) już próbowałam ją zachęcić na wiele sposobów, ale nie daje się przekonać :) --->czekam teraz aż wstanie z drzemki, zjemy obiadek i idziemy na długi spacerek :) ach, jak ja uwielbiam takie ciepełko :) --->też wrzucę na pocztę kilka zdjęć :) pozdrawiam i miłego dnia życzę :)
  19. Witam :) Gosiu gratuluję pierwszych samodzielnych kroczków Synka i pierwszych ruchów Dzidzi w brzuszku :) i dziękuję za pamięć :) u nas wszystko w porządku :) Zosia od kilku dni raczkuje i próbuje wstawać, ale jej to jeszcze nie bardzo wychodzi :) mamy już wszystkie jedynki i na razie chyba się nie zapowiadają kolejne ząbki, ale z tym to nie wiadomo :) a poza tym to w końcu jest cieplutko i można chodzić na dłuuuugie spacerki, a i Zosia jest nimi zachwycona, bo w końcu kombinezon nie krępuje jej ruchów :) Wanda, życzę szybkiego i bezproblemowego porodu :) Macie też pozdrowienia od Hanki :) u niej na razie wszystko bez zmian w związku z Dzidzią, a poza tym to sporo się zmieniło, bo przeprowadziła się w drugi koniec Polski, zmieniła pracę i w końcu ma swój wymarzony domek :) teraz wybiera się do Kliniki w Poznaniu, żeby zacząć znowu coś działać w tym kierunku, bo przez dłuższy czas leczyła endometriozę. Pozdrawiam :)
  20. --->Aniu, życzę dużo sił i oby ta choroba jak najszybciej od Was poszła. I możesz liczyć na moją modlitwę w Waszej intencji :* --->Pina, u nas na szczęście te 4 ząbki wyszły bez większego marudzenia, bez nocnych pobudek i bez żadnych innych objawów :) chociaż może ten katar i chrypka były od tego? Nie wiem. No ale żeby kolejne ząbki też tak spokojnie wychodziły jak teraz, to będzie super :) a jak tam u Was z chodzeniem Matiego? Pewnie już śmiga jak mały samochodzik :) --->Werka, to moja Zosia ma tak samo :) jak zobaczy aparat, to od razu uśmiech od ucha do ucha i szczerzy ząbki :) Wy spałyście do 12:30 jeszcze z nocy, czy to była już drzemka dzienna? --->Milka, Stella, gratuluję ząbków :) --->u nas z piciem różnie, jednego dnia nie wypije nawet 50ml, a innego wypije 300-400ml --->z jedzeniem śniadanka też nie mamy problemów - jemy kaszki. --->dzieciaczki na poczcie śliczne i słodkie, że napatrzeć się nie mogę :) w szczególności na Matiego Stelli :) ma taką delikatną, troszkę dziewczęcą urodę :) normalnie miodzio :) --->a mam jeszcze pytanie do mam, których dzieciaczki mają już ząbki na dole i na górze, czy Wasze dzieci też zgrzytają ząbkami? Bo moja Zosia od kilku dni zgrzyta nimi jak nie wiem co... I nie wiem co mam z tym zrobić, żeby ją oduczyć tego...
  21. --->dziękuję Wam za miłe słowa :) myślałam, że bardziej przeżyję śmierć babci, bo od początku byłam z nią bardzo mocno związana. Mieszkałyśmy w jednym domu i jak byłam mała, to wszystko zawsze z nią robiłam i dzięki niej tak dobrze znam rodzinę, bo babcia bardzo często mi o niej opowiadała i mówiła kto z kim jest w jaki sposób spokrewniony i znam imiona i nazwiska przodków z kilku pokoleń wstecz... No ale chyba gdzieś w podświadomości wiem, że ten moment musiał w końcu nadejść... No i babcia bardzo lubiła dzieci i zawsze cieszyła się jak zaszłam do niej z Zosią. Zawsze miała łzy w oczach... Nawet teraz mam w uszach jej głos, jak mówi do Zosi "Laluniu" (bo zwykle tak się do niej zwracała)... No ale życie toczy się dalej, taka kolej rzeczy, na to nie mamy wpływu... --->Aniu, współczuję takich męczarni z synkiem i życzę jak najszybszego powrotu do zdrowia dla Antosia. Jejku, to straszne jak takie maleństwa muszą się tak męczyć :( no ale zastrzyki powinny szybko pomóc i będzie dobrze. Trzymajcie się dzielnie :* --->Szczęśliwa, też uważam, że powinnaś ze swoim siąść i poważnie porozmawiać. Może na ten czas babcia albo ktoś inny mógłby wziąć do siebie Piotrusia, żebyście mieli spokój i nikt Wam nie przeszkadzał. Życzę szybkiego wyjaśnienia tej sprawy, bo w takim stanie rzeczy ciężko jest funkcjonować na dłuższą metę... --->Pina, wielkie gratulacje dla Mateuszka pierwszych samodzielnych kroczków :) ja na razie nie tęsknię za tym, żeby ganiać za Zosią po całym mieszkaniu ;) wolałabym, żeby najpierw zaczęła mówić, a potem chodzić, ale to nie od nas zależy :) chociaż na razie chyba idzie w tym kierunku, bo jeszcze poza turlaniem nie przemieszcza się z miejsca na miejsce, a gadać po swojemu to gada jak najęta łącząc różne sylaby :) a z takich bardziej zrozumiałych rzeczy to świadomie mówi: mama, tata, baba, dziadzia, dzidzi :) i zapytana o wiele rzeczy w mieszkaniu potrafi je wskazać :) i od jakiegoś tygodnia wszystko czego chce to pokazuje paluszkiem :) i teraz u niej na topie są wszystkie zabawki z przyciskami wydające dźwięki - naciska palcem wskazującym na przyciski i się cieszy :) --->a u nas wczoraj po 5 dniach od przebicia się pierwszej, wyszła druga górna jedynka :) także mamy już 4 ząbki - wszystkie jedyneczki :) i patrząc na dziąsełka na razie chyba będziemy mieli przerwę w ząbkowaniu, bo innych ząbków nie widać na horyzoncie :)
  22. no i nie pochwaliłam się, że 3 dni temu przebiła nam się prawa górna jedynka, a druga też na dniach się przebije :)
  23. Hej :) --->u nas już choroba sobie poszła w dal i niech nie wraca :) mąż miał teraz 2 tygodnie urlopu, więc siedzieliśmy u rodziców, więc sobie odpoczęliśmy :) no ale w poniedziałek powrót do zwykłej codzienności, czyli ja siedzę z Zosią, a M przez pół dnia śpi, bo on ciągle na nocki pracuje... --->Anieciór, ja od czerwca mieszkam 20 parę kilometrów od Lublina :) a przez 5 lat mieszkałam w Lublinie jak studiowałam :) ach, czasami tęsknię za tymi czasami :) chociaż za nauką to nie bardzo ;) --->w czwartek zmarła moja prababcia :( miała 98 lat... W poniedziałek będzie pogrzeb, ech... a jeszcze tydzień temu w sobotę z nią rozmawiałam i bawiła się z Zosią... Jakie to życie jest kruche... --->ja chcę już wiosny i długich spacerków :( a tu na około takie błoto, że szkoda gadać... --->przepraszam, że ja tak tylko o sobie... pozdrawiam :*
  24. Hejka :) --->ja tak na szybko, bo jesteśmy u rodziców. Chciałam Wam życzyć zdrowia i szczęścia w te Święta :) a jutro mokrego Dyngusa ;) i niech Maluszki zdrowo nam rosną!!! I niech już w końcu przyjdzie ta wiosna i przegoni zimę, bo coś się ona za bardzo rozgościła... --->u nas skończyło się na antybiotyku niestety, bo coś ten kaszel i katar nie przechodził... Ale po dwóch dniach podawania jest o niebo lepiej :) doktor pobrał na wszelki wypadek wymaz z noska i gardła do badania i w środę mają być wyniki. A we wtorek do kontroli mamy jechać, no ale myślę, że to już będzie tylko formalność (oby) :) --->pozdrawiam i smacznego jajka życzę :D
×