Chodzi o to ,że mój chłopak niedawno powiedział ,że musi wyjechać za granice bo ma jakieś problemy w rodzinie.. I chodzi o to ,że on pisze ze mną z normalnego numeru w sieci orange, tego samego którego używał w Polsce. I jeszcze jedno, używa pakietu który zawiera 600 sms-ów. Znajomi mówią że mnie oszukuję i musi siedzieć w Polsce bo niemożliwe jest żeby z zagranicy ,a dokładnie z Anglii mógł do mnie normalnie pisać ze starego numeru, korzystać z pakietu itd. Podobno wtedy zawsze musi się mieć inny numer i jest inna sieć.
Powie mi ktoś jak to jest naprawdę? Oszukuje mnie?
A jeśli oszukuje to w jaki sposób mam się dowiedzieć gdzie on się teraz znajduje? Bo na pewno nie jest w rodzinnym domu, w Warszawie. Mogę zlokalizować jego miejsce ,mając jego numer telefonu tylko?
Boje się że kłamie i nie wiem z jakiego powodu miałby to robić.
Proszę Was o pomoc.