Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

KAPITAN tonącej łajby

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez KAPITAN tonącej łajby

  1. KAPITAN tonącej łajby

    Pragnienie osiągnięcia czegoś ponad przyjęte kanony i ustalone normy!

    Ta metka zaraz smaczniejsza jak się czyta :D
  2. KAPITAN tonącej łajby

    Pragnienie osiągnięcia czegoś ponad przyjęte kanony i ustalone normy!

    łożyń się łożyń jak ci stoi korzyń :P
  3. KAPITAN tonącej łajby

    Pragnienie osiągnięcia czegoś ponad przyjęte kanony i ustalone normy!

    Przecież dzieciaczki kochane są to dlaczego sie wstydzić ich??Oczywiście swoje:P
  4. KAPITAN tonącej łajby

    Pragnienie osiągnięcia czegoś ponad przyjęte kanony i ustalone normy!

    Stoi pijaczyna pod murem i leje. Podchodzi policjant i pyta: - A można to tak lać na ten mur? - A co pan się pytasz - lej pan!
  5. KAPITAN tonącej łajby

    Pragnienie osiągnięcia czegoś ponad przyjęte kanony i ustalone normy!

    W nocy Kowalski wraca pijany do domu. Żona śpi, w sypialni jest zupełnie ciemno. Kowalski przez chwilę obija się o meble, w końcu zdenerwowany woła: - Ty, Zocha! Zacznij narzekać, bo nie mogę znaleźć łóżka! -------- Kowalska chwali się sąsiadce: - Doprowadziłam do tego, że mój stary pali tylko po dobrym obiedzie. - To wspaniale. Jeden papieros na rok jeszcze nikomu nie zaszkodził.. ----------- Adwokat pyta swojego klienta: - Dlaczego chce się pan rozwieść? - Bo moja żona cały czas szwenda się po knajpach! - Pije? - Nie, łazi za mną!
  6. KAPITAN tonącej łajby

    Pragnienie osiągnięcia czegoś ponad przyjęte kanony i ustalone normy!

    Kolega dzwoni do kolegi: - Wpadaj do mnie, są dwie znajome, zabawimy się!! - Ładne??? - Wypijemy, będzie ok... Jaka jest definicja odważnego mężczyzny? To facet, który wraca zalany w trupa do domu, przy tym koniecznie pokryty na całym ciele szminką różnych kolorów , pachnący damskimi perfumami, i który podchodzi do żony, daje jej soczystego klapsa w tyłek, a potem mówi: - Ty jesteś następna, grubasku...
  7. KAPITAN tonącej łajby

    Pragnienie osiągnięcia czegoś ponad przyjęte kanony i ustalone normy!

    Do baru przychodzi facet. Za ladą siedzi super laska, na ścianie menu: kanapka z serem - 2,30, kanapka z szynką - 3,00, obciągnięcie dłonią - 5,00 Mężczyzna patrzy na seksowną sprzedawczynie i pyta: To ty obciągasz ręką? - Tak skarbie - mruczy uwodzicielsko laska - To umyj dobrze łapska i daj mi kanapkę z serem
  8. KAPITAN tonącej łajby

    Pragnienie osiągnięcia czegoś ponad przyjęte kanony i ustalone normy!

    HappyTreeFriend_--pojęcie wzgledne o starości.Ze mojego parytetu wiekowego jesteś dziecinką może dla Twojego bobaska jesteś to co mówiłaś :D:D:D
  9. KAPITAN tonącej łajby

    Pragnienie osiągnięcia czegoś ponad przyjęte kanony i ustalone normy!

    Wnusiu, jak się nazywa ten Niemiec, co mi wszystko chowa? - Alzheimer, dziadku - Wnusiu, a jak się nazywa ten Anglik, co mi wylewa herbatę na obrus? - Parkinson, dziadku.
  10. KAPITAN tonącej łajby

    Pragnienie osiągnięcia czegoś ponad przyjęte kanony i ustalone normy!

    HappyTreeFriend_--o dziecinko nic nie wiesz o swoim tacie :D
  11. KAPITAN tonącej łajby

    Pragnienie osiągnięcia czegoś ponad przyjęte kanony i ustalone normy!

    HappyTreeFriend_--trzeba by sprawdzić:D A co kiepsko już jest?:P
  12. KAPITAN tonącej łajby

    Pragnienie osiągnięcia czegoś ponad przyjęte kanony i ustalone normy!

    Facet miał wypadek samochodowy, w którym oprócz rąk i nóg doznał również złamania żuchwy. Leży w szpitalu prawie cały w gipsie, szczęka też unieruchomiona jakąś szyną, gdy wtem wpada jego żona : - Kochanie, ble,ble, ble... tak mi przykro... ble, ble, ble... musisz się teraz lekko odżywiać... ble, ble, ble... przyniosłam ci sucharki... ble, ble, ble... muszę już lecieć do pracy, co ci przynieść jutro? Facet patrząc na nią z błyskiem w oku mamrocze zły: - Oszechóf, kurfa
  13. KAPITAN tonącej łajby

    Pragnienie osiągnięcia czegoś ponad przyjęte kanony i ustalone normy!

    Policjant wypytuje świętego Mikołaja: - Obywatelu Mikołaju, dlaczego tak krzyczycie i płaczecie? - Jakiś złodziej podpieprzył mój worek. - Z premedytacją? - Nie, z prezentami --------------------------- Dialog między żoną i mężem: - Piszą, że woda podrożała... - O, wreszcie i abstynentom się do d**y dobrali!
  14. KAPITAN tonącej łajby

    Pragnienie osiągnięcia czegoś ponad przyjęte kanony i ustalone normy!

    Blondynka wyszła szczęśliwie za mąż i zaraz po ślubie wspólnie z mężem zaczęła "starać się" o dzieci. Wpada któregoś dnia do domu i krzyczy: - Hura! Kochanie, mam rewelacyjną wiadomość! - Mów, moja droga. - Jestem w ciąży! I mało tego, to będą bliźnięta! - Skąd wiesz, że bliźnięta? Przecież jeszcze za wcześnie, aby to ustalić. - Bo kupiłam 2 testy ciążowe w aptece i oba wyszły pozytywnie!
  15. KAPITAN tonącej łajby

    Pragnienie osiągnięcia czegoś ponad przyjęte kanony i ustalone normy!

    Przychodzi hipochondryk do lekarza: - Panie doktorze, żona mnie zdradza! - A czemu pan przychodzi z tym do mnie? - A bo mówią, że jak żona zdradza, to mężowi rogi rosną, a mnie nie rosną. - Panie! - śmieje się lekarz. - To tylko takie powiedzonko. - Chwała Bogu - cieszy się hipochondryk. - Bo już się bałem, że mam za mało wapnia w organizmie.
  16. KAPITAN tonącej łajby

    Pragnienie osiągnięcia czegoś ponad przyjęte kanony i ustalone normy!

    Idzie facet chodnikiem, patrzy, a na murze wielki napis: "Uwaga! Gwałcą". Sytuacja kilka razy się powtarza. Po jakimś czasie na chodniku widzi jakieś małe literki. Schyla się, a tam kolejny napis : "Ostrzegaliśmy...".
  17. KAPITAN tonącej łajby

    Pragnienie osiągnięcia czegoś ponad przyjęte kanony i ustalone normy!

    Gabinet lekarski w przychodni rejonowej w Rejowcu Fabrycznym. Akurat czwartek, więc przyjmuje psychiatra. Wchodzi gościu - na oko jakieś 47 lat, grubawy, łysiejący na czubku głowy, w okularach, ma pekaesy. Zezuje i przegina głowę na lewo. - Na co się Pan uskarża? - pyta lekarz. - Żo-żo-żona mi sieeeee pu-pu-puszcza! - A gdzie teraz wiernej szukać? - mówi lekarz. - Sy-sy-syn włóczy się i chu-chu-chuligani. - No, ale jeszcze nikogo nie zabił, nie? - No-no-no iii... sz-sz-szczam w nocy do łó-łó-łóżka. - Spróbujemy zaradzić. Proszę łykać nervosal dwa razy dziennie i przyjść za dwa tygodnie. Po dwóch tygodniach koleś przychodzi. Roześmiany, dżinsy czerwone, sweterek w romby. - Co słychać? - pyta medyk. - W porzo. - Jak żona? - Puszcza się. Ale gdzie teraz szukać wiernej? - Synalek? - Rozrabia. Ale nikogo nie zabił. - A jak tam w nocy? - Szczam. Ale do rana zawsze zdąży wyschnąć.
  18. KAPITAN tonącej łajby

    czy ma ktoś ochotę poswintuszyć...

    OOOOOOOOOOOOO jjjjjjjjaaaaaaaaaaa piertole hahahahahhahahhahahaha
  19. KAPITAN tonącej łajby

    szukam osób z których będę mogła normalnie popisać i pogadać

    -------dobranoc---- Jednak się sprawdziły moje podejrzenia inna osoba jesteś dielli :)
  20. KAPITAN tonącej łajby

    szukam osób z których będę mogła normalnie popisać i pogadać

    W tej innej skórze też inaczej mówisz:)Może odstapiła skóre swoją ,co??:P:D
  21. KAPITAN tonącej łajby

    szukam osób z których będę mogła normalnie popisać i pogadać

    Coś senna jesteś dielli tak ciężko kapująca :D
  22. KAPITAN tonącej łajby

    szukam osób z których będę mogła normalnie popisać i pogadać

    dielli karoca już na stanie?:D
  23. KAPITAN tonącej łajby

    szukam osób z których będę mogła normalnie popisać i pogadać

    R.o.L.k.A.--siema sparafrazowałem łajba-kafeteria.Ile?? Zasadnicze pytanie już sie chyli do zatoniecia :D
  24. KAPITAN tonącej łajby

    szukam osób z których będę mogła normalnie popisać i pogadać

    dielli_-- gadaj diablico!!
  25. KAPITAN tonącej łajby

    szukam osób z których będę mogła normalnie popisać i pogadać

    wieczorowo-nocnie Czy to Ty albo podszyw dielli??:)
×