liska25

Margii bardzo Ci dziękuję, muszę się nastawić psychicznie na to:) gluzkozę już zakupiłam.

Sylwia a nie możecie po prostu wstawić na jakiś czas łóżeczka do Waszej sypialni, po co kupować jeszcze łóżko małżeńskie, zwłaszcza, że jak dziecię zacznie dorastać i sprowadzać dziewczyny, bądź chłopców do domu to szybciutko je zabierzecie hahaha:) Ja też mam dylemat jak to wszystko rozlokować, ale są dwie opcje albo oba łóżeczka w jednym pokoju, mam tam też taki tapczanik więc mam sama gdzie się zdrzemnąć, albo jedno wstawić do sypialni a jedno zostawic w pokoiku i usypiać dwoje dzieci w jednym łóżku, ze względu na to, że są duże przez jakies pół roku na pewno jedno im wystarczy. Ale wiem jedno, że pewnie emek zrezygnuje ze spania w pokoju z dzieciaczkami, w ogóle się nie zdziwię jak sie do altanki na zewnątrz wyniesie na nocki haha:)

Czyli odwrotnie niż u nas, mieli być dwaj chłopcy albo parka:) a tu niestety trzeba będzie liczyć na naturalny cudzik w postaci chłopczyka:)Choć powiem Wam, że Emek sie nie poddaje i nadal ma nadzieje, że coś urośnie u jednej :) A wzięliśmy większe ze względu na to, że później można szczebelki całkowicie wyjąć i są wtedy łóżka dla starszych dzieci.

Ok dziękuję bardzo za rady, muszę dokupić taki pojemnik, w piątek idę na badania i na glukozę.... mam nadzieję, że dam radę:)

Margii dzięki wielkie za linka. Choć trochę mnie nastraszył, nie powiem! Chlamydia i te sprawy... Zrobię teraz przy okazji badania moczu posiew, wtedy muszę dwie próbówki dać? Szczęściara to bardzo dobrze, że bóle poszły precz teraz możesz żyć pełnią życia, bo ja już nie bardzo:) Dzwoniłam dziś do doktorka i faktycznie kojarzył, kazał mi tylko odpoczywać i nic nie robić! To leżę i pachnę:)

wiesz co, coś tam wlaśnie mialam ale nic konkretnie zdiagnozowanego, takie bóle łapały mnie wcześniej ale jak pisalam najwyżej dwa razy w roku a teraz jest to praktycznie raz-dwa w miesiącu. Nawet nie wiem jak to się diagnozuje, pomożesz?

Sylwi tylko tym moim dolegliwością dróg moczowych nie towarzyszy nigdy żadna bakteria ani inne dziadostwo, podejrzewam, że mam piasek w nerkach, a teraz ciąża to spotęgowała. Więc to raczej nie typowa dolegliwość ciążowa:(

aaa to nie za ten fenotrenol to ja podziękuję, margii no właśnie tak myślałam, że to nie te skurcze, mam brać tą no spę i dużo pić i jutro dzwonić z wiadomościami jak się czuję:) Fajny ten doktor tylko ciekawi mnie czy przy takim nawale ludzi będzie o tym pamiętał jutro:) Wiecie co, coś mnie dolegliwości z każdej strony biją! Poszłam do kibelka i znów mam jakieś zapalenie cewki, tak boli, że masakra, to juz chyba 5 raz podczas ciąży, przed ciążą też się zdarzało ale raz na pól roku. Chyba się już sypię.....:)

a ze spaniem to ja raczej nie mam problemów, przesypiam całą noc, chyba, że któraś dama mi na pęcherz wejdzie to wtedy biegiem na siusiu:)

Oj kochana przyzwyczajaj się, potem będziesz miała ręce pełne roboty więc lepiej sobie dobrze odpocznij. A w domu niestety jest też mnóstwo do roboty, a to internet a to jakieś pranie hehe:) JAk Ty się czujesz w ogóle? u mnie twardnienia brzucha sie pojawiły, myślałam, że to inaczej wygląda, że brzuch robi sie stożkowaty ale chyba nie zawsze. Twardnieje mi tylko jak chodzę i to nie zawsze, ale np teraz jak bylam z psem na spacerze to czuję taki ciężki brzuch na dole, mamuśki czy to normalne? co brać na to?

joanna tylko tyle??? pochwal się coś więcej, czy wszystko u Was w porządku td!!! GRATULACJE kochana!!!!

Ponoć w Askocie nie maja możlwiosci zamówienia czarno- białego, ale nie wnikałam czemu, choć wizualnie najbardziej mi się podoba to byłby nie praktyczny, bo akurat białe jest to co nie powinno, czyli cala wkładka do siedzenia i obwoluty a to się najszybciej brudzi. A z rzeczy do kupienia to dopiero początek, zostały pościele, videonianie, kocyki itp itd a to się tylko wydaje, że tego jest mało:)

No właśnie rzecz w tym że wcale nie jest drogo, wózek bas wyszedł 3000 z gondolamgondolami. w necie znalazłam za 2900. fotelik pebble kosztowały 619 zł, na allegro 599. mebelki też o jakieś 50 zł więcej niż najtańsza oferta w necie . Jak so tego wszystkiego doliczyć koszta przesyłki to wyjdzie to samo. wózek abc design zoom czarno czerwony model ZOOM. mebelki są zamówione ale będą dopiero Za 4-5 tygodni więc pokoik jeszcze nie urządzony,ale je już dawno wypatrzylam necie i wiedziałam czego chce, pozostało tylko m przekonać do ceny;-)chodzi o firmę PINIO.ode marsylia. Wzięliśmy dwa lozeczka i komode z przewijakiem;-) a reszta kupiona bez większego zastanowienia;-)ale sprawdziła w domu i ceny bardzo zbliżonedo tych w necie. co do porad ro ją nie mam pojęcia czy to co wybraliśmy będzie ok więc nie mogę radzić, a listę Sylwia to ją dopiero zamierZam stworzyć;-)przepraszam za błędy pisze z telefonu

Sylwia a brzuszek super wygląda:-P

Nie uwierzycie, przyszedł dziś do mnie emek i mówi:" zbieraj się jedziemy na zakupy" Ok tylko na jakie?? " no wóżek i resztę trzeba kupić" A ja na to wieeeelkie oczy, on tak średnio się tym interesuje, nie wie kompletnie co jest na rynku i co jest potrzebne a co nie. Ale ok pojechaliśmy do Askotu, kupiliśmy wózek ten z wystawy bo w dobrej cenie nam Pan zrobił, dwa foteliki maxi cosi pebble, do tego dwa łóżeczka PINIO z kolekcji MArsylia, do tego komode z przewijakiem, dwa różne bujaczki dla niemowląt, jedno łóżeczko turystyczne z materacem i materace do normalnych łóżeczek, no i wanienkę:)Masakra wózek już się pakuje i w tygodniu go odbieramy, na mebelki czeka się 4-6 tygodni. A ja byłam przekonana, że tylko zamówimy i odbierzemy za miesiąc a to już jest:)Ale jaja!

Tak kochana 23 tc i mam 10kg;-)

No to ja mam 10kg ale Twoja dzidzia sama waży o o 2kg więcej niż moje:) Smaruj intensywnie UU to na pewno zbledną:)

No właśnie tez bym tak powiedziała, ale to dobrze przynajmniej nie ciąży Ci strasznie:) i nie będzie rozstępów:) ile Ci kg przybyło?

Margii brzusia Twojego nie ma:) A dzidzia śliczna caly nosek i oczka widać super!!! barberka kochana a z kiedy to fotka?

Margii ale nie dodałaś załącznika:)

JEj to musi być świetne uczucie takie wyczekiwanie! W sumie to już możesz na dniach urodzić, malutka już donoszona, a przypomnij mi gdzie rodzisz?

na maila wysłalam Wam swój bęben z wczoraj:)

Dzień dobry, no i nie popadało, a taka miałam nadzieję, mam nadzieję, że przyjdą burze po południu, bo faktycznie te upały to nie dla mnie, i pomyślałby kto, że przed ciążą mogłam leżeć na słońcu, aż mnie zaczynało piec:) co do Coli to był to pierwszy napój który wypiłam i nie zwróciłam:) Muszę przyznać, że i tak raz na dwa-trzy dni wypiję mała butelkę 0,2 pepsi:) Szczęściara to super, że jesteś zadowolona z doktorka, ja też i uważam, że to dobry wybór. A wózka jeszcze nie zamówiłam, ale emek już ciśnie, żeby się tym zając bo on nie chce robić wszystkiego na ostatnią chwilę, więc pewnie jak będzie trochę wolnego po weekendzie to się wybierzemy do askota, zrobię tylko większą listę, zęby więcej rabatu wyciągnąć.Muszę się a te zakupy przygotować porządnie i nie kupować nic po omacku. A ciuszki już kupuję:D:D Powiedziałam sobie, że po połówkowym zaczynam i tak też zrobilam:) Ja też się zastanawiam co tam u Naszej monch, mam nadzieję, że wyjechała na weekend i nie ma do nas dostępu. Margii a rodzisz sn czy cc? coś się tam u Ciebie dzieje, poza obniżonym brzuszkiem? Amelka mocno się rusza?

Szczęściara no to super, że wszystko ok!! Weszłaś bez kolejki do lekarza? Margii jak Ty znosisz teraz upaly? Sylwia no i dobrze, że furagin zadziałał! A u mnie jak nie urok to sra... za przeproszeniem! Do południa było mi słabo, a po obiedzie zwróciłam go w calości, potem wypitą butelkę wody też.... masakra ciekawe co było tego przyczyną. Apetyt dopiero mi wraca.

Szczęściara dobrze, że pojechałaś, ból nadal nie ustąpił? a robili Ci USG w szpitalu? Daj znać po wizycie!